Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karina1212

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karina1212

  1. Kordianka, oczom nie wierzę w to co czytam! dużo, dużo zdrówka dla synka, mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze.
  2. Rudzia nie znam Ciebie, tak jak i reszty, ale te wiadomości to dla mnie szok :( Boże wyobrażam sobie jak jest Ci ciężko..Trzymam kciuki za Ciebie i siostrę. Kochana mam nadzieję, że życie Ci się ułoży. Igrek po tym co przeczytałam u Michaline nie wiedziałam, że aż w takim stopniu to przeżywałaś. Ale skąd mi to wiedzieć.. Teraz powinny zrozumieć to osoby, które pisały niemiłe słowa pod Twoim adresem.
  3. powyżej pisałam ja, zapomniałam się zalogować
  4. Agniren Gratuluję, duży chłopak, pewnie dlatego ciężko :))) Ja rodziłam 9h.
  5. Lena serdecznie gratuluję, trzymajcie się zdrowo :) Agniren Synkowi chyba nie spieszy się w ogóle :) Lato odezwij się! :)
  6. Charakterny chłopak ;) To pewnie rodzina C***omaga, bo przy takim żywym łobuziaku jest co robić, wiem co mówię, bo przecież Staś i moja córa prawie w tym samym czasie są urodzeni. Chyba często tak jest, że ciąże różnią się miedzy sobą, tak samo jak i dzieci. Dużo zdrówka i siły Ci życzę i odezwij się jak urodzisz :) U mnie to samo mogę powiedzieć co Ty, wszędzie jej pełno, wyrabia sobie charakterek i zaczyna rządzić, jest coraz fajniejsza i coraz więcej rozumie co mnie cieszy, że w końcu dogadujemy się ;) A z tych mniej przyjemnych to nieprzesypianie nocy przez ząbkowanie.
  7. Agniren Tak mi świtało, że przełom stycznia i lutego. A jak się czujesz? Pewnie już ciężko. Jak Staś?
  8. Dzięki Julcia za poparcie i to w sumie Twój głos ważniejszy, bo masz porównanie. Wszystko rozumiem, także strach przed porodem i jeszcze jak słucha się w mediach o takich wiadomościach jak śmierć dzieci itp. Tak jak wyżej napisałam ważne jest nastawienie żeby poradzić sobie z bólem i ze wszystkim przy porodzie. Ja też się bałam, jak każda z nas, ale byłam nieświadoma tego co mnie czeka, bo to pierwsze dziecko i chyba to mi pomogło opanować nerwy na tyle abym wytrwała. Planujesz trzecie ? :)
  9. Agniren, zdaje się, że już urodziłaś. Jak tam ???
  10. Tyle nas tutaj, że już się gubię w historiach ;) To indywidualna sprawa, napisałam po prostu swoje zdanie kobietki.
  11. Dziewczyny po co cesarka... To jest ingerencja w ciało, operacja. Myślicie, że przy cesarce wszystko będzie bezpieczniej? Po to natura dała nam możliwość rodzenia naturalnego żeby tak rodzić i od tego naturalnego sposobu zacząć poród. Niektórym z nas dane jest rodzić prosto i szybko, niektórym nie, ale dużo zależy od nastawienia. Po to natura dała nam ból przy porodzie, bo ból jest ważny, jest jednym z praw natury i skurcze pomagają nam wydać dziecko na świat. Po to też mamy piersi żeby wykarmić. Jeśli nie ma przeciwwskazań to ja na Waszym miejscu zdecydowałabym rodzić się naturalnie.
  12. igrek gratuluję :) cieszę się, że napisałaś
  13. lato buziaki :) janko gratuluję! 15t to niedługo ruchy poczujesz :)
  14. julciaaa ja @ dostałam pod koniec września i to raczej nie jest @ tylko ciągłe plamienia mam z przerwami. Na dzień dzisiejszy wkładka jest jeszcze zabarwiona. Podobno tak może być, bo okres musi się rozkręcić. Chociaż ja mam strasznie nieregularne to cholera wie jak to będzie. Czytałam, że @ może nawet i po ponad roku przyjść
  15. lilalu - gratuluję :) Dziewczyny gdyby któraś z Was chciała to igrek ma zbędne leki, które może Wam przekazać w razie potrzeby. Namawiam ją do odezwania się tutaj, ale nie chce upraciuch. A te leki to: zastrzyk Menopur ważny do końca stycznia 2014 roku -fraxiparyna zastrzyki 0,3 ml -cyclo 3 fort clostilbegyt
  16. Mena Już pisałam, ale napiszę i tutaj coś: GRATULACJE :)
  17. lato trzymaj się:* U nas w porządku, Mała zdrowa mena zapewne ma już w ramionach swój drugi Skarbek :)
  18. Mam wiadomość od igrek. Jest w 30 tygodniu i spodziewa się córeczki :)
  19. lato :) Ps. Gratuluję zafasolkowanym :)
  20. renia Boże..trzymajcie się :(
  21. Lato migreny nie da się wyleczyć, ale są przypadki, że ustępuje sama. Trzeba zapobiegać - jeśli czujemy już jakieś objawy bólu (wziąć tabletkę) i nie doprowadzać do tego bólu (np.nie głodzić się, wysypiać-co w moim przypadku jest niemożliwe, bo córa budzi się w nocy, nie stresować-tutaj chodzi o Ciebie). W ciąży głowa nie bolała mnie w ogóle (bo wtedy nie wytwarza się jakiś tam hormon i to pomaga). Ale miesiąc po porodzie znowu to samo. Przyczyny są różne. U mnie objawem przed bólem jest, że trochę mnie mdli. Dziewczyny przeleciało jak nie wiem..jeszcze niecały miesiąc i roczek... Ale powiem Wam, że zawsze wydawało mi się, że taki roczniak to już mądre i duże dziecko hehe, a tutaj dopiero umiejętności się rozwijają. Mała jeszcze nie chodzi. Na początku sierpnia zaczęła raczkować, a pod koniec sierpnia zaczęła stawać przy meblach. Ona z tych co to niektóre rzeczy robi później (jak to się mówi - ma ciężki tyłek ;) I cały czas ją karmię piersią, bo nie chce mleka modyfikowanego.
  22. lato ja też mam migreny, szczególnie jak idzie deszcz, więc łączę się w bólu i masz rację uciążliwe to bardzo :/ dużo zdrówka Ci życzę i tego najcenniejszego o co tak walczysz :* a igrek poprosiłam żeby się odezwała
  23. lato Z tego co mi igrek pisała to czuje się dobrze, ale martwi się strasznie żeby wszystko było ok.. U nas Mała marudna, bo idą ząbki, ale ogólnie wszystko w porządku :) A Ty jak się czujesz, lepiej?
  24. Dziewczyny igrek nie zagląda na forum, bo padły pod jej adresem nieprzyjemne komentarze i nie chce się denerwować. Wszystko u Niej i u dzidziusia dobrze. Może jak będzie chciała to odezwie się sama :)
×