Zakochana Ania :]

my etykiet nie robimy, tak jak piszesz - niepotrzebny wydatek. Poza tym nakleić etykietę na etykietę, to nie wiem czy to nie będzie jakoś przebijać. Dawniej to była jakaś frajda, ale teraz to już parę lat na weselu nie widziałam tego.

dziewczyny co tak zamilkłyście? Porwały Was przedświąteczne przygotowania? :) ja powoli sprzątam już, okna myję itp. Przedwczoraj oglądałam biżuterię. Zawsze chciałam mieć coś cyrkoniowego, bo bardzo mi się podobała taka biżuteria. A te kryształki swarovskiego były dla mnie nieładne, takie sztuczne. Ale jak zaczęłam ogladać, to mi się jednak zaczęły podobać ;) Ceny nie są zbyt fajne, ale pochodziłabym jeszcze po sklepach i moze znalazłoby się coś takiego, tylko tańszego. Na dzień dzisiejszy (!) wybrałabym coś w takich stylach - chodzi mi o same naszyjniki: http://allegro.pl/naszyjnik-kolia-swarovski-swarowski-ab-slub-581-i2231504098.html http://allegro.pl/naszyjnik-kolia-swarovski-swarowski-slub-531-i2204639474.html - to samo co wyżej, tylko tamto takie tęczowe, to przezroczyste http://allegro.pl/naszyjnik-swarovski-przepiekny-okazja-arteo-401-i2232404260.html http://allegro.pl/naszyjnik-slubny-swarovski-kolia-arteo-175-i2240232614.html - ale to za krótkie raczej http://allegro.pl/komplet-swarovski-wieczorowy-slubny-210-arteo-i2240232608.html Bransoletki raczej nie będę miała, chociaż mi się podobają. Ale nie lubię nosić i boję się, że to już może być za dużo. kolczyki też takie kryształkowe, ale nie wiem jakie. Długie mi się bardziej podobają. np takie http://allegro.pl/kolczyki-swarovski-crystal-wieczorowe-dlugie-764-i2214463119.html - co najważniejsze są "przekładane" przez ucho, a nie na wkręta http://allegro.pl/kolczyki-swarovski-swarowski-slubne-dlugie-160-i2204639472.html W ogóle bardzo podobają mi się połączone kryształki z perłami, ale moja mama miączy, ze perły nie na ślub, więc daje spokój ;) A Wy macie już koncepcję na biżuterię dziewczyny? Ale się rozpisałam :)

Pati serio tylko dwie przymierzyłam ;) Zdecydowałam się na wzór tej: http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?page=15&style=A3443 a przymierzałam jedną taką http://www.voila.pl/191/qzt99/?1 była rozszerzana od pasa, ale wcale nie poszerzała, wyglądała ślicznie i bardzo mi się podobała, górę miała też tiulową z zakładkami małymi i miała kryształki naszyte. Cudna :) Nie widac dokładnie, ale przybliżę :) http://www.voila.pl/193/e5uwv/?1 Druga miała przedłużony stan jak ta maggie sottero, też gipiura, ale dół nie tiulowy tylko falbankowy. Taką górę miała http://www.voila.pl/192/eqsv2/?1 tylko ona była na większą osobę i za długi miała ten stan na mnie. Ta moja miałaby być połączeniem tych dwóch, które przymierzałam. Dół pierwszej, góra przedłużona drugiej. Teraz zastanawiam się caly czas jaki ten gorset wybrać... jakoś ciągnie mnie do tego tiulowego z zakładkami. Jakoś mi bardziej pasuje. A jak Wy myślicie? No i moja będzie miała cieniutkie ramiączka doczepiane, jak będę chiała to założę, jak nie to nie ;) no i tren na guziczki, tylko do kościoła i na pierwszy taniec - tak jak marzyłam sobie :) Tylko mi Pani powiedziała, żebym sobie jeszcze po salonach pojeździła i popatrzyła na te suknie, czy mi się coś bardziej nie spodoba. Ale ja cały czas o tej myślę i inne mi już nie pasują ;) Ja nad zaproszeniami dla rodziców się nie zastanawiałam, nawet nie wiedziałam, ze rodzicom też się daje zaproszenie.

