limka82

Ja dostałam skierowanie na to badanie do odrębnego lekarza, że mam się zgłosić między 18 a 22 tygodniem, tak samo było w pierwszej ciąży, a później z opise z usg pokazać na wizycie.

Plimka - takie "napady sprzątania" kojarzą mi się raczej z układaniem gniazdka przed samym porodem :D a to zawczasu jeszcze :) Ja mam połówkowe dopiero na 14 lutego. Termin mi się przesunął o tydzień bo lekarki ma nie być. A tak nie mogę się doczekać! - strasznie bym chciała wiedzieć czy wszystko ok i kto tam w tym brzuchu siedzi :)

Ale jaka aktorka! 9 dni kłamać i zwodzić całą Polskę, tyle ludzi im współczuło! Samo to, że wymyślili porwanie - co oni myśleli, że prawda nie wyjdzie na jaw? Brak słów...

Matko ledwo wstałam i zszokowana jestem tym co mówią w TV o zaginionej Madzi. Sama miałam mieszane uczucia, ale jakoś nie wierzyłam domysłom, że to sprawka matki. Moim zdaniem prawda jest jeszcze gorsza i może się jeszcze okazać, że to jednak nie był nieszczęśliwy wypadek.... Biedne dzieciątko :( ....

Z tą wagą to też aż się boję :( a dziś taka mnie ochota na oponki naszła, że no musiałam je zrobić :P ale pycha były!

Tez nie straszę ale chyba kobiety w ciąży dosyć się oczytają i osłuchają porodowych rewelacji, więc takie pisanie różnicy im - mam nadzieję - nie zrobi.

Moje cc było w 2008 r, ze strachu przed porodem sn... Lekarka która mnie teraz prowadzi wspomniała, że i teraz wskazanie się znajdzie jeżeli będę chciała.... Myślę o tym cały czas intensywnie, bo w końcu mojej okolicy jest już prywatny szpital z super opieką, gdzie rodzące traktowane są po ludzku i ze znieczuleniem na życzenie. Sama nie wiem, ale pewnie raczej wybiorę cc. Po pierwszym doskonale się czułam, bez problemu karmiłam piersią, ominęły mnie wszelkie baby blues-y po, a depresję to ja miałam przedporodową, gdy nie wiedziałam jeszcze jak będę rodzić :)

mnie się też ostatni usg śniło - że będę miała czworaczki! i to wszystkie dziewczynki a jedną córę już mam :) strasznie skołowana po tym śnie byłam, cały dzień o tym myślałam wygląda na to, że nasze dzieci to prawdziwe szczęściarze będą, że urodzą się w tym roku - poczytajcie ;) http://kobieta.interia.pl/news-dlaczego-warto-urodzic-dziecko-w-2012-roku,nId,431964

a co mi tam - też się dopiszę, jako wierny czytelnik chociażby ;) NICK.................WIEK.......MIASTO..........TP....... . .. ..KD.....IMIĘ plimka.................26........k. Olkusza........26 maja......1......synuś Smerfetka_2012.....30.........lubelskie.........03.06.... ....2.......syn emisia0111...........20........Bolesławiec......05.06... ......1......Córcia smyczekk............21.......Wolfsburg.........06.06..... ....1......synek Nisia87...............25.........Kobyłka..........07.06. ........1......SYNEK kobietka24..........25........Ostrołęka.........10.06.. ......1.....córcia minimini26............26........Warszawa........10.06.... ....2.....synek 87Samanta87. .......24 .......Piotrków T........12.06........1....Córcia katiaa85..............26.......konin...............12.06. .......1........ little.d................25............LDZ.............13. 06 .......1.....synek groszek_zielony.....29.........wielkopolskie.....13.06... .....1.... ? Evey84...............27..........śląskie...........14.0 6 ........1....Synuś Pax....................27.........Kraków...........16.06 ........2......SYN oczekujaca2012....21......ok. Krakowa.........16.06....... .1....SYNUŚ aneta19861204.....25........Gliwice.............17.06.... ...2.....Pawełek Miarka................27.......Ustroń/BB.........18.06.. ......1.......córcia majoweczka09.....29.........Anglia..............19.06.... ....3.......Syn!!! kasiulaha............28........lubelskie............19.06 ........2......SYNEK niki85................26.........Australia...........20.0 6.......2.......... iwett81..............31........Cz-DZ...............21.06. .......1......... ania5225............26........wielkopolskie......21.06... ......2........? Gizula888............28.......Rzeszów............22.06.. ......1......CÓRKA mamita2012.........23..........Śląsk..............23.06......1......córeczka limka82...............30.....ok. Rzeszowa.......23.06.........2........? Surfitka..............31......Kraków/NY..........24.06.. .....2......córcia Martaiemilka........24.....Bielsko-Biała.........25.06.. ......2.......SYNEK minka ................29.......Jaworzno............29.06.......1.. ....córcia wendy_80............31.........Leszno.............30.06.. .....2.......syn ///////////////////////////////////////////////////////// ////// anielciaa..............35........Wrocław..........2.06.. ........2...ponoć syn Kity_84................27.........Białystok........03.06 ........1....... sonia 74..............37.........śląskie............08.06....... 3.........? jagodax2.............24.........Warszawa...... 09.06........1......synek madziula61...........24.........kuj-pom..........10.06... .....2........ Madzia777A.. .......25....BB Mazańcowice.....10.06................. Miśka sc..............19 ........Sosnowiec........12.06........1........ trójeczka............28........Ciechanów........13.06.. ............... Fraissse..............26.............Fr..............13.0 6.......1........ MiLorda..............29........Katowice..........16.06... ............... czerwcowyBliźniak.33.........LDZ...............16.06.... .....1.......? Borys07..............38.........Puławy............20.06. .................. Orage87.............24.........Kraków............20.06.. ......1......... Ewcik977............23........Mrągowo...........24.06... .....1........

