Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

plimka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez plimka

  1. cześć majóweczki :D olusia, ja miałam takie duszności - hehe - aż do dziś mi zostały i w nocy otwieram balkonowe drzwi... khaleesi, trzymam kciuki! na pewno się stresujesz, ale trzeba być dobrej myśli! co do wózków - na szczęście mam to za sobą...ale to była ciężka sprawa...Faktycznie dzwońcie i pytajcie, jak jest odbiór osobisty...mój był z 2 końca Polski...ale poprosiłam, żeby wysłali pocztą i zgodzili się, więc można się dogadać z ludźmi :D nawet naciągnęłam ich na to, żeby sami zapłacili za przesyłkę :D ja też jestem na etapie zakupów - tych do szpitala itp. - oglądam na allegro...i średnio mi to idzie ;) w zasadzie mam tylko wózek, póki co :D fajnie, że o praniu napisałyście :D czyli takie używane ciuszki (po kimś) - wystarczy 40 i 60 st. + żelazko?
  2. helmana, jedna para? u mnie obowiązkowo 3 jednorazowe- ale jakoś mi się to mało wydaje... będziesz z gołą pupką latać?
  3. ja się nie wdaję w dyskusje - spanie, czy nie spanie z dzieckiem... powiem tylko, że teraz jest taki nawet trend (czytam książki o tym) - a la wychowanie, jak w pierwotnych plemionach :D (nazwy nie pamiętam) ja nie wiem, jak będzie u mnie, ale nie widzę nic złego w spaniu z dzieckiem, jak będzie tego potrzebować... sama, jak byłam mała, pchałam się do łóżka rodziców :) fajnie było :D chciałabym mieć łóżeczko przy naszym łóżku i przyzwyczajać do niego maluszka :) a jak będzie? matko, to się dopiero zobaczy! :D co do seksu - nie nazwałabym tego patologią :D myślę, że to bardzo różnie może być w różnych domach - zależy od układu i wielkości łóżek w pokoju itp :D prędzej patologią nazwałabym taką syt., w której rodzice kochają się, gdy za ścianą dziecko płacze :D zakładam jednak, że ten temat nas nie dotyczy :D
  4. helmena, dzięki, nie trzeba - mam listę - aż za długą jak na moją głowę ;) ale możemy o tym pogadać :D majciochami się załamałam - nie kupuję :D teraz oglądam te podpaski...- takie coś? http://allegro.pl/podpaski-poporodowe-bella-mammaop-10szt-i2204467537.html
  5. o, czyli rożek lepszy miękki :) ale powiedzcie jeszcze - czy dzidziuś będzie w nim spał? wystarczy mu rożek tak na start? + ten kocyk w rezerwie? ja badania będę robić dopiero na przyszłą wizytę, czyli za 2 tyg.... ale ostatnie miałam słabe...stąd żelazo itp. ja się chyba wezmę, w pierwszej kolejności, za listę rzeczy do szpitala ;) na mojej są 3 szt. rękawiczek....hm....- to na zimowe rodzenie, czy co? potrzebne są rękawiczki jakieś specjalne?
  6. aha, miesiąc stosowania... no super...a potem co zamiast rożka? ;) wsadzę go do pierożka :D dobra, idę na kawę...
  7. helmena, moja siostra (też w ciąży) miała mieć Antosia, ale zrobiła się z niego Zosia :D
  8. jak to jak? :D no toczę się ;) mam w poniedziałki 2 h przez 4 tygodnie - pierwsze zajęcia już za nami... szkoda, że Ci posta wcięło - to strasznie wkurza!
  9. cześć helmena, czarna helmena :D i cześć babolki pozostałe ;) minka, Ty o 5 nie śpisz? O matko...ja mam wtedy najlepsze sny :D Zakupy to najlepszy sposób na poprawę humoru :) Ja od jakiegoś czasu nie kupuję nic dla siebie, więc czuję się, jak się czuję...Ale za to poużywam sobie po ciąży :D A ja mam mleczko od krowy :D Właśnie sobie zjadłam ;) Tak w ogóle to czytałam teraz, że w lecie dzidziuś może spać w cienkim rożku lub pod tym kocykiem a la oczekująca (link wkleiła wczoraj). Czyli w zasadzie te pościele nie są potrzebne na start? CO do rożka (pewnie już to było) - on ma być miękki pod pleckami, czy twardszy? Kuźwa, co za czasy....dawniej był jeden wózek i jeden kocyk w sklepie, i jakoś się dało :D Od nadmiaru głowa boli :(
  10. ja też będę jęczeć :D choć - kto wie - jeśli ja teraz jęczę w nocy (od tego bólu i nerwowości nóg) to co będzie na porodówce? hehe, ja jakiegoś mega strachu nie czuję... będę się chyba tylko o jedno bać - żeby tylko dzidziusiowi nic się nie stało... a ja? no cóż...urodzić i tak urodzę...boleć i tak będzie...więc w zasadzie nie ma co tego tak rozkminiać... pewnie będę podekscytowana zanim trafię do szpitala - to na bank! a tam niech się akcja toczy....