Pati to nie zastanawiaj się tylko zaklepuj suknię :) bo "widzę" te ogniki w Twoich oczach jak o niej piszesz ;) ja mierzyłam tylko dwie i jak zobaczyłam się w tej jednej to już mi się odechciało jakichkolwiek sukienek :) jak tak Ci się podoba, sama sobie się w niej podobasz co najważniejsze, już wymyśliłaś co do niej byś chciała, to to musi być ta jedyna :) więc do dzieła kochana :)

Pati no to super, ze byłaś na mierzeniu sukien :) ja na Twoim miejscu, jakbym się tak zauroczyła to chyba bym nie popuściła już ;) ale jeśli masz okazję jechać do tych drugich salonów w przeciągu paru dni, to może się skuś. Będziesz miała spokojną głowę, jeśli okaże się, ze inne i tak Ci się już nie podobają, tylko ta :) No chyba, ze mogłabyś jechać dopiero za jakiś czas i ktoś mógłby zwinąć Ci tą co dzisiaj mierzyłaś - wtedy bym nie ryzykowała.

hej laseczki :) kurczę, my nadal nad tą piosenką myślimy i nic nie możemy wymyślić :( ta piosenka chyba się tu jeszcze nie pojawiła, więc wklejam linka, to jest może coś w waszym stylu :) http://www.youtube.com/watch?v=oGNLGJxPwRo a tak w ogóle to moja siostra cioteczna miała ją na pierwszy taniec, zespół nawet fajniej ją wykonał. My sami nie wiem czego szukamy, takich starszych piosenek nie za bardzo lubimy. Dla nas mogłoby być nawet discopolo :D tylko żeby nas porwała ta piosenka :) Ja mam znów dzisiaj głodówkę przed jutrzejszym prześwietleniem kręgosłupa :( bo w tamtym tygodniu okazało się, ze lekarz na urlopie był :/ znów cały tydzień będę dochodziła do siebie. Ale czego się nie robi dla zdrowia :)

Pati a jakie "motto" (no wiecie o co mi chodzi ;) ) sobie wybraliście? I jaki tekst zaproszenia? Podobają mi się te Wasze zaproszonka :)

hej dziewczyny :) piszę z wieściami ;) na początek te dobre - przyszły mi dzisiaj pudełka ciastowe, są śliczne. Bardzo mi się podobają. Dobrze, ze się na nie zdecydowałam :) Co do wódki - nie mam pojęcia ile jej będziemy brać. Mamy jeszcze ten zwyczaj dawania na odchodne wódki :/ więc dojdzie ich sporo :/ na 120 osób, z poprawinami i z tym co na odchodne pewnie ze 300 butelek potrzeba o_O masakra! Teraz z mniej przyjemnych tematów - wczorajsza wizyta u ginekologa. Byłam u innej kobitki niz poprzednio. Niebo a ziemia. Ta jest super babeczka. Starsza, ale przemiła. O wszystko się pytała, tłumaczyła, nie jak tamta. Miałam zrobioną cytologię, oprócz tego powiedziała, ze mam lekkie zapalenie, nadżerkę, ale nie ma powodów do obaw. A tamta poprzednia mnie nastraszyła jak nie wiem. Oczywiście dostałam dwa leki :/ i skierowanie na usg, bo Pani powiedziała, ze chce zobaczyć, czy wszytsko w porządku, w jakim stanie wszystko jest. To już pod kątem dzidziusia, na przyszłość ;) W kwietniu mam jechać na ustawienie tabletek, żeby na wesele nie mieć niespodzianki niemiłej w postaci @ ... więc nie jestem jakoś przygnębiona jak po ostatniej wizycie :)

Kasiu to masz powody do radości ! :) Tyle rzeczy udalo Ci się załatwić. sukienka śliczna, w ogóle te obok niej też pyszne ;D no i jeszcze buciki masz do niej. Świetnie :) o bolerko wlaśnie takie mi chodziło, co przed chwilą opisywałam ;) jeśli chodzi o wina, to u nas będą na stole. Nie wiem, ale wydaje mi się, że trochę krępujące może być dla kogoś chodzenie do stolika po wino. Ale to tylko moja opinia.

