Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

limka82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez limka82

  1. hej, ja też jestem 5+ :D ale co tam, kilogramy po pierwszej ciąży szybko mi spadły więc się nie martwię.
  2. Argument, że mąż wpływa bardziej dyscyplinująco na personel szpitala jest jak najbardziej trafny. Położne bardziej się starają, gdy ktoś inny niż rodząca, patrzy na ich pracę. Poród to loteria i nigdy nie wiesz jaki Tobie będzie dany przeżyć...
  3. Warto poszukać takiej szkoły w mniejszych szpitalach, powiatowych. Tam wręcz starają się o to by ktoś do nich przyszedł rodzić, więc spotkania są za darmo. Ale z drugiej strony to nie ma jak "zbadać teren" w szpitalu do którego chce się iść ;)
  4. Dzięki Gizula - wobec tego może się spotkamy :) Wcześniej tez chodziłam do lekarza z PF (dr Obrzuta) ale odkąd cena wizyty to 150 zł to zmiękłam i wykupiłam ubezpieczenie prywatne dzięki czemu miesięczne wizyty i badania to koszt 40 zł . Minus jest taki, że tylko Medicor świadczy usługi w ramach tego ubezpieczenia, ale wybrałam lekarza pracującego też w PF (S.Kluz) żeby w razie czego mieć tam "furtkę" ;) Jeśli naturalnie to też tylko tam, ze znieczuleniem. Nie wyobrażam sobie w XXI wieku nie skorzystać z takiej opcji. Szkoła rodzenia na pewno Ci się przyda - ja w pierwszej ciąży byłam kilka razy na spotkaniach w szpitalu w Kolbuszowej - były bezpłatne. Co prawda do porodu nie była mi ta wiedza potrzebna, ale do opieki nad dzieckiem - jak najbardziej.
  5. całą beczkę już chyba zjadłam od początku ciąży - teraz mi trochę przeszło
  6. o matko - ta lista skreśla w sumie wszystko co jadałam do tej pory... no poza kapustą kiszoną produkcji moich rodziców :D
  7. Bardzo ładny i zgrabny domek :) my staraliśmy się unikać zmian jak tylko się da - w myśl zasady, że każda pociąga za sobą 5 nieprzewidzianych problemów ;) a i tak pozmienialiśmy układ okien. W sumie większych błędów w użytkowaniu nie zauważam. Dodatkowy pokój na dole - o ile taki planujecie w miejsce garażu - na pewno się przyda - dla śpiącego maluszka na przykład. Dla mnie był to jeden z priorytetów w wyborze projektu, a garaż pozostawiliśmy w bryle budynku. To tak off topic brzuszków i ciąż ;)
  8. minka - a macie wybrany projekt? :) uwielbiam je przeglądać, pomimo że nasz domek już stoi i od pół roku w nim mieszkamy :)
  9. Ale ja Wam zazdroszczę, że znacie już płeć ;) moje maleństwo nie chciało ostatnio się ujawnić, a połówkowe mam dopiero 7 lutego. Nie wiem jak doczekam :) Do tego mój mąż wyjeżdża w niedzielę - zostawiam mnie z niewielkim brzuchem a jak wróci, to pewnie nie pozna bo to maj już będzie... Gizula, Ty jesteś z moich okolic ;) - zdecydowałaś się już na szpital w którym będziesz rodzić? Ja myślę o Miejskim, albo Profamili z wykupioną "konsultacją anastezjologiczną" bo nie jestem ich pacjentką. Termin mam na 23 czerwca.
  10. No to fajnie bo pominęłam to badanie, a pielęgniarki w laboratorium też nie potrafiły mi powiedzieć co i jak. 40 zł zostało w kieszeni ;) Natalka - śliczne imię, moja córka tak ma ;) A teraz marzy mi się Piotruś ale kto to wie co będzie... I nie mam za bardzo planu na imię dla dziewczynki - może Ania :) prosto i bez ulegania modzie ....
