Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nika 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nika 29

  1. Ewa, u nas to wygląda prawie tak samo, z ta róznicą , ze ja zamiast piersi o 19 daję jakąs przekąskę typu serek, kanapka, owocki itp. i nie ma kaszki o 20 bo mój mały odmówił jej jedzenia w godzinach wieczornych - zamiast tego jest pierś przed snem. Może jesli Szymek tak lubi jeść to właśnie przekąska nabiałowa o 19 i potem kaszka tylko mniejsza ilość.
  2. monia. Tormentiol własnie z sudeocremem 1/1 Grubą warstwą. Stosowac nie dłużej niz 3 dni Po każdej zmianie pieluchy Te ograniczenia sa przede wszystkim dla noworodków, zeby bardziej nie podrażnić skóry. A nasze dzieciaki są już spore, więc powinno się sprawdzić. Nam to doradziła położna na szkole rodzenia. Tak stosuja w szpitalach.
  3. Monia, u nas mały na pupie miał jedną wielką ranę Nawet masc robiona na recepte nie pomogła Dopiero własnie TORMENTIOL ZMIESZANY Z SUDOCREMEM 1/1 i poprawiło sie po 3 dniach polecam bardzo. Uczulały pieluchy pampers, dopiero po babydream z rossmana nie ma żadnych problemów z odparzeniami
  4. Szanowne Pomarańcze, dziękuję za podzielenie się z nami swoimi przemysleniami i opiniami na temat niektórych z nas. Dzięki Wam forum zostanie usunięte. Czy ktoś kogoś lubi czy nie nie miało tu większego znaczenia. Chodziło przede wszystkim o nasze dzieci, wyczekiwane, ukochane i kazde z osobna najwspanialsze. Widze, że pomieszało Wam się o co w tym wszystkim chodzi. MNie osobiście lata koło nosa kto ile ma kasy, czym się zajmuje i ile zabawek kupuje swojemu dziecku. Jednak sugestie dotyczące pewnych spraw były dla mnie wazne. Szkoda tylko, że żadna z Was nie ośmieliła się napisać pod czarnym nickiem. Myśle jednak , ze Wasz cel nie został tak do końca osiągnięty, ponieważ niektóre z nas i tak będa się kontakować w ten czy w innym sposób. A Wy nie bedziecie już miały kogo podczytywać, no chyba że znajdziecie kolejne forum na którym będziecie mogły dać upust swoim frustracjom. Tyle ode mnie. Żegnam, pozdrawiam i życze powodzenia.
  5. Mój mały też je i pije na płasko w łóżeczku.
  6. Cześć Mamusie i dzieciaczki, mały zalicza drzemkę, mąż w deegacji , a ja się lenię :) Jak pisałam na fb kupiłam małemu buciki z mrugały, wydawały mi sie dosyć sztywne, ale obejrzałam je ostatnio dokładnie i cholewka jest fajnie elastyczna, tzn trzyma dobrze kostkę ale pozwala jej równiez pracować. Kupiliśmy ostatnio małemy też kurtkę jesienno zimową w h&m http://www.hm.com/pl/product/00543?article=00543-A strasznie mi sie podobała Materiał wierzchni jest dosyc sztywny ale chroni od wiatru i deszczu, a to wydaje mi sie wazne na tę porę roku. Kombinezon dostalismy w zeszłym roku. Mam nadzieję tylko że będzie dobry bo to rozm 74/80, ale wydaje się duży. Za tydzień powrót do pracy. No i mój mały znowy zaczął jeść kaszki po 2 miesiącach przerwy. Jednak tylko te bezsmakowe i kaszkę manną na noc z mm.
  7. dzieki za przepis. Mały zasnął, ja pranie wstawilam i chyba też się położę. POwinnam pozmywać ale chyba mam lenia poza tym nie chcę tłuc talerzami, bo sie mały obudzi :) (tak sobie to tlumaczę) :)) Sylwia odpocznij poki możesz.
  8. Klaudia miałam jeszcze zapytać co to za placki makaronowe, bo mi smaka narobilaś :)
  9. Jesteśmy i my. pobudka o 7. Coś ten mój mały ostatnio wcześnie wstaje. Młody zjadł śniadanko i ogląda bajkę. Klaudia też oglądałam ten odcinek :) Uważam, że jak takie sposoby nie szkodzą to czemu nie stosować, ale tamte osoby to juz całkiem sfiksowane były na punkcie ekologicznego życia. Wszystko w granicach rozsądku.
