Przemuś

Ok, czas spać. :) Wyspanie się to połowa sukcesu, druga to 'wyczilałtowanie'. :P To tylko matura, mamy podane teksty, dużo opcji do strzelania. Jak słyszę o maturzystach którzy w sprawie matury chodzą do wróżki no to... Powodzenia. :P

@kokiet Nie wiem jak w twojej szkole, w ZSO 2 Poznań trzeba pokazać świadectwo przy każdym egzaminie. @aga44fgr Nie, nie widziałyśmy. Widzę, że ostatnio naroiło się wiele linków do plików z niby przeciekami maturalnymi, mniemam że obok wirusów znajdziemy tam tylko zbyteczne treści. Tylko {wstaw słowo jakie chcesz} uwierzy że w dzisiejszych czasach może dojść do ogólnie dostępnego, publikowanego w internecie przecieku.

To już jutro. :) Niestety okazały kasztanowiec, zdobiący włości od ponad stu lat nie zakwitnie na czas, przynajmniej pogoda zapowiada się zacnie - ok. 20 stopni i słońce. Co do świadectw, to jest to wymóg kompletnie bez sensu - w końcu skoro OKE przydzieliło nas to chyba oczywiste że zdaliśmy a my musimy przed KAŻDYM egzaminem legitymować się świadectwem - no ale jakby nie było, typowy bezsens w państwowych instytucjach. Mam jeszcze pytanie, szczególnie dla Poznaniaków zdających w ZSO 2 z Poznaniu, czy składaliście konspekt czy wyłącznie bibliografię? Bo jak dzwoniłem do sekretariatu to po opisaniu sprawy(że eksterny, że nie było wzmianki o konspekcie w liście ze szkoły itd.) Pani powiedziała, że konspektu składać nie musimy. @moonchild8u4 Dodatkowy to tylko dodatkowy, nie ma wpływu na zdanie/niezdanie matury, jak się nie stawisz to pewnie będziesz mieć myślnik w miejscu na wynik. @ambiwalentna_93 Cóż, nie uznaję fejsbuków. :P @przystojniak jak się patrzy Też tak sądzę. PS. Dzwoniłem przed chwilą w sprawie świadectwa z pytaniami czy musi być oryginalne i co z nim zrobić w trakcie egzaminu, i Pani w sekretariacie rzekła, że musi być oryginalne oraz że przechowują nam świadectwa na czas egzaminu i oddają po egzaminie.(przynajmniej ZSO 2 Poznań) :) PS 2. Proponuję powtórzyć sobie wszystkie środki i wymagane zagadnienia wymienione w informatorze do egzaminu eksternistycznego z j. polskiego, bo te wymienione w informatorze maturalnym to jakby karykaturalne streszczenie tego co wymagali od nas na egzaminie eksternistycznym, słowem - lepiej przygotować się bardziej w oparciu o bardziej rozbudowany zbiór wymagań. No i PS 3 :P. Wg internetowej ankiety, ludzie stawiają najbardziej na: "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, (Będę musiał trochę nad tym posiedzieć) "Dżuma" Alberta Camus, (OK) "Zdążyć przed Panem Bogiem" Hanny Krall, (OK) "Tango" Sławomira Mrożka, (Będę musiał trochę nad tym posiedzieć) "Inny świat" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, (Bardzo OK) "Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego, (OK) "Potop" Henryka Sienkiewicza, (Baaardzo OK) "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego, (Bardzo OK) "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza (OK) "Chłopi" Władysława Reymonta. (OK)

@ambiwalentna_93 http://amuland.pl/Portal/Progi-punktowe?widok=VStudiesRankingContainerRanking&rok=2012 Hymmm, wg powyższej stronki progi psychologii są dość rozbieżne na UAM i wynoszą: dla psychologii stacjonarnej: 60.60 dla psychologii niestacjonarnej: 8.40 Zatem by studiować dziennie, musiałabyś zdać j. polski, j. obcy i biologię(wszystko na rozszerzeniu) na co najmniej +- 60%, a gdybyś chciała studiować zaocznie to teoretycznie wystarczy napisać biologię rozszerzoną na około 20% ze słabym napisaniem j. polskiego i j. obcego.

