Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nika 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nika 29

  1. Ewa, ja czasem dodaję do słoiczka ugotowanego ziemniaczka albo kalafiora lub brokuły. Robi sie tego więcej i mały się najada. Albo trochę ugotowanego ryżu lub kaszy.
  2. Ewa, my kupilismy 2 bramki własnie w Lidlu. Ju jedną zamontowalsmy bo mały zaczął nam na schody wchodzić. Jak narazie jestesmy zadowoleni.
  3. hejka, któraś z Was pisała o ksiązce L> Talko dziecko dla odwaznych - wysłałam na maila DZIECKO DLA PROFESJONALISTÓW - tez fajna tko otrochę starszych dzieciaczkach. musze nabyć tą dla odwaznych. miłego czytania. a u nas obrotów ciąg dalszy. ały czas się przekręca i pompiki dwa dni temu zaczął robić. jeszcze chwila i pewnie zacznie raczkować :) i dopiero się zacznie ganianie po mieszkaniu :)) Oj rozwijaja się te nasze dzieciaczki :) Jutro wyjazd na długi weekend do znajomych. to juz nasza 4 tak daleka wyprawa. najdłuższa to 500 km w góry. ale mały znosi podróze spokojnie więc jest ok. pozdrawiamy
  4. hejka, u nas również straszne stekanie. juz tez mysłałam że robię coś nie tak. Rano jest tylko ok , a jak się zbliża czas pierwszej drzemki to sie zaczyna. I ta do wieczora. Steka i jęczy na zmianę. Ze spaniem też ostatnio jest problem . Jak zasypiał bez problemu tak teraz ryyyyyk. I na jedzenie łyżeczką się obraził od dwóch dni. Tylko cyc i butla. Czasem parę łyżeczek zupku albo kleiku. A tak było pięknie do niedawna. Ale co tam . najwazniejsze , że dzidziusie zdrowe i dobrze sie rozwijają. Damy radę. Dzis wizyta u ortopedy. ciekawe czy podwójne pieluchowanie na noc się sprawdziło. Mam nadzieję, ze tak . troche sie martwię ale zobaczymy. Pozdrawiamy
  5. przepisy wysłałam jeszcze raz . Tym razem z załącznikiem :))
  6. PRZEPISY OD 5 MIESIĄCA WYSŁANE NA MAILA. narazie musze nadrobić zaległości w czytaniu. strasznie się rozpisałyście. :) pozdrawiam i życze wszystkiego najlepszego wszystkim Mamusiom :))
  7. hejka, dziewczyny poprosze o przypomnienie maila grudnówek. wyślę Wam 126 stron pzepisów kulinarnych od 5 miesiąca do kilku lat. Mam nadzieję , ze się przydadzą>
  8. hejka, my od 1,5 tygodnia jesteśmy na wczasach. Podróż autobusem ( 10 godzin) mały zniósł dobrze, tylko wymęczony z niewysania był trochę. Zaczynamy wprowadzać stałe pokarmy, niestety mój mały nienawidzi marchewki pod kazda postacią. Jedynie w zupce jarzynowej gerbera. Zaczał tez pic na noc kaszke ryżową z jabłkiem na moim mleku, ale nie ma róznicy w przesypianiu nocy - ok. 3-4 pobudka na jedzenie :) Ja też mam fotelik maxi cosi i mały nawet jak czasem w domu w nim usiądzie to po paru minutach ma bardzo ciepłe plecy , a w soamochodzie to całe mokre. NIe wiem czy to tylko w tej marce czy w innych również.