hej dziewczyny :) nie miałam dzisiaj czasu Was podczytywać, a tu tyle stron od rana! - widać, że większość już na L4 :D są tutaj jeszcze w ogóle jakieś pracujące ciężarówki? ja planuję dotrwać tak do Wielkanocy, bo pracuję z domku i te mrozy ani inne niedogodności dojazdowe mi nie znane, a z drugiej strony zależy mi na pracy chociaż wiadomo jak to czasem bywa po powrocie ... zobaczymy Pisałyście o laktatorach - mnie bardzo się przydał, miałam taki najtańszy, ręczny z baby ono. Wytrzymał cały okres karmienia tj rok, a teraz planuję elektryczny. Co do odciągania mleka to zdradzę swój patent (może którejś się kiedyś przyda) - też nie byłam wstanie odciągać mleka tak "na zimno". Najlepiej mi się odciągało podczas karmienia córki - jedną piersią karmiłam a z drugiej odciągałam i w zasadzie mleko samo leciało :) sposób się nie sprawdzi jeżeli odciąga się np. w pracy, ale po powrocie do domu jak najbardziej :D Oj coś mnie dziś plecy bolą od tego siedzenia przy kompie - ale nałóg to nałóg, na kafe swoje ulubione tematy i tak trzeba oblecieć ;)

Rożki są przydatne szczególnie te z twardszą wkładką np. kokosową - bardzo ułatwiają noszenie takiego maleństwa, które trzeba całe podtrzymywać. Ale fakt, że po 2-3 miesiącach są już za małe :)

Na przykład takie: http://nappy.pl/one-size-c-1_12_13.html bardzo ładne są ;)

Dziewczyny, które mają już dzieci - czy któraś z Was stosowała pieluchy wielorazowe? nie mam na myśli tetrowych, ale takie nowoczesne zapinane na napy. Koszt na początek wydaje się spory, ale w perspektywie ok 2 lat pieluchowania wygląda to już lepiej. Dodatkowo przemawia tutaj argument, że nasze dzieciątka urodzą się w czerwcu więc odpada problem z suszeniem. Próbuję czytać wątek na ten temat, ale tylko się wkurzam, bo większość pisze o tetrze... Hmmm - chyba warto zastanowić się nad tematem, mamy trochę czasu jeszcze. Koszty zakupu jednorazówek są spore niestety - wychodzi ok 100 zł ma miesiąc na początek (chociaż przy pampersach i noworodku jeszcze więcej). Do tego ten wiecznie pełny kosz na śmieci, a z drugiej strony kosz prania. No ale to ostatnie to akurat pralka zrobi za nas...

o matko aż ślinka mi cieknie - tylko skąd ja teraz brokuły wezmę :( drzwi mi w aucie zamarzły no i uziemiona jestem...

Evey - podziel się przepisem na te brokuły :) narobiłaś mi ochoty. Ja wczoraj zrobiłam zupę brokułową z serkiem topionym i wyszła super. A brokuły uwielbiam :)

U mnie też ostatnio cukier był poniżej normy - bo 70 . Ale lekarka powiedziała, że w ciąży to normalne, bo dziecko nam zabiera i stąd taki niski poziom. Więc tak jak ktoś wcześniej pisał - to żadna cukrzyca.

