Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwka_82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwka_82

  1. Kikulec no to powodzenia:) Ja jestem chwilę przed Tobą, właśnie zaczęłam stymulację fostimonem. Kłuję sie, kłuję i końca nie widać ;) Przewidywana punkcja 21-24 czerwca. A tak zapytam - do czego jest Clexane? Z jakich powodów go dostałaś? U mnie był sam genopeptyl, zresztą nadal jest... Powiem Wam, ze ja mam mieszane uczucia co do refundacji. Czytałam główne założenia i wstępny obraz się rysuje taki, ze Państwo dofinansuje nam jakieś 6 tys zł (bo bez leków), ale chce dyktować warunki: ile jajeczek ma być zapłodnionych, ile podanych, potem jakaś kontrola ciąży, kontrola dziecka po narodzeniu. Niezbyt mi się to podoba :( Dziewczyny - ostatnie pytanie, może trochę dziwne. Gdzie wyrzucacie zużyte strzykawki? ;)
  2. Emilik - ja jeszcze nie miałam przyjemności z clexane, ale w necie piszą o możliwych skutkach ubocznych: ">1/100- Podskórny wylew krwi w miejscu wstrzyknięcia leku." Poczytaj może ulotkę, Twoje sińce wyglądają na skutek uboczny tego leku. Aniaa2123 - tak, już się przyzwyczaiłam do tych zastrzyków ;) mniej bolą, tzn nauczyłam się je robić tak, aby bolały mniej ;)
  3. Aneczka35 - szybka jesteś! :) i jaka ilosć :) u mnie w przyszłym tygodniu to dopiero prawdopodobnie właściwa stymulacja sie zacznie. Po 14 zastrzykach gonapeptylu :(
  4. nielotol - serdeczne gratulacje! :) aneczka35 - czy Ty już zaczęłaś stymulację? mi sie @ spóźniła i jeszcze mam 5 zastrzyków genopeptylu, więc pewnie trochę mi sie wydłuży i punkcja będzie później niz myślałam. dziewczyny - jeszcze raz dzięki za słowa otuchy w sprawie zastrzyków:) już się przyzwyczaiłam i tak nie boli jak na początku:) i jeszcze pytanie - ile u Was trwała sama właściwa stymulacja? jak często miałyście wizyty u gina i badania hormonów?
  5. Aneczka35 - wyczytałam z Twojej stopki, że będziemy szły ramię w ramię. U mnie też punkcja przewidywana jest na 15-18 czerwca. Jeżeli tylko w najbliższych dniach dostanę @. Ona232 - trzymam kciuki za jutro!
  6. Dziewczyny - mam pytanie, czy w trakcie stymulacji można uprawiać sport bardziej intensywnie? Mam tu na myśli jazdę na rowerze (długie trasy), bieganie, intensywne pływanie. Są jakieś przeciwwskazania? Jak u Was było? Nie pytałam o to jeszcze lekarza, muszę pamiętać przy kolejnej wizycie? Miki31 - gratulacje! :)
  7. aniaa2123, musisz się zalogować na swoje konto i mieć hasło. Wtedy Twój nick będzie się wyświetlał na niebiesko i będziesz mogła ustawić stopkę.
  8. Widzę, że wywołałam sporą dyskusję. Niestety nie wniosę do niej nic merytorycznego. Gin, który mi powiedział, ze nie prowadzi ciąży po IVF nie jest "moim" ginem, tylko "gościnnie" robił mi badania i wypisywał skierowania na inne (dzięki temu nic nie płaciłam). Przy okazji zapytałam go o ewentualne prowadzenie ciąży (też bym chciała nie płacić za te wszystkie badania). Jeśli on nie, to mam nadzieję, że znajdę innego, tylko niestety będzie mnie to trochę kosztowało. No ale akurat na ten problem czekam z niecierpliwością:) Mam nadzieję, ze już niedługo będę musiała się tym martwić ;) Niestety mam za małą wiedzę, aby stwierdzić na ile taka ciąża jest trudniejsza. Z drugiej strony lekarz z kliniki coś wspominał o większym ryzyku poronień. Dzięki dziewczyny za pocieszenie w sprawie zastrzyków:) Pozdrowienia dla Was!
  9. m1 - już 3 zastrzyki za mną:) Jakoś idzie, na szczęście nie mam żadnych sińców, robię bardzo powoli. justynka83- trzymam się Twoich słów, że nie wszystkie zastrzyki bolą tak samo:) Po Twoim wpisie zwróciłam uwagę na to, ze rzeczywiście to nie tyle wkłucie mnie boli, co podawanie leku - dość mocno piecze. Może kolejne będą mniej;) Jakoś muszę dać radę;) Dziewczyny, mam pytanie do tych zaciążonych:) Gdzie prowadzicie swoje ciąże? U lekarza z kliniki niepłodności, prywatny gabinet, macie karty medyczne z pracy? Ja ostatnio sie zdziwiłam, jak mi gin prywatny (firma opłaca mi prywatne leczenie) powiedział, ze oni nie podejmą sie prowadzenia ciąży po ivf(!). Byłam bardzo zdziwiona, jako uzasadnienie usłyszałam, ze zapewniają tylko podstawową opiekę medyczną, a ciąża po IVF jest z gruntu ciążą zagrożoną. Jak jest u Was?
