plimka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez plimka
-
teść się pewnie przestraszył :) pewnie mu przejdzie - nie martw się... ale ze Twój men to wywleka... teraz dla niego sprawdzian... trudna rola - być między rodzicami a współmałżonkiem - wiem coś o tym...(zwłaszcza, że mieszkaliśmy długo "na kupie") ...ale na pewno wygra to, co ważniesze - czyli mała little i jej dzidziuś... a jak zalezy Ci na dobrych relacjach z tesciem i do tej pory było ok, to może warto to obgadać osobiście, wytłumaczyć to i owo, a nie przez telefon?
-
little, a teść wie, że jesteś w ciąży? Nieładnie się zachował. Może mu palma odbiła? Wcześniej też był taki? znasz go już jakiś czas? Nie martw się, masz męża kochać, nie teścia. Posagu mu się zachciało - śmieszne :) Trza było powiedzieć, że pierzynę w posagu wniesiesz... Dobrze jest szanować rodziców/teściów - ja tak myślę...ale jak przeginają to trza unikać, tak myślę...
-
pax, hihi, a propos co, gdzie i za ile ;) - ja robię na Pl. Szczepańskim w Fertility Clinic. O cenę nie zapytałam z wrażenia, ale gin mówił, że coś ponad 200 zł... Jak coś, to mam namiar na dwa dobre nazwiska lekarzy, co robią to usg. Wiecie co? Pierwszy raz mnie dziś "szczyka" (kłuje) w biuście... A brzuch mam nabrzmiały jakoś tak dziwnie i pobolewa :(
-
jaka zazdrość, no bez przesady :) ja zazroszę tego, że ma bezpłatne leczenie i nie wywala tyle kasy za wizyty, to my... a test - matko, przecież to tylko jeden z wielu elementów tej całej ciążowej gry, jak kremy na rozsępy itp. :) Jedni wierzą w nie, a inni nie :) i nic złego w tej, ani w tamtej opcji...
-
majoweczka w ciązy jest, co sie dziwicie, ma swoje humorki :) i na pewno wróci do nas :) ja tam lubię czytać majoweczkę, bo jako jedyna z nas nie panikuje i jest taką ostoją spokoju. Do tego doświadczoną, bo już z 3 dzidziuśkiem chodzi :) pośmiałam się z tych waszych mężów uciekinierów :) oczekująca - ja Ci wróżę bliźnięta! :)
-
pax, uspokoisz się z pewnościa, ale chyba panikujesz troszkę :) Przecież ja też nie mam prawie objawów... Jedyne co, to jem...ale równie dobrze mogę gromadzić zapasy na zimę ;) No, jeszcze brzuch boli - on się odzywa...i to nie na 2 minuty...ale czasem trzyma z godzinę... Na pewno wszystko u Ciebie dobrze! Oczekująca...zapytaj lekarza, czy mogę sobie włosy zafarbować, czy czekać do II trym. :) W tym mamazone II trym liczą od 16 tygodnia - bagatela :)
-
No, dokładnie, babki zaraz wszystko widzą i wiedzą :) Mój pan dyrektor mówi mi jedynie "smacznego"...i po chwili słyszę...że i u niego papierki szeleszczą :) Czuję się jak w więzieniu za tym biurkiem. Nie lubię tej pracy, buu :( A jak wasze kręgosłupy? Mnie tak boli rano, że wstać nie mogę...Łupie mnie strasznie...wole nie wiedzieć, co będzie dalej... Kurcze, zadna herbata mi nie smakuje... Mam w pracy taką wsrętna czarną...bleee...własnie ją piję :) Owocówki mnie odrzucają... Zielona sobie dawkuję... Co tu pić? Na zimne soki nie mam smaka... A zwyczaj mam taki, że piję filiżankę za filiżanką...