Przemuś

@piln_y_ucze_ń Jak najbardziej tak.

@ambiwalentna_93 Co OKE, to obyczaj. Jedni już dostali namiary(czy piszą egzaminy w lutym, czy też już wszystko zdali), inni muszą czekać. Optymistycznie nadmienię, że świstek dotyczący matury otrzymamy(mam tu osoby podporządkowane pod OKE Poznań) dopiero po zdaniu egzaminów w lutym, zatem na przygotowanie prezentacji będziemy mieli około miesiąc czasu przed maturą. @bubell E tam. Ja na twoim miejscu nie zaprzepaszczałbym roku z takiego powodu - miej gdzieś, co myślą o tobie inni czy co wiedzą, polecam takie podejście. :) Poza tym, nie znam się na procedurach, lecz może jest tak że OKE z góry informuje daną szkołę o planowanej sytuacji, i być może dana osoba już wszytko wie.

@ambiwalentna_93 Co OKE, to obyczaj. Jedni już dostali namiary(czy piszą egzaminy w lutym, czy też już wszystko zdali), inni muszą czekać. Optymistycznie nadmienię, że świstek dotyczący matury otrzymamy(mam tu osoby podporządkowane pod OKE Poznań) dopiero po zdaniu egzaminów w lutym, zatem na przygotowanie prezentacji będziemy mieli około miesiąc czasu przed maturą. @bubell E tam. Ja na twoim miejscu nie zaprzepaszczałbym roku z takiego powodu - miej gdzieś, co myślą o tobie inni czy co wiedzą, polecam takie podejście. :) Poza tym, nie znam się na procedurach, lecz może jest tak że OKE z góry informuje daną szkołę o planowanej sytuacji, i być może dana osoba już wszytko wie.

@wirga Też nic takiego jeszcze nie dostałem, podobnie jak Ambiwalentna dostałem tylko info o dalszych krokach z maturą po zdaniu wszystkiego. Posiadam listy(co, gdzie, kiedy i jak) z sesji jesiennych i tam terminy dostarczenia wahały się miedzy połową września a końcem września, zatem przekładając terminy na sesję zimową, listy powinniśmy otrzymać właśnie w drugiej połowie stycznia. :) @bubell Traktować muszą nas właściwie, czyli neutralnie. Zapewne wiedzą skąd i dlaczego jesteśmy, ale pewnie nie robią z tego żadnego problemu. Pewnie jedyna sytuacja gdzie mogą na nas krzywo się patrzeć to moment składania świadectwa w sekretariacie - kiedy widzą same dwójki no to myślą pewnie "no %#^@#, będzie nam statystyki zdawalności obniżać". :)

@qwertasdf Co do matematyki: (wg. przydatności, wedle mnie od najlepszej w dół): www.megamatma.pl www.matemaks.pl www.youtube.com/user/MrCiupi www.matematyka.pisz.pl + do tego komplet podręczników licealnych wydawnictwa 'sens', vademecum wydawnictwa 'Operon' a także kila książek z zadaniami do matury których tytułów ci nie podam, gdyż nie chce mi się wstawać z ciepłego łóżeczka. :P Ogólnie powyższy komplet sprawia, że matematykę wchłaniam lekko niczym jakiś WOS, można rzec, że obrabiam ją jak Reksio szynkę. :D Do reszty linków nie mam, gdyż uczyłem się z różnorakich książek, podręczników czy materiałów kserowanych. Z tego co widzę, to żaden przedmiot nie jest tak dobrze dostępny do nauki w internecie jak matematyka, z tej przyczyny do reszty przedmiotów przygotowywałem się raczej z form papierowych. Nieco ponad miesiąc to jak dla mnie trochę za mało czasu na zdobycie piątek, ale na ponad niedostateczne powinno wystarczyć jeżeli już coś jarzysz + jak wspomniałaś masz czas '24/7(tylko przeznacz jakąś chwilę na sen itd. ;p)' na naukę. Repozytoria 'GREG' to bardzo dobry towar, świetnie nadają się do egzaminów eksternistycznych, no i oczywiście do matury. Wg. mnie powinnaś skupić się szczególnie na fizyce - jest to niesamowicie wredna jędza, że się tak wyrażę. Tylko z niej będę miał dwójkę na świadectwie ze średnią powyżej 4,0(jeżeli ostatnie przedmioty: j. pol., j. ang. i mat. zrobię na 3 lub 4, co nie będzie raczej trudne). Biologię, chemię czy geografię można łatwo ogarnąć. Fizyka wg. mnie wymaga nieco więcej przyłożenia, nawet od teoretycznie gorszej matematyki - w tej ostatniej wystarczy wiedzieć, co z czym się je, z samych pytań zamkniętych można wyłowić dwójkę do tego karta wzorów jest bardzo pomocna. Na fizyce zadań zamkniętych jest mniej, karta wzorów niby jest, ale mnie na egzaminie przydała się może w 2 lub 3 zadaniach; do tego trzeba wykazać się dość rozległą wiedzą. Tak to osobiście widzę. :) Żeby nie uczyć się niepotrzebnych rzeczy, ucz się pod wykaz wymaganych zagadnień wypisanych w informatorze każdego egzaminu.

