...Margotka 9022...

Dzień dobry, obudził mnie kopniak ;) Wełna, jak się czujesz?? Gosia, nie mogę się doczekać waszego testowania :)

Racuszek! Ogromne gratulacje!! Ale sobie zrobiliście prezent w Walentynki :) Dbaj o siebie, ściskam mocno!!!

Hej dziewczynki! Wełniany, jak pisałam wcześniej, robiłam w 12t5d i CRL miało ok 62.57. NT 1.0, Lekarka powiedziała że przezierność jest idealna i nie widzi żadnych odchyleń. Niestety ta kość nosowa mi się w nocy śniła a bardziej jej brak. oczywiście, żeby się bardziej zdołować, poczytałam sobie przed snem co nieco o tym i bardzo się przestraszyłam. Oczywiście nie usłyszałam, że jej nie ma, tylko nie słyszałam niczego na ten temat - a może mi umknęło? No nic, będzie, co będzie. Ale skoro przezierność jest dobra, to chyba nie powinnam panikować?? Płci jeszcze nie znam, poproszę lekarkę za tydzień, żeby zajrzała między nóżki ;) W końcu dziś zaczynamy 19 tydzień!

Wełna, gratuluję Synka, ja miałam przezierność 1.0 w 12tyg5dniu. Z tym że nie pamiętam ani nie mam nic napisane o kości nosowej... Czemu ona ma takie znaczenie??? Boję się tego mojego genetycznego które mam za dwa tygodnia :((

Lidka, jakbym mogła, to bym teraz Tobą porządnie wstrząsnęła!! Musisz myśleć pozytywnie!! Wracając do Twojego pytania o szyjkę. Żeby to nie zabrzmiało wulgarnie - w normalnym cyklu jak zawsze moja szyjka jest raczej twarda, możesz sama się zbadać, wyczujesz pod palcami. Przed zrobieniem testu, była w środku bardzo mięciutka.

Lidka, śluz to też sprawa indywidualna. Jedne go mają dużo jak jest owulacja, ja nie miałam go wcale, co nie przeszkodziło w zajściu w ciąże. Coś czuję, że w piątek będą 4 kreski. Trzymajcie się dzielnie :)

Gosiak, jak najbardziej to dobry znak!! Ja miałam bardzo dużo tego śluzu i miękką szyjkę, rozpulchnioną :) Kiedy testujesz? Silu, miło że się odezwałaś, zastanawiałam się co u Ciebie. Podejście masz jak najbardziej dobre, nie ma ciśnienia, planujcie wakacje, myślcie pozytywnie a ziarenko się zasieje niebawem :) Też zaczynam czuć, że to synuś. Roxi, dziwi mnie, że lekarz Ci nic na te bakterie nie poradził. Moja znajoma urodziła w 30 tc bo miała bakterie które przeszły z odbytu. Oby Twoje jak i moje okazały się nie groźne...

roxikct, to bardzo się cieszę, że nie masz tych leukocytów. Ja mam nadzieję, że ten stan zapalny wyleczyłam, no ale jeśli na wymazie coś wyjdzie, no to czeka mnie antybiotyk niestety... Czy Twój lekarz coś Ci zalecił na te bakterie?? Preggers na początku te ruchy są takie, jakby Ci ktoś bąbelki wpuścił do brzucha, nie jest to zbyt wyraźne i niejednokrotnie się zastanawiałam, czy to nie jelita. Natomiast wczoraj poczułam jakby ktoś Cię delikatnie pogładził palcem po brzuchu, ale od środka :) Ciężko stwierdzić ile może mieć mój Maluch, wydaje mi się że od głowki do stópek ok 15-17 cm. Jestem u lekarza 13, zobaczę, czy będe mieć USG natomiast wybieram się za ok 2-3 tyg na połówkowe. Niestety, ceny zwalają z nóg - 250 zł... Robią usg 2d, 3d, 4d, masę zdjęć i nagrywają filmik na dvd :) To może być zabawne. Liczę, że poznam już wtedy płeć :)

