Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiek81 legnica

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasiek81 legnica

  1. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Franek jest tylko zaziębiony na szczęście płuca i oskrzela czyste :) Nadia zaszczepiona waży 7,330 i mierzy 65 cm :)
  2. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Anka całuski dla Mańki w jej pierwsze wielkie święto :) jeszcze trochę a będziemy szykowały osiemnastki dla naszych "maluszków". Eehh mógłby ten czas troszkę zwolnić. Ja za dwa miesiące wracam do pracy a już na samą myśl płakać mi się chce. Jak to będzie z dwójką dzieciaczków? I praca moja to jeden wielki koszmar, boje się brrrrrr A jutro na szczepienie z Nadią i lekarz Frania ciekawe co mi powie. Chociaż młody już się troszkę lepiej czuje i nosa daje sobie zapsikać i wysmarkać.
  3. Anita dobrze pisze z dziećmi jest inaczej ale też dobrze a im starsze tym bardziej samodzielne tym więcej zabaw i co najważniejsze same będą się umiały sobą zajmować i bawić się (oczywiście nie długo ale później coraz dłużej). Z kolei pojawi się inna wada...... dziecko zacznie się samo poruszać a dopiero wtedy zaczynają się schody. Teraz to masz spokój leży i ewentualnie płacze. A jak zacznie się przemieszczać to dojdzie do tego jeszcze obawa o to aby maleństwo sobie krzywdy nie zrobiło. Ja np uwielbiam wylegiwać się na trawie i beztrosko leżeć ale od niemalże trzech lat tego nie robiłam w takiej beztroskiej formie. Cały czas na czuwaniu czy dzieciaki są bezpieczne czy za daleko nie poszły. Jestem nadopiekuńczą matką i cały czas widzę zagrożenia które czyhają na moje dzieci ale widzę, że im Franiu jest starszy tam bardziej ostrożny tym mniej uwagi muszę mu poświęcać poza domem ale jednak muszę. I na wszystko trzeba czasu. Lola_lu zobaczysz będzie dobrze. Ja idę budzić mojego chorego przedszkolaka bo jak się wyśpi teraz to znów w nocy będę spała tylko trzy godziny bo będzie płacz. Najgorzej jak płaczą jedno i drugie. Jedno chore ledwo oddycha przez zatkany nos a drugie ząbkuje i też się często budzi. A jutro czeka nas szczepienie Nadii a lekarz Frania bo już sama nie wiem co mu jest. A przedszkole czeka......
  4. Ja się bawię z małą grzechotkami, całuję ją w brzuszek, "pierdziszki" robię w brzuszek, stópki, szyję :) a ona zaciesza w głos. Śpiewam jej pioseneczki. Kładę ją na brzuszku jak się znudzi i zaczyna płakać przekładam ją na plecki i wieszam przy łóżeczku zabawki które łapie i sama się bawi. Jak marudzi bo się znudzi to np siadam z nią do komputera i pisze z Wami :D kładę się z Nadią na łóżku (ona na moim brzuchu) i TV oglądamy. Ostatnio płacze dość często bo ząbki jej idą. Jeden już jest od 3 dni teraz kolejne idą.
