Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

będę miła

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez będę miła

  1. na diecie..nie chcę pisać nazwy banku. Ale napisz jak ma na imię główny prezes Twojego to sprawdzimy :D Zeszłam mokra ze stepperka. Wiecie, załamałam się, bo rano się mierzyłam i po tyg ćwiczeń zamiast mniej przybyło 2 cm w biodrach. Co jest? Nie objadałam się, słowo. :O
  2. Black Angel, to na prawdę przykre co piszesz.Najgorsza jest ta bezsilność. Współczuję :( Z tego co piszesz, to widzę, ze i w skokach też jest nagonka na pracowników, a myślałam, ze tylko w bankach i to niektórych tak jest. Ale wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma... W zasadzie to ja lubię swoją pracę, ale ten nacisk i rozliczenia sprawiają, że się wszystkiego odechciewa... I tak sobie myślę czasem, ze już wolałabym w urzedzie pracować za mniejszą kasę. Ale mniejszy stres, mniej obowiązków i odpowiedzialności, no i kończy się pracę o 15 a nie po 17. Zaraz wskakuję na stepper. Dobrze, ze go kupiłam.
  3. Oj z tymi dietami to bez sensu. Jak będziesz się głodzić czy ograniczać drastycznie to waga Ci poleci, a proporcje pewnie nadal zostaną. Musisz wziąć się za ćwiczenia i to głównie na brzuch, ale i na biust! ;) Moja nowa koleżanka w pracy chodzi do dietetyka, ale ona zaczynała od 25kg nadw. od ciąży. Jakoś sama schudła 10, a z resztą się buja. I w sumie dietetyk jej cos pomógł, bo je regularnie i w półtora m-ca zgubiła 8kg. I chwali mu się, że nie wymyśla jej dziwnych posiłków tylko to co każdy je. A minus ma ode mnie za to, ze dziwnie je komponuje. Np na drugie śniadanie rozpisał jej 2łyżeczki serka wiejskiego, 1 łyżkę tuńczyka, 2 łyzeczki czegoś tam ...w każdym razie troszkę tego troszkę tamtego. A ja sie pytam co zrobić z resztą tego jedzenia np. serka wiejskiego bo na kolejny posiłek już jest coś innego przewidziane? Trochę bez sensu :O BlackAngel- z pracą w bankach tak jest wszędzie. Mnie w kwietniu 5 lat stuknie jak w tym siedzę. Dziwne, że to aż tyle. A Ty z jakiego miasta jesteś?
  4. Hej hej, gdzie Wy jesteście Ja już po kawusi, czekam aż mi włosy podeschną i zacznę zbierać się do pracy. Tak mi dobrze w weekend było , ale cóż- zaczął się poniedziałek. Miłego dnia
  5. Dzień Dobry Gdzie to się wszystkie podziałyście? Koniec spania, bo dzień ucieknie :) W sumie to sama niedawno wstałam, ale już po śniadaniu jestem. Zaraz zrobię sobie kawusię i przejrzę co w świecie słychać. I pewnie na stepper wskoczę na trochę, a potem drugi raz wieczorem chcę jeszcze. Tak już chciałabym zobaczyć jakieś efekty w cm. Żeby było mniej...Jak na razie od steppera to kolanka mam bardziej wyrzeźbione i tyle. No i od rana już się tuninguję. Depilacja, maseczki, pazurki....I czuję się jak nowa :D