@arcyer Nie wiem jak jest w twoim OKE, ale u mnie można było przy składaniu deklaracji złożyć pisemną prośbę o przydzielenie szkoły na terenie zaproponowanego miasta. Nie wiem czy można było poprosić o konkretną szkołę. Teoretycznie OKE kieruje do szkoły najbliższej miejscu zamieszkania, no ale tu w temacie można poczytać przypadki, że OKE kierowało do szkoły odległej o 100 czy 200 km od miejsca zamieszkania. Jeśli chodzi o podkładanie świni, to ja bym się niczego nie obawiał - wszak to egzamin zewnętrzny, twoi dawni nauczyciele nie będą sprawdzać twojej pracy. Organizuje go OKE i wszystko ma być tip top bez względu na dawne czasy. Co do telefonów, faktycznie czasami nie bywają organizowane depozyty. Jednak lepiej go nie brać w ogóle moim zdaniem, zawsze wyłączony może wypaść na podłogę, i za to też można polecieć. Może zadzwonić budzik(no, jak egzamin jest o godzinie 15 to raczej nie, no ale nigdy nic nie wiadomo :P). Swego czasu na egzaminie z historii pamiętam, że już w sali Panie z OKE poprosiły tych co mieli telefony przy sobie, by je wyłączyli, i o zgrozo - nagle kilkanaście osób zaczęło się gramolić i sięgać do kieszeni - krótko rzecz ujmując, gdyby nie kolejna prośba Pań, pisaliby z włączonymi komórkami.

