Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

plimka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez plimka

  1. fajnie, jagoda, dobre wieści ! :) no ja mam wizytę w poniedziałek, kontrolną, też się cieszę, choć się już tak nie podniecam, jak na początku ;) w ogóle to jakiś spokój ducha mam...i obecnie to się nawet porodu nie boję...to chyba z wiekiem (ciąży) przychodzi... :D a ja już się czuję zaawansowana :D
  2. jest mi bardzo niedobrze po tym obżarstwie :( chyba zwrócę ;) żałuję, żałuję...bardzo żałuję :( jedyne co, to dostałam kopa i ruszyłam 3 ważne kwestie w spr. mojej działalności...a zbierałam się już długoooo....
  3. brzmi super... :/ no ale zaraz - te wkładki się wkłada do tego specjalnego stanika, prawda? no bo gdzie se wsadzę do zwykłego? :D i te specjalne są takie sportowe, mięciutkie....ble, nie lubię takich... jakkolwiek, mam nadzieję, że w moich małych cycuszkach będzie trochę mleka :D
  4. ok, a jak jest z tym "moczeniem" stanika - ja nie kumam czaczy, ale ponoć mleczko się wylewa (masakra)...Wtedy się tam coś wkłada? Durne pytania...ale nie mam wiedzy na ten temat.
  5. grubiutki ten mały smyczek :D ciekawe, ile mój ma...ostatnio miał jedynie 320...ale chyba go upasłam troszkę ;) szkoda, że tak cicho siedzi ostatnio, bo lubię, jak wariuje...i jakoś mnie ciśnie pod żebrem :/ co do postu - chyba sobie coś zjem...mam dużo rybek pod każdą postacią, więc mogę szaleć :D oczekująca sieje zamęt ;) moja szkoła rodzenia nie kosztuje 1000 zł!!!! ;) swoją drogą miała mi ta położna potwierdzić termin zajęć, ale jakoś nie zadzwoniła... mam nowy przysmak - chrupki kukurydziane :D
  6. a mi ostatnio znajoma mówiła, że jej siostra zrezygnowała z obecności męża, bo libido spada.... no nie wiem...:/ pow. to mężowi to pow. że czytał coś o tym kiedyś... jak dla mnie - przesada...jak koleś ma problem sam ze sobą, to może mu spadnie/opadnie :D Ja tam nie wiem, jak będzie, ale z mężem planuję rodzić :D
  7. nie....no bez jaj.... 200 zł szkoła rodzenia, a 1000 zł położna, która wita Cię u wrót szpitala :D
  8. Dobra, idę się oporządzić i do kościoła. Mam nadzieję, że dziś nie fiknę!
  9. o, widzisz, czyli te podkładki to zbędne...no nie wiem, jak się nazywa... fotelki na "zatrzask" tam wskakuje (niby wygodniej)... no to super, to ja kupie zwykły na pasy :D Zaczyna mi się to układać w mojej ciasnej główce :D Jedyne co, to łóżeczka mnie dobijają...Mój mąż w nocy obmyślał, jak tu przerobić to głupie łóżeczko na takie bez boku (bo takie sobie wymyśliłam, ale nie ma takich za bardzo :( )
  10. piszcie coś, bo dziko się czuję :D po wczorajszym wyjeździe do Krakowa stwierdzam, że moja forma spada w dół :/ Chodzę jak stara baba! Byłam dziś w lesie, muszę te spacery uskuteczniać, bo inaczej w kwietniu zapadnę się na kanapie :/
  11. Evey, żyję, żyję...i widzę, że wyniki zapodałaś...sprawdzę swoje.. - na czczo 4.03 - po 2 h - 5.19 Jestem w normie, a szczegółów nie znam :D Lekarz oceni w poniedziałek.
