Zakochana Ania :]
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Zakochana Ania :]
-
ja chciałam zamawiać w kwietniu zaproszenia, ale jeśli znajdę te "moje" w promocji, to od razu je zamawiam :) Malwina ja też się już boję o tą suknię. Ta znajoma mnie załamała, ze od jesieni ma zamówioną krawcową i w maju pierwsza przymiarka już, a ma ślub 15-09. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli, ale lepiej się streszczajmy :)
-
Anusia nie martw się. Macie co najważniejsze. No oprócz kościoła. A nie możecie wysłać mamę np żeby Was zapisała na godzinę? A jak przyjedziecie, to pójdziecie już osobiście do księdza. Ksiądz przecież zrozumie, a Wy będziecie mieć spokojną głowę, że jesteście zaklepani ;)
-
no to fajnie, ze macie na oku kogoś :) sukienka na poprawiny, to ta taka krótka, rozkloszowana? Dobrze mi się kojarzy? :)
-
no to my mamy tak: sala dj fot-kam data i godz Kościół fryzjer świadkowie (można powiedzieć, bo wiedzą o tym od zawsze :D) ciasta dla gości (bo sami robimy ;) ) W najbliższym czasie suknia spotkanie rodziców zamówienie na allegro tych drobnych rzeczy Wczoraj z D stwierdziliśmy, ze jest jeszcze masa rzeczy do ogarnięcia ...
-
Pola no i co teraz? To są kobitki, które zawsze dekoracje robią, czy akurat na tym weselu tylko? Pati to super :) widzisz, tak się martwiłaś tymi świadkami, a tu proszę :) No i fajnie, kolejna rzecz załatwiona :)
-
Asiu to tak raz na jakiś czas mi się zdarza :/ teraz po prostu same mi się oczy zamykają, marzę tylko o łóżku. O ciąży nawet nie myślę, bo teraz był zakaz od wizyty u gin. :/ ;) Nie wiem, czy ja taka wrażliwa pogodowo jestem, czy co :/ Już raz tak miałam, jak było niskie ciśnienie. Dosłownie niezywa byłam przez 2tyg :/ Męczyłam się okropnie :(
-
To fajnie, że Amelka już się dobrze czuje :) ja też jestem bardzo niezdecydowana, co widać po tych wsztskich moich dylematach i co chwilę innych wzorach sukienek itd. ;) ja mam chwilę teraz i przeglądam sobie sukienki, coś na poprawiny.
-
hej Asiu :) jak tam kruszynka się czuje? :) fajnie napisałaś: mamy już chyba :D podobają mi się zaproszenia z tej strony. Takie skromne, ale bardzo ładne. Kolczyki cudne są, pierwsze i drugie. Drugie pyszniejsze :D jeśli nie jesteś przesądna, to śmiało kupuj :) tylko one są na wkręty i nie miałabym zaufania, czy nie będą one ciągnąć do przodu. Lepsze by były, jakby miały te druciki przekładane przez ucho. Sama mam takie duże dość ciężkie kolczyki i są własnie z tym drucikiem i są wygodne i ładnie się układają. A mam duże na wkręty i odstają od ucha, bo ich ciągnie do dołu :/
-
wrzuć może jakieś zdjątko ;) właśnie te szersze nie zawsze ładnie wyglądają, tak jak "na mnie" wtedy ta srebrna grubsza też nie pasowała. No obrączka jest na całe życie, więc można dać więcej niż się zamierza, chociaż wydatek boli ;)
-
no właśnie obawiam się, że nie znajdę już krawcowej, bo będzie zajęta :/ mam jedną na oku i do niej będę uderzała. To super, że zamówiliście dekorację i tyle gratisów dostaliście :) Takie rzeczy cieszą :)
-
hej dziewczyny :) ja też pierwszy raz słyszę o opłatach za mierzenie sukni ... to już by była przesada. Wczoraj się dowiedziałam, że dwie znajome, które w tym roku też wychodzą za mąż będą szyły suknie. I jedna mnie przeraziła, bo powiedziała, że ona sobie krawcową zamawiała jesienią i ją tak już wcisnęła ... o_O a ślub ma we wrześniu. I obie chcą coś podobnego jak ja :) Myślę cały czas nad tym, czy kupić, czy szyć. Jestem na 98% za szyciem. Bo wiem, że będę miała to, co chcę mieć. Boję się, że jeśli kupię, to znajdę zaraz o wiele ładniejszą i będę żałowała, a taką szytą, to będę miała wymarzoną :) Wczoraj z D o tym gadałam i przyznał mi rację. Sorki, że truję o tym szyciu juz któryś raz :l :)