@ambiwalentna_93 Spoko koko euro spoko. Zgodnie z 21 paragrafem rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 11 stycznia 2012 r. w sprawie egzaminów eksternistycznych bla, bla itd.: "W przypadku stwierdzenia niesamodzielnego rozwiązywania zadań egzaminacyjnych przez zdającego lub jeżeli zdający zakłóca prawidłowy przebieg egzaminu eksternistycznego z danych zajęć edukacyjnych w sposób utrudniający pracę pozostałym zdającym przewodniczący zespołu nadzorującego przerywa i unieważnia egzamin eksternistyczny z danych zajęć edukacyjnych tego zdającego. Informację o przerwaniu i unieważnieniu egzaminu eksternistycznego z danych zajęć edukacyjnych zamieszcza się w protokole przebiegu egzaminu eksternistycznego z danych zajęć edukacyjnych, o którym mowa w 29 ust. 1, oraz w indywidualnym protokole egzaminów eksternistycznych tego zdającego." Z kolei, mój brat niedawny maturzysta, z tej przyczyny dobrze obeznany w przepisach maturalnych(które nie odbiegają zbytnio od tych na naszych egzaminach) twierdzi, że egzamin unieważnia się wszystkim jeżeli ktoś zostanie przyłapany na ściąganiu. Niby powyższy cytat mówi co innego, no ale znając życie nigdy nie wiadomo co wymyślą te nasze OKE. :P @agnieszka-warecka W naszym kraju jest aż nadto osób ze średnim i wyższym wykształceniem, można powiedzieć że jest deficyt sprzątaczek, kucharek, itd.(ogólnie rzecz mówiąc - zawodów fizycznych, niewymagających wykształcenia średniego i wyższego). Tak więc droga Agnieszko, jeżeli przychodzisz na egzamin z chęcią ściągania to polecam nie zasilać pierwszej, przesyconej grupy. ;) Przepraszam za obcesowy ton, no ale dla mnie ściąganie w poziomie wyższym niż gimnazjum oznacza tylko tyle, że dana osoba nie dorosła jeszcze do dorosłości. @ammmstsy85 Cóż za komunistyczne podejście odwaliła twoja OKE, z tym zagrożeniem przerwaniem egzaminu wszystkim. Jak dla mnie, skoro osoba której telefon zadzwonił jest na tyle egoistyczna i niehonorowa to Panie powinny namierzyć z której kurtki dzwoni telefon. Być może nie mają prawa przeszukiwać, ale mogłyby po wibracjach i narastającym hałasie namierzyć kurtkę z której telefon dzwonił - i tak, po złożeniu pracy egzaminacyjnej Panie uwaliłyby tę osobę, która bierze tę felerną kurtkę. Osobiście wolałbym by mogły przeszukać kurtki, jest to lepsze niż stosowanie odpowiedzialności zbiorowej rodem z NKWD. Osobiście w lutym kończę przygodę z egzaminami eksternistycznymi, przedmioty zostały łatwe, matematyka wykuta na 3 lub 4, więc chciałbym w tym roku pisać maturę i iść na studia. Nie wyobrażam sobie niespełnienia tych planów przez jakiegoś - jakąś niemądrą osobę, która zapomniała oddać czy też wyłączyć telefon. Brat mówił, że w przypadku matury, gdy komuś zadzwoni telefon to unieważniają wszystkim na sali egzamin, po czym organizują go znów w jakimś najbliższym terminie, zatem na maturze teoretycznie nie ma problemu. Kto wie jak jest z naszymi egzaminami, być może jest tak jak z maturą, jednak egzaminy eksternistycznie to organizacyjnie nieco bardziej zawiła sprawa od matur i może być tak że przez czyjąś nieopatrzność będę 170 zł w plecy, do tego cały rok w plecy. Osobiście nie zabieram ze sobą telefonu w dniu egzaminu, tak jest najlepiej, jakoś przeżyję bez niego te 3-5 godzin, naprawdę można to wytrzymać ;P. Tak nawiasem, polecam poczytać(zaznaczam, że cała impreza działa się w tym samym liceum, w którym my(mam tu na myśli osoby z Poznania i pow. poznańskiego) piszemy egzaminy eksternistyczne :D): http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36030,11713942,Przed_matura_zostawil_telefon_w_depozycie__Ktos_go.html

@egzaminowany11111 Faktycznie, najmocniej przepraszam.

@ekzaminy2013 W sumie racja, ludzie nie sprawdzają u źródła tylko tutaj, i czasem otrzymują nieprawdziwe lub niepełne informacje(np. egzaminowany11111 pare postów wyżej zapomniał napomnieć, że czas na składnie papierów na sesję w lutym już minął(wniosek o dopuszczenie) i że trzeba czekać do sesji w październiku 2013). Mało tego, zadając w kółko te same, infantylne pytania, na których odpowiedź znajdą w sekundę na stronie swej OKE czy na stronie CKE, czy też na poprzednich stronach tego tematu, pytający sprawiają, że temat zbytnio się rozrasta, ciężko jest ogarnąć sto kilkadziesiąt stron, a wielokrotnie na wcześniejszych stronach można trafić na bardzo pożyteczne posty. Osobiście przestałem już odpowiadać na pytania, w stylu "do kiedy mogę coś złożyć?", czy "jak dostanę więcej jak 15 pkt to zdałem?" - wszystko zostało już napisane tutaj. Jeżeli chcesz się czegoś dowiedzieć - w pierwszej kolejności przejrzyj stronę swojej OKE lub/i CKE. Gdy nie znajdziesz odpowiedzi na trapiący cię problem przejrzyj strony tego tematu. Kiedy i to nie pomoże, dopiero wtedy formułuj swoje pytanie. Takim podejściem sprawisz, że ten temat nie będzie odstraszał ogromem treści, często niepotrzebnych, gdyż powtarzalnych. Ale po co ja to piszę, zapewne niedługo mój apel zostanie przysypany pytaniami co, gdzie i do kiedy, a odpowiedzi są przecież wielokrotnie wcześniej podane w tym temacie.

