Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aniela6

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Sparking mi ta cherbatka została i oddałam kuzynce ,przed samym porodem to piłam ze 2 dziennie jakoś nie miałam smaka na nią a czy pomogła no nie wiem nie jestem przekonana do końca , napewno nie w rozwarciu bo 23 godzinu się rozruszać musiało , dałam ta cherbatkę kuzynce ona tez ją piła od niechcienia jak się jej przypomniało :D i chciała szybciej urodzić , podpowiedziałam jej że niech polata trochę po mieśćie za porządki niech się weżmie no i sex co karzdy o tym mówi a ona to jak i ja pod koniec marnie z tym a i wogle ,ale się skusiła :-) jak wstała rano to buch zaczeło się :D jej sex pomógł.:P mi chyba bieganie po mieście precej :D
  2. Hej mówicie o ząbkach moja się strasznie ślini wkłada agresywnie piąstki do bużki więc może coś jej tam będzie wyłazic nie zdziwiłabym sie bo mój starszy miał równe 3 miesiące jak dostał pierwszego ząbka , amela ma już ponad 3 . kurcze wczorej i przed wczoraj przymieżałam sie by cos napisać ale zaczełam czytac i musiałam się oderwac no brak czasu noo , ja wariacji dostanę teściowa mi rozpieściła małą i wiecznie ryk wrzask i ręce ,nawet sama nie chce usypiać co zawsze usypiała w łużeczku teraz ręce i to w każdą stronę jej nie wygodnie . ciężkie życie . o tym naciąganiu to mojego kuzyna synek nie miał nic robione jak chodził do 3 -4 klasy podstawowej dostał okropnego zapalenia , co się okazało że musiał miec zabieg z nacięciem tego bo skórka mu przyrosła i naciąganie po tem i smarowanie takiemu wielkiemu chłopakowi , ja synkowi to robiłam bo tak mi doradzili lekarz też kazał i smarowałam linomagiem w trakcie. denerwójecie się na pomarańczki a ja mam to gdzies ładniej powiem , chcę pisac pisze to co myśle , czasem palnę jakąś głupote skrytykują mnie a w dupie to mam i wiem swoje a pogadać i tak musze :P trochę mi brakuje czasu na forum jednak ciąża to fajny okres nudy czytalo się od słowa do słowa a teraz no kurcze musze jakiś czas wyznaczyć sobie i ogarnąć tylko mój kochany czasem mi podbiera kompa bo nie chce mu się swojego włanczas yhhh tak woglę czy mogę się zapytac bo już nie znajdę napewno jestem za bardzo do tyłu co u Nikoślia?? jak tam jego zdrówko jak się czujecie?
  3. kushion moja się tak darła jak skońnczyła 2 tygodnie przez tydzień , potem był spokuj z tydzień ,nastepnie zaś przez kilka dni i tak na przemian do jakiegoś czasu ,kilka dni darcia kilka spokoju cholera wie co to było ale się uspokoiło już , mała się unormowała ,gdy zaczełam jej dawać częściej jeśc może mniej wdedy zjadała ale częsciej jadła no i kładłam ją spać do łuzeczka i przymykałam drzwi wszystko z rady babci , moze własnie więcej wyciszenia jej trzeba było ? a może to kolka ? co do tamponów po pierwszym jakiś czas nie moglam używac a teraz jakoś juz na drugi okres normalnie ,też się bałam ale nie było problemu .
  4. kushion moja się tak darła jak skońnczyła 2 tygodnie przez tydzień , potem był spokuj z tydzień ,nastepnie zaś przez kilka dni i tak na przemian do jakiegoś czasu ,kilka dni darcia kilka spokoju cholera wie co to było ale się uspokoiło już , mała się unormowała ,gdy zaczełam jej dawać częściej jeśc może mniej wdedy zjadała ale częsciej jadła no i kładłam ją spać do łuzeczka i przymykałam drzwi wszystko z rady babci , moze własnie więcej wyciszenia jej trzeba było ? a może to kolka ? co do tamponów po pierwszym jakiś czas nie moglam używac a teraz jakoś juz na drugi okres normalnie ,też się bałam ale nie było problemu .
