Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kota19

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. kota19

    Makijaż permanentny - doświadczenia

    Dzięki za odpowiedz Edyta.Pigment mi niestety zanikł trochę na tej wardze.Góra zachwyca mnie nadal.Dół ładnie się goi jedna strona już prawie zdrowa.Nie wiem co myśleć na ten temat ale ta kobietka robi usta na 3 razy.Drugi raz idzie się max po 10 dniach a trzeci po 2 miesiącach.W moim wypadku gdy zgłosiłam opryszczkę uprzedziła,że może być potrzebny 4 uzupełnienie na tej dolnej wardze.Specjalnie nic jej zarzucić nie mogę.Kontur nadany dobrze.Kolor delikatny tak jak chciałam.Ta opryszczka no to trudno,nie wiedziałam-ona mnie pytała czy miewam a ja nigdy nie miałam.Mam odporność na ospę i półpaśca więc wyszło jak wyszło.Widziałam jej klientki i efekty jej pracy.Brwi robi fenomenalne.Nie wiem o co chodzi z tym terminem wypełnienia.Jak pytałam powiedziała,że rozkłada zabieg na krótsze części,żeby nie przeorać ust.
  2. kota19

    Makijaż permanentny - doświadczenia

    Niestety nie brałam,bo teoretycznie nie miewam opryszczki,ale ta opryszczka rzeczywiście przypomina kaszkę.Tylko jeden punkt jest opuchnięty i on niestety wyszedł poza kontur.Reszta to taki rzucik na wargach,nawet bez opuchlizny.Ja miałam tylko kontur nadany.Pierwsze cieniowanie miałam mieć w piątek.Jest szansa,że to się wygoi?Na górnej wardze z pod strupków wyłania się świetny kontur .
  3. kota19

    Makijaż permanentny - doświadczenia

    Witam.W czwartek czyli 10 zrobiłam pierwsze obrysowanie warg.Niestety po 3 dniach czyli dziś dostałam opryszczki na prawie całej dolnej wardze i to częściowo akurat na linii tatuowanej.Bardzo się martwię.Zostanie coś z mojego pigmentu?Zażywam Heviran800 4 razy na dobę i smaruje wargi maściami antywirusowymi oraz czosnkiem jak mi kazano.A już zaczęły odchodzić strupki było całkiem fajnie.
×