Inteligentny tępak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Inteligentny tępak
-
Rhovannion Jak miałam 20 lat, to byłam już nastawiona na to, co chce robić w życiu i jak ma ono wyglądać. Wiedziałam, że chcę pracować na uczelni, chciałam stabilnego związku, małżeństwa, wspólnego domu, wiedziałam, że dzieci nie wchodzą w grę. I od tamtej pory nic się nie zmieniło. Po prostu zgorzkniałam trochę, ale plany, marzenia i nastawienie mam dokładnie takie samo. Jak to się dzieje , ludzie są tacy mądrzy za młodu jak ty i tacy bezmyślni jak ja? Chyba nie mamy na to wpływu. Masz szczeście że masz trochę oleju w głowie.
-
"R. - problem w tym, że owe pasztety mogą na nas co najwyżej nasrac" Nieprawda, tylko trzeba coś z siebie dać oprócz biernej i lękliwej postawy.
-
Nie dojrzałeś jeszcze do związku i kto wie czy i kiedy dojrzejesz. Zgadzam się z tym całkowicie. Moim zdaniem nigdy do tego nie dojrzeje. Chociaż bycie niedojrzałym , nie przeszkadza wielu idiotom, żeby pchać się małżeństwa i wszystko potem psuć. Jak byłam w Twoim wieku to miałam totalnie inne podejście do tych spraw. To znaczy? I własnie mam pytanie. Czy dużo zmienił się twój światopogląd prze te cztery lata od 21 roku życia? Chciałbym się zmienić i prawdopodobnie się zmienie, ale nie wiem czy na lepsze czy na gorsze.
-
Wy kobiety macie jakieś dziwne zasady i wyobrażenie faceta. Ogólny szablon. Ale ludzie różnia się od siebie i każdy jest inny przecież.
-
ytytytyt vel. chałabała tępak - nie rób mi tego myślałem, że chociaż w tej dziedzinie mam pierwszeństwo. wiem o co ci chodzi! dałeś mu tytuł najtępszego tylko dlatego, że jest ode mnie wyższy! Teraz rozumiem że to wszystko piszesz dla żartów :D. Ale ten żart o zmasakrowanie twarzy Bauntyy nie był śmieszny. Rentajo jest bardziej tępy i już, wystarczy że wpiszesz w google rentajo kafeteria i się przekonasz.
-
Rhovannion Nie jesteś kreatywny? To bądź. Kobiety nie znoszą facetów bez inwencji, którzy nie potrafią zacząć rozmowy. Poza tym, kobiecie nie wypomina się wieku Nigdy Oj Rhovanionn, niepotrzebnie generalizujesz chyba, jesteś taka jak inne kobiety? Myślałem, że jesteś mądrzejsza od innych kobiet. A dziewczyna to nie może zacząć rozmowy? Idiotyczne to jest. Łatwo powiedzieć bądź. Ja jestem jaki jestem i nie zamierzam się zmieniać dla żadnej kobiety. I nie interesuje co kobiety lubią lub nie, jeżeli kiedyś jakims cudem znajdę swoją drugą połowę, to mam nadzieje , że bedzie mnie ona lubić za to jaki jestem naprawde. A co do wieku...to jesteś jeszcze młoda więc, chyba cie nie uraziłem. Raptem cztery lata starsza ode mnie.
-
"człowieku, możesz sobie na te słowa pozwolic przy każdym, w końcu niewielu jest takich jak ty, którym testosteron uszami wyłazi. laski to muszą majtasy przez głowę ściągac jak tylko się odezwiesz..." Rozumiem, że to sarkazm?
-
Samca alfa? To raczej moje przeciwieństwo, a wyzywam, gdy ktoś mnie denerwuje, w rzeczywistości, już trochę mniej bo nie chcę zarobić w pysk, nie przepadam za agresją , choć bywam agresywny. Ale wiem przy kim na jakie słowa mogę sobie pozwolić.
-
"Brown ambitny? jaja sobie chłopaku robisz " Naucz się czytać ze zrozumieniem idioto.
-
ytytytyt vel. chałabała tępak = serio o wszystko? jakiego koloru kalesony nosiłeś w czasach przedszkolnych? Raczej zawsze czarne, chociaż pamiętam, że kiedyś miałem białe, ale to już bardziej w czasach szkolnych. Teraz zrezygnowałem z tego luksusu :D. Chcesz jeszcze coś o mnie wiedzieć?
-
O ytytytyt. Ile masz wzrostu? Czemu nie chcesz powiedzieć?
