Skrabi

Ewabra Z całego serca gratuluję!!! :) :) :)

Panterko Może warto pozbierać wyniki i porozmawiać z innym lekarzem. Poprzedni ginekolog też kazał nam próbować, mimo braku efektów. Bethi Po IUI były sprawdzane pęcherzyki pod kątem pęknięcia. O płynie nikt nie wspominał. Jolooo U nas sytuacja podobna jak u Ciebie.Wyniki niby dobre, a ciąży brak... Podczas ostatniej wizyty Pani Doktor stwierdziła, że nie widzi podstaw do przeprowadzenia laparoskopi, chociaż sami o niej mówiliśmy. Co prawda może wykryć niedrożność w jajowodach, ale w wielu przypadkach nic nie wnosiła do diagnozy ( wypowiedzi innych dziewczyn na tym forum). Czy jest sens robić IUI? Tak. Należy spróbować. Tym bardziej, że masz sporo czasu. Myślę, że możesz podchodzić 3 razy do IUI. Jeżeli wyniki będą negatywne to wtedy kładź się na stół.

Myszka Trzymam kciuki. Będzie dobrze...

Cóż mogę powiedzieć? Sześć nieudanych IUI. Brak większych postępów w diagnozowaniu. Wiemy tylko trochę więcej niż rok temu - czyli niewiele. I średniooptymistyczne prognozy na przyszłość... Jak widzisz niewiele powodów do radośći... :(

Malino Życzę dużo szczęścia :). Możesz dostać luteinę, ale to nie jest reguła... Ven Bardzo mi przykro :( Będziesz podchodzić do sześciu razy? Jeżeli idzie o dalsze badania to jest ich niewiele. Kolejny krok to in vitro i tu będą widzieć w jakim stanie są jajeczka, czy dochodzi do zapłodnienia, jak wyglądają zarodki...

Witajcie Jolooo - jeszcze zdążysz na laparoskopię. Na początek wystarczy HSG, jeżeli 3 IUI będą nieudane to pewnie zostaniesz jej poddana. Przy czym muszą być jeszcze powody natury medycznej. Dlaczego nie udaje się piewrwsza IUI? Pewnie z tych samych powodów z których nie udają się kolejne... W przeprowadzaniu kolejnych IUI są niewielkie różnice. Wszystko odbywa się na zasadzie chybił - trafił. A na trafienie jest 15 -20% szans... Cóż wiecej powiedzieć? Po 6 nieudanych IUI zostaje ostatnia deska ratunku - in vItro...

Gratulacje Kamilo Jest mi bardzo miło Was poznać. Jesteście uśmiechem losu. :) Powodzenia

Witajcie Wen Bardzo mocno trzymam kciuki, z całych sił :) :) :) Na razie pod kreską. Co do dalszego postępowania, to będzie coś wiadomo w przyszłym tygodniu, będziemy mieli wizytę i rozmowę z Panią Doktor. Wciąż czekająca Głowa do góry, prawdopodobnie macie zdiagnozowany problem, został wykonany zabieg, króry powinien zmiejszyć, bądż usunąć skutki, zatem zrobiliście milowy krok we właściwym kierunku. :) Wjulia ...zatem telefon w dłoń i krok do przodu... Bethi ... za dwie kreseczki... :) Tosiu możesz posłuchać Wen, ma rację... Anaja_ka Widzę, że masz dane z których wynika, że skuteczność INF wynosi 90-100%? Bo jeśli wynosi koło 40% to chyba szkoda tracić czas i pieniądze, gdyż na 5 par tylko 2... Każda droga, która prowadzi do celu jest dobra. Jednym pomoże IUI, innym INF, a jeszcze innym uśmiech losu. :) Pozdrowienia dla Mobi i Jej MALUSZKA :) :) :)

Bethi Trzymam kciuki... ... i za wiaterek też. :)

Witam Agulo Bycia mamą bedziesz uczyła się każdego dnia, To nie dar a nauka :) A Dobrą Mamą już jesteś. :) Dainty OK. Masz rację. IUI to technika a nie leczenie, wnosi trochę informacji, ale niezbyt wiele. To, że jest to ekseryment nie podlega dyskusji - na zasadzie uda się to dobrze. Zostaje INF, owszem wnosi więcej informacji (ile i jakich - jeszcze nie wiem), ale skuteczność też nie jest z wysokiej półki... Tak czy tak droga jest ciężka i zabiera dużo cennego czasu, a co jest na końcu - nie wiadomo. :(

