Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

plimka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez plimka

  1. A mi się wydaje, że lepiej, jak garnek jest lżejszy... Kurdesz, może ta emalia nie odpadnie tak szybko...? :) Z ta jedna rączką to jakoś nie mogę sobie wyobrazić...:) Nie wylewasz zupy na siebie, jak ona tak skacze? :) I pokrywka tez jedna jest, widziałam...tego to już w ogóle nie rozumiem...a jak chce w trzech na raz gotować? :) hehe, żebym ja do tych garów taka była, jak na tym forum...;) O.l.i. - tak w ogóle to sporo myslałam, gdzie Ty się podziałaś...jakoś Cię brakowało :)
  2. to Wy polecałyscie mi garnki z Tefala? już mi się miesza... Kurcze, ale te garnki mają jedną wspólną rączkę... - czy to jest wygodne? Jakoś mi się to nie widzi...:) Znalazłam sobie takie :) optymistyczne...jakby się komuś nudziło... http://allegro.pl/olkusz-garnki-emaliowane-flox-6ele-pomaranczowe-i1866728522.html Co do Ujastka - taz słyszałam dobre opinie...Nie wiem jednak, czy to nie za daleko dla mnie...Bo to na Wzgórzach jest, prawda? A ja mam ponad 60 km do centrum...
  3. Nie, nie chce tego czytac, co napisałam, a fuj... Trzeba mieć dobre mysli, iść do przodu, nie poddawać się.. Ja kiedys tak rozkręce swój biznes, że będę wielka i tylko z tego będę żyć :)
  4. zaskoczona, zycie przewrotne jest...jak mi nie przedłużą umowy w grudniu...to wyjdzie na to, że będziemy mieć 1100 zł na 3 osoby :) chociaż tyle, że jakoś mniej się kłócimy...i generalnie to się kochamy :) A mogło być róznie, bo bardzo spontanicznie się pobraliśmy ;)
  5. No, i niby z tymi finansami tak cięzo...a ja nie zamówiłam jednak tych najtańszych garnków na allegro...i mam chrapkę na takie piękne, porządniejsze..:) hehe...chociaż dwa :(
  6. Leniu, mamy nową tabelkę - sprawdź dokładnie...ale tez jestem za tym,żeby usunąc z niej płeć i czy cesarka, czy naturalnie...skąd wiadomo, jak będzie.. Ciekawiej z ilością dzieci :) To dobra wiadomość, że do 8 tyg. najgorzej... Ja czekam na piątek i 11 tydzień ;) Co do współżycia - niebawem dam znać, co i jak - coś mi się zdaje, że w weekend się nie wywinę...;) Ale strach pewnie będzie :( To będzie moja pierwsza wolna sobota od miesięcy...hurrra...zjem śniadanie z mężem...też pierwsze od dawna, bo on w niedziele pracuje od rana...
  7. Ja też wyleczyłam wszystkie zęby...no ale ten aparat mi dziąsła rozpulchnia i robią sie jaja :) i boli :( Ortodonta mówiła, że będziemy musiały podjęć decyzję, czy ściagać aparat po porodzie, czy w 8 miesiącu...Chyba wolę przed porodem, pomimo tego, że to ponoć niezbyt przyjemne...ale to zobaczę, jak będę się czuć... No tak, grupa krwi jest ważna. My chyba konflikt mamy, bo ja mam Rh _ , a mąż pewnie +. To jedno z obowiązkowych badań. Faktycznie, bez wizyty to ciężko, niepewnośc wielka, ale jak już zobaczysz dzidziusia, to skrzydeł dostaniesz! :) i powera do pracy ;)
  8. Przykro to czytać :( Pieniądze niby szczęscia nie daja, ale jednak bez nich wszystko się komplikuje. My z mężem robiliśmy sobie wczoraj rozpiskę na listopad...i dzieliliśmy te nasze marne pensyjki na dwoje...prawda taka,że połowa naszych wypłat idzie na paliwo...(po tej przeprowadzce całej)...i to jest koszmar dla mnie... Na styk wystarczy nam na życie (licząc po 400 zł na jedzenie od osoby). Bez rodziców nie dalibyśmy rady...Jak dzidziuś się pojawi...to co...nawet na pampersa nie będzie...:( Na koncie zostały nam resztki (bo kuchnię robimy)... Ale tak, jak mówię, mamy rodziców - i oni są wielcy! Współczuję Ci, zaskoczona, że nie masz wsparcia w rodzinie :(
  9. Zaskoczona, ja nie znam Twojej historii, ale jesli pisałaś o pomoc na jakimś portalu, do zupełnie obcej osoby, to musisz uważać...nie sądzę, żeby znalazł się ktoś uczciwy...a po co ma Cię ktoś dodatkowo krzywdzić :( A powiedz, co z ojcem Twojego dziecka, jesteście razem?