Hej hej właśnie zastanawiałam się czy pisać, bo tak doszłam do wniosku, że mimo, że wszystkie jesteście bardzo miłe i zżyte - macie profile na Facebooku, to czuję się tu troszeczkę wyobcowana. Może dlatego, że już jestem w ciąży i nie testuje z Wami a może dlatego, że bije ode mnie jakaś zła energia... Nie wiem... Dziś pierwszy wyraźny kopniaczek. To bardzo miłe uczucie i zaskoczyło mnie w samym środku dnia. Do tej pory (mimo drugiego trymestru) zastanawiałam się czy serduszko ciągle bije, dziś już wiem, że moje dziecko ma się dobrze. Jestem po kolejnych badaniach moczu, krwi i zrobiłam tą czystość pochwy. Nie ukrywam, że wyniki mnie stresują, dowiem si ę 13 marca. Wełna, mój brzuszek tez duży. Nie da się go już ukryć przed światem. Ja używam Ziaja mama mia, daje ulgę przy napiętej skórze. roxikct, widziałaś się z lekarzem?? Co mówił na Twój mocz??

lidka32, ja ok tygodnia przed zrobieniem testu też się źle czułam, taka przeziębiona. Być może to stan w którym dochodzi do zapłodnienia?? Takie osłabienie organizmu na wskutek zachodzących zmian?Skoro Cię boli jajnik?? Trzymam kciuki!! A jeśli to zwykłe przeziębienie, to nich ucieka szybko!

Dzień dobry wszystkim, zaczęliśmy 18 tc od lekkiego muskania w brzuszku :)

magduniaa, mnie bolało tak samo, jedyne, co było inne niż zawsze, to biała wydzielina. zawsze na dzień-dwa przed @ byłam tam sucha. Nie wiem jak u Ciebie, ale trzymam kciuki za dwie krechy :)

magduniaa, boli dokładnie jak na @

Wełna, ja chyba przytyłam cos ok 1-1,5 kg, nie dużo, bo nie mam większego apetytu tylko bardziej zróżnicowany jest teraz. Mnie poratowała wczoraj szwagierka, bo dostałam masę ubrań ciążowych, więc mam już w czym chodzić. Druga sprawa, że przez to, że brzuszek mi rośnie, to boli niestety.. :(

Wełna, 12 tydzień? Masz taki sam brzuszek jak ja w 17 :))

Czekamy :)) Wełna, cieszę się, że samopoczucie już dobre, pewnie męczyłaś się przez tą luteinę... U mnie super, tylko ten smaczek-niesmaczek dalej mnie nie chce opuścić... :(

Preggers z takim podejściem, to gwarantuję, że ten @ będzie ostatnim na długi czas :)

Doti, u mnie końcówka 17, we wtorek wkraczamy w 18 tydzień. Mój brzuszek dla porównania :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e5e037d78b73a8b.html

kasiek2508, to może być objaw ciąży ale dopóki test nie pokaże dwóch kresek, nie ma co się nakręcać. Wiadomo, że jak się w ciąże próbuje zajść, to człowiek jest bardziej wyczulony na wszelkie ewentualne objawy. Ja nie miałam żadnych innych objawów niż na @, ale każda Ci powie, że to sprawa indywidualna. Także trzymam kciuki :)

Hej hej, też jestem, czytam Was na bieżąco, trzymam kciuki za te co niedługo będą testować. U mnie w sumie też bez zmian. Walczę dalej z bakteriami i stanem zapalnym. To drugie uległo poprawie, co widzę przy codziennej higienie, natomiast co do bakterii, to dzielnie zażywam lekarstwa, regularnie bo mąż mnie ostro pilnuje. Zobaczymy, czy wyniki się poprawią. Brzuszek jest już całkiem fajnie widoczny, szczególnie jak nie ma się tyle swetrów na sobie. Będę się ważyć wieczorem, zobaczymy, czy coś poszło do góry. Mdłości już nie mam, nie wymiotuję, nieciekawy smak niestety dalej się utrzymuje, ale nie jest już tak uciążliwy - kwestia przyzwyczajenia? Apetyt nie uległ zwiększeniu, jem tyle co zawsze ale bardziej zróżnicowane posiłki. Czekam na wiosnę i kolejne usg :)

Siluetta, dzięki za wyczerpującą odpowiedz! Ze mną problem była taki, że niezbyt regularnie zażywałam ten fimisept uro, więc nie dziwię się, że nie pomógł. Lekarka oczywiście bierze antybiotyk pod uwagę, tylko chce dać jeszcze szanse tym tabletkom i mnie tak naprawdę, zrobić tą czystość pochwy i z początkiem marca podjąć decyzję, co dalej, czy stan się moczu się poprawił, czy dajemy antybiotyk. Ten wymaz z robią mi w laboratorium? W sensie normalnie na fotelu ginekologicznym?