Hęę, a po co zapoznawać się teraz z 'Krzyżakami'. Niewątpliwie jest to zacne dzieło, jednak nie ma go w kanonie i teraz, gdy czasu nie ma wiele chyba lepiej zająć się lekturami z kanonu maturalnego. :P Sam też chyba zacznę się uczyć dopiero w poniedziałek. Nawet Uniwersytet zluzował zasady punktacji i teraz dostaje się 0,6(kiedyś było 0,4) * x-procent z biologii(na podstawie) i 0,8 * x-procent z biologii(na rozszerzeniu). Zatem decyzja o niepisaniu rozszerzonej biologii była słuszna, bo opierając się na ok. siedmiokrotnie mniej zasobnym w treści poziomie podstawowym mam tylko niewiele mniejsze szanse od tych z biologią rozszerzoną. W sprawie matematyki polecam poniższy link: http://kwejk.pl/obrazek/1146353/jak-dostac-10-wiecej-na-maturze-z-matmy.html i ten link(tu jest o tym samym, opisane bardziej przyziemnie): http://www.youtube.com/watch?v=EeonZ9XAJOk Dzięki temu zwiększamy swoje szanse o 30 % by zdać, jeżeli dobrze zrobimy ostatnie zadanie to myślę, że uzyskanie 10 punktów z samych 20-kilku zadań zamkniętych będzie formalnością. :)

@moonchild63 http://natablicy.pl/matura-2013-z-cke-zobacz-liste-lektur-potrzebnych-na-mature-z-jezyka-polskiego,artykul.html?material_id=504ee8559a22ddc825000000 Oto moje typy. :P O polski się nie bój, i tak egzamin polega na pracy z tekstem, więc wystarczy dobrze korzystać z podanych tekstów i zaliczenie w kieszeni. Co do przygotowań, to muszę przyznać że zazwyczaj wolny czas przeznaczam na tworzenie w ogrodzie i z nauką jest delikatnie mówiąc "licho". No ale biologia jest w połowie maja więc jest jeszcze trochę czasu na przygotowania. :P

@kokiet A czy masz już maturę? Pytam, bo nic o niej nie wspomniałeś. Ja bym wpisał tam 'Liceum ogólnokształcące na podstawie egzaminów eksternistycznych przeprowadzonych przez OKE ' - nie wiem czy tak będzie pasować, ale powinno być ok, ponieważ jest to najbardziej zwięźle i prawdziwie przedstawiony tytuł 'ukończonej szkoły'. Pytał się tu kiedyś już o to, i napisał że Panie w jego OKE nie wiedziały jak to ująć, nieźle.

20 minut jazdy i bibliografia złożona. Atmosfera ok, Pani w sekretariacie była trochę zajęta więc skończyło się na krótkich wojskowych 'dzień dobry', 'bibliografia?', 'to wszystko, do widzenia' - czyli tak jak lubię. :P Sam też troszkę pobłądziłem, ponieważ zapomniałem ładowarki i komórka szybko padła przez GPS. Na szczęście w domu wcześniej wizualizowałem sobie trasę na mapie i po kilku zbędnych kilometrach dotarłem na miejsce. @ambiwalentna_93 O ile mi wiadomo, nie mogą egzaminować nauczyciele ze szkoły, w której odbywa się matura, co mnie - żółtodzioba w angielskim cieszy. Co do autobusów, też wolę prywatnie dojechać, komunikacja miejska oznaczałaby minimum 2h w jedną stronę(o ile się nie mylę, autobusy odjeżdżają co godzinę, tak więc przy niekorzystnej sytuacji 3 godziny w plecy pewne ;p), a tak przybędę w 15-20 minut trasą wśród pól i lasów, w miarę dobrym stanie technicznym(wyłączając te betonowe płyty pod szkołą). ;p

Słusznie z tą ściągą, podawanie jej w bibliografii jest delikatnie rzecz ujmując 'nie mile widziane'. Niestety, w sprawie opracowań obrazów nie mogę ci pomóc. Poczytaj to: http://forum.interklasa.pl/mvnforum/viewthread?thread=29792&lastpage=yes

