Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

plimka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez plimka

  1. a, no i hasło przewodnie: ruch, ruch i ruch... ćwiczenie i ćwiczenia!!! :) oczywiście gdy ciąża nie jest zagrożona itp. + trza szpital wybrać nie dalej, niż 100 km od miejsca zamieszkania (bez paniki - dojedziemy!) :D tak Wam piszę, co mówili ;)
  2. Z nowinek dla mnie - po 30 tyg. warto masować sobie krocze. W razie zainteresowania rozwinę temat ;)
  3. Miałam wczoraj pierwsze zaj. w Szkole Rodzenia. Generalnie - to dobre, żeby oswoić się ze szpitalem. Był wykład (większość rzeczy wiedziałam), lista, co trza do porodu, oglądanie sal i oddziału (piękny on nie jest ;)...ale są pokoje 1 i 2-osobowe, całkiem ok...jest jedna sala do porodów rodzinnych i inne takie mniej komfortowe). Ponoć bobaski są z mamami (niby fajnie, ale jak dla mnie to strach - jak ja ocenię, czy wszystko ok z dzidzią? ;) )...ale jest też taki pokoik, gdzie zwożą maluszki... (widziałam jednego niemowlaka ;) Były też zajęcia z jogi - z panami ćwiczyłyśmy - dostałam głupawki i śmiałam się cały czas! Najlepsze było to,że za ścianą rodziła kobietka i co 5 min. miała skurcz...Odgłosy szły nieziemskie... No ale to jest właśnie to "oswojenie się" z tematem ;)
  4. cześć, sporo musiałam nadrobić :D Lubię oglądać Wasze zakupy i linki :D Mam wtedy jakieś rozeznanie-porównanie. Dziś chyba będę oglądać rzeczy w necie, bo po tych 2 aktywnych dniach pora na relaks :D Oczekująca, jak będziesz w Olkuszu to wpadnij do mnie! (14 km) Byłam w tamtejszych sklepach, ale nie wpadło mi nic w oko z wózków...nie pamiętam też tego Twojego..(ogólnie słaby wybór)- lepiej sobie przedzwoń do sklepów i zapytaj, czy jest dany model. Jak dla mnie 3 trym. rozpocz. się w 28 tyg. (wg mojej książki). A ja ściągnęłam wczoraj jeden łuk aparatu (drugi za ok. 2 tyg.). Mam teraz taki ruchomy na noc. Nie mogę się oswoić z tą zmianą :D
  5. A ja Was opuszczę na dwa dni - jutro o świcie wstaje, mąż mnie na pociąg podwiezie i jadę do rodziców na całą niedzielę, żeby jej samej nie spędzać ;) A w pon. też sporo wrażeń - ortodonta (obawiam się, że jednak nie ściągnie mi jeszcze aparatu :(, nad czym ubolewam), a potem Szkoła rodzenia na dobitkę - trochę boję się tego poniedziałku, dojazdów, czekania itp. - cały dzień activ, a ja ...hm...forma moja jest, jaka jest :) Dobrze, że byliśmy teraz z mężem na spacerze i trochę się zmachałam dla zdrowia :D
  6. pokrowiec na materac...-zakoduję... no to chyba i ja na tym kokosie wyląduję :D mówię Wam, jak mam teraz ten wózek, to co chwilę chce mi się na nim jeździć..i już widzę mojego berbecia w nim :D wszystko zaczyna mi się już wyświetlać...jak rano się budzę itp. niech leci ten czas! ja chcę mieć dzieciątko już :D mogłam się wcześniej zapładniać, to bym sobie w kwietniu urodziła ;)
  7. wendy, ja też śnięta jestem, w nocy kiepszczyzna była :( i w ogóle się już trochę zajechałam tymi domowymi robótkami :/ oglądam sobie maszynki do mięsa - muszę wyposażyć się w ostatnie niezbędne sprzęty, bo potem głowy nie będę miała do tego :)
  8. a ja się naczytałam, że te gryki kokosy nie są dobre, że uczulają i coś tam jeszcze...:( cenowo lepiej wychodzą... sama nie wiem, czy przesadzać, czy nie... tzn. ja wolę nie przesadzać, ale jakby coś było na rzeczy to może lepiej... ;) zrobiłam odlotową, marchewkową zupę krem :D wygląda genialnie! :D
  9. mini, jakoś nie da się odpalić Twojego linka... ja też niebawem będę na etapie łóżeczkowania :) to akurat wydaje mi się być przyjemne... słuchajcie, była kiedyś mowa o materacach, wiem, że kupowałyście te gryko-kokosy.... pojawiła się myśl, że lateks może lepszy... sama nie wiem...macie jakieś przemyślenia jeszcze?
  10. hej, ja też dziś latam po domku - trza ogarnąć to i owo :) minimini, nie pamiętam tych norm - nie masz na tym wyniku z boku?
  11. aaaa....doczytałam....jesteś dalej, niż w 31....no, ufff
  12. aha, to może źle gdzieś wyczytałam, że po 30 się układa... dobra, ja się żegnam dziś, papa
  13. że Wam się tak chce z tymi pozytywkami :D ale kto wie - może to sposób... ja się nauczyłam na pianinku dwóch kołysanek dla dzidzi...ale nie gram codziennie ;)
  14. Gil - co Wy chcecie? Ładnie :D Mój mąż ma kolegę - wołają na niego Gilu ;) Na imię ma jakoś normalnie...
  15. ciekawy ten Twój wózek... ale to jest taki typowy dla bliźniaków? no chyba nie... trochę kosmicznie wygląda, ale pewnie dlatego, że nie oswoiłam się z tego typu modelami, nie oglądałam nigdy... Smyczku, ale fajnie, już niebawem się dowiesz, co i jak. Z wagi bym się cieszyła :) Mi też apetyt zmalał, albo raczej wstrzymał się ;) Ja na następnej wizycie poznam ułożenie bobaska...Będzie już chyba takie "właściwe" lub prawdopodobne przynajmniej, jak do porodu... Nie potrafię ocenić, gdzie teraz jest... Kopie mnie w oba boki...
  16. eee...jakieś archiwum musi tu być....numerki, strony, tematy...:D
  17. little..ale przebiegła jesteś ;) mnie by pewnie wrobili :D dobrze, że mam ten problem z głowy, ufff..
  18. dziewczyny, rozmawiałyście już o materacach do łóżeczek? ;) jeśli tak, to na jakiej stronie? :D
  19. Smyczku, ja wciąż wierzę w Ciebie i Twoją majowatość :D Kiedy masz wizytę? Jestem Ciekawa, co tam u Ciebie powiedzą...;) Ja mam za 3 tyg., więc już pewnie o porodzie będę rozmawiać...ekstra...
  20. no jesteś wreszcie majoweczko... ja pierdziu...a co to za wózki? dlaczego one są podwójne? Będziesz mieć bliźniaki? :D
  21. o, kolejną przesyłkę dostałam! co za dzień :D tym razem coś dla mnie :D rajstopy ciążowe ;) fajne, mówię Wam! mają taki worek na brzuch, więc powinnam się zmieścić...
  22. o, larysa, kolejna dobra opinia :D śpię spokojnie...
  23. te z przodu są ciut mniejsze od tylnych, skrętne, z możliwością blokady... zrobiłam wywiad środowiskowy i wyszło, że sprawdza się też w trudniejszym terenie... a jak będzie to wiadomo - muszę sama sprawdzić :D
×