Przemuś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Przemuś
-
Córko Księżyca, jak zakończyła się sprawa z twoją maturą i tą wicedyrektorką, do dziś ciekawość zżera mnie od tamtego czasu. :( :D @ambiwalentna_93 Nieee, mamo, boję się. :D Tak nawiasem, skąd masz info że będziemy pisać w jednej sali? Jeżeli tak to tylko z dwóch przyczyn: będzie nas tak mało i pomieszczą nas w jednej klasie lub będzie nas tak wiele że aż za dużo na dwie klasy i przerzucą nas do sali gimnastycznej(ok. 2 egzaminy już tam pisałem ;p). Pierwsze odpada ponieważ będą ludzie z moich testów(około kilkadziesiąt osób) + ludzie 'z zewnątrz'. Drugiego też nie widzę za bardzo - angielski to przedmiot który statystycznie zdaje spora większość ludzi więc nie spodziewam się nawały zdających ponownie. :) Na koniec, żebyście mi się tutaj już nie 'żarli', polecam te 2 linki które będą świetnym pochłaniaczem wolnego czasu lub sposobem na zrelaksowanie się w przerwie nauki. ;p http://www.lasy.gov.pl/zubr http://pontu.eenet.ee/player/siga.html (w drugim linku ruch panuje zazwyczaj w okolicach godziny 20:00-22:00)
-
@ambiwalentna_93 Oj tam, oj tam. :P Wiem, że oceny na świadectwie wykształcenia średniego zazwyczaj nic nie znaczą, jednak wychodzę z pragmatycznego założenia - wstyd będzie kiedyś pokazać licznej gromadce wnuków świadectwo z dwójkami, stąd mierzę w wyższe cele. ;P
-
@kkaśśska92 Nie pisałem chemii w ubiegłej sesji więc nie wiem co tam było, pisałem ją rok temu, wbij na 115 stronę tego tematu, tam jest opisany egzamin z chemii. Jak pamiętam, na moim egzaminie liczenia było niewiele, wiele było podkreślania, wybierania czy dobierania, tak więc było łatwo. Niemniej obliczenia molowe musisz umieć. Też nie lubię chemii, jest to chyba jedyny przedmiot do którego mam obiekcje, jednak kilka godzin z dobrymi materiałami wystarczyło by wpadła mocna trójeczka. Co do reszty postów - skąd ja wiedziałem, że rozkręci się burza? :D Narobiliście mi smaka i zaraz rozwiążę sobie mój egzamin gimnazjalny 2006 roku, który napisałem średnio, bo na 23/50 pkt.. :)
-
Jeżeli chodziło o chronologicznie ostatnie wydarzenie to: Insurekcja kościuszkowska - 1794, a Konstytucja 3 Maja - 1791, zatem dobrze zaznaczyłeś, o ile 2 kolejne wydarzenia nie były później. ;P Temat wypracowania mieliście niezły, na pewno lepszy niż ten z sesji jesiennej 2012 r.: ''opisz Polskę dwóch ostatnich Piastów i ich politykę''. :P
-
@placek922 Leonidas. ;P Zasadnicza sprawa - co było tematem wypracowania?
-
@masakraaaagdgv {pocieszacz} :) Egzaminu dziś nie pisałem, więc nie mogę się do niego odnieść, czekam na jakąś nieskromną relację z opisem zadań. Skoro była mapa i trzeba było podać nazwę powstania, to podejrzewam że chodziło o Powstanie Wielkopolskie, powstanie śląskie, powstanie warszawskie lub powstanie Chmielnickiego. ;) Bo chyba nie chodziło o listopadowe lub styczniowe?