@moonchild47 Oczywiście rób maturę w tym roku, przecież o nią walczyłaś, jeżeli eksternistyczne przedmioty zdałaś na minimum mocne dwójki-trójki, to myślę że matura nie powinna stanowić problemu. :) Co do twojej prezentacji: Tutaj masz przykładową bibliografię, można coś podebrać http://pisanie-prezentacji-maturalnej.blogspot.com/2011/11/motyw-tanca-smierci-danse-macabre-w.html A tutaj tekst prezentacji, który może posłużyć jako dobra podpora własnej pracy :) http://www.sciaga.pl/tekst/49756-50-danse_macabre_w_sztuce_i_literaturze Nawet jak ci się noga powinie to w sierpniu możesz poprawiać, i jeżeli chcesz studiować, to możesz iść na studia jeszcze w tym roku. Tak jak ja, tak i ty masz tzw. korespondencję sztuk, zatem przyda jakaś reprodukcja obrazu/ów itd.. Ja wybrałem "Porównaj ujęcie wsi i jej mieszkańców w „Chłopach Władysława Stanisława Reymonta i malarstwie Józefa Chełmońskiego." - banalny w porównaniu z waszymi, zwłaszcza z tym 'milutkim' Ambiwalentnej_93. :D

@kuraks Tak, szkoła w której zdajemy(Poznaniacy), wysłała nam wszystkie terminy. Co do trudności matur, co roku maturę oblewa kilkanaście procent zdających, muszą to być jelenie najlepszego sortu. Piszę o nich 'jelenie' ponieważ matura nie jest obowiązkowa, bierze ją kto chce; próg zaliczenia wynosi 30%, podczas gdy w wielu szkołach wynosi ponad 40%; zajrzyjmy sobie do poprzednich arkuszy matematycznych - każdy zdolny gimnazjalista uciułałby te 15 punktów. Tak więc moim zdaniem nie powinniśmy obawiać się wzrostu niskiego pułapu poziomu, CKE nie może sobie pozwolić na powiększenie blamażu opisanego wyżej. Co do kierunku studiów, na razie czaję się na jakąś gałąź ogrodnictwa na UP w Poznaniu, do tego na pewno jakiś konkretniejszy kierunek za rok na Politechnice Poznańskiej lub w UAM-ie. Jeżeli chodzi o przyswajanie wiedzy to faktycznie, nie narzekam na jakość nauki. Może to od zdrowej diety, może przez to że zawsze z przeróżnych okazji za dzieciaka dostawałem zazwyczaj książki, gdy koledzy dostawali wszelakie nowinki elektroniczne, i tak ja pasjonowałem się książkami. Kiedyś to mnie mierziło, dziś być może ma zbawienne oddziaływanie. @ambiwalentna_93 Bez dążenia do perfekcyjności byłoby ciężko ogarniać chaos życia. :) Pytałem się w sekretariacie o te daty i okazało się, że czas do jutra jest dla 'ich' maturzystów, a my mamy czas do 09.03. Życzę minimum 70 % szczęścia z wszystkich rozszerzeń(jeżeli dobrze ogarniam zasady rekrutacji i progi na UAM). @egzaminowany Chciałem traktować moją wypowiedź jako ironiczną odpowiedź na tę komiczną instrukcję o poprawnej konstrukcji bibliografii: "I Opis bibliograficzny książki 1. Nazwisko i imię autora 2. Przecinek 3. Tytuł i podtytuł kursywą (po tytule, jeśli jest podtytuł, stawiamy kropkę) 4. Przecinek 5. Numer tomu lub części (jeżeli jest) 6. Przecinek 7. Miejsce i rok wydania 8. Kropka" Tym czasem po przeczytaniu posta ambiwalentnej_93 okazuje się, że wcale nie przesadzam. Tak więc wystrzegajmy się takich 'kardynalnych' niedociągnięć.