  5. Lola_lu tak dla jasności to ja nie chciałam Cię obrazić. Ale to o czym piszesz całe Twoje zachowanie i nastawienie, brak radości z tego co robisz na prawdę zakrawa o początki depresji. To, że się uśmiechasz do własnego dziecka to super ale sama piszesz, że robisz to na siłę. Może jesteś za bardzo przemęczona. Uwierz ja mam dwójkę dzieci jedno ma 2 latka i osiem miesięcy a drugie 5 miesięcy i też jest mi ciężko i czasami mam wszystkiego dość. Miałabym ochotę wyjść i nie wracać. Ale za chwilkę mi przechodzi bo wiem, że chciałam mieć dzieci i wiedziałam, że nie będzie łatwo. Tak to już jest, że dzieci to obowiązek na całe życie. Teraz mamy zarwane noce bo płaczą chcą jeść, są chore a za kilka lat będą dojrzewały zaczną wychodzić na wieczorne później nocne imprezy i też nie będziemy spały :( Ale wszystko zależy od naszego nastawienia. Trzeba sobie pomyśleć, że już zakończył się ten piękny czas wolności i swawoli i rozpoczął się kolejny etap w naszym życiu macierzyństwo. Dzięki temu się rozwijamy. Ja np ostatnio zastanawiałam się co robiłam kiedyś z całą masą wolnego czasu jaki miałam kiedy nie było jeszcze dzieci. Bo przecież gotowałam obiady, chodziłam do pracy, sprzątałam, robiłam zakupy itp. Wszystko tak jak teraz przy dwójce dzieci tyle, że jeszcze trzeba się dziećmi zając. Heheheh już nie wspomnę co robiłam z kasą, której przy dzieciach idzie co niemiara a jakoś wcześniej nic nie oszczędziłam a teraz też jakoś starcza. Tak więc głowa do góry i idziemy do przodu aby dawać przykład naszym dzieciom, że życie jest piękne pomimo wielu wyrzeczeń.
  6. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Tusia moja to jakieś 2 miesiące marudzi ale najgorszy był ostatni tydzień przed przebiciem się zęba. Teraz też marudzi. Ale gorszy jest Franek bo przez jego przeziębienie to dzisiaj spałem 3 godz w nocy tylko. We wtorek idziemy lekarza bo w zasadzie nic mu nie jest temp nie me tylko ten zatkany nos i przez to spływa do gardła i kaszle. A najgorsze są jego histerie nocne .
  7. Ja mam problemy z kręgosłupem po pierwszej ciąży aż tak nie było a teraz boli mnie non stop :( nawet włosów nie mogę wymyć aby nie zwijać się z bólu. To jeszcze może hormony i napewno zmęczenie wpływają na takie złe samopoczucie psychiczne. Ale jeśli nie dajecie sobie rady to może psychologa odwiedzić będzie trzeba bo może to być początek depresji. Przecież o tym ostatnio jest bardzo głośno. Dziewczyny opamiętajcie się z tymi rozstaniami !!! Często jest tak, że małe dziecko wprowadza nerwowe sytuacje w związku. Niestety stres, niewyspanie nie wpływają najlepiej na życie małżeńskie ale przecież dziecko w końcu podrośnie i może problemy się rozwiążą jakoś bez potrzeby rozstania. Ja też padam na pysk zwłaszcza, że mój przedszkolak się rozchorował i w nocy z 5 pobudek z płaczem i kaszlem. A Nadia od dwóch dni ma ząbka i idą jej następne więc płaczu mam w stereo.
  8. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Na temat kolczyków tak samo jak Kinga i Tusia zrobię córci jak sama mnie o nie poprosi. Nie chcę jej męczyć. Zęby i wszystko na raz. A jeśli chodzi o kulinaria to napadło nas z męzem na krokiety ze szpinakiem i serem i właśnie wcinamy. Pycha :) Jak się oboje uwinęliśmy to szybko poszło. Mój Franiu odkąd chodzi do przedszkola nie chce spać w dzień wcale :( szkoda ale się trzyma już dużo lepiej. Niestety nadal ma kaszel i zatkany nos :( Nadia ma tylko jednego zęba ten drugi coś się nie spieszy a męczy ją okrutnie.
  9. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Ja odpukać się trzymam i chorować NIE CHCĘ. Mam nadzieję, że Nadia niczego nie załapie. Natomiast Franek mimo iż chory rozrabia na potęgę. A Nadia odpukać śpi już od 12:30 ooo właśnie się obudziła.
  10. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Dzięki Kinga przejdę się do apteki po ten żel. A gryzaczków mam dużo i takie ala szczoteczki też mam ale u nas się coś nie sprawdzają.