@madprze No jednak nie wszędzie jest tak samo. :P Doszedł dziś do mnie polecony z OKE w sprawie matury, i jednak moje poznańskie OKE, będzie mnie kwalifikować do określonej szkoły dopiero po pozytywnym zaliczeniu pozostałych egzaminów w lutym, zatem najwcześniej będę przydzielony na przełomie marca i kwietnia(czas publikacji wyników z sesji zimowej), co oznacza, że na zrobienie prezentacji na j. polski będę miał maksymalnie miesiąc w porywach - super, no ale z drugiej strony przy pomocy internetu zrobienie prezentacji powinno zająć około 2-3 dni. :)

@eksterny Witam. Kilka postów wcześniej opisywałem zamieszanie powstałe wskutek zaznaczenia kratki o ukończeniu eksternistycznych, gdy piszę jeszcze egzaminy w lutym, no ale jakoś to przeszło, ale jednak zamieszanie było - cóż, OKE to państwowa 'firma', a wiadomo jakie jest coś, jeżeli jest państwowe. Tobie proponuję zostawić kratkę pustą, i spytać się na miejscu co i jak. Możesz także napisać maila czy też zadzwonić(jeżeli wysyłasz). Podejrzewam, że co OKE to inne podejście do sprawy, zatem nie piszę 'zakreślaj jak najszybciej i bez obaw'. Co do podania roku ukończenia, to pytałem się na ten temat podczas wglądu do październikowych egzaminów i Pani powiedziała 'bardzo dobrze, że nic nie zostało wpisane'. Miejsce podania nazwy tematu zostawiłem wyjątkowo puste, wyjątkowo, ponieważ każde inne miejsca zbyteczne przekreślałem kreską(język mniejszości narodowej, część ustna z dodatkowej historii, wosu, biologii i geografii, pola o składaniu deklaracji wstępnej itd.)

@gukt7u Dobrze kombinujesz, też uważam, że raz dają daną epokę jako przewodnią, a na następnym egzaminie dadzą każdą inną, byle nie tę, która była na egzaminie ostatnio. Także celowałbym w II W. Ś. - raz, że temat ciekawy, dwa, że na październikowym egzaminie można było dostać chyba maksymalnie 2-3 punkty, zatem w lutym może być relatywnie więcej. Reasumując, na twoim miejscu skupiłbym się szczególnie na starożytności i nowożytności. Pominąłbym średniowiecze(oczywiście coś tam powinno świtać, ale bez przesady), a także pominąłbym czasy najnowsze, tj. po upadku PRL - tego nie ma w przykładowym arkuszu, nie było na moim egzaminie, nie widzę tego w maturach. @deklamaturalnna Temat najlepiej wybrać zaraz po przydzieleniu, do kiedy można, to nie wiem. Co do samego przydzielenia to mam mały dysonans, mianowicie na stronie moich kursów przygotowawczych napisane jest, że temat będziemy mogli wybrać po przydzieleniu do szkoły, które nastąpi dopiero po zdaniu wszystkich egzaminów(przełom marca i kwietnia, jeśli zdajemy w lutym). Tym czasem tu na forum można przeczytać, że OKE wysyła po około 2 tygodniach (od złożenia deklaracji) odpowiedź z przydzieloną szkołą(zatem teoretycznie w poniedziałek powinienem otrzymać list polecony z odpowiedzią, ponieważ deklarację złożyłem 26/11/12). Można poczytać historię o tym, że jakaś osoba miała już wszystko ustawione, wiedziała gdzie będzie zdawać, wybrała już sobie temat na język polski, a tym czasem przychodziła na przełomie marca i kwietnia koperta z niezaliczoną matematyką, co oczywiście blokowało maturę. Osobiście skłaniam się do tej drugiej możliwości, jeżeli ona jest poprawna to lepiej im wcześniej złożymy deklarację - będziemy wcześniej wiedzieć gdzie będziemy zdawać maturę, a dzięki temu oczywiście będziemy mieli więcej czasu na opracowanie tematu wybranego z dostępnych w danej szkole do której nas przydzielą. :) Tak więc oczywiście dam znać, jak przyjdzie do mnie rzeczony wyżej polecony z odpowiedzią w sprawie matury, podejrzewam, że będzie tam wszystko podane, co, jak i do kiedy. :)