@ambiwalentna_93 To dlatego, że matury podstawowe uważam za spacerek podobny do egzaminów eksternistycznych, tak więc zaplanowałem sobie taki 'przedwstępny trening' z tą dodatkową czwórką. Miałem pięcioletnią przerwę w edukacji i z tej przyczyny wolę dać sobie dodatkowy rok na naukę cięższego kalibru, dodatkowy rok międzymaturalny przyda się na skompletowanie materiałów do nauki konkretnego rozszerzenia. :) Tak nawiasem, czy do ciebie(i reszty Poznaniaków) nie doszedł list z terminami matur z ZSO2? Do mnie taki doszedł i tam termin oddania bibliografii wyznaczyli do dnia 09.04.2013 r., gdy na stronie każą dać bibliografię do piątku. Prezentację mam już na etapie końcowych poprawek, jednak nie pogardziłbym kilkoma dodatkowymi dniami na oddanie. @kuraks Lepiej przyłóż się do tej prezentacji go głupio będzie oblać z powodu "Z racji braku jednej kropki i dwóch przecinków w bibliografii nie zostaje Pan dopuszczony do matury ustnej"(przy założeniu, że będą wybitnie upierdliwi) Co do przygotowań do matury, w sumie pozostaje mi tylko na nią czekać, przeglądam jedynie podręcznik od biologii, jedyne czym muszę się ostro zająć to ustna angielszczyzna, ale ta jest w drugiej połowie maja, zatem czasu jest wiele. Tymczasem do matur podchodzę na kompletnym luzie, aż się sobie dziwię, przecież tylu młodzian na samo słowo 'matura' doznaje stanów minimum depresyjnych. Jedynie wypadałoby porobić zadania z matematyki by nabrać lepszej werwy w ich rozwiązywaniu(by nie było powtórki z eksternów, gdzie niemal nie wyrobiłem się z czasem).

Wszędzie jest kolorowo, szaro i czarno, w Polsce, na zachodzie czy na północy(różnica polega na tym że u nas jest nieco więcej szarości i czerni), ale czy to temat na takie dywagacje? Życzę wytrwałości w realizacji planów.

@wegt23r Ja mam kolegę, co studiował chemię i dziś wykłada chemię, ale nie na uczelni tylko na półce w Tesco. :) Studia jednak coś tam dają, słyszałem niedawno coś takiego 'bezrobocie wśród osób z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym wynosi około 70-kilka procent, im wyższe wykształcenie tym poziom bezrobocia niższy i dla osób z wyższym wynosi 20-kilka procent', więc przy odpowiednim kierunku można znaleźć pracę. :)

No i efekty diety wyszczuplającej(zastosowanej z okazji nadciągających matur) poszły w las. :) Nawiązując do powyższej dyskusji, też uważam że inteligencja to pojęcie zbyt ogólne i rozległe by można było stopniować ją na podstawie uzyskanych ocen. Wysokością ocen możemy mierzyć naszą systematyczność czy wytrwałość w nauce.(żeby nie było, piszę to jako kompletny amator w tej tematyce ;p) Napisałem tu kiedyś "Osobiście uważam, że do zdania wystarczy 30% przemyślności i improwizacji, 30% optymizmu, 30% wiedzy i te 10% szczęścia." Dziś, po zrobieniu 11 egzaminów mniej więcej zgadzam się z tym. "30% przemyślności i improwizacji" - czyli np. umiejętność wyciągania jak najwięcej z treści zadania, umiejętność kombinowania zwanego potocznie "laniem wody" ;p "30% optymizmu" - to dla mnie podstawa, pozytywne nastawienie czy ślepy optymizm 'że wszystko będzie dobrze' - czynią cuda "30% wiedzy" - 30% wiedzy na 30 % progu zaliczenia :P "10% szczęścia" - przystępny, lekkostrawny arkusz(np. ostatnia matematyka z zadaniami zamkniętymi za 30 pkt.) Tyle jeżeli chodzi o chęć zaliczenia, jeżeli ktoś marzy o ładnych ocenach to sądzę że proporcje powinny wyglądać mniej więcej tak: 99 % wiedza i 1 % reszta wcześniej wymieniona. Co do matematyki, zauważyłem ciekawą sytuację, egzamin z matematyki rok temu też ludzie opisywali jako "do zdania", nastroje były raczej pozytywne, tym czasem ten sam egzamin oblało jedyne 94% zdających według raportu OKE Poznań. Uważam, że z ostatnim egzaminem jest podobnie(pewnie z powodu ilości z. zamkniętych mniej tragicznie, lecz też nieciekawie) - wypowiadamy się bo zdaliśmy, a rzesza nieszczęśników przegląda nasze wywody po cichu. OKE Poznań zapewniło mnie w e-mailu, że w kwietniu ma opublikować raporty o sesji jesiennej 2012 r. i zimowej 2013 r. - będzie można porównać. @Gosia223 Wszystko to co napisali + kilka osób wspominało tu o możliwości pisania u OKE innego niż to któremu się podlega wskutek miejsca zameldowania. I tak - mieszkasz w Elblągu, zatem podlegasz pod OKE Łomża, a teoretycznie mogłabyś przepisać się do OKE Gdańsk, z tego co widzę na mapie, zaoszczędzisz ładnych kilka kilometrów. @egzaminowany Co do arkuszy maturalnych, to nie do końca się zgodzę. Owszem, zadania w maturach mają bardziej 'licealny' charakter(niż zadania w przynajmniej ostatnim egzaminie eksternistycznym z matematyki), jednak uważam sformułowanie "tam jest zdecydowanie trudniej" za przesadzone. Od dawna uważam, że poziom maturalnej matematyki jest co najmniej nieadekwatny do egzaminu wyniośle nazywanego 'egzaminem dojrzałości'. Próg zaliczenia tylko 30 %(wg mnie 'tylko'), do tego dwadzieścia kilka zadań zamkniętych - to pewnie za sprawą przewagi 'humanistów' na maturach oraz chorego obowiązku pisania matematyki przez wszystkich - pewnie nie chcą zaszkodzić rzeczonym humanistom. @ambiwalentna_93 Lepiej bierz się ostro za tę biologię, bo materiał jest dość rozległy. Sam też chciałem pisać rozszerzoną biologię jednak już podczas redagowania deklaracji stwierdziłem, że z powodu pozostałego czasu nie ogarnę materiału tak by napisać biologię rozszerzoną na >70%, tak więc stanęło na biologii podstawowej. Z resztą, na moim obranym obecnie kierunku progi są tak śmiesznie niskie, że wystarczy dobrze napisać j. polski i matematykę, by się dostać. :) Kierunek ten to wybrane z zamiłowania ogrodnictwo na UP w Poznaniu. Kierunek 'na poważnie' będę obierał w 2014 roku, teraz pozostaje mi tylko zastanowić się 'co chcę w życiu robić', i wybrać pod to odpowiedni przedmiot maturalny rozszerzony z WOSu, geografii, biologii, historii czy matematyki, pisanych obecnie w zakresie podstawowym.

