karina1212
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez karina1212
-
monka kciuki zaciśnięte !!!
-
Rzeczy z mojej listy, ale i tak dziękuję :)
-
malwkami, Michaline, bauli dziękuję :) Agniren Napisz proszę co spakowałaś. Ja muszę zabrać rzeczy i kosmetyki dla siebie, a dla małej wezmę pieluszki, chusteczki i maść na pupę, ciuszki zapewnia szpital na czas pobytu.
-
Michaline Aleksandra, ale to wybór bardziej tatusia :)
-
Czesc dziewczyny! U mnie coraz ciężej i coraz bliżej ;) Michaline Ja też czytam Twojego bloga i dziewczyn, które obserwujesz. Ciekawe i przydatne rzeczy można się dowiedzieć:) Trzymam cały czas kciuki za Was wszystkie !!! :) Agniren a Ty jak się trzymasz? Idziesz pierwsza !
-
Agniren USG miałam pod koniec lipca i wtedy ważyła 1443g. Wczoraj miałam tylko zwykłą wizytę. Alicj@ Bardzo Ci współczuję... Przypomniała mi się historia, która przytrafiła się komuś kogo znam. Dziewczyna była tak jak Ty w ciąży bliźniaczej i też nosiła dwóch synków. W lipcu miała termin i do czasu porodu wszystko było dobrze, a potem przed samym porodem jeden z nich zmarł.
-
Hej dziewczyny! Gratuluję zdrowych bobasków:) A ja wczoraj byłam na wizycie. Wszystko dobrze i oby tak dalej. Kupiliśmy też wózek i wanienkę, więc większe rzeczy mamy już załatwione, teraz zostały już tylko drobiazgi. Pozdrawiam:)
-
lena66 Ja jeszcze do tej pory nie dowierzam, że pod sercem mam tą mała wiercipiętę... Czas przeleciał mi bardzo szybko. Michaline Super, że z Mila wszystko dobrze, oby tak dalej:) U mnie tak mi się przypomniało lekarz też chyba mi mówił, że mała jest ułożona główką do dołu, no ale nie jestem pewna. Już od jakiegoś czasu dostaję od niej po żebrach:) Agniren Rozumiem Ciebie doskonale, bo u nas też jest remont, ale na zewnątrz na szczęście. Dobrze, że jest chłodniej, bo ekipa pozasłaniała nam okna, więc można by było się udusić.. Jeszcze bez brzuszków dałoby się jakoś przeżyć, ale w naszym stanie sprzątać to później to masakra. rene74 śmieszna sytuacja z tą koszulą:) i gratuluję dzidzi :) Kordianka Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej
-
Cześć:) Michaline Dziękuję, że pytasz:) Jutro zaczynam 32 tydzień. Już jest mi ciężej, ale takie uroki ciąży. Ostatnio brzuszek, a raczej córeczka ruszyła się z wagą - tak czuję, bo brzuszek mam sporo większy. I przez to, tak jak wcześniej pisałam, uciska mi już od jakiegoś czasu na przeponę i "duszę się" jak leżę na plecach, albo jak nawet siedzę. Poza tym gorzej śpię i jeszcze ta pogoda. Myślę, że gdyby było chłodniej to czułabym się o niebo lepiej. U mnie mała oprócz kopania zaczęła się fajnie przeciągać. Czasami jak wypnie jakąś część ciała to mam śmiesznie krzywy brzuszek, a jak pogłaszczę to miejsce to chowa się. Malwi Masz to co ja. Niestety w ciąży nerki dają o sobie znać. Ja mam zastój w prawej nerce i też mnie bolała, ale jak już wyszłam ze szpitala to przestała. Co jakiś czas muszę robić kontrolnie mocz, bo wyniki dalej mam nie za ładne i cały czas trzeba pilnować, bo jak dobrze pamiętam to szkodzi dzieciom. Gratuluję chłopaczków :) Będziesz miała obstawę i jeszcze mąż :) Julcia, Maggi Mam nadzieję, że wszystko będzie u Was dobrze:)
-
Rudzia Boże to straszne co napisałaś... A wiadomo dlaczego tak się stało?...