  9. Mój mały tez to ma na karku, na granicy gówki i szyjki. Jest dosyc ciemne. Mi lekarz powiedział, żeby się tym wogóle nie przejmować - zejdzie jak przyjdzie na to pora a jak nie to napewno zblednie. U nas upał 28 C. Mały tylko w pampersie i czapce śmiga i chyba jest mu tak najwygodniej - oczywiście w cieniu w wózku albo z tatusiem na rączkach, a śpi w chłodniejszym domku przykryty pieluszką tetrową. pozdrawiam :)
  10. Witam wszystkie mamusie i dzieciaczki, odebralismy wyniki badań krwi malucha i wszystko jest ok :) Przyznam się szczerze, że odetchnęłam. My też juz zaczeliśmy podawać marchewkę, ziemniaczka i buraczka. Jak narazie tylko marchewka mu nie podeszła w smaku, bo żadnych reakcji brzuszkowych nie było. Zaczynamy się pakować, bo w sobotę wyjazd na 2 tygodnie :). Buziaki dla wszystkich
  11. Witam się i ja :) my zaliczyliśmy już wyjazdy w majowkę, a w sobotę jadę na 2 tygodnie z maym do POlanicy Zdrój. Ciekawe jak mały zniesie podróż ( jedziemy autobusem - 500 km). Nasz lekarz powiedział, ze napewno autobusem jest wygodniej niz samochodem, bo jest więcej przestrzeni. Zobaczymy. Mały waży 6800 i ma 66 cm. Podobno mało ale mieści się w normie. Jutroodbieramy wyniki morfologii. Troche się martwię, bo ostatnim razem od razu wyądowaliśmy w szpitalu. Biedronko - ja używałam i jeszcze używam od czasu do czasu pojemników AVENTU i jestem bardzo zadowolona. Pojemniki są niewielkie, a wieczka odkręcane. Ja równiez zostawiłam mleko jak jechalismy na wesele w sumie od godziny 17 do 1.30 wystarczyło 230 ml. Ja w te upały bieram małego w rampersa, a dzis to wogóle śmigał w wózku w samym pampersie ( w cieniu). pozdrawiam
  12. Hejka, byliśmy dziś u pediary po sierowanie do neurologa. Powiedziała, ze faktycznie widzi lekkie napięcie mięśniowe w górej cześci ciala. Dała nam skierowanie do poradni rehabiliacyjnej. ZObaczymy jak będzie z terminami. A po wizycie okazało się, ze chyba zgubiłam książeczkę zdrowia małego. TYlko kurcze nigdzie po drodze nie byliśmy więc nie miałam gdzie zgubić. A w przychodni podobno nie ma. Musiałam ją tam zostawić. Zadzwonie jeszcze jutro czy przypadkiem nie znaleźli, albo ktoś może wziął przez przypadek. Zawsze coś :(
  13. Hejka, u nas to samo. Piastki i paluszki ciagle w buzi, często naraz ze smokiem :). I od ok 3 dni tez sie budzi w nocy na jedzenie ( dziś 3 razy - 1;30, 3;30, 5;30 ) dokłądnie co 2 godziny jak w ciągu dnia. A juz przesypiał nocki od 22 do 6-8 rano :( To chyba faktycznie te skoki rozwojowe. A i may odkrył ostatnio swoje stopy. Ciągle podnosi nózki do góry i łapie sie za stópki, a jaki zdziwiony przy tym jest :)
  14. Hej Mamusie, stwierdzam, że lekarze jednak są przewrażiwieni. Po ostatnim szczepieniu pani pediatra stwierdzila, ze muszimy iść z małym do neurologa bo nie dźwiga główki jak lezy na pleckach i podaje mu sie ręce. Ja oczywiście spanikowałam opisywałam Wam wszystko na forum. Przegrzebałam cały internet i co... ? Dziś rano Mały zaczał podnosić główkę :) :) Pewnie i tak pójdę do tego neurologa dla świętego spokoju ale ile się nerwów najadłam to moje. ięc pewnie i wasze maluszki niebawem zaczną to robić . Każde w swoim czasie. A weekend tak jak wszyscy spędziliśmy na powietrzu - 6,5 godziny. Mały później w nocy spał jak susełek. pozdrawiam cieplutko
  15. dokładnie chodzi mi o to podciaganie. Wydaje mi sie jednak ze troche ta pediatra przesadziła. wiekszości poradników nie ma mowy o takim podciaganiu główki w 3 miesiacu tylko później. mam nadzieje, ze jest tak jak piszesz, ze główka jest jeszcz za ciezka. Ogólne badanie wyszło pozytywnie - waga, obwód glówki klatki itp. , wiec pewnie nie mam sie czym martwic. Dzieki wielkie za zainteresowanie. jeszcze tylko chwila odciagania mleczka i spac. pozdrwiam cieplutko
  16. mój mały ma prawie 3,5 miesiąca. główkę trzyma ładnie jak lezy na brzuszku i jak go nosze w pionie do odbekniecia. ale jak go łapie za raczko to wogóle nawet ni wykazuje chęci podniesienia główki. natomiast jak go pediatra podniosla za raczki to główka poleciała do tyłu. juz sama nie wiem co o tym myslec. Olcik bede bardz wdzieczna za informacje, wiec jesli bedziesz mogła sie dopytac neurologa.