  5. Fasolka termoopakowanie trzyma około 3 godzin mniej więcej tyle jak nakarmisz dziecko przed wyjściem wlejesz wżądku i idziesz na spacer po około 2,5 -3 godzin dziecko głodnieje wyciągasz i robisz , może jest do kitu gdzieś na podróż na wyjście które będze trwało dłużej niż 5 godzin ,zależności co ile dziecko je , ale mi np jak ,lece na miasto ,zakupy to mam take najtańsze gówno :P i dla mnie ok a ciemieniucha nie wiem czy ma zapach ale to wygląda jak łupiesz + skorupy się robią
  6. tak się dziś rozglądałam u nas czy nie ma czasem takich mlek jak starszego przebiałkowałam i dostał bebiko ha , zobaczę co mi lekarz powie ale to w następny piątek i tak już chodze i patrzę co tu za mleka mają , a tu lipa no nigdzie nie kupisz takiego mleka , jedynie co znalazłam to mleko pozbawione laktozy , czy ktoś wie czym się rużni mleko pozbawione laktozy od tego np w polsce ha hipo alergicznego , ?????? ciekawe z tymi mlekami szkocja ma tylko na sprzedarzy normalne mleka duży wybór mlek dale głodomorów :D , przeciw kolkowych , i przeciw ulewaniu, oraz sojowe no masakra , w pl dostanie bez recepty hipoalergoczne mleko a ty lipa :-( wszystko na recepty buuu , i jak juz sie okarze że żeczywiście małą ma alergo na mleko to wizyta lekarska co tydzień uoee
  7. Alka28 no chciałabym ale to na pewno nie trądzik ,chrostki nie są pojedyńcze , i jest ich sporo , nie tylko na twarzy, szyi karku ale na brzuchy i plecach też pojedyńcze ma narazie na rączkach i nogach . w dodatku ja to swędzi widzę jak ja podrapię to się uspokaja, dziś po szczepieniu jesteśmy , maiło tą ogólną szczepionkę plus pneumo , dwa udka pokute :-( ale nie było tak zle naszczęście myślałam że gorzej to zniesie , po szczepieniu parę godzin przespała więc i ból troszkę mina , spała , na dworze,:-) a w domciu zostawiłam ją przy otwartym oknie bo już nie chcaiłam rozbierac i przebudzać po tym szczepieniu :P
  8. Cześć dziewczyny , ostatnio się nie odzywałam ,za dużo na głowie ,nawet was nie poczytałam,brak czasu ale nadrobię, u nas bieganina i chuśtawka nastrojów zaś mała wrzeszczy jak szalona , ochh ,pamietacie jak pisałam o tej wysybce na buzi ? ze niby możliwe od chusteczki hugis po przetarciu , ale zaleczyłam ją ,chusteczek juz nie używam ale zas się pojawiła , w dodatku pojawiła się na plecach brzuszku ramionach i zaś mała mi płacze ,wtedy tez płakała ale miałą tylko na buzi ,widocznie ją to bardzi swędzi :-( dzis ciut lepiej bo ją już posmarowałam , nie mogę patrzeć i słuchac jej dosłownie wrzasku , niczego jej nie zmieniałam , mydełko , proszek ma ten sam , jedynie co to chyba będzie skaza :-( zapisałam sie do lekarza ale dopiero następny piatek możliwa wizytaz z niemcem , troche długo no ale .. wolę do dobrego pujśc w dodatku się dowiedziałam ,że do dietetyka lekarz kieruje na którego się miesiąc czeka a potem ewentualnie dostaje się specjalne mleko :-( kurcze same przeboje z tym dzieckiem , tak sie bałam , , te chrostki u nas wyglądają w ten sposób ,ze pod wpływem ciepła sie nasilają , a jak chłodnie bledna , są drobnisie , a policzka suchutkie , no i ta skorupa na briwiach nie wiem czy ma jakiś związek z tym , czy u któreś z was też wystąpiła alergia na mleko , jak to wygląda??????