Mnie właśnie Pani zaproponowała takie coś jak w Twoim drugim linku Pati, takie tiulowe coś ;) tylko ona mówiła o dłuższym rękawie i wtedy byłyby takie zmarszczone. No i powiedziała, ze jak będzie pogoda taka na dwa razy, to uszyje mi też coś "grubszego", w razie czego. Ogólnie chciałabym coś takiego co zakryłoby trochę dekolt, bo jak mam mieć w serduszko, to wiadomo że co nieco będzie widać :D a w kościele to moze tak niestosownie. Nie wiem kiedy wybiorę się jeszcze do tych salonów, żeby pooglądać jeszcze coś i zdecydować czy tamta to już mój ostateczny wybór. Mam czas do sierpnia, więc może zdążę :D Ale fajnie macie, ze obrączki odbierzecie już :) a jak zaproszenia? przyszły?

ja właśnie robię listę, co i kiedy potrzeba jeszcze załatwić :) Poza tym stresuję się wizytą dzisiejszą u gin. ... Oby było dobrze, a przynajmniej lepiej niż po poprzedniej. Napiszę wieczorem i zdam relację :) Dziewczyny a co z bolerkiem/wdziankiem jakimś? Macie coś na oku? Bo mnie będzie szyła Pani krawcowa, ale nie wiem jaki wzór chcę :/ Podobają mi się bardzo koronkowe/gipiurowe, ale ważne żeby nie przesadzić z różnorodnością tego wszystkiego. Pani zaproponowała mi tiulowe, ale nie wiem czy mnie przekonuje ;) Galimatias!

wiecie dziewczynki podpytałam mojego tatika o ślub z obcokrajowcem i powiedział właśnie, ze przy cywilnym trzeba mieć tłumacza przysięgłego, a o kościelnym nie wie. strasznie to zamotane jest ... Podziwiam, ze Wy to ogarniacie wszystko przy tych wielu załatwianiach.

my z tego co wiem, to na ten protokół to 3 miechy przed ślubem. Bo 3 miesiące, nie wcześniej, z USC sie bierze te zaświadczenia potrzebne, bo one tylko tyle są ważne i z nimi do księdza. Stresuję się troche tym spotkaniem z księdzem i tym protokołem. Różne rzeczy słyszałam na ten temat.

hej dziewczyny :) Moja aktywność tutaj ostatnio bardzo spadła, ale staram się nadrabiać :) czytam wszystko :) my nadal nie możemy zdecydować się na piosenkę na pierwszy taniec... Tak jakoś nasze przygotowania stanęły w miejscu teraz :( Cały czas wzdycham tylko do mojego wzoru sukni :D A po świętach jedziemy na salę, zobaczyć dekoracje i ogólnie co się na stołach dzieje ;) Ja jutro na prześwietlenie jadę i jestem na głodówce :/ Już mi w brzuchu burczy jak nie wiem. Mam nadzieję, że dowiem się chociaż co tam mi się dzieje. Pati, ale macie pozałatwiane już :) luknij na swoją pocztę, co kiedyś mi podawałaś adres. Ale super pogoda wiosenna się zrobiła :) a my z Dawidem się trochę przeziębiliśmy ... Gardła i głowa bolą. Pozdrawiam Was gorąco :*