-
@Daviduu No właśnie zauważam u siebie ciekawe zjawisko - tak skupiłem się na rozwiązywaniu, że nie pamiętam zadań, za to odpowiedzi pamiętam elegancko, tak więc wy podawajcie zadania a ja będę podawał odpowiedzi. :D
-
http://s4.ifotos.pl/img/4rde4PNG_xanrxrw.PNG
-
Z pierwiastkiem był fałsz. ;p
-
Hahaha, muszę przyznać że dopiero przed chwilą zajrzałem do słownika i zobaczyłem co i jak. Zawsze białogłowa kojarzyła mi się właśnie z bielą na głowie, i stąd ta wtopa. :D
-
placek922, no właśnie - to nie jest wzór sensu stricto, jest to 'ukazanie zależności w trójkącie' i zależnie od sytuacji(to znaczy, od tego z jakiego kąta działamy) musimy zastosować tę zależność stosownie do sytuacji. Ja jutro nic nie zdaję, pozostał mi jedynie english language - moja pięta achillesowa, no ale zaraz w ramach edukacji odpalę sobie jakąś klasykę amerykańskiego kina sensacyjnego. ;p @ambiwalentna_93 na korytarzu było wiele osób, nie przypominam sobie żadnej białogłowy. ;p
-
Na pewno będzie wiele okazji do strzelania, wybierania, podkreślania - lepiej niż na matematyce. Na koniec jeszcze coś na dobry sen: http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201003/1267827293_by_RUGGEDASSASSIN_600.jpg
-
Spać, bo 'dobry sen wazniejszy niz godziny przygotowan'. :P Po części się z tym zgadzam, nie ma nic gorszego niż rozkojarzenie, zaczerwienione, piekące oczy itp. wszystko to i więcej za sprawą niczego innego jak marnego snu. Wracając do tego Cosinusa, naszła mnie taka myśl - piszecie że opieraliście się na karcie wzorów. Mam nieodparte wrażenie, że rysunek wyglądał mniej więcej tak: http://s6.ifotos.pl/img/fdsfdscds_xanpqes.PNG Tym czasem w karcie wzorów konstrukcja jest jakby 'odwrócona', możliwe że to was zmyliło, sam popełniałem takie błędy jak raczkowałem w trygonometrii.
-
No właśnie, dlatego nie ruszałem tego Bartka, bo pewnie także mnie wyszłyby jakieś dzikie odległości. ;p Powodzenia na jutrzejszej biologii, osobiście napisałem ją w rok temu, 2 punkty zabrały mi do piątki, z czego jeden wskutek nierozpoznania komórki zwierzęcej od roślinnej na podstawie obrazka(HAHA!). Tak więc pamiętajcie - najważniejsze to wyluzować się, jak umiecie podstawy biologii to nie możecie nie zdać. :)
-
Cosinusa zrobiłem tak, że bodajże brakowało jednej długości boku, zatem obliczyłem ją za pomocą twierdzenia Pitagorasa, po czym zgodnie z definicją cosinusa(przyprostokątna przyległa przez przeciwprostokątną) podstawiłem długości boków, i wyszło mi 4/5 - tego jestem pewien na sto procent, do tego gość(a może tajemnicza Pani) o ksywie 'Gdańsk' co stawia na uzyskanie skromnej ilości 44 punktów za całość, też postawił/a na 4/5 zatem uważam że to była prawidłowa opcja. Co do drugiego zadania to coś mi świta mgliście słowo obwód w tym zadaniu, nie jestem pewny, niech wypowiedzą się inni. :)
-
'Przemuś i ambiwalentna_93 gdzieś zaginęli po drodze?' Co do mnie to po części racja, ponieważ transport nawalił i miałem przymusowy spacerek 10 km. Do tego obiad + komponowanie posta = wpis jest dopiero teraz. :D Wiele osób pewnie się na mnie obrazi ale 30 możliwych punktów za zamknięte(wliczam też P/F) i do tego poziom większości zadań z zakresu programu gimnazjum po prostu uwłacza wykształceniu średniemu. Jeżeli ktoś dąży do wyłącznie wykształcenia średniego to nie ma problemu, ale jak ktoś myśli o studiach to czymś takim tak naprawdę robią nam krzywdę ponieważ wiele osób polegnie na pierwszym roku studiów po zetknięciu się z matematyką studencką wskutek za dużego przeskoku poziomu. No ale koniec smęcenia, czas na konkrety. :P A więc tak, egzamin był do zdania, jeżeli ktoś nie zda to nie może myśleć o sobie, że jest głupi czy niestworzony do matematyki - po prostu systematyczność u niego nie istniała i nie przesiedział w książkach/kursach internetowych więcej niż 10 godzin - nie wyuczył się. Osobiście zrobiłem wszystko, z wyjątkiem 2 zadań po 3 punkty: tego z biegaczem oraz tego