  10. Justynka-83 jak zaczynaliśmy leczenie, to mieliśmy problemy z plemnikami, na początku morfologia wynosiła 0%. Ale to było chyba prawie 2 lata temu. Ostatnio wyniki nasienia nie są złe, żadna rewelacja, ale iui powinny się udać, a się nie udały. Także przyczyna pozostaje nieznana. Trochę się boję, że z moimi komórkami coś będzie nie tak... no ale to tylko ivf nam coś rozjaśni. Dostałam protokół taki jak Ty. Niby-długi:) Od 25dc gonapeptyl i czekanie na @. Potem właściwa stymulacja. U mnie wszystko powinno zakończyć się w czerwcu. Tylko najpierw muszę przeżyć te zastrzyki:( dla mnie to naprawdę trudne... Niestety nie pamiętałam, ze chodziło Ci o lipiec. Ty będziesz zaczynała wszystko od początku? Całą procedurę? Dziewczyny, czy do tych zastrzyków można się przyzwyczaić? Czy Was one nie bolą? Jak sobie radzicie?
  11. Justynka83, jeśli tu bywasz to chciałam napisać, ze dr G nie planuje urlopu w czerwcu:) Ja zaczęłam stymulację. Za mną pierwszy zastrzyk...brrrr.... okropne to jest :(
  12. Stefania - bardzo mi przykro! to jest niewyobrażalne:( Nie wiem, co CI napisać.... Kikulec, EMilik - jak czytam o Waszych kierowniczkach-kobietach, to nóż mi się w kieszeni otwiera. Ciężko uwierzyć, ze można się tak zachowywać. Fakt, sama ukrywam swoje wizyty przed innymi, ale nie przed konsekwencjami dotyczącymi mojej kariery, ale przed plotkarstwem. Nie chcę aby ktokolwiek wiedział, a nie mam 100% pewności co do dyskrecji dziewczyn w kadrach... Nie wiem, ile moja walka potrwa, a wolę uniknąć rozmów na swój temat. Dziewczyny, nie dajcie się zastraszyć.
  13. Madziula - gratulacje! Ale super:) Fajnie że Wam sie tak po kolei udaje:) Teraz czas na pozostałe dziewczyny:) Ja za tydzień mam wizytę w sprawie rozpoczęcia ivf i zobaczymy co i jak:) Bardzo bym chciała też być podatna na ivf ;)
  14. Helenko, serdeczne gratulacje! Aż buzia się sama śmieje na takie wieści:) Ciesz się i jednocześnie uważaj na siebie:)
  15. Justynka83 ja mam wizytę za półtora tygodnia, pod koniec maja, to będzie właśnie 25 dc. Czyli jest szansa ze juz mi zacznie stymulację, jesli miałabym iść takim samym protokołem jak Ty. Jeśli by tak było, to pewnie w połowie/drugiej połowie czerwca byłaby punkcja - postaram się pamiętać i zapytać o urlop w tym czasie. Wolałabym, aby wszystko nadzorował dr G. Helenko, mam nadzieję, ze szparagi smakowały :)
  16. Helenko, pewnie już za późno na gotowanie, ale ja uwielbiam zielone szparagi:) i jadam je prawie bez niczego, ich smak jest boski tzn. taki orzechowy:) najpierw obieram (odłamuję końcówki, jak zegniesz w pół szparaga, to sam Ci się złamie we właściwym miejscu, końcówkę wyrzucam, niektórzy tylko obierają wierzchnią część z tej końcówki zamiast odłamywać), potem gotuję - czasami na parze, lekko posolone z wierzchu, czasami normalnie w wodzie lekko posolonej, kilka minut, zawsze sprawdzam czy już miękkie. Tu uwaga, końcówki szybciej się gotują, są delikatniejsze. Potem polewam roztopionym masłem:) I już:) Możesz polać też sosem jogurtowym. Jest jeszcze super opcja - owijasz w plastry szynki szwarcwaldzkiej i na grilla:) Smacznego! :) Dziewczyny z wrocławskiego invimedu - jaki miałyście protokół: długi czy krótki? Jaką praktykę w tym zakresie stosuje dr G?
  17. Justynka-83 tak, ja jestem z Wrocławia, na szczęście mam blisko do kliniki, większość załatwiam w trakcie pracy. Niestety ja na gg mogę być głównie wieczorami, w dzień nie ma szans. Przykro mi, ze masz problem z komórkami. Ja się też tego boję, bo niby nasienie nie jest rewelacyjne, ale nie jest też tak złe, żeby nie zajść w ciążę. Na ivf decyduję się głównie dlatego, aby sprawdzić, czy z moimi komórkami jest wszystko ok. Wg lekarza inaczej nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić. Helenko i Madziula - przyłączam się z kciukami dla Was:) Też bym chciała poczytać pozytywne wieści:)
  18. A gdzie miałaś pierwsze podejście, z tego co rozumiem, to nie w invimedzie? U którego jesteś lekarza, ja u dr G., z tym, że juz od dłuższego czasu, bo robił mi dwie IUI. Na dzień dzisiejszy powód niepowodzeń nieznany :(
  19. Izoterma, a u którego lekarza sie leczysz i dlaczego pierwsze podejście sie nie udało? Lekarz Wam powiedział co jest przyczyną? Ja tego się najbardziej boję...
×