Przemuś

Skąd ty możesz wiedzieć co ja myślę? :) Ta wstawka o funduszach - tak płytkie, że aż nawet nie żałosne. Od kiedy sytuacja, w której nie wydaję własnych pieniążków, tylko korzystam z pieniędzy europejskich(które nam dają a z nich wiele nie wykorzystujemy) oznacza że nie mam pieniędzy? Wiesz co znaczy słówko przedsiębiorczość? Jak dają za darmo to biorę. :) Reszty nie będę ci tłumaczyć, by się nie "mądrzyć". Od teraz będę ignorował twe posty tak więc daruj sobie te żale. :) Pozdrawiam, bez odbioru. @zainteresowany1111111 Dokładnie, politycy nie mogliby wywinąć nam takiego numeru, nam, osobom zdolnym i ambitnym. :D

He, he. Z twych, przepełnionych marną ironią postów, bije zazdrość, lecz zapewniam cię, nie masz mi czego zazdrościć, pojmij to i uśmiechnij się :). Wykształcenie średnie eksternistyczne robię 2 lata ponieważ tak mam ustawiony harmonogram z europejskiego funduszu społecznego, zdając egzaminy zgodnie z jego terminami(odgórnie rozłożone na 2 lata) mam zapewnioną refundację egzaminów i kursów przygotowawczych, dzięki temu mam wszystko za darmo i klika grubiutkich tysięcy w kieszeni. :D Co do matury, to poinformuję cię że niewiele się pomyliłeś, otóż jakże skromnie przyznam, że zdam ją na 170% normy. ;)

Przełom marca i kwietnia.

Ojjj, na szczęście chyba tak nie będzie(zaplanowane mam na II 2013 egzaminy z matematyki, języka polskiego i języka angielskiego) :) Jest napisane że dotyczy to ustępu pierwszego, czyli jak dobrze ogarniam strukturę ustawy, dotyczy to tego: " 38. 1. Egzaminy eksternistyczne z zakresu wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego dla zasadniczej szkoły zawodowej organizuje się, począwszy od zimowej sesji egzaminacyjnej w roku 2013." Podejrzewam, że dotyczy to robienia szkoły zawodowej(coś w ten deseń :P), a większość z nas z tego forum robi wykształcenie średnie ogólne. :D

Nie schlebiaj mi tak, czy napisałem tu gdzieś że jestem matematycznym orłem? Nie, jestem nim, egzamin eksternistyczny z matematyki biorę bardzo na poważnie, ostrą naukę do niego zacząłem w jesieni 2011, a egzamin będę miał w lutym 2013 r., i wiem że matematyka to nie jest pikuś, ocena jaką chciałbym uzyskać przy dobrych wiatrach to 4. Przygotowuję się do tego egzaminu grubo przed jego pisaniem a nie jak niektóre osoby tutaj, co zapewne w tydzień przed egzaminem powtarzają sześcioletni, gimnazjalny oraz licealny program matematyki, a potem lamenty tu na forum, jaka to matematyka jest niebosiężna. Ludzie, trochę pokory. :) 'Nie potrafić czegoś' - jakież to względne. ;)

@6it7ik Żałosne, tym bardziej że poziom "trudności" matur spada z roku na rok w imię tego by szkoła "nie straszyła", już nie wspominam o żenującym progu 30% by zaliczyć.

@safasfa Nie emocjonuj się tak, nie zwykłem pisać 'głupot', widocznie co OKE to inny obyczaj, widocznie u mnie oszczędzają na kopertach. :)

@fasfasf Koleżanka małgos9321 wspomniała o kopercie a nie o kartce z wynikami. Mi też przyszła w grudniu kartka A4, ale upchnięta do koperty A5(nie dlatego, że czegoś nie zdałem, tylko dlatego że egzaminy robię porcjami :P), faktycznie świadectwa przychodza niezginane, zabezpieczone kartonem w kopercie formatu A4, a karty z wynikami cząstkowymi/egzaminami niezaliczonymi przychodza wydrukowane na kartce A4 w kopercie formatu A5. :)

Proszę uprzejmie!

Dostępne są języki/można zdawać następujące języki: język polski język angielski język francuski język niemiecki język rosyjski Język polski jest obowiązkowy, reszta do wyboru. :P

Korzystałem z tych moich kursów przygotowujących, okazały się bardzo przydatne, wpadła prawie szóstka, tobie polecę wikipedię, odpowiednie hasła znajdziesz w wymaganiach egzaminacyjnych o których wspominałem. :)

Hmmm, wejdź tu: http://www.oke.poznan.pl/cms,781,informatory_o_egzaminach_eksternistycznych.htm Zjedź na koniec strony, masz tu informatory poszczególnych przedmiotów. Są to pliki pdf szczegółowo opisujące egzaminy. W ich gónrej części jest podany szczegółowy spis pojeć, pozycji które musisz znać i z których będzisz będziesz egzaminowana. Jeżeli dobrze ogarniasz wujka google to bez problemu znajdziesz w internecie wszystkie materiały do nauki, często lepiej wytłumaczone niż w niektórych kursach przygotowujących do egzaminów. :)