drugiego równania z iksem sześciennym. Liczę na mocną trójkę lub średnią czwórkę, nawet przy bardzo pesymistycznym założeniu, że połowę zrobiłem źle to i tak druga połowa porządnie wystarczy by zaliczyć, więc o wynik jestem spokojny. Co do zapisywania wyników, trafiło mi się świetne miejsce, zostałem posadowiony na końcu pod ścianą w rzędzie pod Paniami z nadzoru, które nie krążyły po sali, tak więc zasłonięty przez 80% czasu mogłem robić co chciałem. :P Jednak nie spisałem odpowiedzi ponieważ zajmowałem się zadaniami dosłownie do 16:59 więc nie było czasu. :P Bardzo wiele czasu przeznaczyłem na obliczanie odpowiedzi do zadań zamkniętych, o strzelaniu nie mogło być mowy. Co do meritum, dosyć dobrze pamiętam odpowiedzi i lwiej większości jestem pewien poprawności tak więc po kolei wedle waszych postów: 1) Prawdy i fałsze pamiętam tak: 1. Czy ta parabola jest opisana tą funkcją - P 2. Ten logarytm 5 1/125 -3 - P 3. Potęgi piątek - F 4. Miejsca zerowe - F 2) W kombinacjach też postawiłem na cyfrę 96, na pewno dobrze. 3) Objętość sześcianu na pewno zwiększy się ośmiokrotnie. 4) Zadanie z pensjami na końcu: 2600 i 90% - na 100%. 5) Piąty wyraz ciągu geometrycznego to 162. 6) Co do 15% i 60 to oczywiście chodziło o liczbę 400. 7) Pytanie z walcem robiłem na szybko, bo zostało mi 10 czasu. Policzyłem objętość, podzieliłem przez 12, przekształciłem wzór na objętość kuli i wyszło mi pierwiastek z 4,5. Pewnie źle ale może jakiś punkcik za założenia początkowe wpadnie. :P 8) Zadanie z trapezem zrobiłem mniej więcej tak(oczywiście na egzaminie wyglądało to o wiele schludniej, pełniej i właściwiej): http://s4.ifotos.pl/img/123123PNG_xanprns.PNG Kąty to 60'tki, jedna 30'tka i 90, ale tego ostatniego nie mieliśmy podawać bo oczywiście kąt prosty to nie ostry. :) (Jasio1215, dlaczego pierwiastek z dwóch? :P) 9) Zadanko z monetą i kostką - na pewno 1/6(). @placek922 Przemuś zdawał w innej sali. :P @AMG Przełom marca i kwietnia, może troszkę wcześniej. @ambiwalentna_93 To może wy tam się tak darliście jak pisałem. ;P 10) Pierwsze zadanie otwarte z równaniem kwadratowym, też wyszło mi -8 i 2, na pewno dobrze, ale oczywiście trzeba było zapisać formułkę x nawias ostrokątny -8;2 nawias ostrokątny, bo punkt przepadał. Jedziemy dalej: 11) Pole tego rombu to 18 12) Mediana to jak dobrze pamiętam to 2 - ona była na środku. 13) Kąt wpisany w tym łuku na jedną trzecią okręgu wynosił 60 stopni - wolę nie myśleć ile ludzi zaznaczyło podchwytliwą opcję 120 stopni. :O 14) Cosinus był 4/5. Jeszcze kilka pytań ode mnie. :P 15) Odległość między punktami wynosiła 10.(Jest już dopalacz :D) 16) Było pytanie z 'rozbudowanym ułamkiem' i odpowiedzi z R / jakieś liczby. Wybrałem opcję z 1. Jeżeli dobrze ogarniam to chodziło o to by nie wyszło zero w wyniku a 1-1 w liczniku właśnie nie pasuje. ;p 17) Było zadanie o liczbach spełniających równanie - wybrałem opcję z x=1 i y=1, można było sobie podstawić i elegancko się zgadzało. 18) Było zadanie z poleceniem podania obwodu trójkąta, mieliśmy dwa boki - bodajże 5 i 12, i mieliśmy za pomocą twierdzenia Pitagorasa obliczyć trzeci i podać wynik. Nie pamiętam co zaznaczyłem ale wychodzi mi tu ob=30, zatem musiałem to zaznaczyć i to jest ok. :P Na koniec jeszcze coś o egzaminie - akurat miałem takiego niefarta że zostałem posadowiony obok ludzi którzy sobie elegancko podpowiadali, Pani przede mną podpowiadała swojemu pewnie znajomemu po mojej lewej - i tak 3/4 egzaminu pisałem w ekstra stresie, że Pani z nadzoru założy, że poprzedzająca mnie Pani podpowiada mi i że polecę. :P Druga sprawa, ktoś przyniósł na egzamin kalkulator który sobie pikał przy klikaniu, no litości - mój brat jak kupił sobie kalkulator na maturę to pierwsze co zrobił to amputacja głośniczka. :P No, to chyba tyle. ;p
-
@erhegy Wbij na 130 stronę i poczytaj tam posty. ;) Historię zdaje około 70-80% zdających, tak więc jak coś tam jarzysz to nie powinno być problemu.
