Kasiek81 legnica

Cześć dziewczynki. Ja też miałam ostatnio takie nastroje dołowe cały czas płakałam i użalałam się nad sobą, że sobie rady nie daję a najgorsze że się denerwowałam że się denerwuję. A dzisiejszej nocy, chyba z wrażenia że jednak upragniona dziewczynka, spać nie mogłam zasnęłam dopiero po 3 a rano wstałam o 6:30. Pozdrawiam

Hej dziewczyny a nie orientujecie się może czy można którąś położna opłacić aby była przy porodzie? Kurcze wszędzie można, ale w Legnicy to wszystko jest inne niż powinno być.

Ja już po wizycie. Z dzidzią wszystko ok waży 400 gramów i ku mojemu zdziwieniu jednak będzie dziewczynka !!! matko jeszcze nie mogę uwierzyć. Teraz będę imię wymyślała bo się już na chłopca nastawiłam więc nad imieniem dla dziewczynki nie myślałam a tu niespodzianka jednak. Też muszę zrobić test na glukozę, ostatnio przeżyłam więc teraz też powinnam.

kika z tą nadstawką to bardzo dobry pomysł, też taką będę musiała kupić.

Nadia jest tylko Franciszek :) ja pamiętam jak się zdecydowałam na Franka to właśnie biadoliłam mężowi, że Franek jest ok ale Franciszek.... Jednak gdy się mały urodził to cały czas do niego mówiłam Franciszku jakoś nagle mi się spodobało. Ja mam dzisiaj wizytę i połówkowe matko stresuję się jak nigdy, oby wszystko było ok. Dam znać po co tam i czy jednak drugi chłopak będzie. I miłego dnia wszystkim życzę :D

Dziewczyny jeśli chodzi o imię Dawid to ja chciałam takie dla pierwszego synka, ale mój mąż miał jakieś obiekcje. Adam też mi się bardzo podoba ale właśnie tak ma na imię mąż, więc oboje się zgodziliśmy na Franka. I teraz jak się okaże chłopak (myślę, że jutro się dowiem) to będzie nie lada problem. Tymon mi się również podoba ale koleżanki syn się tak nazywa. Eh..... już mnie głowa boli od tego myślenia.... :P Blanka ja dzisiaj robiłam wyniki i troszkę mam hemoglobinę i hematokryt za niski. Pamiętam, że w pierwszej ciąży też tak miałam a że mięska nie tykam to się ratowałam sokiem z buraczków i marchewki takimi jednodniowymi ze sklepów, bo jak sama robiłam to były smaczniejsze bo i jabłko i banan itp dodałam ale dużo odpadów zostaje i sprzątania co niemiara. Pozdrawiam jutro tej porze będę już po wizycie, ale czuję że będzie drugi chłopak.

elkamelka a ty już po, porodzie w Legnicy czy jeszcze przed?

kasia z legnicy wzajemnie wszystkiego najlepszego :)

Jak tak czytam o tych witaminach to się przerażam, że ja cały czas tylko kwas foliowy biorę. Co prawda kupiłam witaminy, ale co wezmę tabletkę to na drugi dzień mam zaparcie i sama nie wiem co mam robić. W pierwszej ciąży brałam co dzień i położne w szpitalu powiedziały, że jak na moje gabaryty to urodziłam bardzo duże dziecko 3950 i 61 cm prawdopodobnie przez witaminy i przez zdrowe odżywianie, bo podwójną dawkę witamin się dostarcza. Ale 30 listopada idę wyniki porobić a 1 grudnia na wizytę to się zapytam lekarza czy mam coś brać.