  11. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Tusia to mogą być ząbki. Moja też tak grymasiła od jakiegoś miesiąca albo i dłużej. A wczoraj wyszedł jej pierwszy ząbek i widać też drugiego. A najgorzej, że ma całe dziąsła napuchnięte w każdym miejscu w szczęce :( I tak późno jej wyszły zęby bo franio to jeszcze nie miał 4 miesięcy jak miał już ząbka.A Nadia w niedzielę kończy 5 miesięcy ehhh A ja stosuję bobodent ale średnio pomaga :( dziewczyny może Wy używacie czegoś bardziej skutecznego i możecie polecić. U Frania stosowałam jeszcze Viburcol czopki średnio pomagały ale teraz są na receptę i jak pójdę we wtorek do lekarza to o nie poproszę.
  12. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    A no zaczął się sezon choróbsk wstrętnych :( Franek nigdy nie chorował, ale to się wszystko nałożyło i zęby mu idą i dlatego jest osłabiony troszkę i przedszkole a tam wiadomo nie dopilnują wszystkich dzieci a i dzieci chore przychodzą i zarażają inne :( I tak to jest ze żłobkami i przedszkolami. A przypomniało mi się, że coś pisałyście o nawałach pokarmu w szpitalu, które przypadają na trzecią dobę. To ja jestem inna w tej kwestii gdyż podczas ciąż nie miałam wycieków siary i w szpitalu nie miałam nawału a karmię piersią. Co prawda przy Franku miałam trudności bo zanim mi go dali po 18 godzinach od porodu to już go zdążyły "zgwałcić" butelką a i ja przy spadku hemoglobiny z 12 do niespełna 8 nie miałam sił na produkcję mleka :( Dopiero w domu po 2 dniach spędzonych z dzieckiem przy cycu karmienie się powiodło :) Ale nie miałam z Frankiem aż takich problemów z butelką jakie mam teraz z Nadią bo ta mała łobuziara się buntuje i nawet Tommee Tippee akceptuje jedynie jak ma dobry humor.
  13. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kinga to co Ty na to, że ja rodziłam Franka naturalnie i urodziłam go o 15:20 a zobaczyłam go dopiero o 9 rano dnia następnego. Wierz mi, że w takim wypadku naprawdę wolałam mieć cesarkę. Po ciężkim porodzie zabrali synka od razu i ratowali mnie i jak mnie usypiali to bałam się, że już się nie obudzę i nawet dziecka nie zobaczę, które przyszłam urodzić. Nie spodziewałam się takich komplikacji. Zresztą jestem już prawie trzy lata po pierwszym porodzie a skutki odczuwam do teraz i tylko operacja może mi pomóc :( Tak więc ile porodów tyle przeżyć i opinii.
  14. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Agusia dzięki za info z tą BioGaią ja jeszcze mam zapas ale dobrze wiedzieć na przyszłość. A torty ja tylko u Zielińskich zamawiam i nigdy się nie rozczarowałam.
  15. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Gosiaczeklca tak jak pisały dziewczyny samo przejdzie. Ten trądzik jest naprawdę brzydki ale i nieszkodliwy mój synek był "najbrzydszym dzieckiem na świecie" jak miał ten trądzik ale to hormony mamy tak na dziecko działają i lepiej to zostawić. Albo włąśnie myć buzię częściej przegotowaną wodą.
