plimka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez plimka
-
O, to fajnie, Liszki niedaleko :) Słuchajcie, a ja mam tak. Mój mąż zaproponował mi (?) pójście na imprezę z jego znajomymi z byłych studiów. Wiadomo, że na tę imprezę nie pójdę, bo zasypiam po 20...-pytanie więc było bez sensu. Jak zaczęłam nosem kręcic, że chce się włóczyc beze mnie...to On się uniósł i zrobił mi szopkę :( Może jestem przewrażliwiona...(chyba tak, bo nawet płakać zaczęłam jak głupia...) W sumie On nigdzie nie wychodzi - tylko szkoła i praca, zero rozrywek, znajmych... Chyba niepotrzebnie przesadzam, prawda? Niech idzie...i się pobawi :(
-
Cześć dziewczyny, poczytałam, co u Was się działo przez weekend. Fajnie, że są nowe mamy. Coś Kinga nie pisze.... Ja mam dziś usg - zabieram męża, niech się stresuje ze mną... Jakoś się boję :( Generalnie czuję się ok, prawie nie mam objawów. Jedynie dopadają mnie bóle brzucha, płacz i senność o 20. Jako pasażer muszę wysiadać co 15 min. z samochodu, bo mi niedobrze... Ale sama dojechałam dziś do pracy bez problemu (pomijając wpadki swieżoupieczonego kierowcy...) Widzę, że jesteście z okolic Krakowa - ja także mieszkam niedaleko :)
-
Upragniona....to zrób sobie test - na co czekasz? Po dniu spodziewanej miesiączki chyba śmiało można. Ja zrobiłam przed tym dniem - był negatywny, potem mega bóle przedokresowe...brak okresu...dwa testy...i jest dzidziuś :) Co do badań, to faktycznie dopochwowe wykaże - nawet tu na początku słabo widać - tak było u mnie... W 6 tyg. (licząc od dnia miesiączki) w NFZ lakarz stwierdził: jest pęcherzyk... - tyle. Tydzień potem, już prywatnie, widziałam serduszko maluszka :)
-
pax, uszy do góry, przecież nabierzesz ciałka niebawem! Z pewnością wszystko Ci urośnie :) Widać mi od razu poszło w te najdrobniejsze części ciała :) A też jestem drobna. Waga mi w sumie nie drgnęła - 47 jest, ale brzuszek to widać...Nawet wczoraj porównywałaz z moją mamą - mamy podobne, a Ona ma menopauzę i wiadomo ;)