  12. 550 zł to ja bym nie dała :D ja idę na podstawowy kurs - 4 spotkania po 2 godziny za 200 zł - bardziej, żeby położną poznać, szpital i podstawowe rzeczy... resztę mi opowiecie :D
  13. nisia, z wołominem to ja mam sporo wspomnień :D po pierwsze - bardzo dziwna znajomość z koleżanką (choroba psychiczna)... po drugie - niezapomniana randka w ciemno... ja to głupia bywałam :D umówiłam się z gościem z internetu...ja pierwszy raz w życiu w Wołominie ( u tej kol.) , ale co tam...podjechał furą (szczena mi opadła) pod taki czołg - może kojarzysz :D i zabrał mnie nad jakiś zalew...(pewnie też kojarzysz ) :D dobrze, że będę mieć syna...;)
  14. coś tu o fotelikach mówicie...też je oglądałam i podobał mi się stosunek sprzedawcy...pow., ze te maxi cosi są po prostu dobrze rozreklamowane i za markę się płaci....(cenowo przebijają ponad 100 % te zwykłe). no, wiadomo, inna tapicerka itp. - zgadzam się - różnice są na pewno...ale póki co skłaniam się do takiego zwyklejszego... jeśli chodzi o te ... te podkładki montowane do samochodu :D - nie wiem, jak się nazywają - to trza sobie w aucie sprawdzić, czy można to wcisnąć, bo nie do każdego się da ;) Tego nie wiedziałam... A te na pasy zapinane no to są uniwersalne. Cena za ten maxi cosi jest bardzo wysoka, już nie mówię o tej podkładce (ona chyba 600 zł)... Takie moje wstępne rozeznanie...
  15. Pax, jeśli dobrze kojarzę, to bez cytryny to piłaś! Weź sobie i wkrop na chama, że tak powiem... Bez jaj! - ja robiłam to 2x w życiu i z cytryną...ta ostatnia to nawet niezła oranżada mi wyszła :D Wypijesz!
  16. a, na 99% rodzę w Rydygiera - tam idę do szkoły rodzenia i tam mam namiar na dobrą położną
  17. dobra, nie czytam Was....:D Wychwyciłam tylko początek... Smyczku, to co? rodzisz jednak w maju? ;) No i byłam w tej całej Bonarce, ale zadowolona jestem - faktycznie widziałam to, co chciałam :D Powiem tyle - jak dla mnie X Lander (Xa i XQ) jest ładny wizualnie i w zasadzie tyle. Wszystko się w nim telepie...W necie jest napisane, że na polne drogi....- ciekawe :/ Podobno też sporo reklamacji jest z nimi. Obejrzałam te Jedo i wypadły bez porównania lepiej - na taki się nastawiam. Generalnie to był u mnie tata w odwiedzinach i właśnie pojechał. Za godzinę idę się posypać popiołem :) Poszczę dziś od słodyczy :D Dzidziuś jakiś spokojniutki ostatnio. I tak leci.
  18. nie jestem w temacie do końca...ale nie lepiej poszukać używanego wózka? Ja też takiego do tysiaka bym chciała...i widzę, że się pojawiają, tylko trza polować ;)
  19. Już po drzemce ;) Piszecie o położnych. Ja będę rodzić tam, gdzie nie pracuje mój lekarz, ale za to pracuje położna, którą chwalą... Poznam ją w szkole rodzenia. Taka przyjemność to 1000 zł, podpisuje się umowę w szpitalu przed porodem, a płaci po nim. Takie są moje plany :) Tak patrzyłam w tych sklepikach dziecięcych i widzę, że materacyki to głównie gryczano-kokosowe sprzedają. Co do łóżeczek stwierdzam, że nie produkują takich z odpinanym bokiem ;) Jedynie w Ikea są jakieś...
  20. nie mam siły Was doczytać ;) w Olkuszu nie ma wózków...chyba jutro do Bonarki pojedziemy - dzwoniłam tam i wiem, że mają te Jedo cholerne - nigdzie ich nie ma!!! idę spać ;)
  21. no ja chcę takie proste i tanie, oczekująca, ino z bez boku :D najwyżej sobie odpiłuję....
  22. Miarko, to niby przez te trzy szczebelki wyciągniesz bobasa? Cholercia...może w tym sklepie zobaczę, jak to wygląda :D No to gratuluję, dziewczyny, zaliczonych egzaminów! Ostatnia rzecz, jaką by mi się chciało robić, to zaliczać coś ;)
  23. oczekująca, ja wiem, że jest google, ale czasem nie warto jechać do jakiegoś sklepu - dla mnie to wyprawa...Wolałabym taki jeden wielki supermarket z wózkami :D W ogóle to chciałam te Jedo zobaczyć, ale coś nie mogę sklepu w Krakowie namierzyć..
  24. Little, kiedy startujesz ze szkołą rodzenia? Ja dziś zadzwonię to może mnie zapiszą... Dobry humor mam, dobry humor mam :D Na łyżwach to bym pojeździła...Albo na rokach....chyba tak będę zrzucać kilogramy....wózek w łapy i na rolki...muszę solidną czapeczkę dzidziusiowi kupić :D ... albo lepiej kask ;)
×