  16. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Hej Ale się tu działo :) Witam nowe mamusie i przyszłe mamusie. Dobrze, że pojawiły się nowe osoby na forum bo już tylko stałe bywalczynie je podtrzymywały ;) Kinga fajnie, że Ola się przekonała do zajęć zawsze to jakaś rozrywka dla niej i przebywa z dziećmi i uczy się koncentracji. A Dominik ma już dwa ząbki. Jak ten czas leci przecież on już pół roczku skończył. O porodówce powiem to samo co dziewczyny czyli, że jest lepiej niż było. A drugi poród był łatwiejszy i szybszy niż pierwszy. Z gazu nie korzystałam bo nawet czasu na to nie było. Tusia ja pierwszy poród też miałam przez oksytocynę i w zasadzie nie wiem po co bo rozwarcie samo szło i niestety bóli partych nie miałam wcale i jakbym wiedziała jak one mają wyglądać to bym się darła od samego początku, że ich nie ma i że chcę cesarkę. A tak dopiero po godzinie wykrzyczałam, ze chcę już spać i nic nie czuję i wtedy wśród lekarzy i położnych panika i wycisnęli syna ze mnie na siłę czego efektem są moje uszkodzenia, które jak skończę karmić zakończyć się mają operacją, a Franiu miał ogromne krwiaki na głowie aż do skończenia dwóch lat były wyczuwalne guzy. A drugi poród był poprostu marzeniem każdej rodzącej 5 min i po bólu ehh tylko, że nacinali niestety też. Ja mam ostatnio problem z Nadią strasznie marudna jest nie chce spać prawie wcale (tzn chce ale nie może zasnąć). Cały czas się dzwiga do siadania, lapki pcha do buzi i nawet bujanie nie za bardzo pomaga a jak już zaśnie to odłożenie jej do łóżeczka kończy się histerycznym płaczem i kolejną pobudką. Dodatkowo strasznie ociera nóżkę o nóżkę aż stópki wygina i czerwone ma. Już nie mam pomysłu co jej jest i jak jej pomóc.
  17. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Anka zapisałabym się na język bo niestety żadnego nie znam :( ale czasu nie znajdę z już zwłaszcza po powrocie do pracy :(
  18. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Och dziewczyny żeby to moje niemalże trzyletnie stworzonko zrezygnowało z kaszy to nie ma mowy. Białka zwierzęcego to on za dużo nie ma bo w zasadzie rano i wieczorem kaszka na mleku MM a w międzyczasie jakiś jogurt i tyle. Mięsa nie jemy więc myślę, że to nie w tym tkwi problem. No chyba, że żelatyna z żelek tak na niego działa bo na to mu pozwalamy. O bananach wiem, że zatykają więc też ich nie je. Obawiam się, że to mogą być zaparcia nawykowe bo jemu się czasami zdarzają ale wczoraj to pierwszy raz widziałam jak się powstrzymuje przed zrobieniem. Jabłka troszkę podzióbie ale dużo nie zje, kiwi też nie za bardzo lubi. Śliwki suszone aż jedną zjadł. A jeśli chodzi o picie to Franek wypija ponad 2 litry picia i to właśnie głównie soki i woda. I dzisiaj mój syn w przedszkolu stał w kącie poskarżył mi się od razu jak przyszłam. Pytam się pani a ona mi na to, że wylał kompot na cały stolik (mały łobuz w domu też tak niestety robi :( ale w zasadzie nie robi tego specjalnie tylko z własnego roztrzepania. Ale czasami to potrafi porozlewać wodę z butelki z korkiem niekapkiem. I teraz nie wiem czy w przedszkolu zrobił to celowo czy niechcący bo Franek nie chce powiedzieć dlaczego tak zrobił. Mówi tylko, że był niegrzeczny i że nie będzie już tak robił. Eh... te dzieci. No a z dobrych rzeczy to gdy Franio jest w przedszkolu po prostu okazało się, ze mam mega dużo czasu i na zakupy, spacery i na obiad z dwóch dań :D Ciekawe jak to będzie kiedy wróceę do pracy hym...
  19. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Dziewczyny zbędne kg obwisły brzuch tak to są powody do kompleksów ale nie mały czy duży biust!!! Ja biustu nie mam dużego by przy wzroście 168 cm (też szały nie ma :)), noszę rozmiar 75 B no teraz to 75-80 C ale dlatego, że karmię. Ale zawsze byłam zadowolona z takich cycuszków :D A teraz z innej beczki mój Franio od wczoraj męczył się z kupką w zasadzie od piątku jej nie zrobił i wczoraj już go bolało jak mu się chciało i na siłę wstrzymywał. Co się napłakaliśmy :( Ale dzisiaj rano po wielkiej bitwie i płaczu i przy udziale czopków kupka poszła. Do przedszkola dotarliśmy dopiero po 9 bo nie chciałam go narażać na dodatkowy stres. Kurcze on nie je jakoś strasznie dużo słodyczy nie wiem czeku jemu się tak często zaparcia zdarzają. Macie jakieś sposoby na tego rodzaju problemy?