  11. dziewczyny, a Wy rodząc dzieci krzyczałyście? :D zastanawiałyśmy się wczoraj z kob. w szkole rodz., czy to faktycznie jest na tyle ekstremalne, że każda się wydziera...;)
  12. to zależy... mój by się biedaczek rozochocił... i co? plimka dała by dyla ;) położna nic nie mówiła na temat płci masujących paluszków :D
  13. :) dobra jesteś, pax! Masaż krocza: 1. kąpiemy się 2. otwieramy krocze ;) 3. bierzemy paluszek (jeden) i masujemy sobie w pipuszce - po krawędziach - dookoła ;) 4. z czasem dokładamy kolejne paluszki....w ten sposób pipka rozciąga się i przygotowuje do porodu... cudowny przepis.... chyba się dziś wymasuję ;)
  14. Samanta, super, że wszystko gra u Ciebie :) Biedny pierwszy ząbek...co za pech ;) A ja nie mogę sobie miejsca znaleźć. Wszelkie dźwięki mnie denerwują, więc trochę leżę, trochę tu wskakuję...i chcę już, żeby nocka przyszła. Nie chce mi się nawet tej wyprawki już oglądać...co za humory...;)
  15. a ja czuję wokół pępka (lub jego środek) - bo bokach, na zmianę mnie boksuje....i w dole...tak, jakby paluszkami nóżek po ...hm...dolnych partiach mnie gligał/ucikał/kopał....ehhh..... co to za pozycja..? na baletnicę? :D
  16. hallo, mi też jest średnio wesoło, więc to chyba ten etap ;) Dziś dostałam rozstroju, bo mąż przyjechał po obiedzie do domu, u mnie w garnkach było ugotowane, a na domiar "złego" teściowa przyniosła talerz placków ziemniaczanych ;) Niby wszyscy chcieli dobrze...ale ja zareagowałam płaczem ;) (a to raczej normalne nie jest...) Miałam wczoraj zajęcia w szkole rodzenia - my się relaksowaliśmy (joga), a za ścianą babeczka rodziła i co 5 minut były jęki itp. ;) No, tak więc szkoła rodzenia dobra na oswojenie się z tematem :D
  17. wiesz groszku, ja też nie wiem jak wyglądają skurcze, ale często mam takie nieciekawe "odczucia" w dole - często kłuje, naciska (nawet nie wiem, czy na pęcherz, czy na co...), czasami iść nie mogę, buu... albo takie uczucie mam, jakby w brzuszku było sporo kamieni, które ciągną w dół... może to norma? ;) staram się nie przejmować..ale czasem (jak wtedy, co miałam te skurcze pochwy) martwiłam się tak, czy siak :) a co do ciasta domowego - ja bym się nie przejmowała...jak nie masz czasu piec to sobie kup coś i się nie przejmuj gośćmi! No bez jaj, żebyś się miała dwoić i troić w takiej sytuacji... Jak ktoś nie chce lub nie lubi - jego sprawa. Ja bym się tym nie przejmowała :)
  18. to chyba ja takiego szukam :) tzn. na pewno szukam z tym odpinanym całym bokiem (wynika z tego, że powstanie potem tapczanik) przepatrzyłam allegro i osłabłam :) dzięki za wytłum. tego bujaczka :) To faktycznie może się przydać! Właśnie zastanawiałam się, w czym ja będę tego malucha przemieszczać...
  19. no tak sobie myślę właśnie, że te zestawy to mogą różnie wychodzić... niestety mam małe możliwości w buszowaniu w realnych sklepach ;)
  20. no właśnie wiem... muszę przeanalizować, co te zastawy mają w składzie i na coś tam się zdecydować :) ale tak na obrazku to super to wygląda wszystko :D
  21. http://allegro.pl/15ele-posciel-hafty-z-moskitiera-90x120-milpol-i2177484115.html takie coś któraś z Was wstawiła (mniej więcej) :) ŁAdne to to jest :) Kurcze, oczekująca, no byłam w tych sklepach...wiem, gdzie Krakowska... W necie nie ma telefonu? Dziwne...
  22. a...i jeszcze jedno: ten leżaczek (bujaczek, czy jak mu tam...)... Pisałyście o tym. Rozumiem, że to jest takie jakby nosidełko, które można przenosić w różne miejsca-pokoje itp? Bo ja właśnie zastanawiałam się, co będzie, jeśli pójdę do kuchni na dłuższy czas... Rozumiecie, mam nadz. o co mi chodzi ;) Takiego dzidziusia przenoszę sobie ze sobą, żeby mieć go na oku? Póki co wydaje mi się, że nie spuszczę go z oka, ale z drugiej strony jakoś tego nie widzę "technicznie"...
  23. gdzie się chowacie? podoba mi się ta pościel z baldachimem (tzn. mi nie trzeba baldachimu, ale pościel fajna) :) zastanawiam się jednak, czy nie lepiej cenowo wychodzi cały zestaw: łóżeczko+materac+te pościele itp. Dziś będę się grzebać w tym temacie :D A czy któraś z Was porównywała te ceny zestawów (w/w) z cenami sklepowymi? Allegro wychodzi taniej, czy różnie to jest?
×