-
Nasza sala ma tak: hmhm :D Jedna ściana odcień malinowo-złoty (tam jest podwieszany sufir i są w nim halogeniki - tam jest scena dja) Reszta taka kremowa, zasłony złote są, sufit kremowy (na połowie jest podwieszany i to tak jakby przedzielało go na dwie części - w połowie każdej z tych części jest złote koło i w środku tych kół zawieszone są żyrandole kryształkowe). Na ścianach też są kryształkowe kinkiety. Płytki takie piaskowe i ciemno piaskowe. Nie wiem, czy w ogóle zrozumiecie, co ja tu powypisywałam za epopeję :D
-
trochę mi szkoda, bo liczę się z jego zdaniem. Pomaga mi bardzo podjąć niezwykle trudne decyzje dotyczące kupowania ubrań :D :D :D Wiadomo, jak nam pomagają faceci wybrać, to na bank będziemy im się podobać ;) My mamy w kwietniu jechać na salę przed weselem i obejrzeć z dekoracją pełną :) Nie wiem, jak ja się zdecyduję na jakieś kolory ... ;)
-
A proszę bardzo ;) no to podeslij, jak będziesz miała fotkę :) może jakaś dekoracja wpadnie nam w oko ;) Malwina lepij się wczesnij rozejrzeć i mieć zaklepane. Moje plany legły z gruzach ... odnośnie nalotu na salony za tydzień :( wczoraj tata (udziela ślubów cywilnych - taki ksiądz cywilny :D ) powiedział, ze ma właśnie 18 lutego o 13 ... więc samochodu nie będe miała i nie pojadę. A z Dawidem nie chcę jechać ;) początkowo chciałam z nim wybierac suknię, ale stwierdziliśmy, że lepiej jak będzie miał niespodziankę :) dla aprobaty pokażę mu tylko podobny model :) niech ma :D
-
parkiet do tańczenia, dywanik pod stołami. Fajnie :) Nie widać jej uroku, bo przed jakąś konferencją chyba to było. Wiadomo, że weselnie inaczej ;) fajny kolor tam jest, i krzesła nieuciskające pleców i tyłka :D Szkoda, że z jakąś weselną scenerią nie masz. Ja też mogłam zrzucić sobie na kompa zdjęcie, jak była strona tej sali ... :/
-
parkiet do tańczenia, dywanik pod stołami. Fajnie :) Nie widać jej uroku, bo przed jakąś konferencją chyba to było. Wiadomo, że weselnie inaczej ;) fajny kolor tam jest, i krzesła nieuciskające pleców i tyłka :D Szkoda, że z jakąś weselną scenerią nie masz. Ja też mogłam zrzucić sobie na kompa zdjęcie, jak była strona tej sali ... :/
-
Wkleiłabym linka do strony, ale niestety jest w przebudowie, czy coś, bo zniknęła w styczniu... Na naszej sali najbardziej denerwują mnie filary :/ na szczęście są tylko dwa i na szczęście nie gdzieś na środku sali, tylko w jej końcach. Także przeżyję to ;) a Ty Pola masz linka ze stroną Waszej sali? Jeśli tak, to wklej :) kiedyś któraś dziewczyna wklejała, ale nie pamiętam kto :/
-
no właśnie Pola, szukasz dziury w całym. Sama się określiłaś :) Ja też mam takie fazy od czasu do czasu :D ale tłumaczę sobie, ze będzie dobrze. A każdemu i tak się nie dogodzi, zawsze znajdzie się ktoś "uprzejmy" kto obrobi Ci tyłek, że nie podobało mu się to i to ... Trudno. Ja się staram, zeby było wszytsko jak najlepiej, jeśli ktoś będzie niezadowolony to jego sprawa. Najważniejsze, żebyśmy MY były zadowolone i szczęsliwe. No! :) Nutka optymizmu od Ani ;)
-
Pola na naszej sali są płytki na podłodze. Na wykładzinowej sali nie byłam na weselu :) Ale fajnie, bo się nie ślizgasz w bucikach ;) i jak zabierają buty, to chociaż nie zimno Ci w stópki :/ :)
-
no to ślubowanie faktycznie śmieszne ;) mój D na początku nie chciał żadnych podziękowań, bo ojcu nie ma powodu dziękować za wychowanie i szczęśliwe dzieciństwo. Mama nie lepsza, ale chociaż była dla nich dobra i pomaga im cały czas. Ale moi rodzice byliby baaardzo zawiedzeni, gdyby tego nie było. Jakoś to moze przetrwamy. Nie ma się co martwić na zapas.