  11. Właśnie oboje z mężem mamy 0Rh+ :) Chyba zapytam jeszcze bo mam wrażenie że z "automatu" wypełniała mi formularz zleconych badań i zaznaczyła też okienko z coombsem. Co do NIP-u to też go ostatnio nie miałam ale wpadłam na pomysł żeby zadzwonić do mojego urzędu skarbowego i mi podali, bo w mojej pracy nikogo już nie złapałam ;)
  12. Dziewczyny a wszystkim Wam lekarze kazali robić odczyn Coombsa? w pierwszej ciąży tego nie miałam i się zastanawiam czy to teraz takie rutynowe badanie?
  13. jak ja się bałam pierwszego porodu! po nocach nie spałam, aż w końcu zagadnęłam lekarza o cesarkę i mi ją zrobił :P W moim mieście nie było szans dostać znieczulenia przy porodzie, poza tym jestem strasznie uprzedzona do personelu szpitalnego - mam wrażenie że bezduszne osoby tam pracują i nie mają współczucia ani zrozumienia dla rodzących ... taśma i już... teraz też będzie pewnie cesarka, chociaż pojawił się prywatny szpital, w którym pewnie położne byłyby przychylniejsze, a i warunki o niebo lepsze... zobaczymy :)
  14. Dla mnie kapusta zrobiła się podstawą żywienia w ciąży ;) na obiad najchętniej łazanki, na wigilię szykuję krokiety, a na resztę świąt bigos - nie wiem tylko jak moja rodzina to zniesie :) a jak widzę cukiernię to pędzę po krokieciki drożdżowe :)
  15. dzięki Miarka :) też tak chyba zrobię, bo boję się że mi jakaś papka niezidentyfikowana wyjdzie ja dodaję jeszcze trochę mięsa z udek
  16. Ja na początku spałam pół nocy z mężem, a pół z córką tzn jak się obudziła to brałam ją z łóżeczka i kładłam się do drugiego łóżka. Jak miała ok pół roku to zakupiliśmy sobie nowe łóżko, w którym spaliśmy we trójkę - a ja w środku ;-) Karmiłam piersią równy rok. Teraz córka ma trzy lata i wciąż śpi z nami - uwielbiam jak łapie mnie w nocy za szyję i mówi że mnie kocha :-D Niedługo jednak planujemy urządzić jej własny pokój i mam nadzieję, że jakoś ją skuszę nowymi mebelkami i przytulankami. Na początku każdy myśli, że dzieci można wychować "książkowo". Później różnie z tym bywa...
  17. a ja będę polować może na używane - do czerwca trochę czasu, więc może się coś trafi ;-)
  18. Na allegro widzę trochę inne - całe drewniane i nie wiem czy by pasowały do mojego łóżka bo dookoła mamy taką deskę poziomą co mogłaby przeszkadzać. Ale faktycznie to musi być fajne - z pierwszym dzieckiem od początku spałam w jednym łóżku właśnie ze względu na wygodę przy karmieniu, ale bałam się czasem żeby jej nie przygnieść a tutaj proszę - idealny wynalazek :-) Jak macie jeszcze jakieś linki to dawajcie bo świat tak idzie do przodu, że człowiek nie zdaje sobie sprawy z istnienia pewnych rzeczy. Tylko ta kasiorka jeszcze trzyma ;-)
  19. to popatrzcie tutaj - miłej lektury :-) http://interia360.pl/on-i-ona/artykul/zabobony-ciazowe-czyli-o-przesadach-dla-kobiet-z-brzuszkiem,44626 a tak swoją drogą to moja szwagierka będąc w ciąży odmówiła nam bycia chrzestną bo to ponoć miało pecha przynieść jej dziecku :-/
  20. Gizula - widzę, że jesteś z moich okolic :-) - do którego lekarza chodzisz i gdzie zamierzasz rodzić? - o ile będzie to Rzeszów
×