Zgodnie z przewidywaniami list doszedł wczoraj(szedł od środy, nadany z OKE odległego o 9 km ;p), zgodnie z założeniami padło na 2 ZSO w Krzesinach. Dojazd opłotkami Poznania będzie przyjemny i szybki. :) Od jutra zaczynam działać w sprawie matury. "I Opis bibliograficzny książki 1. Nazwisko i imię autora 2. Przecinek 3. Tytuł i podtytuł kursywą (po tytule, jeśli jest podtytuł, stawiamy kropkę) 4. Przecinek 5. Numer tomu lub części (jeżeli jest) 6. Przecinek 7. Miejsce i rok wydania 8. Kropka" Ha ha, genialna instrukcja, dobrze obrazująca poziom obecnych matur w naszym kraju. :D @wegt23r Ja miałem przerwę 5 lat i muszę przyznać że była to dość długa przerwa. To dlatego, że np. podczas zapełniania zeszytów z czasów gimnazjum zauważyłem, że już w gimnazjum przerabiałem trygonometrię, czego kompletnie nie pamiętałem, tak więc ją i resztę musiałem robić od zupełnych podstaw, tak samo reszta przedmiotów.Jeżeli ktoś ma za sobą np. niedawno zrobione 2 lata liceum to eksterny może brać z marszu, ale jeżeli ktoś ma iluś letnią przerwę to lepiej pocierpieć trochę nad książkami. @egzaminowany To forum zawsze przegląda jakaś grupa osób które nie udzielają się bo np. wstydzą się wyników(a nie ma czego się wstydzić), do tego zawsze w okresie około sesji dochodzą osoby które zaczynają dopiero. Do tego ja jeszcze rok będę się tu udzielał ku udręce niektórych. :P @przystojniak jak się patrzy Exactly. PS. Wszystkim, którzy będą walczyć z fizyką lub matematyką w październiku, polecam przejrzeć poniższe strony: Fizyka: http://www.iwiedza.net/mater.html http://www.fizyka.edu.pl http://zadania-fizyka.pl/liceum http://fizyka.org http://www.fizykon.org http://wiki.wolnepodreczniki.pl/Fizyka:Gimnazjum http://fizyka.biz Matematyka: http://www.megamatma.pl http://www.matemaks.pl http://www.youtube.com/user/MrCiupi http://www.matematyka.pisz.pl http://www.matematykam.pl