Chodzi nie tyle o budowanie, a o szukanie swojego miejsca i wicie gniazdka jakie tam komu się marzy :)

W końcu gdzieś te maluchy trzeba ulokować ;P

Nasz ma 130 m2 bez garażu i kotłowni. Co do kosztów to na dzień dzisiejszy wyszłoby chyba jakieś 270 tys. Budowaliśmy systemem pół-zleconym, pół-gospodarczym, a część materiałów jak pustaki i więźba dachowa mieliśmy za darmo - rodzice kupili cegłę dawno temu (oboje pracowali w zakładzie ceramiki) i mają swój las więc padło kilka sosen ;) Marzyłam zawsze o parterowym domu bez schodów, niestety nasza działka jest mała, w dodatku z wjazdem od południa (co stanowi mankament przy wyborze projektu) więc mamy Gucia II :) Na starość, gdy zostaniemy sami to będziemy korzystać tylko z parteru - tak myślę. A dom tak naprawdę kosztuje tyle ile możemy na niego wydać. Można kupić i tanie materiały - okna, płytki, meble, a można i wydać krocie jak kogoś tylko stać :)

Wow :) nie powiedziałabym, że ten Bławatek taki zwykły i prosty :) 140 metrów to kawał domku jest. Brawa za spiżarkę, sporą kotłownię i dodatkowe pomieszczenie gospodarcze - przy wyborze projektu ludzie często nie zwracają na to uwagi, a takie grajdołki są niezwykle przydatne. Strych też rzadko się zdarza w dzisiejszych domach, a ja nie wyobrażam sobie życia bez niego, szczególnie zimą, gdy nie ma gdzie suszyć prania. Suszarka w pokoju to nie dla mnie ;)

Pax - możesz słać tutaj: dorota5320@gmail.com i zachęcam do pisania bloga z budowy - mnie się nie bardzo chciało i rzadko pisałam, ale dziś często wracam zwłaszcza do zdjęć z początku budowy porównując jak było, a jak jest :) Tutaj efekty naszej dwuletniej pracy i mojego pisania od niechcenia ;P http://www.dorota5320.mojabudowa.pl/ Można poznać "towarzyszy niedoli", którzy buduję ten sam projekt, a w razie potrzeby zawsze coś podpowiedzą :)

W porównaniu z Waszymi historiami to u mnie straaaaaaaaszna nuuuuuuuda :) Z mężem byliśmy parą od II klasy liceum, był dla mnie pierwszym i jedynym chłopakiem. Ślub wzięliśmy dopiero po studiach, a więc gdzieś po 7 latach bycia parą. Nieco ponad rok po ślubie na świat przyszła nasza córka, oboje mieliśmy wtedy 26 lat. W tym roku stuknie nam 30tka i będzie drugi dzidziuś :) O! jako ciekawostka to przypomniało mi się właśnie, że urodziliśmy się w tym samym szpitalu- mąż jest 2 dni starszy więc z pewnością już tam się spotkaliśmy po raz pierwszy. Mogę więc śmiało powiedzieć, że znamy się od urodzenia. W dodatku ja mam za uchem taką jakby brodawkę, w kolorze skóry - nie widać tego wcale, wygląda trochę jak malutki sutek ;) Nigdy nie spotkałam drugiej osoby z czymś takim.... no i właśnie ja mam za lewym uchem, a mąż ma za prawym taką samą :) Pax - pogratulować takiego męża, który za ogień by za Tobą wskoczył. Niejednemu duma i honor by nie pozwalała walczyć... Jako maniak budowlany ciekawa jestem też jaki projekt domu będziecie budować :) pochwalisz się? :)

Właśnie się dowiedziałam, że moja znajoma poroniła :( dbajcie o siebie dziewczyny...

Mnie strasznie bolały sutki, tak gdzieś przez pierwszy tydzień wręcz krwawiły :/ . Mój ssak cały czas chciał być przy cycusiu :) Też używałam maści ale niewiele pomagały. Miałam za to takie silikonowe nakładki z Aventu ale mała nie bardzo je chciała chwytać - pomogły jednak zregenerować się skórze i później było ok.

Fajnie jak można sobie pozwolić na takie spacerki :) ja zaczynam pracę o 8:30 jak kończę to jest już noc. Mieszkam na wsi więc nie bardzo jest gdzie spacerować po ciemku. I pomyśleć, że ze starszą córką przemierzałam codziennie pieszo po 5 km do pracy właśnie... a i tak przybyło mi 13 kg ;)