hej kobitki ;) witaj zaklinaczko ;) ładna ta Twoja suknia :) no i powiem Ci, ze wcale nie wyglądasz na 27 lat, młodziutko wyglądasz :) Ale masz super, ze mieszkasz w ciepłym kraju :) ogólnie wydaje mi się, ze Włochy są fajne :) my nie możemy zdecydować się na piosenkę na pierwszy taniec... Na bank będzie wolna, polska :) Myślimy o zawsze tam gdzie Ty, ale ostateczna decyzja nie podjęta jeszcze :/ chcemy tańca przytulańca :D stawiamy na spontan, bez ćwiczenia. Tak jak zawsze :) Lista piosenek też będzie, ale mała :) tylko takie, które są dla nas jakieś szczególniejsze, albo które nam się podobają. Ula pytała o ubiór młodego ;) ja na początku myślałam, że byłoby fajnie jakby D miał jasny garnitur, ale teraz jakoś mi się nie podobają już. Ewentualnie jeszcze ładne są takie odcienie srebra, szarości. Nie wiem jak to nazwać. Ale to się okaże przy kupowaniu najpewniej. Ula wklej ta suknie Twoją, bo po opisie mnie ciekawość zżera, bo musi być śliczna :) Ja mam stresa jakoś, bo w przyszłym tygodniu będę miała lekarzowe dni... Wtorek jadę na prześwietlenie kręgosłupa i zęba. Środa do gina ... Już mi się słabo robi o_O Ale muszę się wziąć za siebie porządnie, żeby być zdrowa jak ryba :)

łuu Ula nie było Cię tu hohoho i jeszcze trochę ... ;) To fajnie, ze do przodu z przygotowaniami u Ciebie. Pochwal się jeszcze suknią, jaką masz w planach na dzień dzisiejszy ;) Ja sobie oglądałam mój ukochany serial i pochlipuję właśnie :( ;) Taaaki wzruszający odcinek był. Eh, idę spać z tego wszystkiego :)

hej dziewczynki :) no słabo u nas ostatnio z wpisami :/ ale i tak cały czas się kręci nasz temat i to jest powód do radości :) Anusia - ancymonka kiedyś pytałaś jak tam u mnie w pracy. Powiem Ci, że teraz zlewam wszystko. Ale nie mogę przestać myśleć, ze chcę pracować gdzie indziej. Nie chcę tu być. Po co mam się denerwować ciągle? Dzisiaj przyszłam po urlopie dwudniowym (!) i mało co się szefostwo odzywało do mnie... A dostałam ten urlop na zasadzie: jak musisz, to idź ... Wkurza mnie to :/ Pola ja na początku chciałam suknię z moim D wybierać :P a to dlatego, ze on jest moim bardzo dobrym doradcą ;) Ale stwierdziliśmy potem, ze niech ma niespodziankę :) a świadkowa jak najbardziej, bo to moja sis i nie wyobrażam sobie bez niej wybierania sukni :) A! Wybraliśmy pudełka z D, teraz są jeszcze lepsze, bo mają tą wkłądkę usztywniającą dno :) http://allegro.pl/pudelka-pudelko-na-ciasto-ciasta-weselne-slubne-i2192536690.html no i zamówię je dzisiaj albo jutro :) będzie kolejna rzecz mniej :]

Pati trzymaj się. I postaraj się rozglądnąć za suknią, bo czasu coraz mniej. I nie chudnij więcej, bo znikniesz kochana. Właśnie jutro będzie pół roku do naszego ślubu :] Jestem na urlopie jutro i w piątek. Dawid ma do mnie przyjechać jutro, więc trochę sobie pobędziemy razem :) Jutro też wybieram się do lekarza. Ja się teraz martwię tym alkoholem. Nie mamy pojęcia jaki, ile i gdzie kupić :/ Cały czas liczymy na tego kuzynki męża. Aniu ja do fryzjera jestem już zapisana od grudnia :P a na makijaż jeszcze i chciałabym to załatwić jak najszybciej ... Co do zawieszek na butelki, to kiedyś znalazłam takie tanie na allegro fajne w kształcie krawata, muchy i podwiązki :) Zrobiłabym tak jak Pati, ale nie wiem czy te kokardki mi wyjdą ... My zaproszenia zamówimy gdzies tak na początku kwietnia, żeby na początek maja były już. Powoli sobie wypiszę i na początku czerwca prosimy. Też mamy tylko weekendy i latem pewnie będą ograniczone, bo D będzie miał pewnie sb pracujące :/ No idę dalej leżakować :) Miłego wieczorku :*