@ambiwalentna_93 U mnie jest tak, że wszystkie listy(z wyjątkiem tego z wynikami) listonosz dostarcza matce, ponieważ jest zawsze na miejscu w sklepie, poza tym listonosz chyba coś podpadł ponieważ nawet zwykłe reklamy dostarcza do rąk, tak więc listonosz dziś tego listu nie miał, zatem po prostu list przyjdzie w poniedziałek. ;p Awizo nie widziałem od 7-8 lat. ;p @q11 Telefonicznie to raczej nic z tym nie załatwisz. Tematy są gdzieś w jakichś szkołach, ale żeby móc przebierać musimy oczywiście wiedzieć gdzie nas przydzielili. Podobno są do wyboru tylko 11 LO i ZS 2 w Poznaniu, tak więc wbij na strony wcześniej wymienionych, na tych stronach zamieszczono listy tematów, można już teraz robić wstępne przymiarki. :)

Hmm, do mnie jeszcze nie doszedł list co do szkoły. Ale z tego co piszecie, to do może być albo 11 LO lub ten ZS w Krzesinach, mam nadzieję że mimo mojego wcześnie alfabetycznego nazwiska także dla mnie nie starczyło miejsc w 11 LO, bo mieszkam w Swarzędzu i do tego ZS mam około 15 km, czyli dłuższy rzut beretem, mogę dojechać omijając poznańskie korki. PS.(nasze biedronki przegrywają już 0:2 w nawet nie 10 minucie meczu z Ukraińcami :S)

@nnxnxnxnxnxnx Nam nie chodzi o ogół kursów eksternistycznych, chodzi nam tylko o to by piętnować cwaniaków, po to by ludzie nie wyrzucali pieniędzy w błoto, a od raz z marszu szli do cenionej szkoły przygotowawczej. Są niewątpliwie osoby które wiedzą że mogą nie podołać ucząc się samodzielnie i dzięki wpisom krytycznym oraz pozytywnym trafią do właściwych szkół(choćby poleconej przez ciebie) bez zbędnych wcześniejszych negatywnych przeżyć i kasy wyrzuconej w błoto. :)

@moonchild8623 Zatem fruń na pocztę i o niczym innym jak o piątkach nie chcę słyszeć. ;p Co do tematu maturalnego, to przynajmniej poznańskie OKE robi klimat z dreszczowca swoim podwładnym bo na razie z maturami nic nie wiadomo. @Gdańsk No fakt, trzy pełne czwórki to wyjątkowy niefart. Przez te mocne czwórki przypomniała mi się pewna psychodelia, polecam obejrzeć dla zresetowania nastroju :D : http://w231.wrzuta.pl/film/1RsfyzCBcRU/ @tolo1234 Na pewno co najmniej jedna osoba czytająca ten temat nie da zarobić tym naciągaczom, co cieszy mnie niesamowicie. Dlatego przestrzegajmy tu innych przed cwaniackimi 'szkołami'. Może być tak, że ich właściciele wytoczą nam proces o pomówienia(wątpliwe ale możliwe), wtedy wystarczy że zbierzemy kilku świadków potwierdzających naszą opinie(nie będzie to trudne, jeżeli jesteśmy szczerzy). :) PS. "Dzień dobry. Mam dwa pytania dotyczące egzaminów eksternistycznych. Pierwsze pytanie - czy jest szansa na opublikowanie pasjonującego raportu podsumowującego sesję jesienną 2012 r., oraz sesję zimową 2013 r.? Drugie pytanie - czy podczas wglądu do ocenionej pracy egzaminu eksternistycznego można fotografować tę pracę? Serdecznie pozdrawiam." Postanowiłem jednak złożyć wniosek o wgląd do ocenionej pracy - jestem niemal pewny, że niewykonane zadania otarte + jedno wykonane nieprawidłowo sprawiają, że nie mogłem uzyskać 39 punktów z egzaminu z matematyki, wygląda mi tak jakby ktoś dociągnął jeden czy dwa punkty(przy założeniu że cała reszta zadań jest kompletnie poprawna), to nierealne ale tak to teraz widzę.