Preggers, niestety mam bakterie w moczu i lekki stan zapalny, więc cały czas łykam femisept uro i dostałam globulki dopochwowe. Mam zakwaszać mocz, czyli rozumiem, że woda z cytryną, soki pomarańczowe, mniej słodkiego :(( Na następną wizytę mam zrobić morfologię i czystość pochwy w laboratorium. Ktoś wie, na czym to badanie polega? pobiorą próbkę jak na cytologi?

Siluetta, cieszę się, że testy doszły. Ja bym się jeszcze nie skreślała z tym testem, wytrzymaj jak długo dasz radę i testuj raz jeszcze. Cały czas mam nadzieję, że owulacyjne jednak Ci się nie przydadzą ;) Wełna, z tym smakiem to jest tak, że w ciąży wytwarza się bardzo dużo śliny i stąd ten nasz cały niesmak w buzi. Najgorzej jest właśnie po jedzeniu i piciu słodkiego. Żucie gumy jakoś to neutralizuje. Jednakże cieszę się, że przyczyna Twoich mdłości została znaleziona. Teraz już tylko do przodu!! Który to tydzień? :) Lidka, trzymam kciuki żebyś się wstrzeliła w owulację!! Byłam wczoraj u lekarza. Mój mocz jest ciągle zły, więc leczenie musi być bardziej zaawansowane... Słyszałam serducho Maluszka!! Słabo bo było słychać więcej szmerów, więc pani doktor wzięła mnie na USG żebym widziała, że wszystko jest ok. Mój Skarb ma około 12-13 cm, zdjęcia nie mam, bo wystawił mi pupkę do monitora ;) Ciąża przebiega prawidłowo, parametry dziecka są w porządku, ja nie przytyłam ani pół kilo i z racji mojej bardzo szczupłej budowy ciała, mogę odczuć ruchy Malucha już w najbliższym tygodniu :)))

We wtorek, ale bez usg. Idę z wynikami moczu, bo miałam kiepskie niestety, pewnie badanie i cytologia. Na usg idę ok 20 tyg, czyli za miesiąc poznać płeć i zobaczyć Maluszka na 3D :) Tak zwane usg połówkowe lub w kierunku wad. Mam nadzieję, że ich nie będzie ;)

Witajcie Kochane, nie odzywałam się dłuższą chwilę, bo miałam strasznie zabiegany miło czas :) W czwartek obchodziłam urodzinki, więc mój mąż i siostra przygotowali mi masę atrakcji. Kino, restauracja, aqua park w którym wyszalałam się jak dziecko a dzień wcześniej koncert zespołu Lamb. I powiem Wam, że na chwilę zapomniałam że jestem w ciąży i doszłam do wniosku, że potrzebuję częściej coś robić tylko dla siebie bo za 5 miesięcy będzie z tym czasem ciężko. Ciąże znoszę świetnie, drugi trymestr to magia, ma się energię, ochotę, czerpie się radość z życia. Zapomniałam już o mdłościach i wymiotach, zdarza się posmak w buzi. O ile tic -taki pomagały w 50%, tak żucie gumy pomaga w 100%, zatem Wełna, polecam!! Swoją drogą jak się czujesz? Preggers, wstrzymaj się z lekami i alkoholem, bo nic nie wiadomo. Mnie by druga kreska na pewno nie wyszła na tydzień przed @, bo w dzień @ była lekko widoczna! Siluetta, nie wiem jak poczta działa przez weekend, ale mam nadzieję, że teściki dojdą szybko a szczerze mam nadzieję, że Ci się nie przydadzą ;) Roxi, nie miałam jeszcze okazji pogratulować fasoleczki i bijącego serduszka. Nie traciłam wiary ani przez chwilę, że wszystko będzie dobrze. Ściskam mocno!!