Możesz uczyć się w domu. :)

Skalkuluj sobie, czy nie będzie ci przeszkadzać wydawanie 150'ileś złotych każdorazowo na egzaminy poprawkowe. :P

20 gramów czegoś zostało rozpuszczone w 230 gramach czegoś. Masę substancji rozpuszczanej dzielimy przez masę roztworu(20+230=250!). :) Przypomniało mi się jeszcze jedno zadanie. Mieliśmy na podstawie obserwacji zachodzącej reakcji, a dokładnie po tym że próbówka się nagrzała, określić czy reakcja jest endotermiczna czy egzotermiczna, osobiście napisałem że egzotermiczna. :P

Też wpisałem 8%.

I jeszcze cztery ale już chyba więcej sobie nie przypomne. :) 1. Jedno z łatwiejszych, otóż mieliśmy wypisane 3 pierwiastki - azot tlen i miedź. Obok nich były opisy: (1) Wykorzystywany w spawalnictwie, obecny w maskach płetwonurków. (2) Składnik popularnego kwasu, wykorzystywany w produkcji nawozów.(jakoś tak ;p) (3) Wykorzystywany w budownictwie i przy produkcji przewodów elektrycznych. (4) Opis czwarty był kompletnie niepasujący do w/w pierwistków, dlatego nie skupiłem się nad nim i nie przypomnę go sobie. :P 2. Kolejne pytanko dotyczyło podkreślenia odpowiedniej pozycji odnoszącej się do tego że masa substratów jest równa masie produktów. Było kilka reguł i praw do wybrania, wybrałem prawo zachowania masy. Na 99% dobrze. 3. Ostatnie pytanie jakie sobie przypominam dotyczyło podania czy szybkość reakcji wzrośnie czy zmaleje jeżeli zrobimy jej coś, co podali w tabelce. I tak, przy zamianie wiórków bodajże magnezu na blaszkę magnezu napisałem że zmaleje. Przy podniesieniu temperatury napisałem że wzrośnie. Przy zmniejszeniu stężenia kwasu solnego napisałem że zmaleje. Całość powinna być OK. ;) 4. Było jeszcze dość łatwe zadanie z tabelką w której podali temperatury wrzenia alkanów. I zdanie do uzupełnienia brzmiące mniej więcej tak: ''Wraz ze wzrostem temperatury (wybrałem wzrasta) ilość atomów w alkanie.

Przypomniały mi się jeszcze dwa pytania. :P 1. Była tabelka, a w niej wypisany skład węgla kamiennego i brunatnego. I tak: kamienny zawiera więcej węgla i mniej siarki, a brunatny zawiera mniej węgla a więcej siarki w sobie. Pytanie brzamiało mniej więcej tak - który bardziej powoduje kwaśne deszcze. No więc wpisałem że brunatny, ponieważ kwaśne deszcze to związki wody z głównie siarką, powinno być dobrze. :) 2. Było pytanie o podanie nazwy pierwiaskta leżącego w 2 okresie i 13 grupie. Tak więc podałem że był to bor. Dalej było polecenie o podanie jego konfiguracji elektronowej, napisałem K2 L3. Też powinno byc dobrze. To tyle egzaminów w tej sesji, kolejnymi będą historia i fizyka w październiku.