@zapracowanyyy23334e5 Rłilaks! :D Na przygotowania mamy nie miesiąc, tylko grudzień, styczeń i jakąś ilość dni lutego(wszak egzaminy odbywają się na przestrzeni całego lutego). Myślę, że przez taki czas powinieneś ogarnąć chemię na tego choćby dopalacza. :P Z innych przedmiotów(matematyka, fizyka język obcy) wypadałoby mieć jakąś wiedzę elementarną. Swoją drogą, trochę cię podziwiam, piszesz 'Jestem tak zarobiony że mogę poświęcić (!)tylko kilka(!) h dziennie' - ja, osoba bezrobotna, niemal bez żadnych obowiązków jak wytrzasnę te 2-3 godziny na naukę to już uważam to za spory sukces. :D @Kiraaa89 Jeżeli tu jeszcze zaglądasz, to wiedz że byłem na wglądzie z egzaminu z historii i jednak za samo słowo 'rewolucja' mam(mamy :P) 0 pkt., jednak trzeba było upchnąć tam 'rewolucja październikowa'. Swoją drogą to popełniłem 2 głupie błędy i szóstka poszła się kocić. :P Pierwszy to ten wyżej wymieniony, a drugi dotyczył podania ruchu społecznego, powstałego po tezach Lutra - napisałem luteranizm, a chodziło oczywiście o reformację. Zważając na lutowy egzamin z j. polskiego, cieszy mnie fakt wysokiego ocenienia wypracowania - egzaminator zakwalifikował je na poziom III w czterostopniowej skali i wycenił na 9 z 12 punktów możliwych do uzyskania za wypracowanie. :)

@deklamaturalna & odnosniematury Też miałem ten dylemat. Korzystając z tego, że wszystko składam osobiście do rąk miłych Pań sekretarek, zostawiłem niezaznaczone pole o ukończeniu egzaminów eksternistycznych, wypełniając kompletnie całą resztę deklaracji oczywiście bez tematu na j. polski. Na miejscu spytałem się jednej Pani w OKE czy mogę zaznaczyć ten kwadracik, mimo że będę jeszcze zdawał egzaminy w lutym, Pani powiedziała że nie powinno być żadnego problemu. Tak więc zaznaczyłem rzeczony kwadracik o ukończeniu LO w trybie eksternistycznym, i zaniosłem do Pani sekretarki. Po wytłumaczeniu mojej sytuacji i pytaniu, które miało ostatecznie rozjaśnić sprawę kwadracika, w sekretariacie powstało małe zamieszanie, Pani sekretarka zadzwoniła do kogoś(mniemam, że do Pani dyrektor) z zapytaniem czy 'nie będzie problemu z tym, że Pan zaznaczył pole o ukończeniu eksternistycznego LO jednocześnie zdając jeszcze egzaminy w lutym', po czym powiedziała że nie ma problemu. :) Kratek 'absolwenci wpisują rok ukończenia szkoły ' nie wypełniałem, gdyż mowa jest tu o szkole, jak mniemam - szkole w konwencjonalnym znaczeniu, poza tym osobiście nie uznaję tego co zdajemy za szkołę, tak więc nic tam nie wpisałem, Pani sekretarka po dokładnym sprawdzeniu nie stwierdziła żadnych błędów czy niedoróbek, zatem powinno być OK. ;) Na koniec rada dla chcących studiować - koniecznie zaznaczcie pole "Wyrażam zgodę" na dole deklaracji, na stronie jednego LO wyczytałem, że niewypełnienie tego pola spowoduje bardzo poważne problemy przy rekrutacji na studia. :P

