plimka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez plimka
-
martusia, jesteś bardziej zaawansowana ode mnie, ale ja też mam takie pieczenie..i to od dawna :( właśnie z prawej strony, pod żebrami - to normalne ponoć...ucisk na żebra/wątrobę, albo nie wiadomo co...nieprzyjemne uczucie, jakby ktoś kołek wbił :( a tak w ogóle to jesteś moją imienniczką i nie smutaj tak! :) do tego urodziłam się w kwietniu (18) i kibicuję Tobie i pozostałym dziewczynom, które podczytuje :D
-
jeśli o spanie chodzi - w szkole rodzenia też nam mówią, żeby na wznak nie spać! pozostają boki, ale i tu się sprawa komplikuje... np. u mnie dzidziuś ma kończyny z prawej stronie...do tej pory wolałam na prawym spać, ale teraz nie ma szans - zaczyna kopać i dusi mnie...:( przekręcam się na lewy i próbuję spać, ale też wszystko boli... u mnie ze spaniem do dooopy jest! co do kilogramów - wnioskuję, że koleżanka miała nadwagę i stąd ta dieta...trudno będzie nam ocenić..jeśli ufasz swojemu ginowi to się słuchaj ;) majoweczka się pojawiła :D trzymaj się zdrowo, kobietko! little- ja też zaczynałam od wózka...rozszalejesz się niebawem ;) troszkę poleżałam, ale już jestem na nogach...sama w domku, bo wszyscy do szpitala pojechali...
-
a, i jeszcze coś, do szpitala bierzecie ubranka w rozm. 56 i 62? ja mam zabrać trzy komplety...ale nie wiem, w jakim rozmiarze ;) no, jak słonko będzie to sobie wypiorę te wszystkie śliczne ciuszki :D bo prać i prasować to ja lubię! i jeszcze coś :D - a jak robicie z łóżeczkiem....trzymacie w kartonie, czy będziecie rozkładać wcześniej (materac ponoć trza kupić ok. m-c wcześniej i wywietrzyć)... sama nie wiem, czy chować te rzeczy i potem na hura, czy sobie przygotować jakoś w maju...
-
chociaż tyle, że wiemy, jak może cholernie boleć...ja piłam zastrzyki - tak mnie napieprzało za przeproszeniem ;) jak sobie przypomnę ten smak...to mam mdłości...bleee... co za pogoda! mokro i paskudnie! a niebawem święta i kurczaczki :D ciekawe, jak w święta będzie... my cały czas na bombie, bo nie wiadomo co z babcią będzie...tzn. wiadomo, ale kiedy? :( szkoda, że słońca nie ma...zrobiłabym mega pranie...a tak... ponoć do rodziców przyszła paka z pierwszego sklepu internetowego :D ponoć na cały korytarz jest :D Z siostrą kupowałyśmy, więc sporo tego...wanienki, pampersy, proszki itp. - nie mogę się doczekac, jak pooglądam!
-
hello, przyszłam z kawą ;) mąż jeszcze śpi, bo tak się wiercę w nocy, że mu spać nie daję... Surfitko, aż strach pomyśleć, jak te skurcze bolą :( Ja mam bardzo bolesne miesiączki i nie wyobrażam sobie 1000x bardziej bolesnych :D Tak sobie wczoraj leżałam i myślałam, jak to fajnie jest być w ciąży i mieć brzuch z fikającym bobaskiem :D Na prawdę super! Jest trochę tych dolegliwości, ale generalnie to bardzo mi się podoba bycie w ciąży :D W sumie u mnie to chyba ten III trymestr jest najlepszy...Co prawda duszą się w nocy i w dzień (czy któraś z Was też chodzi z wypiekami?) i spać nie mogę (wszystko boli), ale jakoś tak stabilnie. ania, pokaż swoje łóżeczko :) oczekująca, ja rozmrażam rybę ;) zrobię taką w ziołach, z marchewką i cebulką duszoną...dobre mi to wychodzi!
-
ja też miewam takie bóle... co do fotelika - mam zwykły, zapinany na pasy... te bazy są drogie i trza je zmieniać z fotelikami potem...i chyba nie w każdym aucie się da... generalnie to te pasy są łatwe do zapięcia...ale z brzuchem ciężko się tam wturlać...potem damy radę! :) dziś nic nie kupiłam :D i tak, jak przewidywałam...na obiad jem ziemniaki z cebulą...i marchewką :D
-
powiem Wam, że mam coraz gorsze noce - bolą mnie wszystkie kości...na lewym źle, na prawym jakoś lepiej, ale dzidzia kopie i moje noce są ... trudne :( no, byłam w autku...mój jest 3-drzwiowy, więc wyobraźcie sobie moje szamotanie z tyłu, z fotelikiem... no nauczyłam się zapinać pasami... stelaż wchodzi do bagażnika... a gondole to se chyba puszczę na rzekę :D gdzie ja mam wsadzić gondolę? ;) niby można fotelik wpiąć...ale ja będę chciała z całym wózkiem do mamusi jechać i pokazać się na mojej ulicy :D