  6. Hejka wszystkim :) Jestem wykończona po całym dniu. Wstałam skoro świt, zeby dojechać na uczelnię do LBn po wpis. I szybko się tam uwinęłam, a ze byłam razem z siostrą to poszłyśmy na zakupy. Chociaż zakupy były potem bo najpierw poszłyśmy coś zjeść. Oczywiście były to fast foody, ale tyle km przeszłyśmy, ze na pewno spaliłam te kalorie. Zakupy są męczące. Chyba jestem jedną z tych kobiet co to ich nie lubi. Siostra kupiła sporo, a ja jedynie czarny sweterek. Chciałam kupić sobie w firmowym sklepie Gatty takie nowe rajstopy. Ale o zgrozo kosztowały 28zł, a w moim mieście kupowałam je po 19zł- więc wiecie :O No i właśnie nie wiem czy słyszałyście o tych rajtkach. Gatta by cellulite 50 den. Mają z założenia likwidować cellulit i inne cuda czynić. :D Ale ja w to za bardzo nie wierzę. Kupuję je ze względu na super ekstra jakość. No i są uciskowe, dzięki czemu dobrze leży na nich dopasowana spódniczka i nie zsuwają się jak inne grubsze rajstopy. I w praniu mi się nie spierają, bo inne wcale nie tanie puszczały kolor i miejscami miały wyblakłe plamy, że nie nadawały się do dalszego noszenia. Więc tak czy inaczej je kupię, ale u siebie. Zainteresował mnie ten chrom. Poczytam o nim na internecie, może się skuszę. Ja swego czasu brałam BIO CLA z zieloną herbatą. Nie odchudzałam się wtedy specjalnie, więc efektów raczej nie było. A z założenia powinno się go brać jak się ćwiczy, wiec teraz byłby jak znalazł. Jedynie co mnie zdziwiło to biorąc go miałam mniej bolesny okres. A zawsze umieram. Potem jeszcze do Was zajrzę, bo teraz muszę trochę ogarnąć co nieco.
  7. Studiuję w Lublinie. Miasto studentów :) Ja zrobiłam wczoraj ponad setkę tych brzuszków, dlatego czuje zakwasy. I takie przechylanie się na boki, co nieźle działa na boczki i talię. Moje marzenie szczupła talia i okrąglejsze bioderka :)
  8. :P pamiętam, pamiętam. Zakwasy mi przypominają, bo wczoraj zrobiłam więcej niż 60. I tak uważam, ze płatki z jogurtem są ble. Dla mnie płatki mają być z ciepłym/gorącym mlekiem coby się rozmiękły. :D Ja jutro tez muszę rano wstać, bo jadę do innego miasta gdzie studiuję po wpisy z egzaminów. Potem wyskoczę do galerii na zakupy. :)
  9. Powiem Wam Dziewczyny, że zastanawiam się nad kupnem twistera na ćw tali i brzucha. Podobno to super sprawa i kosztuje grosze. Wyznaczyłam sobie termin do max końca kwietnia, żeby zejść te 2 rozmiary mniej. Byłoby super. Co do jedzenia, to niby wiem co można jesć, żeby nie tyć. Ale z drugiej str wszystko co jem jest nie do końca ok. Np serki homogenizowane czy jogurty owocowe mają dużo węglowodanów. Dlatego muszę się bardziej skupić nad ćwiczeniem. Bo bez sensu chyba nie jeść czegoś na diecie, a potem zacząć jeść i tyć. Trzymam się MŻ. Takie mam przemyślenia dziś nad sobą :D Na diecie...nie wiem jak można jeść naturalny jogurt z płatkami. Poprostu to jest okropne.Aż mnie ciarki przechodzą :D Ale widzę, że często dziewczyny o tym piszą, że to jedzą. Jestem chyba za wybredna :P
  10. No właśnie najgorzej z tym jedzeniem w pracy :O W domu zawsze sobie cos ugotuję, bo jakoś na kanapki nie mam ostatnio ochoty. Dziś były jajka na miękko z grahamką, czasem oswianka na mleku itp. Ogólnie ciepłe śniadania lubię. A Wy co jadacie w pracy?
  11. :) no 4 to też jest dobra ocena! Gratuluję dyplomu :) Teraz spokojnie mozesz skupić się na odchudzaniu ;) Ja właśnie skończyłam godz ćw na stepperku. Zaraz jeszcze wymęczę też brzuszki. Oj jak ja się cieszę, ze jutro jest piątek.
  12. :) jakieś wspólne zajęcie to odbry pomysł. Tylko ja jabłek nie cierpię A ocet jabłkowy piłam swego czasu i nic to nie dało. W szafce nadal zalega gdzieś cała butelka. Więc moze pójdźmy w stronę ćwiczeń. ja głosuję za robieniem brzuszków codziennie. Co na to reszta?
