Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

plimka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez plimka

  1. little, nie rozumiem początku Twojego posta.... zawaliłaś coś, tak? bo ja też mam ten przepis :/
  2. o farbach piszecie...ja chyba wszystkie miałam na głowie :) powiem Wam, że lata całe farbowałam się Chną - taką naturalną farbą - włosy się wzmocniły i były fajnie rude... robiłam etap farb drogeryjnych...robiłam też castingami (wcale nie takie słabe) - ale one wychodzą ciemniej, niż się przypuszcza... a teraz jestem cwaniara i fryzjerka mnie farbuje :D a propos - wiecie może, czy miesiąc przed porodem można się farbować jeszcze?
  3. ano wybraliśmy :D gorzej, jak siusiak zaniknie...ale mam nadzieję, że nie :D moja siostra jest w ciąży i ... z chłopaka zrobiła się dziewczynka :) ja miałam jedno genetyczne...ale na kontrolnych wizytach lekarz też mówi, że chłopak, więc mam nadzieję - nie myli się! :D (kwestia nastawienia) dziewczyny, czy któraś z Was mam może uciska na wątrobę? zapomniałam lekarzowi o tym powiedzieć.. to nawet nie ból, ale kołek wbity pod prawe żebra ;) przeprzyjemne uczucie...;)
  4. o matko, little, to mnie zachęcasz... ja jutro za te fale się biorę :D a z którego przepisu robiłaś? nawet nie mów, że mi nie wyjdzie ;)
  5. cześć dziewczyny :) te rude i te mniej rude...(ja też ruda jestem). Wpadłam na chwilę do Was. U mnie wszystko ok, 3 dni temu miałam wizytę - dzidziuś 1160 g, więc rośnie :D i rozpycha się, jak szalony... Madzikulka, jak tam Twoja kulka? :D Termin bez zmian? Mi o terminie nic nie mówi...jedynie, że wszystko jest ok, jak na 28 td. Strasznie chciałabym wiedzieć, kiedy urodzę...
  6. Gizula, masz mamę położną? o kurcze - no to luz...Jesteś doinformowana w każdym calu zapewne :) Może poród odbierze? W domku, przed tv :D Wy już w szkołach rodzenia, a ja jeszcze muszę poczekać ponad tydzień...Jej, chyba dość późno się zapisałam...:) Ale z drugiej strony...prosto z zajęć na salę porodową - to też jest sposób ;) Ja bez problemu dostanę becikowe :D Co do przecierania szlaków - nic Wam nie powiem :D nic, a nic ;) takie z Was cwaniary ;)
  7. Dziewczyny, a dlaczego wzbraniacie się przed porodem naturalnym? Pytam o te przypadki, gdy nie ma odgórnych zaleceń cc.
  8. hello, naszą pierwszą piosenką weselną było "Wspomnienie" Niemena - pasowało do nas i naszej złotej jesieni :) Bardzo to lubimy! Ja za księgową płacę 123 zł, ale zastanawiam się, czy nie nauczyłabym się tego sama...taka ambitna jestem ;) Wychodzi na to, że jako jedyna z Was robiłam tylko jedno genetyczne :) Zastanawiam się tylko, co by było, gdyby w 30 td. u dziecka wykryto np. wspomniane wodogłowie...? Co do bolących nóg - to moja udręka ciążowa :) Teraz dopiero przepisał mi na to Diosminex. Zobaczymy, czy pomoże. Jagoda, współczucia dla Was. Śmierć rodzica to musi być straszny ból.
  9. no tak, każdy dzień w dobrym samopoczuciu jest na wagę złota :) groszku, bądź dobrej myśli! I tak gorzej mają babeczki, co krzyżem w szpitalu leżą - trzeba się jakoś pocieszyć ;) a ja fikałam i super mi z tym :) salsa, joga, wszystko po kolei :D a teraz jem kolacyjkę :D w końcu od południa nie jadłam...
  10. kobietki, macie jakieś fajne linki z ćwiczeniami? zaraz się biorę za coś... może takie? http://www.youtube.com/watch?v=2qo_nCKpTcM&feature=related Podoba mi się brzuch tej Pani :D
  11. majoweczka jest laseczka :) kobietki, a ubranka dzidziusińskie jak się pierze? W 90 stopniach i dodatkowe płukanie? Mam jakiś taki program baby, ale jeszcze nie testowałam... Jadę dziś na automacie od rana jak szalona...mam nadzieję, że nie wykończę tej maszyny ;)
  12. emi, jeszcze jedno pytanie - a jaką mąkę dajesz, bo ja widzę różnice... ja kupuję taką tortową w supermarkecie ;) niestety niekiedy ciasta siadają... może trza ją podsuszyć na kaloryferze... masz coś sprawdzonego... o maj gat! mój dzidziuś chyba zmienia pozycję z pośladkowej na główkową - co on robi, łaaaaaa:D
  13. dzięki, emi A do polewy chyba mogę margarynę dać, co nie? moja siostra ostatnio robiła murzynka i dała masło, zamiast margaryny i w ciasto wsiąkło... może spróbuję w weekend :) fajnie Cię widzieć, mini :) mój dzidziuś jest na etapie rozpychania się - to już nawet nie kopniaki, a miejscowe rozciąganie mojego brzucha :D
  14. kasia, tak, czy srak, będziesz mieć duuuuży brzuszek i się tym nie martw, jeśli przytyjesz! Dwoje dzieci to już hohoho...:) Trzeba się lekarza słuchać - tak myślę... Moja kuzynka - poniżej 160 cm wzrostu urodziła bliźniaki i co? No była okrąglutka pod koniec, ale teraz wygląda normalnie!!! A przy takim wzroście to nie jest już tak prosto...
  15. mini, a dlaczego nie ma Cię w naszej galerii ze zdjęciami? Właśnie sobie tam jestem :)
  16. little - a ja się nie dziwię... wiele osób mi mówi - przytyłam 30 kg - no, to jest już dużo... z drugiej strony, jak się siedzi w domu na l4 i nie ma się dzieci itp. to sory, nikt mi nie powie - wszystko jest pod ręką i chętniej się podjada.. ja uważam, że spalałam przez ruch, dużo pracy itp. teraz niestety jedynie spaceruję troszkę i lekko ćwiczę... pokarmy jem takie, jak dawniej...choć więcej niestety...
  17. przeglądam różne stronki i powiem Wam, że dość tanio można też na gumtree kupić...np. łóżeczka
  18. pytałam na wizycie lekarza, czy aby już nie jestem za ciężka...ale on pow., że mam się nie przejmować - że i tak jestem z tych drobniejszych kobietek itp. Tym się pocieszam, ale nie wiem, na ile moja psychika zniesie taki skok :) Może to przez to, że zawsze miałam niedowagę (choć jadłam, co chciałam). Sory, że się tak rozgaduję na ten temat, ale płakać mi dziś chciało jak zobaczyłam moje policzki (zaokrąglone) ;)
  19. no właśnie...a ja nabiałowa jestem...muszę sobie te 2 godzinne przerwy robić przed tabletką... ja zjadłam dziś 3 ciemne kanapki z szynką, serem, majonezem i pietruszką ;) talerz zupy ogórkowej z mięskiem drobiowym i z 4 wielgaśne naleśniki z dżemem... póki co jestem najedzona...ale bez jaj...jest dopiero 13 :(
×