Borys07

Oj daleko dziewczyny ode mnie, daleko...

No właśnie, już ryczę. Moja też trzecia, jeden poród, jedno poronienie, dawno, dawno temu. Wiem, że jest sporo czasu do decyzji, ale jak mi wczoraj tłumaczył lekarz, że wiele kobiet rezygnuje przed trzecim ostatnim badaniem jeśli dwa pierwsze sugerują prawdopodobieństwo chorób genetycznych, bo nie potrafiłyby podjąć świadomej decyzji, więc decyzja musi być świadoma od początku do końca, bo inaczej to bez sensu. Jeśli może prosić do tabelki: Borys07 Lubelskie Puławy 38 termin porodu (mój, bo lekarz z tego wszystkiego zapomniał wyliczyć, wypisać kartę...) 20.06.2012 Cała reszta zależna od tego co będzie dalej.

Badania prenatalne to mi pan doktor pięknie rozpisał, oj pięknie, mam o czym myśleć. Chodzi o takie ludzkie podejście Wasze, macie na nie swoje zdanie, myślałyście o takich badaniach? Statystyki mówią ponoć, że decyduje się na nie co 10 ciężarna. Ja wiem, że każda inaczej, wiem. Nawet nie wiem co czuję w tej chwili. Wiem jedno, że muszę się wyciszyć, bardzo mocno wyciszyć, żeby zacząć myśleć inaczej, myśleć o tym, że 5 tygodni temu miał miejsce fakt, który na zawsze zmienia moje życie. Czy macie tylko pozytywne myśli i pozytywne nastawienie. Czy wiecie, macie przekonanie, że ze wszystkim dacie sobie radę?

Wiecie, wczoraj lekarz mi powiedział, bo przecież pani wszystko wie. A tak naprawdę to nie wiem nic, mój syn jest na drugim roku studiów, nie pamiętam nic, kompletnie i prawdę mówiąc staraliśmy się rok, ale nie czytałam, nie pytałam bo po co? Nie bardzo się udawało. A teraz jestem zielona i spanikowana lekko. Nie bardzo mam ochotę podczytywać, bo w internecie wiadomo różne cuda można znaleźć. Jestem tutaj, choć długo zwlekałam i chciałabym czasem poradzić się Was, jak co i dlaczego. Powiedział mi wczoraj pan doktor przez miesiąc nie mamy żadnego zajęcia, jeść za jedną osobę, broń Boże nie za dwie i to wszystko. A ja padam z nóg z samego rana, do 12 trzymam się biurka, żeby pod nie nie wpaść. A kremy na smarowanie brzuszka, piersi, a dieta, a zimno w dole brzucha. ponoć piątym tygodniu czuje się metaliczny posmak w ustach, a chłód metalu w dole brzucha? Dziewczyny a badania prenatalne, któraś rozważała takie rozwiązanie?

Ale ja się do niej wpisać? Pomożecie?

Wczoraj byłam u lekarza, serduszko bije jak zwariowane! Witajcie, mam 38 lat, po roku starań znów będę mamusią!