Oho, kasiullaaa83427630295, wbij na stronę 130 i tam masz wszystko ładnie wypisane o egzaminie z historii z października. Czy historię można zdać na wiedzy 'z życia'? Sądzę że tak, jednak oczywiście wszystko zależy od nas. ;) Sam na naukę historii poświęciłem około 60 godzin i wpadła mi mocna piątka lub szóstka bez dwóch punktów. :P Co do chemii, egzamin z niej pisałem w lutym, i jak pamiętam był on do strawienia. :) Spora część zadań była w formie testów - przy odrobinie wiedzy i farta strzelanie było dość udane. Obliczenia stanowiły mniej więcej 25% ogółu - koniecznie wykuj obliczenia molowe. Na chemię poświęciłem kilka godzin pseudo edukacji i wpadła mocna trójka. Tak więc nie ma się czego obawiać. :) Dodam jedynie na koniec, powtarzając się tu już kilka razy - uważam za niemądre(delikatnie rzecz ujmując) podejście do sprawy, polegające na uczeniu się pod to, co było na egzaminie który był przedtem. Czyż twórcy egzaminów nie będą zakładać, że są tacy co właśnie uczą się wedle wcześniejszego egzaminu i nie sprawią niespodzianki czymś zupełnie innym? ;) To tyle tym razem, tym czasem wracam do audiobook'a przymulającej lektury 'Granica'. Pozdrawiam.

Pomarańczko, skoro nikt z nas ci jeszcze nie odpowiedział, to oznacza tylko jedno - nikt z nas nie wie dokładnie i nie chce cię wprowadzić w błąd, gdyż takie wprowadzanie jest oczywiście co najmniej nieeleganckie. Najlepiej będzie jak opiszesz swój problem w mailu do swego OKE, w moim OKE na odpowiedź czeka się około 2 dni więc długo czekać nie trzeba. :)

"1. Osoba dopuszczona do egzaminów eksternistycznych zdaje egzaminy z zakresu obowiązkowych zajęć edukacyjnych określonych w ramowym planie nauczania danego typu szkoły dla dorosłych lub z zakresu wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego dla zasadniczej szkoły zawodowej w okresie nie dłuższym niż 3 lata." "3. Dyrektor komisji okręgowej, na wniosek osoby, która, w okresie nie dłuższym niż 3 lata od upływu okresu, o którym mowa w ust. 1, ponownie ubiega się o przystąpienie do egzaminów eksternistycznych z zakresu obowiązkowych zajęć edukacyjnych określonych w ramowym planie nauczania danego typu szkoły dla dorosłych lub z zakresu wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego dla zasadniczej szkoły zawodowej, zalicza tej osobie egzaminy eksternistyczne z danych zajęć edukacyjnych zdane w okresie, o którym mowa w ust. 1." I dalej: "1. Komisja okręgowa przechowuje: 1) arkusze egzaminacyjne przez okres 6 miesięcy; 2) karty odpowiedzi oraz protokoły sprawdzania i oceniania arkuszy egzaminacyjnych i kart odpowiedzi z egzaminu eksternistycznego z danych zajęć edukacyjnych przez okres 5 lat. 2. Dokumentację egzaminów eksternistycznych przechowuje się według zasad określonych w przepisach w sprawie postępowania z dokumentacją, zasad jej klasyfikowania i kwalifikowania oraz zasad i trybu przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych." Skoro nie pamiętasz dat, a trzeba je podać we wniosku, to słabo to widzę, być może OKE pomoże i poda daty.