Hej dziewczynki. Jeśli chodzi o ubranka to ja zdecydowanie wybieram rozmiar 62. Ostatnio miałam kilka ubranek w rozmiarze 56 i mój syn ich wcale nie ubrał bo urodził się z długością 61 cm. A naprawdę nic się dziecku nie stanie jeśli przez miesiąc będzie miało lekko większe ubranko. Jeśli chodzi o badania genetyczne to uważam, że jeśli w rodzinie były jakieś przypadki chorych dzieci to ok. Ale jeśli nie to po co się jeszcze negatywnie nastawiać i niepotrzebnie stresować (co wcale dziecku nie pomaga). A słyszałam, że często zdarzają się pomyłki i rodzice do końca ciąży się martwią, że ich dziecko jest chore a później niespodzianka. Więc po co ten stres co będzie to będzie, przecież tak czy siak urodzicie te maleństwa i będziecie kochać :)

malutka28 ja też jestem zainteresowana książką katkrzysz@interia.pl z góry dziękuję

U mnie też ta aktywność dziecka w brzuchu się nie sprawdziła. Mały jak był w brzuchu to czasami kopał, ale zazwyczaj był grzeczny i w nocy spał tylko po 5 się budził. A jak się urodził to przez 2 tygodnie spał nawet ładnie a później się na spanie obraził i w dzień jak tylko wyszłam do toalety albo obiad robić już był płacz, a w nocy to spał ładnie ale tylko jak był z nami w łóżku bo sam to co 2 godziny pobudka.

Witam. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie życzenia :):):) Tak się wczoraj naszykowałam jedzenia i nasprzątałam po wszystkim, że dzisiaj razem z synem spaliśmy do 9:30 on widać też był padnięty po takich wrażeniach. Ale w prezencie od synka dostałam niezłe graffiti granatową kredką na niezmywlanej pomarańczowej tapecie eh tyle ludzi było i nikt nie widział. Ale co tam chyba tak zostawie poczekam aż to drugie też wyrośnie z takich zabaw i remont zrobie wtedy hehehehhe. Widzę, że większość włącznie ze mną czeka na wizytę grudniową aby dowiedzieć się o płeć maleństwa i chyba w związku z tym strasznie się to ciągnie. A jeśli chodzi o terminy wizyt to ja mam od początku co 4 tygodnie o ile dobrze pamiętam to w trzecim trymestrze wizyty będą częściej.

Dziękuję Wszystkim za życzenia. Jeśli chodzi o imię dla chłopca to naprawdę jest z tym duży problem. Już dwa lata temu walczyłam o ładne imię i albo mi się nie podobało albo mężowi w końcu został Franciszek. A jeśli okaże się, że to drugie maleństwo to też chłopak to nie wiem co zrobię. Przecież będę musiała wymyślić też jakieś stare imię aby nie byli poszkodowani.

Indianka dzięki bardzo za życzonka.

Witam ciężaróweczki. Ja też jestem od jakiegoś czasu na l4 ( w pracy mi powiedziano abym nie czuła się jakoś uprzywilejowana z tego powodu, że jestem w ciąży i mam zostawać za darmo po godzinach tak jak wszyscy) więc skoro lekarz dał mi l4 to bez zastanowienia wzięłam. Na seriale to za bardzo czasu mimo wszystko nie mam tylko wieczorami oglądam co tam leci. Natomiast cały wolny czas poświęcam na gotowanie wynalazków i smakołyków oraz na zajmowanie się niespełna dwuletnim synkiem. Wymyślanie nowych zabaw itp naprawdę jestem szczęśliwa jak nigdy. Zwłaszcza, że do tej pory zajmowała się nim teściowa, która cały dzień siedziała z nim przed tv i karmiła słodyczami aby był grzeczny. Teraz ja muszę troszkę z nim walczyć o zmianę tych paskudnych nawyków no i troszkę z teściową (mieszkam z nią niestety) bo oburza się, iż podważam jej metody. Ja też myślę, że będzie drugi chłopak ale tak bardzo bym chciała córeczkę eh... no wszystko się okaże 1 grudnia. Dobra zmykam na zakupy bo w niedziele mam 30 urodziny i się już goście zapowiedzieli więc trzeba cosik zacząć szykować.

Hej to nie ma już żadnej ciężaróweczki z legnicy, która będzie rodzić np w kwietniu. Wszystkie już urodziły, albo rodzą na czasie. No to poczekam jeszcze może jakieś się jeszcze pojawią.

Dziewczynki, ale nie kłóćcie się przecież to nie ma sensu. Wszystkie jesteśmy w ciąży i przytyjemy ile przytyjemy najważniejsze aby dziecko było zdrowe. Ja np w pierwszej ciąży przytyłam 22 kg z tego 11 kg od razu po porodzie zniknęło a nad resztą musiałam się postarać bo mimo karmienia piersią ich nie straciłam dopiero powrót do pracy był skutecznym środkiem odchudzającym. Teraz przytyłam narazie 3 kg i mam nadzieję, że nie przytyję tyle co ostatnio.