Witaj Wen Jest mi bardzo przykro. Coś od siebie: IUI, po dwóch dniach początek brania Luteiny (dopochwowo), całe pudełko zaliczone (15 dni), w pierwszy dzień po ostatniej tabletce test "sikacz", wynik nie zostawił żadnych złudzeń (jedna kreska), wieczorem plamienie, następny dzień rano @... :( Bethi Wen ma rację w sprawie leków. U nas tylko po dwóch IUI przepisał Luteinę...

Witaj Wen Jest mi bardzo przykro. Coś od siebie: IUI, po dwóch dniach początek brania Luteiny (dopochwowo), całe pudełko zaliczone (15 dni), w pierwszy dzień po ostatniej tabletce test "sikacz", wynik nie zostawił żadnych złudzeń (jedna kreska), wieczorem plamienie, następny dzień rano @... :( Bethi Wen ma rację w sprawie leków. U nas tylko po dwóch IUI przepisał Luteinę...

Witaj Wen Jest mi bardzo przykro. Coś od siebie: IUI, po dwóch dniach początek brania Luteiny (dopochwowo), całe pudełko zaliczone (15 dni), w pierwszy dzień po ostatniej tabletce test "sikacz", wynik nie zostawił żadnych złudzeń (jedna kreska), wieczorem plamienie, następny dzień rano @... :( Bethi Wen ma rację w sprawie leków. U nas tylko po dwóch IUI przepisał Luteinę...

Witajcie Monko - zostaje próbować. Czy inny lekarz podejdzie do tematu inaczej? Trudno powiedzieć, ale wygląda na to, że postępują podobnie. Wen Mocno trzymam kciuki :) Berbelku Głowa go góry, w końcu styczeń skończy się, a też mam go już dosyć... Agulo Dzięki za słowa otuchy, trzymam kciuki za Ciebie i za Maluszka ;) :) :) Jesteś światełkiem w tunelu... :)

Monjoc Czy Twój lekarz powiedział Ci, co teraz będzie robił, w jakim kierunku będziecie działać?

Witaj Monka Inseminację przeprowadza się kilka godzin przed planowanym pęknięciem pęcherzyka, ale jeżeli pęka lub pękł niedawno to też nic się nie dzieję. IUI robi się trochę wcześniej, żeby plemniki czekały na jajeczko... Czy plemniki dotrwają? Pewnie tak i nawet przeżyją jajeczko. Macie słabe wyniki nasienia? Na pocieszenie przed IUI będzie podrasowane, jeśli masz zajść to zajdziesz... - wystarczy jeden. A jeżeli chodzi o stymulację Clostybegytem - przy 2 IUI była robiona, ruszyły cztery, w trakcie rosły dwa, a do IUI był jeden odpowiednio duży. Wszystkie inne IUI były robione na naturalnym cyklu... Z drugiej strony więcej pęcherzyków - to większa szansa na ciążę mnogą. A co bedzie robione po 6 IUI będziemy wiedzieć już niedługo.

Witaj Wen Jest mi bardzo przykro, że Tobie także się nie udało... Czyżby los i Najwyższy stwierdzili, że nie zasługujemy na okruch litości ?! :( Mówisz, że jesteś wkurzona - niestety może być gorzej :( Niech chociaż jedna dziewczyna pochwali się, że się udało, że zobaczyła dwie kreseczki... Wiem, że biologia to nie matematyka, ale zostaje tych 15-20%... Zbierajcie siły do dalszej walki.

Witaj Tosiu Tak przyjmuje z rana,a godziny wizyt wstępnie podawane są przy rejestracji. Przeważnie 8 - 11. Niestety rok zaczynamy podobnie :( Szósta porażka... :( :( :( Wydaje mi się, że limit cudów w ubiegłym roku wyczerpał się i dla nas nie starczyło... :( Teraz pewnie będzie laparoskopia, ciekawe czy coś wniesie, czy też nie doda do diagnozy nic nowego.