@przystojniak jak się patrzy Po późniejszym spostrzeżeniu układu przedmiotów byłem już tego pewny na 100 %. :P PS. Musze sprostować jedną sprawę, otóż dzisiejszą kartkę z wynikami nadali wczoraj priorytetem i doszła dziś. Przejrzałem wcześniejsze koperty i jedne nawali jak ekonomiczne, a drugie jako priorytetowe. Podejrzewam, że dzielili je tak ze względu na ważność, tj. informację o np. dopuszczeniu wysyłali ekonomicznym ponieważ jest to sprawa drugorzędna. Informacje o wynikach, o planowanym wglądzie do arkusza nadawali priorytetem. Zatem kartka o maturze powinna być nadana priorytetem, gdyż w tej sprawie nie mamy za wiele czasu. :P @egzaminowany Raczej nie myślę o pracy za granicą, w przeciwieństwie do wielu młodych ludzi mam jakieś perspektywy w tej naszej, pięknej Polsce. :)

Oho, pismo dojdzie za jakiś czas, bo zawsze wysyłają ekonomicznym, tj. minimum 2 dni oczekiwania od dnia nadania przed godziną 15:00. @przystojniak jak się patrzy Prowadzę sobie statystkę na podstawie danych od forumowiczów i nie tylko, i średnia 4,27 pada bardzo często. :P Tak nawiasem, biorąc pod uwagę fakt że zdawałeś w Poznaniu tak jak ja, tak jak ja pisałeś egzaminy w 4 sesjach, i tak jak ja w ostatniej miałeś zestaw maturalny(j. obcy, matematyka, j. polski) - czy tak jak ja nie robisz tego za sprawą kursów prowadzonych przez firmę z siedzibą na os. S. Batorego? ;P @tolo1234 Raczej nie tyle źle się zrozumieliśmy, co jednak nie chodzi o nam o tę samą szkołę. Poszperałem w internecie na podstawie twego wpisu 'ośrodek edukacji dla dorosłych' i chodzi ci pewnie o tę 'Elkę', którą zacytowała już ambiwalentna_93. W moich kursach kierownik projektu od razu, prosto z mostu zaznaczył, że to, jakie będziemy mieli wyniki zależy wyłącznie od naszego zaangażowania w naukę i jak będziemy się obijać to po prostu zawalimy temat(pewnie dzięki temu w statystykach mogę zobaczyć, że 'słuchacze' moich kursów mają lepsze wyniki niż ogół zdających). Widzę, że w tej 'Elce' trzeba było stawiać się fizycznie na 'wykładach', u mnie wygląda to tak że mam wszystko dostępne w platformie internetowej i uczę się przez internet. Ale bardzo dobrze, że poruszyłeś ten temat - jest wiele cwanych 'szkółek' które czyhają na podatnych na ich chwytliwe hasła ludzi, którym chęć jak najszybszego uzyskania wykształcenia bardzo zwiększa łatwowierność.