  10. SYLWIA , rozmiawiałam z moja mamą, która jest pielęgniarką i pracowała w szpitalu dziecięcym. Jeśli chodzi o "dziurkę" to powiedziała, ze najlepiej skonsultować to z lekarzem rodzinnym. Jest to podobno dosyc czesta przypadłośc u dziewczynek. Najwazniejsze, żeby zrośnięcie nie było na wysokości cewki moczowej. Jeśli siusia normalnie to po prostu wybrac sie do lekarza i sie nie zamartwiac za bardzo. A jesli chodzi o gorączkę to można podawać dwa leki z rożnych grup czyli np. paracetamol i ibuprofen zamiennie tak, aby przestrzegać zalecanych odstępów czasu . Czyli np dajemy paracetamol co 8h a pomiędzy tym ibuprofen np, też co 8. Najlepiej , żeby nie częściej niz co 4 godziny. Do tego zimne okłady najlepiej na nadgarstki po wewnętrznej stronie ( żyły sa najbliżej skóry i dosyć szybko obniża się temp). W pokoju powinna byc temp jak zwykle tylko lekko Layle ubrać i przykryć cienkim kocykiem, zeby mogła oddawać ciepło. No i podawac dużo picia letniego. Jeśli nie chciałaby pić to można podawać łyżeczką lub strzykawką. Sylwia mam nadzieję, ze chociaz trochę pomogłam. Zdrowia dla Layli.
  11. I dodam, ze mój mały z tych drobniutkich jest. Na ostatniej kontroli ok 3 tygodni temu zaledwie 8,5 kg, więc nie je chyba za dużo.
  12. Witam się i ja, jak zwykle w nocy :) U nas jeszcze 3 dniówki nie było ( na szczęście). Górne jedynki idą bo ślina do pasa, a raczej do podłogi :) Czasem to jak z kranu z niego leci. Ale dziąsła narazie tylko delikatnie opuchnięte więc jeszcze to potrwa. Jesli chodzi o jedzenie, to u nas jest tak: 8-9 pierś 9-10 ok godziny po piersi śniadanko- kanapka z serkiem białym, platki na mleku mm, parówka z chlebkiem z masełkiem, danio lub inny serek. 12:30-13 zupa domowa lub ze słoiczka 16:30 drugnie danie - obiadek domowy lub ze słoiczka ( jesłi zupka słoiczkowa to obiadek domowy i na odwrót) 19-19;30 kolacja - tak samo jak na sniadanie jedno z powyższych. 20:30-21 pierś 1 w nocy pierś. Niestety mały nie chce jeść owoców pod żadną postacią. za to warzywa kazde i w kazdej ilości. Dlatego nie daję deserków tylko własnie zupka i potem drugie danie Do tego wypija w ciągu dnia ok 5 butelek ( czasem więcej) po 150 ml picia ( lekkie herbatki owocowe, bo wody niestety nie chce) Też mi sporo wychodzi, ale piersi nie traktuję juz raczej jako posiłek, bardziej jako picie ub ew. "przekąskę". Zastanawia mnie tylko to picie , bo wydaje mi sie, ze to jak na takiego malucha strasznie dużo ponad 3/4 litra). Sylwia zdrówka dla Layli Ewa również zdrówka życzę dla całej trójki Paulina trzymam również kciuki za Amelkę, oby tak dalej. I oczywicie całusy dla całej reszty maluchów.
  13. Ewa, jelsi nystatyna nie pomoże to rewelaycjny jest Fluconazol tez na receptę. Mojemu małemu dopiero właśnie fluconazol pomógł, bo po nystatynie były nawroty.
  14. No własnie szczerze mówiąc o to mi chodzi. Mały sobie napewno poradzi, gorzej ze mną :) Szczególnie że będzie z babciami, więc krzywda mu się nie stanie. Ewa spróbuj kropli Nasic. Sa bardzo łagodne ale super odtykają nos. Ja je brałam zaraz po porodzie jak złapałam jakiegos wirusa.