Tosiu. Ok. Dzięki. Jeżeli masz @ to dzwoń do K.L.N. tel 618419311 lub 616599311 i umawiaj się na wizytę.Wizyty są we wtorki. Jeżeli nie załapiesz się na styczeń zostaje luty... Do tej pory kolejka była od 2 - 4 tygodni, ale może panie z rejestracji znajdą jakąś lukę i wpiszą Cię na początek stycznia ... A w międzyczasie idż do lekarza rodzinnego po skierowania do poradni... To wszystko... A reszta czy idziesz z nfz czy prywanie taka sama...

Tosiu Jesteśmy u Pani dr M. Sedryńskiej - Szuster. Poradnia na Polej 33. Do tej pory 6 IUI - oczekiwanie na szczęsliwą 6 :) Sytuacja podobna - niby wszystko dobrze, a jest jak jest. Laparoskopia po 3 IUI?

Wen W Poznaniu po IUI gdy był podawany lek na pęknięcie pecherzyka, z reguły jest robione USG, które daje informacją czy pęcherzyk pekł, czy nie (kolejny problem...) 14 dzień - badanie krwi? - Pani Doktor powiedziała żeby czekać na @ - dość dobry test... Panterko Jeżeli lekarz zdiagnozował problem, oraz usunął go to jest już u Was dobrze. To niestety jest podstawa w dalszych staraniach. IUI daje Ci monitoring jajeczkowania, pokonuje barierę wrogiego śluzu, skraca drogę pleminków do jajeczka i podawane jest polepszone nasienie (ruchliwość). To były plusiki. Ale też stres Twój i męża, kuracjua hormonami, pobyt w szpitalu, kilka dni nerwówki. Przy czym rezultaty jak 5 w totolotka. A stes niestety nie sprzyja zajściu w ciąże :(

Wen Trzymam za Ciebie kciuki dopóki nie masz @ jest nadzieja. :) Lekarz podczas USG mówi ile pęcherzyków jest wzrastających, ile mm ma dominujący i z której jest strony. Inseminację przeprowadza się przed pęknięciem pęcherzyka, ale jeżeli pęka lub pekł to też nic nie zmienia. Zresztą zastrzyk (Pregnal lub Ovitrelle) jest podawany na kilkanaście godzin (18-20) przed planowaną inseminacją aby możliwie szybko po niej pekł i uwolnił jajeczko. A sprawdzenie po inseminacji czy pekł odbywa się w dniu następnym. Jak to ktoś powiedział wcześniej z dwóch względów - dla pewności i dla czasu hospitalizacji. :)

Witaj panterko Pytasz o przygotowania. CZasem są większe czasem mniejsze. W zależności od tego gdzie lekarz widzi problem. Jeżeli po stronie męża (ruchliwość, mała liczba plemników), to sytuacja może być szybka - ustalenie dnia owulacji, inseminacja i do domu. Albo trochę dłużej położenie do szpitala - na 3 dni (Poznań, Polna) - Ustalenie dnia owulacji, przy pęcherzyku powyżej 18 mm podanie zastrzyku na pęknięcie, inseminacja i rankiem 3 dnia sprawdzenie czy pęcherzyk pękł. Jeżeli tak to do domu, jeżeli nie - poprawka i do domu. Jeżeli lekarz będzie decydował się na stymulację, to od 3 dnia cyklu zaczynasz brać hormony. A na dwa dni przed inseminacją możesz ( ale nie zawsze) dostać dopochwowe tabletki przeciw grzybiczne. Po stumulacji reszta przebiega podobnie. To jest po krótce sposób UIU w Poznaniu na NFZ. A o co pytać? Ciężko powiedzieć. Jaka jest skuteczność powiedziała Wen. Niektórzy twierdzą, że jest wieksza o 5%. Co nie zmienia faktu że i tak wyniki są takie sobie.

Witaj Wen Widzę, że nie tylko dla nas okres poświąteczny będzie troszkę nerwowy, ale mam że cód Bożego Narodzenia przeciągnie się do Nowego Roku. Życzę wiele szczęścia w okresie Świąt i po nich :) Może będzie nowe przysłowie - do 6 razy sztuka :)

Malino Okres kontroli 2,5 roku Objętość - od 2 - 4 Koncentracja 15 -70 RUCH A 5 - 15 Ruch B 10- 20 Całkowita liczba 60 -240 Wspomaganie: Salfazin, L- karnityna Ruch A+B od 15-35