-
Myślimy, że nie - jest to troszkę cięższy dział matematyki i pozostały czas do egzaminu to zdecydowanie za mało by brać się za niego. Przerób z korepetytorem/ką jak najwięcej zadań zamkniętych z matur, to po to by mieć we krwi ograniczone zaufanie do tych zadań ze względu na ich częstą, celową zawiłość, po to byś była czujna jak sowa, spostrzegawcza jak ryś, byś była jak Tommy Lee Jones w "Ściganym". :P
-
Odwrotnie niż napisałeś, ale dobrze odpowiedziałeś. :P
-
@rtuet7i878 Przykładowa sytuacja - zdajesz egzaminy 3 lata, niestety wiele razy nie wyszła ci matematyka, więc aby po 3 latach nie przepadły ci zdane już przedmioty składasz właśnie ten wniosek i matematykę możesz zdawać dalej bez ponownego zdawania reszty którą już zdałeś. http://www.oke.poznan.pl/pliki/egzamin_eksternistyczny/procedury/procedury_eksternistyczny_zalacznik_2_9.pdf @albertoskoksok Dokładnie, pytania są bardzo podchwytliwe, niech fakt że jest dwadzieścia kilka zadań zamkniętych nie powoduje u nas przesadnego uradowania, w konsekwencji uśpienia czujności. Podchwytliwość polega na tym, że przykładowo jest zadanie: Która liczba jest odwrotnością liczby -2? a)2 b)-0,5 c)-2 d)0,5 Wszystko ładnie pięknie, ponieważ mamy 4 warianty, nie musimy wyczarowywać odpowiedzi sami. Jednak jak widać, możliwe odpowiedzi są do siebie bardzo podobne i jeżeli nie znamy definicji liczby odwrotnej od podanej, strzelanie bywa utrudnione więc trzeba baaaardzo uważać.
-
Teraz przedłużyli zdawalność do 3 lat, potem oczywiście można złożyć wniosek o uznanie wyników. :) Nie taka matematyka straszna jak ją malują, chociaż trzeba przyznać, że wedle ostatniego raportu z OKE Poznań, matematyki nie zdało skromne 94% zdających, dla porównania fizyki około 50% jak dobrze pamiętam. Wystarczy dobrze operować tablicami ze wzorami i zaliczenie w kieszeni. :)
-
@placek922 Yyy, nie ogarniam tych sal, zdaję w tej drugiej, nie w tej co wy, zdaję w pomalowanej na 'żółto-pomarańczowy' kolor. ;)
-
@albertoskoksok Ooo, robisz matematykę 3 razy więc wiesz, czy jest 25 zamkniętych? Osobiście zgadzam się z tobą, ale jak robię sobie maturę dla treningu to zamknięte robię na 80-95% poprawnie(większość w skutek odpowiednich obliczeń, jak czegoś nie rozumiem to odrzucam bezsensowne odpowiedzi i staram się celnie strzelić). Chcę uzyskać z matematyki czwórkę więc oczywiście nie pominę otwartych, posta o zamkniętych pisałem by podnieść na duchu zdających co będą pisać. ;) @ambiwalentna_93 Twoje imię Żaneto namierzyłem już wczoraj, mieszkasz na północy Poznania, czy tak? :)
-
Haha, to się udali z tym Mazurkiem, przecież zasadnicza zasada egzaminów jest taka, że tak jak na egzaminie z przykładowo polskiego nie może być polonisty, tak też egzamin z polskiego nie powinien być przeprowadzany w sali która służy do lekcji z językiem polskim. Jak będziemy zapisywać odpowiedzi to najlepiej nie piszmy pełnych treści odpowiedzi tylko coś w stylu 1.C, 2.D, 3.D, 4.A - dla zaoszczędzenia miejsca. :) Co do ilości zamkniętych nie jestem do końca pewny, ale wspominali tu niedawno o 25 zamkniętych więc raczej tak jest. :)
-
Postaram się zapamiętać jak najwięcej, i być może Pani która posadziła mnie wczoraj na przodzie przypomni sobie jak ładnie pracowałem samodzielnie i w nagrodę posadzi mnie z tyłu w piątek(:D), wtedy spiszę odpowiedzi. O ile się nie mylę, obecnie na egzaminach z matematyki jest 20 lub 25 pytań zamkniętych - wystarczająco wiele by zaliczyć lub dostać nawet trójkę bez ruszania otwartych, zatem dobrze będzie porównać. :) U nas w Poznaniu też ostro przestrzegają regulamin, nie wolno mieć nawet kubka z kawą na stole, o kurtkach czy telefonach też oczywiście nie ma mowy, ale dozorowanie polegające na siedzeniu z przodu sali i cichych rozmowach uważam za niewłaściwe, ale idzie to na naszą korzyść więc ok. :P @ambiwalentna_93 Ojj, uważam że przy odpowiednio wczesnym oddaniu pracy(kiedy pustki są jeszcze skromne), przy odpowiedniej koniunkcji(na linii: Panie z komisji, chód wychodzącego, osoba której podrzucamy), podrzucenie karteczki w trakcie swobodnego chodu bez cienia manifestowania podrzucania będzie miało szanse powodzenia. ;)