  15. Ewa, a Ty jeszcze nie śpisz? Ja to zawsze tak późno chodze spać. Bede musiała się przestawić jak wrócę do pracy bo pobudki o 5:30 mnie czekaja :(
  16. Hejka, dziewczyny czy koraś juz wrócila do pracy, jesli tak to jak sobie radzi? :) Ja wracam za 2 tygodnie i jestem przerażona
  17. Sylwia, a może jest coś co ją uspokaja, np spacer w wózku, albo jaks muzyczka? Chociaz biorac pod uwagę żywiołowość Layli to w wózku pewnie tez nie śpi, tylko ogląda świat, boo wszystko interesujące jest dookoła :)
  18. No mój niestety przeważnie ok 22 a czasem nawet i ok 24 dopiero na noc zasypia :( A tu sę szykuje powrót do pacy za 2 tygodnie i pobudki o 5:30 rano. Oczy na zapałki i do roboty :)Faktem jest, jak już któraś wczesniej pisała, że dzieci bardziej mobilne trudniej wyciszyć, bo tu przeciez wszystko interesujące i stanie i skakanie i raczkowanie :) Może trzeba przeczekać i tyle :)
  19. Sylwia, my tez mieliśmy ten problem z małym . Spróbuj może tak jak dziewczyny pisały połozyć laylę na chwilkę ok 17-18 , nawet jak nie wygląda na śpiącą. Nasza pediatra powiedziała, ze im dziecko bardziej spiące tym bardziej się napęca i samo "energetyzuje" :) datego nie widać , żeby było śpiące. Ja już kilka razy to sprawdziłam. Mały mał oczy jak 5 zł latał po całym pokoju śmiał się - a jak wzięlam na ręce do uspania to dosłownie po 1 minucie juz spał. Potem ok 1 godzinki drzemki i dalej szalał. My ostatnio kładziemy małego po takiej drzemce dopiero ok 21-22 i śpi z jedną przerwą o 6 do 9 rano. Nie wiem czy za bardzo nie zagmatwałam :) A tak z nowości to wczoraj było pierwszy raz MAMA :)
  20. Witam się i ja. Codziennie Was czytam ale jakos czasu brak na pisanie. U nas z zasypianiem też masakra jakaś Ostatnio tylko na rączkach i przy cycu. NIe ma opcji żeby sam zasnął. Czytałam gdzieś , ze jak dziecko sie robi bardziej mobilne to właśnie moga sie pojawić problemy z zasypianiem. W nocy tez pobudki. Dziś o już ledwo na oczy patrzę. tata teraz wziął małego na trochę do pracy więc mam chwilę dla siebie i zamierzam wykorzystać ten czas na spanie :) Ola jeszcze raz gratulacje dla Tosi. U mnie @ tez niereguralnie i bardo obficie - normalnie potop :) Przewijaka używam do dziś. Ten łózeczkowy przykręciliśmy do blatu szafki i szczerze mówiąc nie wyobrazam sobie przewijac i przebierac inaczej. Owszem ał kręci się i wyrywa ale jest przynajmniej odrobinę ograniczony. A i ze gorszych wiadomości za trzy tygodnie wracam do pracy. Strasznie sie denrwuję jak to będzie ale mam nadzieję, ze damy radę. Buziaki dla wszystkch mam i maluszków
  21. U nas avent i nuk 2 po 6 miesiącu. Generalnie nie ma dla nieo znaczenia jaki to smoczek wazne żeby był :)
  22. Mój maluch też przy cycu cyrki odprawia. Tak samo - za ucho za włosy oczywiście swoje. Jak sięgnie to i mnie za włosy pociągnie i oczywiście głowę przekręca do tv. Ja generalnie tez po trochy daję małemu naszego jedzenia z talerza. Oczywiście w granicach normy i w tajemnicy przed teściową. Jak zobaczyła ostatnio, że dałam małemy do zupki kawałeczek kalafiora, to miałam straszną pogadanę, ze na dziecku eksperymentuję :) No więc teraz skład posiłków jest "tajny" :) Ale przyznam się szczerze, ze naszych zup jeszcze mu nie dawałam, jakos nie miałam odwagi. Lecz w piatek jedziemy do rodzinki i bedzie babcia to mały podje pewnie nowości.
  23. Czopelek, ja to sie cieszę. Pewnie będzie płacz ( mój) jak trzeba będzie odstawiać. We wrzesniu prawdopodobnie powrot do pracy, wiec w ciągu dnia cysia nie będzie :( No ale do wrzesnia jeszcze trochę czasu zostało.
  24. Witek, je cyca obowiązkowo w nocy ok 3 i o 6- 7 rano. Miałam karmić do 6 miesięcy, ale jakoś tak mi się przykro zrobiło jak sobie pomyslałam , ze juz ne będe karmić, że teraz i w ciągu dnia przed spaniem go karmię, ale to bardziej przytulanie niż jedzenie. Samego pokarmu już mam bardzo mało, bo jak mały zje na głodniaka to za pół godziny znów jest głodny. Coś mi się wydaje, ze to ja bardziej będę przeżywać odstawianie nież Witek :)
×