No i elegancko. :) Zdaliśmy, a ci co nie zdali, to zdadzą w październiku . :) @ambiwalentna_93 Oho, po tych egzaminach, matura to tylko formalność. Co do kierunku studiów, to wyczytałem tu że meandrujesz pomiędzy psychologią a filozofią. Pozwolę sobie nieskromnie doradzić: nie zmarnuj się - idź na psychologię. :) @przystojniak jak się patrzy No faktycznie, czasu mamy niezbyt wiele, ale myślę, że dla nas osób zdających eksterny, osób ambitnych i nie bitych w ciemię, temat prezentacji to sprawa na 2-3 nieco wytężonej pracy. Co do meritum, o KURczątko! :D Spodziewałem się zdania, no ale bez przesady. List odebrał mój brat(notabene listonosz), podaje rozszarpaną mi już kopertę mówiąc "no niestety, nie zdałeś". Tak więc zrezygnowany(z racji obiekcji co do języka angielskiego) biorę kopertę(aczkolwiek teraz nie pogardziłbym dodatkowym rokiem na przygotowania do matury :D) i doznaję małego szoku, wzrok kieruję na adresata, ponieważ podejrzewam jakiś błąd w pakowaniu kartek z wynikami, to dlatego gdyż: j. angielski = 4 (33 pkt.) j. polski = 5 (39 pkt.) matematyka = 5 (39 pkt.) Te dwie naciągane piątki cieszą niesamowicie i wynagradzają cierpienia z racji że zazwyczaj wcześniej brakowało mi jednego lub dwóch punktów do oceny wyżej. :D Czwórka z angielskiego oznacza, że strzelanie było nadzwyczaj udane, piątki świadczą o dobrym obrobieniu zamkniętych z matematyki oraz o pewnie nieudanym do końca wypracowaniu na j. polskim. No ale z racji ocen nie widzę potrzeby składania wglądu. :) Reasumując, całą przygodę z egzaminami kończę następująco: Historia = 5 (45 pkt.) WOS = 5 (43 pkt.) PP = 5 (42 pkt.) TI = 5 (41 pkt.) J. Polski = 5 (39 pkt.) Matematyka = 5 (39 pkt.) Biologia = 4 (37 pkt.) Geografia = 4 (36 pkt.) J. angielski = 4 (33 pkt.) Chemia = 3 (27 pkt.) Fizyka = 2 (22 pkt.) Średnia 4,27 - jest dobrze. :) Też wydzielili mi termin odbioru świadectwa na 29 marca. :P Oczywiście będę tu jeszcze zaglądać przez jakiś rok, usługując doświadczeniem. :P

Hmmm, osobiście korzystam z następujących podręczników: "New Headway beginner" "New Headway elementary" "Horizons 3" Jakoś brnę do przodu w tej materii. :P

@tolo1234 Ooo, nie nie! Też mam dostęp do tych kursów i o ile materiały do matematyki mają delikatnie rzecz ujmując 'mierne', o tyle materiały do fizyki mają bardzo udane. Też pisałem fizykę w październiku 2012 r. i zdałem na mocną dwójkę z punktem brakującym do trójki. 'Słabo' tylko przez to, że większość czasu poświęciłem na historię, z której wpadła niemal szóstka(ich materiały+podręczniki licealne). Tak więc nie widziałbym tu problemu w kursach a we własnym samozaparciu i konsekwencji w systematyczności, a dokładniej na braku wcześniej wymienionych. Co do tych 25 osób, to jednak chyba sprawdza się post jednej Pani stąd, jakiś czas temu, mianowicie: "Po prostu, bądźmy szczerzy, 90% olewa te testy i przychodzi bez ŻADNEJ wiedzy, myśli, że jeśli chodzi do "szkoły eksternistycznej" to zda bez problemu." @gupeq Z treści twoich postów dedukuję, że sądzisz, iż kursy eksternistyczne uważasz za obowiązek by zdać w OKE. Jak tak to wiedz, że kursy eksternistyczne to tylko opcja ułatwiająca przygotowanie do egzaminów. Inaczej mówiąc, możesz wszystkie wymagane na egzaminach pojęcia, zagadnienia, wzory itd. znaleźć w internecie, bez niepotrzebnego topienia iluś tysięcy. :P @kizia87 Myślę, że przyczyna jest inna i strzelam w ilość etatowych 'sprawdzaczy' + wewnętrzne procedury administracyjne. Uważam tak, ponieważ nie sądzę by moje OKE Poznań(mające ogłosić wyniki teoretycznie dziś, posiadające pod sobą 3 województwa: LUB., ZACH-POM. i WLKP=ok. 6 mln ludzi) miało mniej ludzi na egzaminach niż OKE z Jaworzna(wyniki teoretycznie 20 IV) mające pod sobą tylko jedno województwo śląskie(4,5 mln ludzi). :) Co do nauki języków obcych, osobiście uczę się z podręczników po bracie i jakoś to się kręci. Tak jak ty, też porzuciłem naukę niemieckiego na rzecz języka angielskiego(nie ze względu na jedynkę z egzaminu, po prostu kiedyś straciłem kompletnie zdolność do nauki j. niemieckiego po troszkę głębszym zainteresowaniu się tematem 'Warthegau').Co do angielskiego, to zapewne umiesz już co nieco z racji jego powszechnej obecności, tak więc kup do tego jakiś kurs do nauki za kilkadziesiąt złotych i powinno być ok. :) PS. No to dziś teoretycznie chwila prawdy czy maturę piszemy teraz, czy za rok. :D