  13. A czemu nie idziesz na mgr, jeśli mogę spytać? Potem jest cieżej się przełamać sie i wrócic na uczelnię. No i gdybyś chciała szukać innej pracy, to jednak mimo wszystko na mgr lepiej patrzą. A jeszcze jak ma doświadczenie to już w ogóle super. Ja zawsze miałam dobre oceny. Nigdy nie mogłam zdecydować się czy jestem bardziej humanistką czy matematyczką. Jednakowo wchodzi mi teoria np z prawa i jakaś zawiła matma. Ale fakt, ze się uczyłam. Mam takie dziwne myślenie, ze jak nie umiem to nie zdam. I albo umiem albo nie. Nigdy nie mogłam się przekonac, ze jak się umie połowę to też się zdaje bo są inne oceny. Troche zbyt ambitna jestem. Ale już tego nie wyleczę.
  14. Bo w Pl to w wiekszości pensje są za małe żeby żyć i za duze żeby umrzeć. Tak gdzieś słyszałam. Ja nie narzekam, mam te 2 tys na rękę bez premii. Premie były miesieczne i wychodziło średnio 2,4tys. Teraz bedą kwartalne i nie wiem jak wyjdą. Z samego założenia mają być lepsze. Wszystko byłoby pięknie gdyby ta praca taka niepewna nie była. Sama umowa na stałe niczego nie zapewnia. Co do obrony to spokojnie zdasz. Oni nie są od oblewania :) Ja licencja obroniłam na 5 i na dyplomie też mam 5. Bałam sie jak cholera, ale jak zaczęłam mówić to nie mogłam skończyć :D Teraz walczę o srednią na mgr, bo nieskromnie powiem,ze też chcę mieć 5 na dyplomie Szkoda mi, ze już kończę te studia. Moze pomyślę o kolejnych :D
  15. Black Angel, wydaje mi się, że jak zgubisz te dodatkowe kg to i piersi będą się bardziej odznaczać. Wiecie, im talia szczuplejsza tym bardziej biust widać. A nie wydaje mi się, żeby u Ciebie miał całkem zniknąć. Tylko trzeba pamiętać o jego pielegnacji. Ja kupiłam różowy balsam z eweline i się nim smaruję.
  16. Powiem Wam motywujące hasło, przeczytałam na vitalii... Nie traćmy mlodości i najlepszych lat na bycie grubą !!!! Zgadzam sie w 100%. Pierwszy dzień w pracy po urlopie za mną. Matko, zapomniałam jak to jest rano wstawać. Do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja :D Samo przeczytanie maili mi zajęło pół dnia, plus 2 duze transakcje domykałam i już ledwo żyłam. Ale po powrocie jestem pełna energii. Zaraz będzie stepper! Zacisnę pasa, zacisnę zęby, muszę do wiosny zgubic te kg. Marzy mi się fajna miniówka ;)
  17. Black Angel - podziwiam Twoją motywację do tej siłowni. Ja zawsze chodziłam na wiosnę i wiem jak jest fajnie załapać bakcyla :) Co do ząbków to kup sobie w aptece pastę Biała Perła. To jest pasta stomatologiczna, kosztuje ok 17zł? Ale właśnie wybiela ząbki. Lecę bo muszę się na jutro do pracy zebrać. Koniec lenistwa urlopowego. Buźki ;)
  18. Fajnie, ze jesteście :) Mam załamkę i przyznaję bez bicia, ze zgrzeszyłam i jadłam wczoraj wieczorem i dzisiaj słodycze...czekoladowe cukierki, które nie poszły na swięta. Dotąd omijałam je szerokim łukiem, ale wczoraj się skusiłam i dzisiaj też kilka zjadłam przez cały dzień. Będę stepperkować i muszę to jakoś odpokutować. :O
  19. Hej Dziewczyny, co z Wami w nowym roku? Mam nadzieję, ze się nie poddałyście i nadal dietkujecie/ćwiczycie. Tylko nie zapominajcie tu zaglądać, bo będzie smutno :( Ja mam dzis ostatni dzień urlopu i od jutra wracam do pracy. Dobrze, że piątek wolny, to jakoś te 2 dni poświęcę na przyzwyczajanie się do pracy :D Miałam stteperkować, ale ciągle coś...odkładam na potem, a potem idę spać. W sumie to miałam stres od piatku, ale sprawa prawie rozwiązana mam nadzieję i z powrotem budzę sie do zycia. Jak mam być szczera to na tym urlpie wcale nie wypoczęłam. Przed swiętami było huk do zrobienia, po świętach zaraz sylwester. Od jutra biorę się za siebie, bo jak na razie jestem taka rozmamłana ze wszystkim. Czekam na Wasze wpisy :)