  20. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kinga ja też bym chciała mieścić się w rozmiar 38! Wierz mi ale się nie mieszczę. Myślę jednak, że u mnie raczej dieta nie wchodzi w grę i intensywne ćwiczenia przy karmieniu piersią też nie są wskazane, więc czekam co zdziała czas. A kiedy już przestanę karmić to najpierw operacja później spiralka :P i jak już dojdę do siebie to wtedy ćwiczenia na problemowe partie na pewno pomogą :)
  21. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kinga dziękuję Ci kochana za słowa otuchy :D Ale ja chcę schudnąć nawet nie po to aby ładnie wyglądać a zwłaszcza aby się dobrze czuć. A w takiej liczbie kg to się nie czuję zbyt dobrze. I tak te 55 kg to jest taki zaniżony plan bo moja waga idealna to 51-53 kg ale to to już raczej marzenie :) Mój synek już w przedszkolu :) Ale idą mu już na maksa górne trzonowe bo kaszle, smarka i ryczy w nocy. Mam nadzieję, że pomogą mu w przedszkolu z noskiem. Dzisiaj odbiorę go po drugim śniadaniu, no może troszkę później.
  22. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kinga to Twój plan wagowy obejmuje mój zakres wagi :) ja też bym chciała chociaż do 55 kg i jeszcze 7 mi zostało. Tyle, że ja niestety jak widzę słodycze to.......... i cały czas podjadam.
  23. Malutka a jak tam Twoja maleńka z kupką? Już lepiej? Często myślę o tym jak maluszki się męczą. Moja też dzisiaj dopiero zrobiła pierwszą kupkę od czwartku rano. Ale ona jest na cycu i nawet jak długo nie robi to jak zrobi to jest i tak rzadzizna i wycieka przez pieluszkę i ubranka za każdym razem ale co się dziwić.
  24. Bronka moja córcia nie robi sobie za długich przerw w jedzeniu natomiast czasami jest tak, że zje troszkę a później się rozgląda i kiedy próbuję ją znów karmić to odwraca głowę jak najmocniej potrafi w drugą stronę. Też się zastanawiam czy to ząbki czy może jest najedzona a może coś bardziej interesującego przykuło jej uwagę. Nie mam zbyt dużego problemu z ulewaniem u córci natomiast synek ulewała aż do około 8 miesiąca w zasadzie do póki nie zaczął sam siedzieć i raczkować wtedy jak ręką odjął. Do odbicia też powinno się dziecko trzymać dopóki samo nie będzie siedziało bo wtedy umie samo pozbyć się gazów z brzuszka. Natomiast szczerze jak młoda w nocy zaśnie przy cycu to jak nie beknie przy podnoszeniu to ją odkładam bo też padam ze zmęczenia. A już na pewno jej nie będę budziła w nocy aby odbekneła bo z usypianiem później jest problem.
  25. Kasiek81 legnica

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Tak Franio też zachwycony przedszkolem :) ale był dzisiaj tylko od 8 do 11. Nie koniecznie chciał iść do domu nie płakał nawet. Podobno rano żadne dziecko nie płakało. Niestety zostałam "pocieszona", że dopiero 5 dnia do dziecka może dotrzeć o co chodzi w przedszkolu ale mam nadzieję, że mój syn jest na tyle samodzielny i sobie poradzi z rozstaniami. Myślę, że jutro Franio zostanie na 4 godzinki i tak będę mu wydłużała ten czas aż na koniec jak już wrócę do pracy do 9-10 godzin. Agusia byłaś w żłobku? Bo miałaś mi dać znać jak będziesz szła i nie dałaś a ja zapomniałam :( Jeśli byłaś to proszę o relację :D Kinga gratuluję ząbka :) u nas jeszcze się nie przebił ale widać już pod skórą i Nadia strasznie się męczy tak bardzo mi jej szkoda.
×