-
ja na bank nie będę mówiła nic przez mikrofon przy tych podziękowaniach, co mam im powiedzieć, to powiem do nich, a nie tak żeby wszyscy słyszeli ... nie lubię czegoś takiego. Najchętniej nie robiłabym takich "publicznych" podziękowań, ale wiem, ze moim rodzicom byłoby przykro ... Jesli chodzi o tekst na tych podziękowaniach, to wolałabym coś krótszego, niż te wylewne tekściory na całą stronę. Ogólnie, ale ładnie. Nie wiem już sama. Te albumy są śliczne, ale ja wiem ... Muszę skonsultować to z moim D, moze on coś wymyśli :)
-
to drzewko chyba koło 100zł kosztuje, albo trochę ponad. Takmi się kojarzy. Ładne są one. Ja chcę coś, co będzie pamiątką. Bo bukiet kwiatów, czy słodycze fajne, ale ślad po tym nie zostanie. Nie mam siły siedzieć w pracy :/ najchętniej bym poszła spać ... głowa mnie boli, gardło zaczyna drapać i katar nie ustaje :/ samopoczucie normalnie ekstra ...
-
Pola te albumy są też cudne, mnie się podoba np taki http://moda.allegro.pl/podziekowania-dla-rodzicow-prezent-album-slubny-i2051645220.html
-
góra tej sukni co wkleiłaś mi się podoba, taka wycięta jest fajnie. Taką bym chciała, a nie taką prostą. Do tego cienkie ramiączka. Skoro odsłoniłabym trochę piersi ;) to wolałabym do kościoła bolerko koronkowe takie jak mają te suknie white one http://www.planowaniewesela.pl/komis-slubny/suknie-slubne/wielkopolskie/pobiedziska/415-sprzedam-suknie-slubna-white-one-424 takie coś. Wtedy czułabym się dobrze w kościele, a po zdjęciu miałabym dekolt taki jak mi się podoba :)
-
jadę z mamą i siostrą moją - świadkową ;) chcę poprzymierzać, zobaczyć w czym mi ładnie itd. Nawet jeśli teraz bym coś znalazła bardzo fajnego, to nie zdecydowałabym się kupić od razu bez przekopania wszystkich salonów i wizyty u krawcowej. Chcę mieć pewność, ze nie znajdę innej jeszcze piękniejszej :) Jak pojadę, to w pon zdam relację dokładną, co i jak :) sama jestem ciekawa, jak to będzie wyglądało :) Siostra mówiła, ze ost spotkała faceta, który ma szwalnię sukien ślubnych i robi tak: umawiasz się z nim na spotkanie, mówisz co Ci się podoba od góry do dołu ze szczegółami. Umawiasz się na drugie spotkanie i on przedstawia Ci swoje szkice, które dla Ciebie robi. I szyje, jak spodoba Ci się. Do 2000 bierze. Ale to jest bez przymierzania wcześniejszego... Jakbym miała pewność, ze jest mi ładnie w modelu, który chcę, to może bym się zdecydowała, ale tak to mi nie pasuje. Welon to raczej w salonie/szwalni, ale buty, biżuteria sama, bo tam jest zdzierstwo... Bolerko to zależy. Jak byłoby takie, które mi się spodoba to bym wzięła, ale jak będą mi wciskać coś drogiego, to podziękuję ... Chciałabym koronkowe, ale zależy od sukni, czy będzie pasowało. Pati jednak aniołki? :) my na początku o tym myśleliśmy, ale teraz w końcu z tym ciastem i wódką tyle wydatków, to raczej odpuścimy sobie.