karina1212
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez karina1212
-
Wiesz Julciaaa słyszałam, że te testy owulacyjne to nie zawsze są wiarygodne. No to jedziemy na tym samym wózki :) A jaka jest Twoja historia? Ja jeszcze w sobotę biorę zastrzyk z Pregnulu na pęknięcie, bo mi pęcherzyki nie pękają.
-
iza1978 przykro mi, że tak mocno to przeżywasz, ale trzymam kciuki mocnooooo tak jak reszta. Walczcie dalej dziewczyny i nie poddawajcie się !!! Byłam na usg, mam pęcherzyk 16mm, tak więc w ten weekend działam i zobaczymy co będzie..
-
Bebe_XX, lato76, Julciaaa, captcha i całej reszcie dziękuję za te miłe słowa, jesteście naprawdę super. Mimo tego, że same macie swoje problemy, większe i mniejsze, załamania, jednak potraficie na chwilę wyłamać się od nich i pocieszyć kogoś innego i dodać otuchy. Moje pozytywne myślenie raz włącza się, a raz wyłącza, cykle dłużą się niemiłosiernie, czas leci jak szalony, ale walczę tak jak Wy wszystkie, bo mamy jedno marzenie :)
-
Na razie jeszcze mam czas do zastanowienia się kogo wybrać, ponieważ ten cykl monitoruję u siebie na miejscu samym Clo, jest to mój drugi cykl. Pierwszy miałam właśnie u dr Lewickiej i brałam Clo, Puregon i Ovitrelle na pęknięcie. Pękły mi 4 pęcherzyki, ale niestety nie udało mi się zajść...Wczoraj byłam na usg i były dwa pęcherzyki 10,11mm w 14 dc. Ginek powiedział żeby jeszcze przyjść na monitoring w czwartek i zobaczyć czy urosły. Powiedział mi, że miał pacjentki, które miały późno owulację i zakończyło się to ciążą, - więc zawsze jest jakaś szansa.
-
Dzięki dziewczyny za pomoc :) Ale powiedzcie mi konkretnie kogo postawiłybyście na pierwszym miejscu, bo nie wiem na kogo się zdecydować ???
-
Witam, W Novum leczę się od września br.u dr Anny Lewickiej. Za sobą mam pierwszą nieudaną stymulację lekami Clostilbegyt, Puregon, Ovitrelle. Co sądzicie o dr Lewickiej?
-
Hehe dzięki :) No cóż raz spróbujemy tak. W pierwszym cyklu z Clo byłam pod opieką lekarza z kliniki niepłodności w Wa-wie, dodatkowo biorę bromocorn (mam za wysoką prolaktynę) i kurcze myślałam, że się uda, nawet strach nas obleciał, że tyle pękło pęcherzyków. Z racji tego, że mieszkam troszkę daleko od Wa-wy, w tym cyklu (drugim) zgłoszę się na monitoring u mnie na miejscu do ginka i mam zamiar brać sam Clo, a potem na pęknięcie Pregnyl. Tylko boję się, że mi te pęcherzyki przy samym Clo ładnie nie urosną, ale cóż spróbuję. Dzisiaj jest 5 dzień łykania Clo, a w czwartek monitoring. Plisss trzymajcie kciuki. I oczywiście ja za Was też mocno trzymam !!!
-
już-nie-czekająca, dziękuję, chociaż miałam nadzieję, że jeszcze w tym roku coś się wydarzy
-
Jeżeli w tym cyklu nie wezmę zastrzyków z Puregonu, a będzie to sam Clo to jest szansa, że pęcherzyki urosną (biorąc pod uwagę to, że w tym pierwszym cyklu urosły aż 4) ???
-
Cześć Dziewczyny! Od jakiegoś czasu czytam to forum i postanowiłam dołączyć. Mam wrażenie, że mój problem jest na razie bardzo malutki według Waszych problemów i nie wiem tyle co Wy, ale postanowiłam napisać. Leczę się od półtora roku. Mam PCO, nie mam owulacji, @ Jestem właśnie po pierwszym cyklu z clo (3-7dc), dodatkowo 4,6 i 8 dc zastrzyki z Puregonu, a na pęknięcie Ovitrelle. Urosły mi 4 pęcherzyki, które potem pękły...ale niestety nie udało się. Od wczoraj znowu biorę clo i mam nadzieję, że się uda. Bardzo mi przykro, że ostatnio jest tutaj tak smutno, ale żyjmy nadzieją. Trzeba i warto próbować cały czas. Życzę wszystkiego dobrego!