-
Agniren Znajoma znajomej w marcu urodziła chłopczyka ponad 4kg naturalnie i z tego co wiem to ciężko było i jeszcze ją usypiali żeby łożysko wyjąć. Nie wiem co Ci poradzić, zrobisz tak jak będziesz chciała. Każda, która rodziła mówi, że najgorsze są skurcze, a potem to jakoś idzie. No ale każda z nas ma inaczej. lato życzę Ci z całego serca abyś w końcu doczekała się upragnionego dzieciątka!
-
lena przykro czytać takie wiadomości :( Trzymajcie się Agniren Dobrze, że z synkiem wszystko w porządku. Jak tak będzie przybierał na wadze to urodzisz dużego bobaska :) A jak ogólnie się czujesz? Michaline Świetny pomysł. Kiedyś pokazywałaś blog mamy trojaczków - pewnie Ciebie zainspirował :) Mnie ostatnio coraz ciężej ;) Wiercę się w nocy, często budzę. Jak siedzę albo leżę na plecach to mam wrażenie, że się duszę. Ratuje mnie leżenie na bokach, ale np. ciężko mi jeździć samochodem. Pytałam lekarza o to, a on powiedział, że brzuszek, macica rosną i jest ucisk na płuca, ale to jest normalne.
-
Hej ! lato W takim razie i ja dołączam się do życzeń. Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń !!! :) A ja wpadłam zameldować, że miałam dzisiaj USG. U mnie już zaczął się 30 tydzień. Mała waży prawie 1,5kg i wszystko jest w porządku. Pozdrawiam Was
-
Agniren tak zmieniając temat czy mogłabyś mi podać linki do stron z ciuszkami dla dzieci? Pisałaś, że kupowałaś na allegro. Tylko na allegro czy na stronach jakichś firm?
-
Kordianko współczuję Ci bardzo, trzymaj się :( Michaline Lekarze mimo wszystko traktują nas pacjentów taśmowo i nie przejmują z każdym z osobna.. Widzę, że i w Tobie hormony buzują, ja też ostatnio jestem bardzo nerwowa. Ale taki urok kobiety w ciąży. Ja tą ohydną glukozę piłam wczoraj, poza tym robiłam mocz i morfologię. Za tydzień 24-ego mam USG.
-
A jakie pampersy kupujesz, chodzi mi o firmę i czy zerówki czy większe też?
-
Cześć:) Michaline Poczekaj jeszcze trochę to tak Ciebie będzie kopać, że ho ho :) Julciaaa Dzidzia może Ci się już pokazać. Mnie lekarz powiedział w 13 tyg., że dziewczynka. U mnie już prawie 7 miesiąc się zaczyna, a mała wierci się niesamowicie ( szczególnie jak leżę), aż brzuch cały faluje. Zaczynam myśleć o porodzie i o tym co będzie dalej. Ale chyba każda przyszła mama tak ma. W weekend byliśmy u koleżanki, która urodziła miesiąc temu dziewczynkę przez cesarkę (mała miała ułożenie pośladkowe). Jest bardzo malutka, jak się urodziła to ważyła 2,5kg, chociaż koleżanka też jest drobna. Jest bardzo grzeczna, dużo śpi i w nocy mamy też na razie nie męczy. Koleżanka mówiła mi, że po cesarce trochę gorzej dojść do siebie.
-
asiulka ojj ciężko, ale na pewno nie tylko my ciężarne :) W takim chwilach tęsknię za zimą chociaż jej nie lubię :) Z większych rzeczy mamy już łóżeczko i dokupiliśmy szafę tylko dla dzidzi żeby sobie tam wszystko leżało oddzielnie, a do kupienia został wózek, wanienka. Poza tym mam jakieś ubranka, ale to co mam to i tak jest na razie za mało, szwagierka obiecała mi jakieś ciuszki, ale przez ten upał to nie chce mi się na razie do niej po to wybierać. Do tego mam jeszcze drobiazgi typu kocyki, pieluszki tetrowe, pościel, kołderka, smoczki itp. Kosmetyki i pampersy zostawię na koniec. Starałam się już wcześniej kupować żeby nie było na ostatnią chwilę. A u Ciebie jak tam? Wszystko już macie? Jak możesz to napisz mi co kupiliście to może dzięki temu i ja o czymś sobie przypomnę.