  10. A, no i krok do przodu zrobiłam - teściowa pobrała mi dziś o 4 rano 8 szczykawek-póbek krwi, więc badania w toku :) Fajnie tak, nawet z łózka nie musiałam wstać :) Mój mąz cyrkował (jemu też pobrała na grupę krwi) i było wesoło...tyle tylko, żem znów niewyspana... :)
  11. Cześć kobietki! Wszystko przeczytałam! :) Trzymam kciuki za dziewczyny, które miały przeboje i szpital! - nie martwcie się, będzie dobrze! No i za te, które maja dzis wizyty - zazdroszczę.... Ja mam dopiero 18.11. I któras z Was pytała o częstotliwość usg - mój gin powiedział, że jak nic się nie dzieje, to wizyta jest raz w miesiącu. A jak mi się działo, to robiłam usg co drugi dzień :) Nie wydaje mi się, żeby to szkodziło dzidziorkowi (gdzies o tym czytałam). Wczoraj, będąc w euforii, że to wolny dzień, wysprzątałam wszystko, no i groby zaliczyłam - fajny dzień! :) Dziś praca - wiadomo, humor gorszy, no ale cóż - nie łammy się, musimy się wspierać...ja też od 12 mam totalny kryzys i zasypiam nad biurkiem... Do tego zabek mnie znów boli...ale trochę mniej i licze na cud...:( Wszystko przez ten pieprzony aparat! A czuję się bez zman. Jem i jem...
  12. Bo liczę na to, że za dwa mieisące przedłużą mi umowę i se pójdę na l4, hehe... Taka cwana jestem - pożal sie Boże! ;) dobrze, że mnie mobilizujesz, majóweczka...jem sobię jabłuszko...może do 16 wytrzymam :) Z pewnością Wy, które macie dzieci, więcej obowiązków, jesteście bardziej odporne i wprawione w bojach. Ja si epieszczę ze sobą, nie powiem...Choc zdrugiej strony pracuję i żyję normalnie, no bo w sumie też większa krzywda mi się nie dzieje :) Mam tu nawet kanapę w pokoju...ale trochę nie uchodzi, bo jest vis a vis biurka mojego szefa :)
  13. Jestem dziś tak słaba i śpiąca, że spadam z krzesła...Jak ja dojadę do domu... :( I ja mam tak 2 miesiące udawać jeszcze? Już widzę, jak mi się to uda... Pesymizm mnie ogarnia :)
  14. u mnie zero, ale choć chwilowo plamiłam lekarz powiedzial, że nie ma przeciwskazań, więc będę próbować... mąż jest napalony...ja mniej, choć wczoraj śniły mi się igraszki nocne ;)
  15. Poród zbiorowy? To niezła szopka :) Jedna może przekrzykiwać drugą ;) Z tym lekarzem to faktycznie, będzie, albo i nie. A myślałayście o prywatnej połoznej - moje znajome sobie takie załatwiały...ponoć dobra położna to podstawa...ja niestety tego nie wiem :)
  16. ale super, ja tez uwielbiam dzieciaczki...nawet pracowałam przez pewiem czas w przedszkolu :) u mnie niestety kiepsko z tym w rodzinie. Kuzynka ma 3 małych, ale niestety realcje mamy kiepskie - choć jestem tam chrzestna, bywam tylko raz w roku - w urodziny :( Niestety, nie mozemy sie dogadac rodzinnie, a kuzynka jest tak formalna, że niedobrze się robi...
  17. Oczekująca, mój lekarz też jest z Kopernika :) Choć coś w necie czytałam, że tam średnio jest...ale może pod względem warunków bardziej, niż ekipy lekarskiej... To fajnie, ze obie z siostrą jesteście w ciąży - super :) Moja sister tez się stara, już pół roku..teraz będą się badać, czy wszystko ok - no i kibicuję jej!
  18. samanta już zna płeć? To wcześnie chyba... czytałam przed chwilą, że koło 20 tygodnia widać..
  19. pax, chyba obie się nudzimy ;) wpisałam słownie ;) Przygotowałam sobie witaminke i gdzies ją zgubiłam...ale sierota jestem... Zrobię dziś wreszcie tę sałatkę brokułową...i może z porów...mniam...
  20. NICK...........WIEK....PŁEĆ......MIASTO...........TP... ...sn/cc....IMIĘ plimka...........26........?.......k. Olkusza.......26 maj :)................? 87Samanta87.. 24 ..... ?........PiotrkówT....... 12.06..... cc....córka Pax..............27........?.......Kraków...........13.0 6......sn..........? MiLorda.........29........?.......Katowice........16.06. ...sn...........? Borys07.........38........?.......puławy...........20.0 6.....?............? Surfitka.........31........?.......Kraków/NY......24.06 ....sn...........? Martaiemilka...24........?.......Bielsko_biala.....28.06. ...cc...........? Nelia - pierwsze słyszę :) Ładnie :) Trochę jak Netia ;) Ja mam bardzo charakterystyczne nazwisko. Dobierając imię muszę mieć to na uwadze, hehe :)
  21. widzisz, Tyś doświadczona...;) Ta moja sąsiadka też 1 dziecko rodziła na Ujastku, ale jej położna poszła do Rydygiera i teraz tam rodziła...zrobię wywiad :) Poród to dla mnie jeszcze abstrakcja :) Wracam dziś do męża, bo chyba mniej już kicha... Mam nadzieję, że z tą mamą się pogodzę jakoś...Swoją drogą strasznie kłótliwa się zrobiłam :( Któraś z dziewczyn tu pisała, że jak będzie córeczka to da imię Marta - ja tam mam :) Fajne imię ;) Ja dla dziewczynki chyba bym Zosia wzięła. Przeczuwam jednak, że to może być chłopak - a tu pojęcia nie mam... :)
  22. Czemu nie wpisaujecie się do nowej tabelki? :) A ja przegryzam kawę drożdżówką... Szefo zostawił drzwi na oścież, więc nie poszaleję na klawiaturze...
×