  20. No ja takich ziemniaków też nidy nie jadłam, a z masłem muszą być dobre.
  21. Black Angel nie załamuj się. To bardzo dobrze, ze na siłownię chodzisz. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, ze na pewno schudniesz. Ja kiedyś też ważyłam tyle co Ty teraz i jak się zaparłam tak przeszło 10kg zleciało. A jakos specjalnie diety nie stosowałam. Niestety potem przyszła zima i nie chodziłam ćwiczyć. Ale waga trzymała mi się ładnie. Już 2 lata minęło i nie mam jojo. Ale teraz znowu walczę bo chcę wyglądać jeszcze lepiej. A co do Pani Dyrektor - pewnie Cię to nie pocieszy ale w każdym banku tak jest :(
  22. Może troszkę namieszałaś ze świątecznymi potrawami i stąd te mdłości? Chociaż ja mam tak, że jak nie jem, albo jem mało i potem sobie na coś pozwolę to też jest mi niedobrze. Z tymi migdałami nie wiedziałam. Czasem jest mi niedobrze w podróży jak długo gdzieś jadę-trochę choroba lokomocyjna. I tak sobie pomyślałam teraz, ze migdały mogłyby byćpomocne wtedy. Ja mimo urlopu wcześnie na nogach. Dobrze, że słońce świeci to przynajmniej coś mi się chce robić. Wczoraj było tak brzydko, ze poza spacerem to cały dzień przed kompem spędziłam :D Dziś jużpo kawie, na śniadanie sałatka (kiedyś na forum jakaś dziewczyna zapodała przepis- moze kojarzycie "nareszcie smukła magda" ) , no i teraz popijam zieloną herbatę, a potem wyruszam na miasto. Miłego dnia :)
  23. Ja mam jeszcze tydzień urlop, więc jakoś aktywnie chcę go spędzić. Zaraz wskakuję na stepper, a niedawno wróciłam ze spaceru. Tak mi się marzy zejść do wiosny tak do wagi 65-63kg. Czyli w moim przypadku jakieś 7kg. Niby nie dużo, ale jednak nie jest łatwo. Dzisiaj jem już zdrowo no i mało. Piję zieloną herbatę i mam nadzieję oczyścić się po świętach. Na vitalii znalazłam temat, gdzie dziewczyny powstawiały swoje foty przed i po odchudzaniu. Daje to niezłą motywację, ze inni mogli więc ja też mogę! http://diety.wp.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/9/topicid/55452/sortf/0/rev/0/range/0/page/0/
  24. Nie udzielam się tutaj, ale Was podczytuję. I dobrze, ze już ktoś się odezwał bo moja motywacja by legła w gruzach ;) A tak serio to po świętach idę na post. Przynajmniej dzisiaj muszę się oczyścić z tego wszystkieo. Mam urlop, więc nawet na długie spacery mogę chodzić i spokojnie na swoim stepperze cwiczyć. Znalazłam gdzieś na necie fotkę dziewczyny od tyłu, tak podoba mi się jej tyłek, że nie odpuszczę póki takiego nie będę miała. Aż sobie go na pulpit zapisałam, zeby nie zapomnieć :D
  25. Hej, ja właśnie zlazłam ze swojego steppera po godz ćwiczeń i niechcący natknęłam się na ten wątek. Mam pytanie czy po ćw na stepperze robisz też ćw rozciągające? I wogóle jak długo już ćwiczysz na nim, tyle się naczytałam że niby rozbudowuje łydki, że trochę się go obawiam.
×