  9. cześć dziewczyny a ja własnie odstawiłam małej cherbatki i koperką i rumianką coś mnie tchkneło nie wiem co i zauważyłam że mała mi się odk kod nie pije herbatek przestała sie rzucac jak wsza i a ni przy jedzeniu ani przy piciu , jedynie co jej daję do picia to wodę z glukozą i to wsio , i tak malusio wypija ale zawsze coś tak łuknie parę razy na dzień . My z gości wruciliśmy nie dawno mała w taxi usneła i tak sobie spi narazie ja nie budze troszkę spokoju , u przyjaciół mało pospała więc potem kompiel zabawa ,jedzonko i lulu . dziś mi [przespała calusią nockę koło 00 usneła i dopiero o 7 pobudka :-) poszłam zrobić mlesio wcisłam na chwilkę smoka wruciłam a ona dalej spi :P więc o 8 konkretnie pobudka i śniadanko :-)
  10. A i piszecie o pierwszych razach eeeee :-( a u mnie 7,5 tygodnia po porodzie a ja mam jeszcze szwy :-( i lekkie plamienie na żułto dopiero mi zanika buuu , każda ciąża i poług i dziecko inne nie ma co :-P
  11. tojah , co do nosidełka to wiem że jak maleńkie to lepiej puzią do siebie nosić wiadomo ,ale nie rozumię czemu nie można buzią do przodu ? jak będzie np starsze? starszego synka tak nosiłam do przodu ale był koło 5 miesięcy, może te nosidełko do kitu co? nie wiem wcześniej miałam inne takie bardziej zwyklejsze, Mleko tak o nr 2 mi chodzi bo kupiłam by sprawdzić czy po nim też będzie wymiotowac( i by dłużej w nocy spała, bo zaczeła się częściej domagać) i nie daję do niego tego gavisconu ,narazie jest ok , ciut uleje może ale nie wymiotyje , nr 2 to u nas jest od urodzenia dla ,,głodomorów,, :-) -bardziej syte , ja daję nie wiem czy ktoś zna? gow&gate Co do ciemieniuchy miałam napisać wcześniej ale wyleciało mi z głowy , maoja mama odchowała nas 5 -tke , przy synu oliwkowałam tą ciemieniuchę i też długo i dużo jej bylo , mama mi teraz doradziła by nie oliwkowac bo ona się w ten sposub szybciej jej pozbyła i coś w tym jest bo poszłam za radą , i mała ma ciemieniuchę ale nie tak dużo , znikomo można powiedzieć , wyczesuje tylko , może i szybciej zniknie? :-) dobra idę spac bo mała już dawno kima a ja się nie wyśpie gdyby mi wcześniej sie obudziła mam nadzieje że też pośpi ładnie do 6-7 :-)
  12. Fasolka , ja nie karmię bo po 2 tygodniach nabawiłam sie infekcji po tym porodzie , i miesiąc na kilku antybiotykach leciałam , a też sajgon miałam przez jakiś czas z małą przerz ponad tydzień co dziń ,wieczór najbardziej tak sie darła , że juz nie myślałam o zatrzymaniu mleka, pozatym i tak od począdku dokarmiałam, bo przez ponad pierwszy tydzień nie miałąm wogle ,potem pomalutku coś tam ruszyło , i jak juz w miare się rozkrecało to na antybiotyk poszłam , a dostałąm takie dawki ,ze nie mogłam przy nich karmić , i tak jak widze tego pazerniaka nie raz to nie wiem czy dałabym radę długo wytrzymać,może to wyrodne ale ja nie umię się tak męczyc , i patrzeć w dodatku jak dziecko się męczy , bo były takie sytuacje nawet jak coś tam karmiłam . A okna to możesz przy okazji do mnie też przyjść i umyć :P :D ja chusty nie kupuję ale zamówiłam sobie nosidełko , bo też czasem na szybko do popliskiego sklepu wyskoczyć to się wózka nie opłaci wyciągać z szopki , no i wiązać nie trzeba :-) zamówiłam takie http://www.ebay.co.uk/itm/260963707452?ssPageName=STRK:MEWNX:IT&_trksid=p3984.m1497.l2648#ht_500wt_949
  13. Sandra 11 , współczuję , moje kondolencje , wiem co czujesz bo przeżywam właśnie to samo mój tata zmarł 21 stycznie tyle tylko zdążyłam mu powiedzieć że tym razem ma wnuczkę zdjęcia już nie zdążył zobaczyć :-( miałąm mu wysłac ,też sprawa spadkowa u mnie w toku , bo mam jeszcze siostrę , i zapewne będę musaiał ją spłacać . To jakis nawał pogrzebów w tym roku , tyle się dzieje , porody , zamęty, choroby ,za dużo przeżyć na raz , ale trzeba sobie jakoś radzić . Fasolka a musisz aż 2 godziny czekać po jedzeniu , ja kompię już po np 20 min i jest ok , nie ulałą mi jeszcze , choć ma duże do tego skłonności , ale u nas z jedzeniem nie ma regulu czy to 18 , czy 19 , czy inna godzina jest nie regularna ,więc u nas jedzonko czasem po kompaniu wypada. Czy wasze dzieciaczki tez muszą robić przerwy w jedzeniu??????? moja je w ten spasób robię jej 120 ml połowę zjada przysypia lekko to ją biore do góry odbije i zas szuka i kszyczy daję jej reszte zje odbije drugi raz i cisza :-) od 2 dni widze że dopomina się częściej i mało jej 120ml bo szuka coś dalej by pomlaskac zrobiłąm jej dziś 150ml i 2 przerwy oczywiście :-) ,no terchę na dnie zostawiła . czy ona poprostu tak ma że się męczy przy jedzeniu ,czy co , czy może ja ją zle karmię , może tak wogle to ona nie chce tyle jeść sama już nie wiem , ale jak jej daję więcej to się uspokaja . Wczoraj na wieczór dałam jej o 21.30 120 ml ale dwójki ,i jak usneła prze 23 to dopiero po 6 rano sie obudziła :-) oczywiście wyrodna matka narpiew smoka przegłodziła jeszcze do 7 i dopiero mleczko łaskawie zrobiła :P Agniesiulek ,cieszę sie że nikoś już po za oiomem ,z dnia na dzień będzie lepiej trzymamy za to kciki , dzieklny chłopczyk , współczóje tych warunków z wc , wygodniej na miejscu no ale co zrobić , życze szybkiego powrotu do zdrówka Nikosia i teściowej, a tobie dużo sił na to wszystko . Ja się z pożadkami trochę ogarnełam , pół szafy wywaliłam ,aż sie jesniej zrobiło , jeszcze w kuchni mi pożadki zostały ,ale narazie siostrze dam odpocząć bo parę dni z żedu przyszła pobawić małą , pozatym starszy mi się rozchorował , lodów sie za dużo najadł i chyrla do szkoły go nie puściłam , by się nie pogorszyło , naszczęści słycha i nie zbliża sie do małej , mam nadzieję że ona w miarę odporna i ją nie chyci bo następna sroda na szczepienie :-( już sie boję reakcji .
  14. agniesiulka to dobre wieści oby do przodu i do domu , szybkiego powrotu do pełni sił zyczę. A ja lecę starszego do szkoły zaprowadzić
  15. witam was u nas zimno snieg zaś zaczą sypać i tylko+1 w nocy na minusie ma być brr . a ja mam jak nigdy sknocony chumor mam juz dos tej calej roboty , przy malej non stop coś trzeba robic , prania stoi 2 suszary posprzątać nie ma komu , na mojej głowie wszystko gary non stop sie zbieraja a tylko ja myję , starszy raz na miesiąc ma taki sajgon w pokoju że worek dwa wyzucam , akurat dziś to trzeba zrobić , nie mam nawet jak ,czekam na kuzynke jak przyjdzie po południu to sie mala zajme a ja musze się za to wziąść, za duzo tego w choałupie najchętniej bym wszystko na raz wywaliła ,jakąś przestrzeń zrobić z kad to sie bierze :-( , wczoraj rewir w szafie starszego robiłam i tylko z dwiema parami portek został i zaś do sklepu po nowe bo wszystko małe szczela do góry jak strzała ostatnio . A mój ma w nosie wszystko , bo od południa do roboty a rano nie pomoże nic bo odpoczywa ,mam go ochote wziąś z fraki i strzelić kopa by zię też trochę ruszył i choć trochę pomógł , bo z wielką łąchą przypilnuje małą jak do kibla musze wyjśc lub się umyć czy głubi obiad w biegu zrobić , w dodatku dziś ugotowałam kolafiorową potem nałożyłąm a ten kalafior jakiś mamyłogowaty ,z wieszchu dobrze wyglądał jak kupowałam , a po zgotowaniu (nie zebym rozgotowała) ale poprostu jakiś nie wiem do dupy ! i cała zupa leeee , kuzwa frytki będziemy wpitalac dzisiaj . No mam doła nie będę gotowć w słoiku po gotoe pujdę chyba w nosie to mam. Ale ponarzekałąm ,nawet nie mam nikogo do pomocy , jak urodziłam too pełna chałupa była ,babki,ciotki wójki wszyscy się palili na rączki ,pokarmić itd -pierwszy tydzień a teraz nikogo nie ma bo już wychodze na spacery z małą to sobie moge przyjść do nich ,,eeee jak by roboty w domu było mało tylko sie po chałupach mam szwędać . ale sie rozpisałam sorki , starszy od poniedziałku naszczęście do szkoły to troszkę się ogarnę może między czasie. ogulnie to po kontroli u małej biorderka wporządku, ciemiączko sie zarasta prawidłowo , wszystko ok , Zauważyłam u niej dziś za uszkiem takie coś czerwone ,nabrzmiałe , jak by uderzenie , ale przeciez ona sie udeżyć nie mogła ,co to może być ?
×