plimka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez plimka
-
mi lekarz zalecał Tantum Verde dziewuszki, zamówiłam WÓZEK 3 w 1 - łał.... mój pierwszy zakup ;) i to jaki poważny :D fura na sto dwa.... moje kolorki, jesienne, brązowo-pomarańczowe :) nie mam pojęcia, jak wygląda w realu (kolor), ale mam nadzieję, że się nie przejadę na nim ;) fajne jest to, że ma gwarancję do stycznia 2013 :D cena: 1100 z przesyłką, więc jak u minki :) (wynegocjowałam nieco cenę ;) )
-
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
plimka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki za odpowiedź :) -
dziewczyny, to chwalcie się wózeczkami i linki podsyłajcie :) aha, ja nie wiem, czy mój gin ma ktg w gabinecie ;) muszę go zapytać o to, ale to jeszcze hoho do wizyty :) coś czuję, że wtedy będą już tematy porodowe ;) ale dziś jestem leniuszkiem ;) ble, nie lubię aż tak... poczekam na południe i pójdę na słonko :D
-
to ja mam takie pytanie: jak chodzę prywatnie do lekarza, chcę rodzić w innym szpitalu, niż on pracuje, to jak to będzie bliżej porodu, np. z ktg itp? Ja się na ktg nie znam - to się zaleca bliżej porodu, ale zawsze? I co wtedy - idę z ulicy do szpitala? czy jak zacznie się poród? Przysługuje mi to ot tak? Czy tylko w szpitalu to robią? Tak myślę po prostu, bo wizyta prywatna to dużo kasy...i nie wiem, na co się nastawić (może powinnam odkładać do skarbonki :) )
-
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
plimka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny, ale ja Wam zazdroszczę tych bobasków :) Słuchajcie, podczytuję Wasze relacje z porodów.... Zastanawiam się, czytając post cayn, jak to jest z tym ułożeniem bobaska. Wydawało mi się, że dzidzia jakoś po 30 tyg. ustawia się już do porodu w pokreślony sposób... U cyan wygląda na to, że jakby w ostatnim momencie lekarz zdec. o cc, bo było trudne ułożenie. Nie dało się tego przewidzieć? Czy w te ostanie dni dzidziuś również się przekręca? :) -
nie jeżdżą, bo jestem świeżym kierowcą - mam 3-miesięczne doświadczenie zaledwie, a w zimie w ogóle nie jeździłam... po prostu dmucham na zimne :) trudno... zawsze to jakiś stres i ryzyko. Gizula, Ty jesteś dobra z tą pracą :) Ja nawet jeden dzień nie zatęskniłam za biurkiem :D Patrzyłam dziś na siebie w lustrze - już nie wyglądam, jak kuleczka ;) Jestem jak kwadracik :D
-
cześć, maż i mama mnie opuścili, więc wstałam, zjadłam resztkę fali :D i tak sobie myślę - cały dzień przed mną! Wiosna, wiosna, wiosna ! :D Mi dodaje skrzydeł! Z pewnością będę dziś spacerować i się opalać :D Widzę, że zakupowo się robi. Minka, Ty kupowałaś ten jedo 3w1, prawda? I co tam miałaś dodatkowo - śpiworek? Za 1000 zł (+100zł), tak? A kiedy kupiony był Twój wózek (ile ma)? Tak pytam dla rozeznania, bo rozm. w sprawie jednej oferty i dziś mają rozeznać sprawę przesyłki (niestety daleko jest) i oddzwonić. Wózek mi się podoba, nie powiem ;) Moja głowa jeszcze śpi...
-
haha, ale jaja z tymi falami :D minimini - tak mi przykro :( Ja powiem tak - ciasto udało się, już prawie całe zjedzone :D - ale mam pewne przemyślenia :D Tzn. ciasto upiekło się ładnie, masa ok, z polewą miałam jazdę, bo z głowy robiłam i z kakao.... całą noc w chłodzie było...no i dziś krojenie :D Całość była bardzo mięciutka !!!, więc ciężko z foremki wyjąć kawałki, ale nie rozkleiły się i wyszły jakoś (mam wrażenie, że dżem, który dałam na ciasto zmiękczył je dodatkowo)... Generalnie smaczne i sycące (jednym kawałkiem można się najeść :) ) Nie jest to ciasto nr 1 na świecie, ale fajnie, że go zrobiłam i spróbowałam czegoś nowego... ps. niektóre ciasta z olejem wychodzą bardzo dobrze - wyrośnięte i pulchne, np. takie babkowate - łaciata krówka :D
-
znalazłam, że w 30 jesteś... ja w 28...
-
widzę, że Khaleesi się pojawiła... kobietko, ja już wymiękam :( Boli prawie cały dzień, a nocy to już nie wiem, jak się ułożyć. pech chciał, że wizytę miałam w pon. i nie bolało wtedy na tyle, żebym lekarzowi powiedziała.. wiem, że tam jest wątroba, więc domniemywam, że to ona boli.. wiem też, że pod żebrami może w ciąży boleć... to taki ból, nie ból - taki tępy... teraz jednak się już nakręcam, bo mam tego dość :( masz jakiś sposób na to? np. jak spać? w którym Ty tygodniu jesteś?
-
hello, uświadamiacie mnie, że coraz bliżej do godziny zero :D fasoleczka ma przepowiadające...o kurcze... mnie nawet panika nie ogarnia (przeszło mi już), ale jakoś to do mnie dociera, że jeszcze dwa miesiące i MAJ :D chętnie czytam o znieczuleniu... ja jeszcze nie rozmawiałam z lekarzem... piszecie, że to w kręgosłup nie ma wpływu na dzidzię - ciekawe, czy to 100% pewne...
-
dobra jesteś, że na disko idziesz :D mi by się nie chciało ;) ja jestem kobieta domowa, ciasto się studzi i czeka na masę :D no, jak na nowy piekarnik wygląda całkiem, całkiem...mam nadzieję, że spód nie przypalony...oczywiście ze 180 st. zjechałam na 150, a potem na 130... boję się tylko, czy ta mąka nie siądzie, ale cała rodzina orzekła, że lubi zakalca, więc luz :) no ten jedo właśnie widzę, bo na niego poluję :) szczerze, to nie chcę kwiatów itp., ale polując na używkę już nie ma co tak narzekać...byle jakoś kolory pasowały i tyle :D
-
ale miałam fajny spacerek :D zasapałam się, że hoho... zasypiam nadal, ale cóż - może trza kawę walnąć :) fajny wózeczek widzę w necie...kusi, kusi... używany, ale na gwarancji jeszcze... niestety daleko, więc zakupy w ciemno...hm... mini, i jak Twoja fala? :D bo ja zaraz się biorę...aż strach się bać ;)