@fdfsdfsdfsdfsd Jakoś wątpię, by na stronie OKE radzili jak wymigać się od opłat. :D @Jasio1215 Musisz 'samotnie gospodarować', tzn. żyć osobno od rodziny pod względem finansowym, tj. opłacać rachunki itd., inaczej klops w podanej przez ciebie sytuacji. @ambiwalentna_93 Jakiś czas temu było tu prawione o tym wniosku, jest on niekonieczny, używa go się w przypadku gdy egzaminy pisze się ponad 2,5 roku, składa się go oczywiście po to by nie pisać ponownie zdanych już egzaminów, które jak mniemam bez tego wniosku tracą swą moc w przypadku gdy piszemy ponad 2,5 roku. @xkdfgf89 No nie wiem, wszak minęło 7 lat, kawał czasu, no ale spróbować zawsze warto. @NILAK Sam składałem dziś wniosek o wgląd, nie po to by polować na jakieś należne punkty(aczkolwiek przypomnę - jeden punkt do trójki, i 2 punkty do szóstki, zatem nie pogardziłbym jakimiś zagubionymi punkcikami, zwłaszcza z fizyki :D), tylko dlatego, że jestem ciekaw co nabroiłem na historii. :) Wniosek można osobiście złożyć, lub wysłać pocztą. Po jakimś czasie skontaktują się telefonicznie by ustalić odpowiedni dla nas termin i wyślą list potwierdzający tę całą sprawę. Do tego składałem także wniosek o zdawanie pozostałych egzaminów w lutym, deklarację maturalną oraz wniosek o zwrot kosztów egzaminów, lecz ten ostatni to już nie w OKE. :P Jak chcecie coś wiedzieć to pytajcie, już teraz nadmienię że przy składaniu deklaracji maturalnej nagle okazało się, że KONIECZNIE muszę napisać odręcznie wniosek-prośbę w stylu 'w roku szkolnym 2012-13 zamierzam przystąpić do egzaminu maturalnego, w związku z tym proszę o przydzielenie szkoły na terenie Poznania' - coś takiego, nawet dobry patent, bo można tu poczytać o przypadkach, że OKE przydzielało odgórnie szkołę setki kilometrów od miejsca zamieszkania osoby zdającej, co oczywiście niezbyt pozytywnie wpływa na pozytywną mentalność w dniu egzaminów. :P

Tego to nie wiemy, bo nie zdajemy każdego możliwego egzaminu. :) Na podstawie matur mogę jedynie napisać, że można spodziewać się procentów.

Łeee, zostałem wyprzedzony. :D No, ale co dwie głowy to nie jedna.

@madziulaczek Zdecydowanie MS Office, środowisko Windows. Z Open Office jest znacznie więcej improwizacji, z racji że pakiet ten działa na linuksie wymaga znacznie więcej finezji, tak więc polecam MS Office. @6768933 ad. 1 http://www.cke.edu.pl/images/stories/informatory_eksterny/wzory_mat_lo.pdf (obecnie link coś nie chce działać, lecz za jakiś czas na pewno będzie działał :D) ad.2 Jedyna, słuszna rada - ucz się ze wszystkiego, jak ktoś chce radzić, co jest na 100% to może wymienić chyba jedynie dodawanie itd.. Sam też piszę matematykę w lutym i podchodzę do tego przedmiotu bardzo na luzie. Przygotowuję się w oparciu o podręczniki wydawnictwa 'sens' odziedziczonych po bracie, do tego korzystam z bardzo udanego kursu maturalnego na YT( http://www.youtube.com/user/MrCiupi ), do tego jakieś Vademecum i elegancko brnę do przodu. :D @Naniwa Do 30 listopada składamy wniosek o DOPUSZCZENIE, JEŻELI zaczynamy dopiero przygodę z egzaminami eksternistycznymi, zatem nie możesz dostać wyników jeżeli nie złożyłeś jeszcze wniosku o rozpoczęcie tej przygody(wniosek ten składa się raz). Jeżeli czegoś nie zdałeś teraz w październiku, to wyniki powinny dojść do ciebie do początku grudnia, i do końca roku masz czas na założenie właściwego(tego, którego pokręciłeś z tym o dopuszczenie :P) wniosku z odpowiednio zaznaczonymi przedmiotami. Wszystko jest elegancko rozplanowane, nie ma co się unosić na OKE. :) Najlepiej wbij na stronę swej OKE, tam wszystko w miarę dokładnie opisali.