  17. Hej, my już po szczepienie. Mały strasznie płakał. Chyba ma jeszcze tą traumę po zastrzykach z antybiotykiem, bo płakac zaczał juz w poczekalni. Generalnie jest ok. Mały waży 5870. Martwi mnie tylko to, ze nie podnosi główki jak się go łapie za rączki. Mam często go kłaść na brzuszku i własnie podciągac lekko za rączki i jesli za 2-3 tygodnie nie będzie znacznej poprawy to mamy iść do neurologa. Olcik może ty bedziesz wiedziała jakie ćwiczenia jescze można robić . Jesli tak to bardzo proszę o podpowiedź. Teraz chłopak najedzony i śpi. Ciekawe jak się bedzie czuł po tej szczepionce. Sylwia te butki super- ja też bym wszystkie kupiła :) Pytałam równiez pediatry o to mycie uszu i potwierdziła to co pisałyście, ze myjemy tylko z zewnątrz i niczym nie gmeramy w środku chyba , ze nazbiera się z brzegu to delikatnie patyczkiem usunąć. pozdrawiam cieplutko
  18. witam jak zwykle późną nocą. dzięku wielkie za odpowiedzi dotyczace mycia uszu. Juz myslałam, ze tylko ja nie gmeram w środku, bo oczywiście starszyzna z rodziny oburzona." bo to trzeba głęboko myć patyczkiem" - szok. Ewa jestem na fb w gródniówkach aga m.t. Jutro szczepienie jeśli lekarz wyrazi zgodę bo mały nadal kicha i ma mały katar :( . pozdrawiam cieplutko
  19. cześć wszystkim : ) ja jak zwykle piszę w nocy jak młody juz smacznie śpi. Niestety chyba znowu złapał katar i strasznie sie denerwuję, żeby znowu nie przeszedł w zapalenie oskrzeli :( Narazie wpuszczam sól fizjologiczna lub wodę morską i ściągam z noska sopelkiem. Byłam dziś u pediatry bez małego żeby zapytac co moge mu podać, żeby jakoś zapobiedz dalszemu rozwojowi choroby i otrzymałam info, że moge podawać cebion i oscillococcinum 3 razy dziennie. ZObaczymy czy pomoże. Mam nadzieję, ze tak. Sywia -bardzo sie ciesze, ze mała już lepiej się czuje i ma co raz mniej problemów z brzuszkiem :) Padło dziś chyba juz pytanie o uszka, ale nkt nie odowiedział, więc ponawiam. Jak czyścicie . Ja wszystko na zewnątrz myję patyczkiem, ale w środku się boję, że mu zatkam uszka i watką czy gazikiem się nie da? pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki. p.s. a znalazłam fajny sklep z ubrankami i akcesoriam do chrztu http://www.zaczarowane-sny.pl/pl/c/CHRZEST-Chlopiec/37/2 niektóre kompleciki są super i bardzo praktyczne, można wykorzystac później