hym hym :D nie wiem, czy będę miała jakieś kolory przewodnie. Skupiam się raczej na tym, żeby było ładnie i pasowało do ogółu. Organza jest biała i taka lekko pomarańczowo-złota. Do kościoła pasuje jak ulał :) Mieczyki są prześliczne, ale drogie jak cholera :/ My postawimy raczej na róże, margaretki albo jeszcze nie wiem co :D Z tymi tulipanami dobry pomysł - to byłby taki kwiat przewodni :P tiulipki są cudne, ale trochę mało wytrzymałe, chyba żeby wziął takie nierozwinięte do końca. Nina M. nie martw się, jakoś pójdzie z pracą i ze ślubem. Trzymam kciuki :* W najbliższym czasie chciałabym już zamówić te pudełka na ciasto, ale jeszcze się musimy naradzić z Dawidkiem ;) Ja dzisiaj już w ogóle się nie ruszam :/ Nie dość, ze plecy, to jeszcze na nogę lewą mam ucisk i nie mogę chodzić :( Co za łachudra wstrętna :/ Muszę iść po skierowanie do lekarza na prześwietlenie... Ja to mam przypadki :(

hej kochane :) ale mamy dzisiaj piękne słoneczko :) ja po weekendzie wyluzowana na maxa, świetnie :) Aniu ja do opoczna mam koło 40, więc jesteśmy niedaleko siebie ;) hihi :) miałam sporo koleżanek na studiach z Twoich okolic i przeważnie robiły wesela kucharkowe ;) My mamy fotografa i kamerzystę z jednej firmy, zdjęcia robimy plenerowe (i fotoreportaż). A o piosence na płytę też myślałam, ale na razie nie mogę się zdecydować ;) Pati, ale masz nieszczęścia :/ Trzymaj się ciepło kochana :*

Anusia jeśli mieszkasz gdzieś blisko opoczna (bo w linku od sukienki zauważyłam ;) ) to jesteśmy baaardzo blisko ;) Co do teściowej - hmmm moja nie jest jakaś zła, ale zachowanie ma czasem jak nastolatka :/ to jest irytujące ... poza tym żadnych wizji na przyszłość, tylko aby dziś, a jutro to nieważne. Nie wtrąca się do niczego i z tym dobrze :P No uciekam do mężusia :D miłego weekendu laseczki :)

witaj :) jak zwykle wywiad środowiskowy :D kiedy ślub, co macie, ceny, coś o was itd ;) nie ma rady, zaczynamy od tego :D Masz rację, do września już niewiele czasu ;)

e to widzę dziewczynki, że szalejecie z tymi tańcami ;) my spontan :D dobrze nam się razem tańczy i dobrze nam idzie nie chwaląc się :D , więc nie myśleliśmy nawet o naukach. Ale fajna rzecz takie coś :)

Polcia to super :) nie dość, ze zabawnie, to jeszcze sobie spędzicie razem fajnie czas :) To życzę owocnych nauk i miłej zabawy :) Pati gdzieś Ty się zapodziała kochana? Miłego popołudnia ;)

Malwinka my będziemy zamawiać bez personalizacji. Sama chcę wypisać. Wiem, ze ładniej wygląda nadrukowane już, kogo się zaprasza, ale tak jakoś dziwnie dla mnie ;) Pola gości raczej będziemy usadzać "kategoriami" :D tak jak napisałaś, młodzi z młodymi, starsi przy starszych. Wtedy jest wygodniej dla gości. Mają koło siebie kogoś "podobnego" i można pogadać, pośmiać się. Sama nie chciałabym siedzieć koło np starszej cioci. I rodzin pewnie też nie będziemy mieszać. Mówią, że lepiej mieszać, bo się rodziny poznają itp. Ale zabawa jest lepsza, kiedy goście nie siedzą sztywno i zastanawiają się jak tu zagaić rozmowę z kimś obcym, tylko swobodnie bawią się ze znajomymi już. Moje zdanie :) Z resztą nasi goście znają się raczej wszyscy. Ale i tak zrobimy rodzinami usadzenie :) A co Wy o tym myślicie?