@NILAK W zapisach OKE nigdzie nie znalazłem zapisu, że deklarację należy składać zaraz po otrzymaniu świadectwa, w tym samym roku, tak więc wysnuwam wniosek, że tak jak 'zwykli' śmiertelnicy z normalnych liceów i innych szkół średnich możemy do matury podchodzić kiedy chcemy, teraz, za rok czy też jak będziemy mieli 90 lat. :) @chill12 Rzeknę tylko tyle - o kurczątko! :D @ambiwalentna_93 No i elegancko. :) Co do prawa - gdzież tam prawo. Po takich studiach(dość trudnych oraz nieźle obleganych) bez odpowiednich koneksji(których nie mam) bezrobocie jest pewne. Poza tym w technikum nic nie miało na mnie takich właściwości usypiających jak właśnie lekcje prawa. Wszystko było łatwiutkie, ale nie było lekcji bez minimum kilku ziewnięć. @pugi Najkrócej - jeżeli niczego nie zdawałaś, to do XXX/XI/MMXII(masz jeszcze kilka dni, tak więc drukarka i długopis szybko w ruch) składasz wniosek o dopuszczenie do egzaminów(wraz z nim świadectwo i kserokopia dowodu osobistego). Jeżeli już coś zdawałaś to nie musisz składać wniosku o dopuszczenie, składasz wniosek o zdanie wszystkich egzaminów w lutym 2013 r., do tego przedstawiasz dowód wpłaty za egzaminy(trochę trzeba wydać za całość, bo około 1800 zł, ale można załatwić sobie zwolnienie). Masz na to czas do końca roku, do XXXI/XII/MMXII. Do tego samego terminu masz czas na złożenie deklaracji maturalnej(co i jak wyjaśnialiśmy na poprzednich stronach). ''a jak sie pytam jaworzna to odpowiada ze najpierw zdac egzaminy potem zajac sie matura'' - albo ich źle zrozumiałaś, lub coś nie znają się na rzeczy. Z tego cytatu wynika, że bym mógł zdawać maturę w 2013 roku to już teraz w październiku musiałbym zdać wszystko. Tym czasem w lutym piszę ostatnie egzaminy i z kilku źródeł(m. in. Pani dyrektor OKE Poznań) wiem, że to wcale nie koliduje z przyszłoroczną maturą. Sprawa jest jasna - składamy do końca roku deklarację, zdajemy egzaminy w lutym, jak zdamy całość to dajemy świadectwo eksternistycznego LO i piszemy maturę w maju, jak nam się noga powinie to piszemy maturę w 2014 roku. @meine głupota Jest tak jak pisałem, zdając w lutym 2013, można pisać za 4 miesiące maturę. ;)

Świadectwo wygląda mniej więcej tak: http://prawo.tmxp.pl/pliki/4224/318810306_0.gif :P

@meine głupota Jak najbardziej. Wszelakie kursy, szkolenia itd. to tylko ułatwiacze wspomagające cel do którego dążymy, są oczywiście opcjonalne i niekonieczne. Możesz zdać wszystkie egzaminy podczas jednej sesji lub rozłożyć je sobie na np. 2 lata, jak ja to robię. :D Świadectwo które otrzymujemy, dotyczy LO ukończonego w trybie eksternistycznym, i ma tę samą 'moc' co konwencjonalne świadectwo, tak samo potwierdza wykształcenie średnie. @ambiwalentna_93 "Wszystko zdane o wiele wiele lepiej, niż mogłabym się tego spodziewać!" - rozumiem, że wpadła ci piątka z historii. :P

A jednak nasze OKE sprawiły nam przedświąteczny prezent i już teraz większości z nas wręczyły wyniki. :D A spodziewałem się jeszcze 10 długich dni oczekiwania(zazwyczaj wyniki sesji jesiennej przychodziły na przełomie listopada i grudnia). Wyniki mam takie: Fizyka - 2 - 22 pkt. Historia - 5 - 45 pkt.(opłacało się przerobić w miesiąc 1 100 stron podręczników licealnych ;p) Ogółem, mimo że zabrakło mi punktu do trójki i dwóch punktów do szóstki jestem bardzo zadowolony, gdyż cały czas od egzaminu miałem niesamowitego stresa czy w egzaminie z fizyki dociągnę do 15 punktów. :P Teraz to już z górki, pozostał j. polski, j. angielski oraz matematyka, potem matura i na końcu studia na UP w Poznaniu. :) Podawajcie swoje wyniki, porównamy je sobie, na ich podstawie stwierdzimy czy egzaminy były łatwe, czy też trudne. Na koniec dodam, że strasznie korci mnie by zobaczyć co zmajstrowałem na historii, tak więc jak najszybciej złożę wniosek o wgląd do arkusza. :D