Ja w poprzedniej ciąży zajadałam się słodyczami, aż mąż na mnie krzyczał, że tyję właśnie od słodyczy i urodził się wielki chłopak. A cerę to i w jednej i drugiej ciąży mam kłopotliwą. Nawet patrzyłam na te chińskiej kalendarze płci i niestety tym razem znów wychodzi mi chłopak pomimo, iż teraz nie jem słodyczy bo mnie po nich mdli. Eh a tak bym chciała córeczkę. Wizytę mam na 1-12 więc się dowiem jak się maleństwo nie będzie wstydziło.

Cześć dziewczynki. Jeśli chodzi o te becikowe i zniesienie ulg to myślałam, że mnie trafi coś jak usłyszałam niedość, że pieniądze śmieszne o jeszcze chcą zabrać. Niech sobie zabiorą wszelkie diety i ulgi i 1000 zl z wynagrodzenia to nawet tego nie odczują złodzieje chol..... a pieniędzy w budżecie napewno będzie więcej niż jak zlikwidują te wszystkie ulgi. Ach szkoda gadać :( A jeśli chodzi znów o imiona to ja się strasznie boję, że znów będę miała chłopca i znów z imieniem będzie problem. A Franka już jednego mam w domku w grudniu skończy 2 latka. Termin mam na 18-04-2012.

Cześć ciężaróweczki. Jeśli chodzi o poród rodzinny to ja bardzo chciałam, mąż też ale akurat na ten termin wypadła świńska grypa i odwiedziny w szpitalu były odwołane więc i porody rodzinne też. Chociaż jak rodziłam to zadzwoniłam do męża i wkurzał mnie przez telefon hehehhe a co dopiero na żywo ;) No ale jakby był to może by przypilnował żeby mnie i dziecka tak nie okaleczyli jak to się stało niestety. Więc mam nadzieję, że teraz będzie ze mną. Ale podobno legnicki szpital wiecznie robi problemy co do porodów rodzinnych, wymagają aby nie było innej rodzącej w tym czasie :) tyle, że jak rodziłam pierwszy raz to było nas 9 :) Więc i opłacona położna, której bardzo bym pragnęła pewnie nie wchodzi w grę. Ale się podowiaduję.

SURI mojemu jeszcze piątki nie wyszły ale coś tam szuka w buzi więc może się zaczynają. No masakra w pierwszej ciąży można było sobie odpocząć poleżeć czasami pospać w ciągu dnia a teraz to niestety. No ale co tam damy radę. Najgorsze jest to ciągłe sam sam na ulicy ucieka za rękę nie chce iść bo sam. Ale musi się nauczyć bo jak będzie drugie to jak będę wychodził a z nimi na spacery. Tylko dlaczego ja się tak przy tym denerwuje strasznie, boję się aby to drugie nie było jakieś nerwowe przeze mnie. Masakra.

Kurcze wiem coś na temat imprez w ciąży i zachowań pozostałych imprezowiczy. Dlatego jak zaszłam po raz drugi w ciążę to nie chodzę już na imprezy bo mnie strasznie męczą. A po za tym mam jeszcze niespełna dwuletniego łobuza w domu, który właśnie jest w środkowej fazie buntu i nie da się nic zrobić. Ja za to brzuch mam bardzo duży już, podobno w drugiej ciąży jest bardziej i szybciej widoczny, więc się nie martwię. Oby tylko rozstępy jakieś nie powstały.

Dziewczyna czy któraś z Was chodziła może do dr Rojka i orientuje się czy usg połówkowe to 3d robi podczas wizyty czy trzeba się do niego specjalnie umawiać. Z góry dzięki.

Hej dziewczynki na wstępie gratuluję świeżo upieczonym mamusiom :) Ja mam termin na kwiecień 2012 i chętnie poznałabym mamusie które też w tym czasie będą rodziły w Legnicy. Jeden poród w Legnicy mam już za sobą z tym, że niestety n ie wspominam go zbyt dobrze. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej.