Skrabi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Skrabi
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15
-
Witam Allisa Jak Ola była w brzuszku to często wystawiała stopę, po której Ją masowaliśmy. Jak się urodziła to masowanie krawędzi stópki było dla Niej przyjemne. Dobrze znać wiele sposobów, a nóż któryś znajdzie zastosowanie. :( Podobno uspokaja odkurzacz, ale tego sposobu nie testowaliśmy... Na zapalenie - polecam sposób podany przez Panią z apteki - okłady z kapusty, schłodzonej w lodówce... Stwierdziła, że powinna polecić lek, ale sama go stosowała... Mamy nadziej, że do końca trzeciego miesiąca problem zniknie, ale dzieci są różne więc nie ma co się zbytnio nastawiać. Pewna pani powiedziała, że jej dziecko płakało przez 3 lata - nie wiadomo z jakiego powodu i nic nie pomagało. Ale trzymajmy się wersji optymistycznej - z każdym dniem będzie coraz lepiej :) Nitka Cóż mam CI powiedzieć. Podobno szczepionki dla dzieci miały być bezpieczne - a przez długi czas były konserwowane rtęcią :( Na tym świecie przede wszystkim liczy się biznes. Im mam więcej kontaktu ze służbą zdrowia tym mocniej się w tym utwierdzam. Malina Zły plemnik nie spowoduje zapłodnienia. Zapłodnienie powoduje plemnik najszybszy - czyli najlepszy. Nawet dobry plemnik i dobre jajeczko nie dają żadnej pewności, że zarodek będzie prawidłowy (inaczej wskaźnik udanych IVF były znacznie wyższy). Badanie katiotypu to taka sztuka dla sztuki. Trzeba mieć wybitnego pecha aby znaleźć się w procencie który posiada wady genetyczne. U nas kariotyp też był bez zastrzeżeń, a ciąża została poroniona ( możne nawet dwie...) :(
-
Witam NITKA999 Jak będzie gorzej, to zaczniemy szukać kropelek w Polsce, albo zrobimy wycieczkę do Niemiec :) Na razie nie chcemy Małej faszerować lekami i środkami. Jesteś szczęściarą, nawet nie wiesz co tracisz ;) agmas Gratulacje!!! Tak trzymać :) Zgadza się, podajemy witaminkę K + D. Dzięki za podpowiedź, co prawda kolejna wizyta w przychodniu w marcu a do tego czasu będą już tylko witaminki D. Jak będzie konieczność to skorzystamy z Twojej rady. AnaG Trzymamy kciuki. Powodzenia allisa Nie można dać się zwariować. Martwić się będziemy jak będzie ku temu powód - oby nie... Małej czasem pomaga pozycja na ramieniu, czasem lulanie na rączkach, czasem suszarka... Słowem każdy sposób który ukoi Jej płacz.
-
agmas Gratuluję i trzymam kciuki. :) allisa Nie martw się na zapas... Szkoda nerwów. Co do nas ... Ola ma kolki, zaczęliśmy podawać probiotyk i espu...ale i tak trzeba Ją przez kilka godzin trzymać na rękach. Jutro wizyta u ortopedy - zobaczymy co bioderkiem. Jak wszystko będzie dobrze to rehabilitacja (dodatkowo ma przykurcze). Na ostatnim ważeniu stwierdzili mały przyrost wagi, jak by było mało tego doszło zapalenie piersi. Ola zaczyna się do nas ładnie uśmiechać :) Z ubrankami nie ma co wariować - różowe dla dziewczynki, niebieskie dla chłopczyka... Oli ładnie jest w niebieskim i w różowym i w każdym inny kolorze... Jak jest dobry dzień to kilka razy zmienia barwy :( terledely1974ightw Jak nie spróbujecie to raczej się nie uda. Mieliśmy tak samo...
-
Kolorowa Miło słyszeć :) Macie już wybrane imię?
-
Witaj Allisa Miło Cię usłyszeć. Niestety muszę Cię zmartwić. Nie ma czegoś takiego jak ideał. To oczywiście w formie żartu. Niestety nie było szans na idealne wyregulowanie - stąd wzrastająca dawka insuliny. Ponadto zdarzały się skoki cukru. Było do 120, a nagle 140 -150... przez chwilę i znów dobrze. Skoki zdarzały się w różnych momentach, więc nie mieliśmy pojęcia co mogło by być przyczyną. Pilnuj diety, bierz insulinę, bądź pod kontrolą poradni diabetologicznej i zbytnio nie martw się. Wszystko powinno być dobrze. Aha zacznij szukać ubrań w mniejszych rozmiarach, bo spodnie które były dobre przed ciążą teraz spadają. ;) Do szczęśliwego rozwiązania Pozdrawiam
-
Witam deejzi199 Mieszane uczucia - w jakim sensie. Leczyliśmy się w Poznaniu u Pani Moniki. Pierwsza IUI odbyła się w miarę szybko. Wykonaliśmy podstawowe badania, jakaś wizyta kontrolna i decyzja o IUI. Myślę, że ze względu na wcześniejsze "leczenie" nie będą odwlekać zabiegu. Chyba, że wyniki wskażą prawdopodobne przyczyny niepłodności. Jeżeli IUI nie pomoże zostaje IVF lub uśmiech losu... :)
-
Witam Zbliża się czas narodzenia Pańskiego. Niech ten świąteczny czas natchnie Was nową nadzieją i do wiele sił do wałki o Wasze upragnione szczęście. Cuda się zdarzają i trzeba wierzyć, że dotkną również Was. Wesołych Świąt.
-
Witam Allisa Jest mi przykro. że trzeci trymestr zaczyna być ciężki. Niestety w nim zaczyna wychodzić wiele rzeczy. Ale nie załamuj się, wyniki można podciągnąć do góry i dotrwać do rozwiązania. Przyjmowaniem insuliny zbytnio się nie przejmuj. Większe dolegliwości do pokłute opuszki palców i uda. Po porodzie wyniki wróciły do normy. Wyniki wątroby były koło normy, ale doszła inna niespodzianka. Kilka innych wyników miało przekroczenia, ale nie miały żadnego negatywnego skutku... Uważaj na oczy. Życzę by wszystko jakoś się ułożyło i byś szczęśliwe dotrwała do narodzin dziecka.
-
Bahati Dziękuję za opinię :) Iza Też mamy taką nadzieję, ale takie są uroki bycia rodzicami. Należy cieszyć się z tego co jest. :) Na razie rośnie, dzisiaj ważyła całe 3 kg, za 2 -3 tygodnie będzie ważyła tyle co my przy urodzeniu. :) Wykorzystuj możliwość, my nawet nie mieliśmy możliwości zakwalifikowania się na program rządowy, gdyż byliśmy parą po 40 a co za tym idzie z niewielkimi szansami powodzenia. Jeżeli chociaż część (4000zł) zostanie zrefundowana to już gra warta jest świeczki. Kaczuś Jak powiedziała Allisa i Iza trzeba odsunąć na bok troski i próbować dalej różnymi sposobami... Nam sprowadzenie Oli na ten świat zajęło przeszło 7 lat...
-
Iza My podchodziliśmy do IUI na NFZ w Poznaniu. Warto zadzwonić do klinik i zapytać o możliwość wykonania zabiegu IVF na koszt NFZ, bo pieniążkach w dużych ilościach przydadzą się później. Mam nadzieję, że już niedługo jakaś kruszyna na Twoich rękach będzie pokazywać charakterek :) Nitka Olusia też lubi robić prysznic tacie... lubi siusiać :) Jej się uadje! Kaczuś Niewiele możesz zrobić, większość z nas tak miała. Allisa No cóż powiedzieć. Masz rację. Grzecznie się do Niej dostosowujemy. W tej chwili tłumaczenie może przynieść wątpliwe korzyści. Co do diety od początku ciąży uważaliśmy z jedzeniem a cukrzyca i tak nas dopadła. W jednym przypadku może to pomóc i innym nie. Trzeba się tylko skupić na tym co jest i dotrwać do rozwiązania. Bahati Dziękuję, bardzo dziękuję. Jest nam bardzo miło. Na razie za nami kolejna zarwana noc. Przewijanie, karmienie, czkawka, ulewanie, kangurowanie,, tulenie. W końcu jak wylądowała w łóżku między nami to zasnęła i można było Ja przenieść do łóżeczka. O lekach nawet nie mów. Kilkukrotne sprawdzanie w ciągu dnia czy oddycha... Jaką masz opinię o tym wózku, bo bierzemy go pod uwagę.
-
Allisa Tak przestawiła się trochę... mniej śpi a więcej buszuje. Trochę podrapała się po buzi, założyliśmy Jej rękawiczki niedrapki - reakcja - bunt na całego. Nie mogła włożyć rączki do buzi, nie mogła dłonią dotknąć drugiej dłoni więc dała popis niezadowolenia. W końcu osiągnęła swój cel - rękawiczki zostały zdjęte... Rośnie, co prawda wizyta w porani będzie w przyszłym tygodniu, ale w rękach czuć, iż waży trochę więcej. Dzisiaj mnie bardzo zaskoczyła - osikała mnie i zrobiła na mnie kupkę... Strach pomyśleć co będzie za parę lat. ;)
-
Witam Kaczuś Twoje uczucia i odczucia są podobne do większości ludzi starających się o dziecko. Gdyby chciało Ci się prześledzić naszą historię zobaczyłabyś nadzieje, zawiedzione nadzieje, łzy radości, łzy rozpaczy... Kolorowa Podczas pierwszego badania prenatalnego po straszeniu i propozycji badania zadaliśmy kilka pytań. Czy w przypadku wykrycia wad jest jakakolwiek szansa na jej wyleczenie - odpowiedź - NIE. Czy wcześniejsze badanie i wcześniejsza diagnoza cokolwiek zmieni - NIE, czy istnieje ryzyko powikłań przy badaniu - TAK. W czym ma pomóc badanie - w przypadku wykrycia poważnych schorzeń jest możliwość przerwania ciąży. U nas przerwanie nie wchodziło w grę, więc badanie było bezsensowne.
-
Kolorowa Do straszenia zacznij się przyzwyczajać - główną informację jaką zapamiętaliśmy po pierwszym badaniu prenatalnym było to, że jest kilka niepokojących rzeczy, które można sprawdzić przy badaniu za 600 - 700 euro... Z tętnem też nas straszyli... Kwas foliowy - mieliśmy wydziubać opakowanie i zakończyć - czyli koniec pierwszego trymestru +- parę dni... Dłuższe dawkowanie nie jest szkodliwe, ale też nie ma większego sensu - ukształtowana cewa nerwowa. Wózek raczej będzie nowy, ale nie z wyższej półki. Zaczynają się inne wydatki. Mała musi mieć badanie okulistyczne w trzecim tygodniu, a na NFZ nie ma żadnych szans w tym roku... Trzeba iść prywatnie. Ot taka rzeczywistość. Co do płci... Ojciec na porodówce podchodzi do położnej, tak rozchyla pieluchy, ojciec dotyka i woła: - hura syn, mam syna!!! Na to położna spokojnym głosem: - po pierwsze ma pan córkę, a po drugie proszę puścić mój palec. To tak żartem - drugie badanie wyjaśni czy jest ptaszek czy nie. :)
-
Agmas Trochę szczęścia i dołączysz do ciężarówek :). Trochę pozytywnego nastawienia i mam nadzieję, że niedługo będziesz świętować widząc dwie kreski.
-
Malina Mówię o nas: Żylaki powrózka nasiennego - fakt Wyniki nasienia podobne do waszych - fakt Wypersfadowanie nam operacji przez lekarza - fakt Poroniona ciąża - fakt Badanie kariotypu, które nic nie wykazało - fakt Dużo innych badań które nic nie wykazały - fakt Masz więc parę faktów oraz informację o tym, że badanie kariotypu tylko w kilku procentach może wykazać anomalię - Trzeba mieć wybitnego pecha aby być w tych 4 - 5 przypadkach na 100... Głowa do góry i do dzieła...
-
Kolorowa Na razie przeglądamy oferty i opinie. W miejscowym sklepie wybór jest raczej niewielki. Dostaliśmy odpowiedź od Mikado, czekamy na odpowiedź od Jedo. Wczoraj w sklepie internetowym skompletowaliśmy swój wózek - cena końcowa wyszła niczego sobie :). Niestety wydatki nie kończą się na wózku... Zatem trzeba zejść na ziemię i kupić coś za mniejsze pieniądze. Parę rzeczy dostaliśmy od koleżanki, więc coś było na dobry początek. Rzeczy kupowane dla Maluszka niestety, albo stety szybko wymagają wymiany. Śpioszki 56 jeszcze kilka dni temu były jak wielki wór... teraz leżą już lepiej:).
-
Allisa Tak, do tego aby można było Ją przewieść do domu we własnym samochodzie. Co prawda ze szpitala do domu jest zaledwie kilkaset metrów ale licho nie śpi a drogówka również. W szpitalu nikt nie sprawdza czym jedziesz i czym dziecko będzie przewożone.
-
Witam Kolorowa To miło, że już zaczynacie układać swój model rodziny z nowym Człowieczkiem. Dla jednych płeć ma ogromne znaczenie dla innych mniejsze. Ostatnio urodziło się bardzo dużo dziewczynek... :) Zarówno w szpitalu jak i w rodzinie. Co do wózka - na razie nie był potrzebny. Raz tylko użyte było nosidełko. Jednak za kilka dni pewnie będzie konieczny. Jaki model upatrzyłaś? Co do badań. Dobrze jest czasem znać stan dziecka, jednak wyniki badań prenatalnych na ogół niczego nie przesądzają lecz podają szansę na wystąpienie danego schorzenia... Allisa Jaki wózek kupiliście?
-
Witam Wózka jeszcze nie mamy, a rzeczy dla Oli trzeba było dokupować bo kupione przed porodem są dużo za duże... :) Na razie zakup zakończył się na nosidełku, gdyż ono było konieczne. Allisa Dziękujemy, dziękujemy. :) Umiesz się ustawić, w nocy będziecie smacznie spać :)
-
Witam Agmas Bardzo, bardzo dziękujemy. Cieszymy się, że możemy kogoś wspomóc duchowo. Zresztą podnoszenie innych na duchu zaczyna wchodzić nam w krew. Dzisiaj byliśmy w szkole rodzenia rodzenia podziękować za naukę i opiekę. Dostaliśmy brawa za udany poród, a przy okazji opowiedzieliśmy, że nie było tak strasznie jak w filmach pokazują czy też opowiadają. Zresztą położne i lekarze też były pod presją naszego samozaparcia: 42 letnia pierwiastka z cukrzycą... która powiedziała, że spróbuje urodzić naturalnie... i urodziła!!! Kolorowa Nasza Oleńka też lubiła ssać paluszka. Pierwsze co zrobiła po urodzeniu jak nie dostała cyca to włożyła kciuk do buzi i zaczęła ssać. Nie nastawiaj się na określoną płeć bo może być niespodzianka. Na drugim badaniu prenatalnym będziesz miała już pewność. Allisa Miło, że poznałaś naszą Oleńkę. Kto wie, kto wie kim zostanie. A na razie jest słodziutka i wygląda jak laleczka. Teraz pewnie to będzie spora dawka pychy - ale jest śliczna. :) Chciałabyś iść na łatwiznę - nie ma tak dobrze ;) To my musimy dostosować się do niej a nie ona do nas. Pewnie jak ustalimy rytm dobowy będzie łatwiej, a na razie od 24 - 1 do 4 -5 są Jej godziny. Zresztą czego od Nich wymagasz - w nocy robione więc w nocy buszują :) Z cukrem nie panikuj, to nie koniec świata, zresztą tak samo jak insulina. Viki Grzybica w większości przypadków nie stanowi problemy, przeważnie stosuje się tabletki i po niej. Mieliśmy z nią doczynienia dwukrotnie - drugi raz w ciąży
-
Czapeczka z dwoma paseczkami na górze główki, niebieskie ramię w tle... :) Poniżej są zdjęcia we właściwej kolejności z prawidłowym opisem.
-
Witam Zdjęcie naszego Maleństwa można zobaczyć na bolec.info Witamy najmłodszych bolesławiam Ciekawe czy Ją rozpoznacie? :) Iza Na razie jest grzeczna.Nie płacze bez powodu, ładnie je i strzela swoje minki. Dzisiaj przespała 5 godzin. Niestety od samego początku ( czyli ciąży) ma nocny tryb życia. Aktywność zaczynała około 23 a kończyła w godzinach rannych. Na razie nie zmieniła tych przyzwyczajeń.
-
Iza Twóch Nick mi uciekł podczas pisania. :( Spać... Bardzo dziękujemy za Życzenia. Zawsze jest potrzebna odrobina szczęścia i dobrej energii.
-
Witam Allisa Skoki cukru - cóż powiedzieć - to norma. Zwłaszcza po drugim śniadaniu. Mieliśmy dokładnie tę same wątpliwości, kolejne badania i zwiększanie dawki insuliny a wyniki bez większych zmian. Parametry i u nas i u Was podobne. Pilnuj diety, bierz insulinę - aż tyle i tylko tyle możesz zrobić. Nie czytaj i nie myśl. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Z opinii lekarzy i dostępnych publikacji wynika że: - Nie mieliśmy prawa zajść w ciążę - Nawet IVF dawała nam znikome szanse - A gdyby się nawet udało, to szanse na urodzenie zdrowego dziecka były raczej marne - Donoszenie ciąży miało być bardzo trudne - A gdyby nawet to należało by się mocno wspomagać farmacją - A gdyby nawet udało się donosić ciążę to poród powinien odbyć się przez cesarskie cięcie... A Ola jest zdrowa i w tej chwili śpi słodko w łóżeczku... Niemożliwe stało się możliwym. Kolorowa Dwunasty tydzień to trochę wcześnie. Nam udało się podpatrzeć Ole podczas drugich badań prenatalnych, przy bardzo dokładnym USG i podglądaniu brzuszka z każdej strony. U nasz brzuszek zaokrąglił się w lipcu - od tego momentu zaczęliśmy mówić o ciąży. Dziękujemy, bardzo dziękujemy :) Jak? Spać, spać, spać... Trochę bolą sutki po ciumcianiu Małej, trochę boli krocze po nacięciu i układ pokarmowy po porodzie. Jednakże te dolegliwości są znacznie mniejsze niż po cesarce i zdecydowanie lepiej można funkcjonować. Zresztą od początku do końca chcieliśmy rodzić siłami natury. Nitka Dziękujemy, bardzo dziękujemy. Dbamy o Nią i pielęgnujemy ale z rozpieszczaniem trzeba uważać. Koleżanka rozpieściła syna i przez kilka miesięcy miała problem bo musiała go ciągle kołysać...
-
Allisa Dziękuję Byliśmy dokładnie w takiej samej sytuacji. We wrzeniu okazało się, że mamy cukrzycę. Wielki dylemat, wielkie zdenerwowanie... Próbowaliśmy utrzymać poziom cukru w ryzach przy pomocy diety. Udało się przez kilka dni... Zastosowaliśmy się do dawki insuliny przepisanej przez Panią diabetyk - 1 jednostka, a pod koniec ciąży doszła do 3 jednostek. Dieta 2000 kkal w kilku posiłkach. Żadnych słodyczy i innych przyjemności. Jedyna zachcianka ciążowa to najeść się do syta. W tym momencie liczyło się tylko dobro Oli. Efekt diety - wzrost wagi od początku ciąży do momentu urodzenia o 1 - 2 kg!!!!! Dość niska waga urodzeniowa, jednak wszystkie Jej wyniki DOBRE!!!!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15