-
Gdy rozmawiam z przeciętnym człowiekiem, już samo to, że czytam książki jest dla niego szokiem. Zdziwienie zmieszane z drwiną i podziwem , to jest najczęstsza reakcja. Ogólnie rzecz biorąć czytanie jest niezwykle ciekawe, więc masz fajne życie dosyć...
-
Zmieniając trochę temat, samochód mnie dziś prawie potrącił. Nie chce być szowinistą, ale te baby za kierownicą :D...
-
Rhovannion Jaki temat? Chyba niezbyt ciekawy, sądzac po twoim wpisie. Jakie najciekawsze przedmioty masz na swoim kierunku? Ciekawi mnie to trochę :D
-
Nawet chciałam na poważnie szkolić się językowo, ale dla mnie jedynym przyswajalnym językiem jest angielski (stety i niestety). A Ty gdzie chciałbyś wyjechać? Europa, gdzieś dalej? Myślę , że opanowanie do perfekcyjnego stopnia języka angielskiego, to jedna z moich niewielu desek ratunku, w mojej sytuacji zawodowej. W grę wchodzi przede wszystkim Wielka Brytania albo Holandia. Chociaż przydałby sie jakis punkt zeczepienia. I też Holandia, nie wiem czy byłaby dobrym miejscem emigracji, bo za dużo bym tam nie zarobił, w sensie że sporo wydał :D.
-
Jestem chory psychicznie przez przeżycia związane ze wzrostem. jakbym nie miał z nim problemu byłbym innim człowiekiem, jak za tępy jesteś żeby to zrozumiec to trudno. ach*j No może jestem za tępy, a może wprost przeciwnie. Zauważ, że są mężczyźni niskiego wzrostu, którzy się nad sobą nie użalają i sobie zaliczają panienki. Oni-nie mają słabej psychiki,ty-masz
-
o to , że ciągle mi wmawiacie ciążę w brzuch, że ją zwyzywałem. poj**ów sobie daruj , o tobie to tylko świadczy. może też dziabnij piwko na ukojenie nerwów? Sorry poniosło mnie. Niech świadczy to o mnie, nie wypieram się tego, ze jestem chamem. A jezeli chodzi o piwko, to nie przepadam za alkoholem raczej, preferuje inne używki.
-
to autocenzura, bo w przeciwieństwie do tego co myślicie, ja nie przeklinam na necie...albo chociaż się staram Ja uważam, że przekleństwa to są słowa jak każde inne. Potrafią zaakcentować daną wypowiedź.
-
Jakbyś był zdrowy psychicznie, to nie przejmowałbyś się tak swoim wzrostem. A że zdrowy psychicznie nie jesteś, to będac wysokim również byś sobie cos ujebał. Czy tak czy tak masz skłonności do schizofrenii lub innego chujostwa.
-
to cóż - nie mogę udowadniac, że nie zabiłem Kennedy'ego O co ci kurwa chodzi pojebie? Szczególnie to ciach mnie intryguje.
-
GupiGupi Rozwin swoją wypowiedz jak możesz...
-
z resztą - jakbym był wysoki, to te wszystkie napalone panienki wybiłyby mi wszelkie kompleksy z głowy od razu Gdybyś był taki piękny, to twój wzrost nie byłby taką przeszkodą, żyjesz w jakiejś ułudzie. Chyba kończę z tobą pisać, bo rozmawiając z tobą czuje że jesteś mocno popierdolony. A jeżeli ja o kimś mówię że jest popierdolony, to musi być to prawda. MIŁOŚĆ I ZWIĄZKI SĄ PRZEREKLAMOWANE
-
"tępak - może w genach, ale u nikogo z mojej rodziny tego wiecznego narzekania nie widzę" MOże coś jest w tym co mówisz , co nie zmienia faktu, że przesadzasz. A to co napisałeś o Bauntyy mocno zaważyło o mojej opini na twój temat. Jeżeli naprawdę nikt nie narzeka u ciebie w rodzinie , to jest to ewenement.
-
ytytytyt vel. chałabała Spojrz obiektywnie na chłodno na swoją sytuację , a nie emocjonalnie. Napiszesz do kurwy nędzy ile masz wzrostu, czy nie?
-
ytytytyt vel. chałabała tępak - z jaką mentalnością? mam mentalność jaką mam, bo przeżyłem co przeżyłem i nadal przeżywam z racji wzrostu. jakbym urodził się wysoki i z tego tytułu miał inne doświadczenia życiowe to i mentalność miałbym inną, nie uważasz? Słusznie. Ale nie do końca, bo pewne zachowania masz przekazane w genach. Niezwykle prawdopodobne, że gdybyś był wysoki, to przyczepił się jak pijawka, to innej swojej wady.