-
Sportsmenka Dziękuję za miłe słowa U mnie niedługo zacznie się 7 miesiąc, z małą wszystko dobrze, wierci się niesamowicie :) Pozdrawiam
-
Hej! Pewnie Wam też ciężko w ten upał... Wczoraj wróciłam ze szpitala, byłam 3 dni. Wyniki posiewu dobre, więc mnie wypuścili. Rany, myślałam, że już tam nie wytrzymam.. Wczoraj zaczął mi się już 27 tydzień. Z małą wszystko dobrze:) wierci się niesamowicie, ja to nazywam boksowaniem, a nie kopniakami :) Muszę się bardziej oszczędzać, bo jak popatrzyłam na te biedne dziewczyny na patologii ciąży, to zdałam sobie sprawę, że za mało odpoczywam i nie chcę znowu tam trafić. Chociaż są różne powody takiego leżenia. Leżałam z dziewczyną, która jest w tym samym tygodniu co ja, ma 39 lat i to jej pierwsze dziecko, ale zaszła naturalnie. Ona miała bóle w podbrzuszu. Agniren Super, że z synkiem wszystko dobrze i jaki duży już jest, ciekawe ile moja już waży. Mnie męczą skurcze nóg, najbardziej w nocy..
-
Kordianka miałam mdłości jakiś miesiąc, ale nie wymiotowałam w ogóle. Aż tak mnie to nie męczyło :) malwi przytyłam 8kg, nawet nie wiem dokładnie, zaszłam w ciążę w styczniu, więc miałam dodatkowe kilogramy z zimy i pewnie po stymulacji. Jeszcze jest trochę czasu do porodu, więc waga będzie rosła :/ Trochę ciężko tak chodzić, do tego brzuszek coraz większy.. Byłam dzisiaj u swojego lekarza z wynikiem moczu. Dalej jest zły, dostałam skierowanie i jutro rano muszę zgłosić się do szpitala żeby mnie trochę przebadali. Kurcze myślałam, że mnie to ominie, nigdy nie leżałam w szpitalu..
-
Przyrost prawidłowy :)
-
Kordianka mdłości Ci współczuję, oby było ich jak najmniej, a co do serducha to też tak miałam, szczególnie wieczorem jak się położyłam to waliło jakby mi miało wyskoczyć, teraz już się uspokoiło
-
Hej dziewczyny! Malwi dzięki za radę w sprawie zgagi. Ja odczułam ją jakiś miesiąc temu po grillu u znajomych (przyprawiona kiełbaska i białe pieczywo - pewnie dlatego), też nigdy wcześniej nie miałam. Ale mnie męczy tylko czasami, więc jest ok. Teraz z kolei łapią mnie skurcze nóg w nocy, ostatnio tak mnie złapał, że kulałam następnego dnia. W ogóle dziewczyny powiem Wam, że co miesiąc mam inne objawy, ale długo nie trwają. Michaline tyjemy podobnie, też u mnie najbardziej nogi. Śmieję się, że jak chodzę to jedna o drugą ociera :)
-
Cześć Witam nowe dziewczyny :) Kordianka, dzidziek, rene wielkie gratulacje !!! Byłam dzisiaj na wizycie. Wszystko jest dobrze. Jeszcze w tym tygodniu muszę powtórzyć badanie moczu, na razie biorę jeszcze antybiotyk na bakterie. Pobolewa mnie ta nerka, ale miejmy nadzieję, że się już poprawią wyniki po tych lekach. Pozdrawiam :)