@małgos9321 'Nie' z czasownikami piszemy osobno. :) Co do chemii, uważam że egzamin był do zniesienia(na tym z biologii czułem się mniej komfortowo). Było wiele pytań z opcjami do wybrania czy podkreślenia tak więc wystarczało dobrze strzelać. Odpaliłem sobie wczoraj przykładowy egzamin maturalny z chemii - tam to jest jazda, niemal same obliczenia i polecenia napisania równań reakcji, a z tych osobiście leżę i kwiczę. :) Wracając do naszego egzaminu, żałuję że nie wyuczyłem się lepiej bo popełniłem kilka żałosnych błędów. Ogółem liczę na mocną dwójkę i taka ocena mi wystarczy. :P W pytaniu pierwszym pytali się o izotop pierwiastka o 16 protonach i bodajże 17 neutronach. No więc tablica z układem okresowym w dłoń i postawiłem na siarkę. :) Kolejne pytania opiszę chaotycznie, ponieważ nie było miejsca na tej karteczce od naklejki PESEL na spisywanie ich numerów. :P Pytań z podaniem reakcji nie ruszałem, a w molach jedne mam raczej dobrze, drugie raczej źle. :P Tak więc w pytaniu o tym oranżu metylowym traktowanym bodajże wodorotlenkiem sodu dałem kolor pomarańczowy, po sprawdzeniu w internecie pewnie źle bo miał być żółty. W pytaniu o pierwiastku którego brak wzmaga łamliwość kości podkreśliłem oczywiście wapń. W pytaniu o charakter wiązania w bodajże HCl wybrałem wiązanie konwalencyjne-spolaryzowane(chyba dobrze, wszak ich elektroujemność różni się 0,9). W pytaniu o źródło witamin A, E i K podkreśliłem białka, jednak źle gdyż ich dostarczycielami są tłuszcze. :) W pytaniu o kwaśnieniu wina poprawnie podkreśliłem że się utlenia i powstaje zeń kwas octowy. :) W pytaniu o odbarwieniu się wody bromowej dobrze wpisałem eten, a w braku reakcji etan. W pytaniu - czym jest benzen podkreśliłem węglowodór nasycony, źle gdyż koleżka jest węglowodorem aromatycznym. :( W pytaniu ropie i węglu dobrze trafiłem, że ropę się destyluje i mamy z niej asfalt, a węgiel się piro-coś tam-uje i z niego mamy koks. W pytaniu o odczyn obojętny jednego z podanych związków błędnie strzeliłem w NaOH(ma odczyn zasadowy). ;P I jeszcze było pytanko o nazwy schematyczne węglowodorów, których były podane wzory strukturalne(tak się to chyba zwie). Doliczyłem się w nich dwóch atomów(czy tam cząsteczek) węgla, zatem powinny się zwać et-końcówka. Po ilości wiązań pierwszy nazwałem etan(jedna 'kreseczka'), drugi eten(dwie 'kreseczki') i trzeci etin(trzy 'kreseczki) - powinno być dobrze. Jeżeli pamiętacie jakieś zadania to podajcie a porównamy sobie odpowiedzi. :D

Spokojnie Madziulaczku. :) Po pierwsze - nie ma czegoś takiego jak SZKOŁY eksternistyczne(Sesiii użyła ironii), są jedynie zwykłe kursy przygotowujące do egzaminów eksternistycznych. Sam jestem takich uczestnikiem i szczerze mówiąc nie polecam ich za bardzo. :) Ich główny plus to 'to', że 'nauczyciel' sprawdzi ci i oceni przygotowane chwilę przed rzeczywistym egzaminem, przykładowe arkusze. A tak to wszystkie materiały do nauki masz w internecie. Nie polecam wydawać pieniążków na takie kursy. Ja mam je refundowane przez ZSRE (Związek Socjalistycznych Republik Europejskich). Jak dają za darmo to biorę. :D A tak to polecam otworzyć każdy z informatorów egzaminacyjnych i tam mamy dokładnie wypisane z czego mogą być pytania i pod to możemy się całkowicie samemu uczyć korzystając tylko z internetu. :) Mogę jeszcze polecić "Vademecum" do matury wydawnictwa Operon - z nich się lepiej uczę niż z tych moich kursów. ;)

No właśnie. :D Nie zdziwię się jak była jakaś osoba co wszystkie zadania zrobiła na tip top, ale nie doczytała polecenia o odpowiednim nazwaniu plików i zamiast bdb jest ndst. :P

Przeglądając stronę mojej OKE, natknąłem się na bardzo ciekawy dokument: http://www.oke.poznan.pl/files/cms/227/raport_eksternistyczny_112.pdf Jest raport opisujący sesję jesienną 2011 r.. Opisują w nim między innymi, ile osób przystąpiło do egzaminu; jakie były oceny z poszczególnych przedmiotów i ile ich było; jaki przedmiot zdać najłatwiej, a jaki najtrudniej; opisują także dość dokładnie z czym sobie ludzie nie dawali rady w poszczególnych zadaniach. Dotyczy tylko zachodniej Polski ale i tak daje pogląd na egzaminy eksternistyczne dlatego polecam się z nim zapoznać. :P

@malawia111 Napisałaś stronę temu, że zdawałaś matematykę w niedzielę. Według rozpiski jaką mi OKE przysłało jest to niemożliwe, ponieważ egzamin z matematyki był zaplanowany na 17 lutego roku pańskiego 2012. :) Tak więc albo się pomysliłaś, albo zagięłaś czasoprzestrzeń. :P

Czy ja wiem, egzaminy eksternistyczne są trudniejsze? Egzaminy maturalne oraz eksternistyczne są z tego samego zakresu liceum ogólnokształcącego, jak się różnią to zapewne nieznacznie. Z tej przyczyny uważam że nie ma między nimi jakiejś przepaści poziomu trudności. Nawet w formie organizacyjnej są do siebie podobne. Pewnie trafiły ci się na egzaminie ekternistycznym rzeczy z którymi radzisz sobie gorzej niż z tymi jakie spotykasz w przykładowych arkuszach maturalnych. Zwykły pech. :)

Cóż, miałeś pecha kolego. ;)