Armaid
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Armaid
-
Mam szansę na zostanie stewardessą ale nie wiem jakie linie lotnicze wybrać. Jeśli macie pomysły piszczie błagam:D Najlepiej jakby były dobre zarobki (3tys. i więcej), loty do polski (nie muszą być polskie linie oraz żeby był w miarę dobry standard. Tylko żeby loty nie odbywały się do ameryki ale to już szczegół najważniejsze są punkty powyżej. Proszę o szczere i dibre rady. Proszę darować sobie głupie odpowiedzi Z góry dziękuję:)
-
http://www.youtube.com/watch?v=nVeDxeJRmbU&feature=related w 1 min i 5 sek. nagrania ona zaczyna malować paznokcie tym małym czymś (po angielsku nail art pen-wcześniej w nagraniu) potem ma paletka z gwazdkami, serduszkami itp.(stemple). jak to sie nazywa i gdzie moge takie coś kupić? czy da sie w polsce?
-
mam 17 lat i mam dużo bielizny nie dość że białej to jeszcze w jakieś wyblakło-pomarańczowe wzorki. szkoda mi tego wyrzucać (mama mi to niedawno kupiła) więc myśle sobie czy by nie kupić czarnej farby do tkanin i nie przefarbować tych majtek na czarno. jak myślicie czy złapie? tylko prosze nie piszcie że sie nie opłaca i lepiej kupić nowe
-
http://www.ekobieca.pl/ zajrzałam na tą stronę i mam pewne podejrzenia co do cen. bo np. krem bb co kosztuje 45zł tam kosztuje 25zł, róż co w Rossmannie kostuje 40 tu dostaniemy za 20, Essie czyli znana amerykańska firma paznokciowa ma odzywkę tam za 12zł a normalnie na allegro jest połowe drożej. nie wszystkie produkty tam są taniej ale dość duża większość jak myślicie czy te produkty mogą być oryginalne? daje link na wszelki wypadek p.s.znalazłam też lakier z astora który normalnie kosztuje z 20zł a tu nalazłam za 5 ceny atrakcyjne ale czy produkty prawdziwe? szczególnie że wysyłka też 4zł Armaid dziś [13:29] zapomniałam dodać że nie wszystkie produkty są tam tanie bo są też te w standardowych cenach lub minimalnie droższych
-
tydzień temu gdy szłam po drodze, spotkałam kolege z przeciwnej klasy razem z jego kolegą i jakaś dziewczyną. powiedział mi cześć ale myślałam że to tylko żart więc nie odpowiedziałam. Zdziwiłam sie bo za często ze sobą nie gadamy a jak już przeszli obok mnie to nie słyszłam jakiś głupich komentarzy. Co o tym myślicie? nie odpowiedziałąm ale sie na niego zdziwiona popatrzałam (ale od zewnątrz można tego nie było dostrzec)Teraz zachowuje sie normanie nie chce żeby sie obraził bo nie chce mieć wrogów. Ale szczerze mówiąc na początku go niezauważyłam
-
wiem że treoche dużo ale za uzasadnioną odpowiedź daje jana+dyplom hej:) mam 17lat. mam kolege który ma 19lat. poznaliśmy sie ponieważ chodze do jego taty na treningi siatkówki ( jest trenerem). czasem ten chłopak-damian też tam przychodzi i gadamy przez pare minut ale nie zawsze tak jest. jakieś 2 tygodnie temu byłam u niego razem z 13-letnią siostrą i tatą w odwiedziny na jakąś godzine. my poszliśmy do innego pokoju a dorośli z siostrą zostali w innym pokoju. tata opowiadał że w pewnym momencie jego mama spytała sie gdzie ja jestem a mój tata: "chyba poszli obejrzeć jakieś książki..." a moja głupiutka siostrzyczka "tak tak jasne... książki" a jego mama podobno nie wiedziała co powiedzieć. to zabrzmiało jakbym była w nim po uszy zakochana a to nie prawda (lubie go ale nic więcej). my z damianem gadaliśmy i było fajnie i śmiesznie:) potem nie widziałam go przez tydzień (nie miałam w tym czasie treningu). zobaczyłam go tydzień później ( czyli w zeszłym tygodniu) w takim barze. byłam ze znajomymi. w pewnym momencie staliśmy dosyć blisko ale był tłok także nie wiem czy mnie widział. potem ja już wychodziłam a on siedział skulony i pił piwo. szarpnęłam go dla zabawy leciutko za włosy, a kiedy obrucił głowę to uśmiechnęłam sie i powiedziałam "cześć". on zdaje mi sie że odpowiedział ale troche nie pewnym tonem i miał dziwną skrzywioną minę i przymrużone oczy i nie wiem czy to nie przez to że świeciło słońce. zastanawiam sie czy on sie jakoś nie przeraził. nie chodze na treningi bo już sie skończyły i dlatego nie jestem pewna. nie wiem czy on sie mnie wstydził (choć byłoby to dziwne bo byliśmy już raz w kinie)? czemu miał taką skrzywioną minę (czy na pewno przez słońce)? czy on nie powiedział mi cześć w tym tłumie bo nie widział czy nie chciał (byłam jakieś 1,5 metra od niego między kilkoma osobami, był obrócony w moją str ale nie wiem czy mnie widział)? czy on mógł sie jakoś wystraszyć bo był miły i traktował mnie jak koleżanke a teraz jego rodzice mogli go źle zrozumieć i mu powiedzieć a on ponieważ nie chciał by (potencjalnie) ze mną być i dlatego nie chciał żebym go widziała? jak myślicie?