  20. Witam wszystkie grudniowe mamusie, synu śpi a ja zamiast sie położyć to nadrabiam zaległości w kafe :) Ola ja karmię tylko piersią i dopajam od samego początku. Tylko u nas była inna sytuacja bo mały miał po urodzeniu poicytemię ( zbyt gęsta krew) i kazali nam ja rozżedzać. I tak już zostało. Mały wypija codziennie ok 100 ml herbatki ułatwiającej trawienie lub z koprem włoskim. Samej wody niestety nie chce. Natomiast jak zapytalam położnej o dopajanie to powiedziała, ze można ale nie trzeba. Któraś z Was tez się pytała o podawanie atybiotyków u takich maluszków. Mój mały już niestety dostał. Na początku zaczęło się od kataru. Lekarz go osłuchał i generalnie było wszystko ok. mielismy go obserwowac bo u takich małych dzieci choróbbska bardzo szybko sie rozwijają. No i niestety po paru dniach zaczał się kaszel. Okazało się , ze mały dostał zapaenia oskrzeli. Przez 5 dni dostawał 2 razy dziennie bardzo bolesne zastrzyki. Na szczęście pomogły i nie musieliśmy udawać się do szpitala. Od tamtej pory odpukać jest wszystko ok
  21. cześć Mamusie, straszie dawno sie nie dzywałam ale co jakiś czas czytałam. U nas ostatnio ze spaniem rewelacja ( nie zapeszając). od 2 tygodni maluszek śpi całą noc od ok 22-23 do 6-7 rano. Karmię tylko piersią i nie budzę na karmienie w nocy. Niestety przyplątało nam się zapalenie jamy ustnej. zaczęło sie zaraz po szczepieniu i trwa do dziś. To juz ok 3 tygodni. Jutro zadzwonię do przychodni i poprosze o skierowanie na wymaz bo nic mu nie pomaga. Sterylizujemy już wszystko co sie da. Smarowaliśmy buzię gencjaną i poźniej nystatyną i dalej se odnawia. Ja oczywiście też smarowałam brodawki. Biedny ezt z tymi fioletowymi ustkami :( Ale pediatra powiedział że to go nie boli więc tym się pocieszam. Trzymam kciuki za wszystkie maluszki z kolkami
  22. cześć dziewczyny, 04-2-2011 o godz 22:05 urodził sie Wituś. poród naturalny. O szczegółach nie bedę opowiadać , zeby nie straszyć. Jeszcze niestety jesteśmy w szpitalu bo mały ma żółtaczkę i lezy pod lampami . Byc może wyjdziemy dopiero w piatek lub w sobotę jeśli wszystko bedzie ok.
  23. Hej dziewczyny, MELDUJĘ, IŻ JEDZIEMY DO SZPITALA, skurcze od 6;30 rano. teraz mniej więcej co10 min. Zobaczymy co poiedzą. To chyba już... Trzymjacie kciuki...
  24. hej Wszystkim , coś się nasza Bernadeta nie odzywa od 11. Może rodzi :) Mnie dziś straszne lenistwo ogarnęło. Prócz robienia na szydełku nic wiecej nie ogarnęłam. No ale serweta świąteczna dla mamy na imieninki prawie skończona. Brzuch ciągnie, w dole kłuje a tak o bez zmian
  25. aaaaaale kłuje :) kurcze chyba wychodza moje 3 dniowe porządki :) może sie coś w końcu zacznie. A dziewczynom zazdroszczę, ze już z maluszkami w domku :) A z drugiej strony chciałabym wytrzymac do 7 grudnia, bo 6 mój M ma egzamin chciałabym aby się jeszcze trochę pouczył :)No ale maluszek sam sobie termin wybierze :) Dziewczyny tą herbatę z liści malin to kupowałyście w sklepie zielarskim czy w aptece, bo u mnie ani tu ani tu nie mieli?
×