karina1212
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez karina1212
-
Kordianka, oczom nie wierzę w to co czytam! dużo, dużo zdrówka dla synka, mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze.
-
Rudzia nie znam Ciebie, tak jak i reszty, ale te wiadomości to dla mnie szok :( Boże wyobrażam sobie jak jest Ci ciężko..Trzymam kciuki za Ciebie i siostrę. Kochana mam nadzieję, że życie Ci się ułoży. Igrek po tym co przeczytałam u Michaline nie wiedziałam, że aż w takim stopniu to przeżywałaś. Ale skąd mi to wiedzieć.. Teraz powinny zrozumieć to osoby, które pisały niemiłe słowa pod Twoim adresem.
-
powyżej pisałam ja, zapomniałam się zalogować
-
Agniren Gratuluję, duży chłopak, pewnie dlatego ciężko :))) Ja rodziłam 9h.
-
Lena serdecznie gratuluję, trzymajcie się zdrowo :) Agniren Synkowi chyba nie spieszy się w ogóle :) Lato odezwij się! :)
-
Charakterny chłopak ;) To pewnie rodzina C***omaga, bo przy takim żywym łobuziaku jest co robić, wiem co mówię, bo przecież Staś i moja córa prawie w tym samym czasie są urodzeni. Chyba często tak jest, że ciąże różnią się miedzy sobą, tak samo jak i dzieci. Dużo zdrówka i siły Ci życzę i odezwij się jak urodzisz :) U mnie to samo mogę powiedzieć co Ty, wszędzie jej pełno, wyrabia sobie charakterek i zaczyna rządzić, jest coraz fajniejsza i coraz więcej rozumie co mnie cieszy, że w końcu dogadujemy się ;) A z tych mniej przyjemnych to nieprzesypianie nocy przez ząbkowanie.
-
Agniren Tak mi świtało, że przełom stycznia i lutego. A jak się czujesz? Pewnie już ciężko. Jak Staś?
-
Dzięki Julcia za poparcie i to w sumie Twój głos ważniejszy, bo masz porównanie. Wszystko rozumiem, także strach przed porodem i jeszcze jak słucha się w mediach o takich wiadomościach jak śmierć dzieci itp. Tak jak wyżej napisałam ważne jest nastawienie żeby poradzić sobie z bólem i ze wszystkim przy porodzie. Ja też się bałam, jak każda z nas, ale byłam nieświadoma tego co mnie czeka, bo to pierwsze dziecko i chyba to mi pomogło opanować nerwy na tyle abym wytrwała. Planujesz trzecie ? :)
-
Agniren, zdaje się, że już urodziłaś. Jak tam ???
-
Tyle nas tutaj, że już się gubię w historiach ;) To indywidualna sprawa, napisałam po prostu swoje zdanie kobietki.
-
Dziewczyny po co cesarka... To jest ingerencja w ciało, operacja. Myślicie, że przy cesarce wszystko będzie bezpieczniej? Po to natura dała nam możliwość rodzenia naturalnego żeby tak rodzić i od tego naturalnego sposobu zacząć poród. Niektórym z nas dane jest rodzić prosto i szybko, niektórym nie, ale dużo zależy od nastawienia. Po to natura dała nam ból przy porodzie, bo ból jest ważny, jest jednym z praw natury i skurcze pomagają nam wydać dziecko na świat. Po to też mamy piersi żeby wykarmić. Jeśli nie ma przeciwwskazań to ja na Waszym miejscu zdecydowałabym rodzić się naturalnie.
-
igrek gratuluję :) cieszę się, że napisałaś
-
lato buziaki :) janko gratuluję! 15t to niedługo ruchy poczujesz :)
-
julciaaa ja @ dostałam pod koniec września i to raczej nie jest @ tylko ciągłe plamienia mam z przerwami. Na dzień dzisiejszy wkładka jest jeszcze zabarwiona. Podobno tak może być, bo okres musi się rozkręcić. Chociaż ja mam strasznie nieregularne to cholera wie jak to będzie. Czytałam, że @ może nawet i po ponad roku przyjść
-
lilalu - gratuluję :) Dziewczyny gdyby któraś z Was chciała to igrek ma zbędne leki, które może Wam przekazać w razie potrzeby. Namawiam ją do odezwania się tutaj, ale nie chce upraciuch. A te leki to: zastrzyk Menopur ważny do końca stycznia 2014 roku -fraxiparyna zastrzyki 0,3 ml -cyclo 3 fort clostilbegyt
-
Mena Już pisałam, ale napiszę i tutaj coś: GRATULACJE :)
-
lato trzymaj się:* U nas w porządku, Mała zdrowa mena zapewne ma już w ramionach swój drugi Skarbek :)
-
Mam wiadomość od igrek. Jest w 30 tygodniu i spodziewa się córeczki :)
-
lato :) Ps. Gratuluję zafasolkowanym :)
-
to pisałam ja - karina :)
-
renia Boże..trzymajcie się :(
-
Lato migreny nie da się wyleczyć, ale są przypadki, że ustępuje sama. Trzeba zapobiegać - jeśli czujemy już jakieś objawy bólu (wziąć tabletkę) i nie doprowadzać do tego bólu (np.nie głodzić się, wysypiać-co w moim przypadku jest niemożliwe, bo córa budzi się w nocy, nie stresować-tutaj chodzi o Ciebie). W ciąży głowa nie bolała mnie w ogóle (bo wtedy nie wytwarza się jakiś tam hormon i to pomaga). Ale miesiąc po porodzie znowu to samo. Przyczyny są różne. U mnie objawem przed bólem jest, że trochę mnie mdli. Dziewczyny przeleciało jak nie wiem..jeszcze niecały miesiąc i roczek... Ale powiem Wam, że zawsze wydawało mi się, że taki roczniak to już mądre i duże dziecko hehe, a tutaj dopiero umiejętności się rozwijają. Mała jeszcze nie chodzi. Na początku sierpnia zaczęła raczkować, a pod koniec sierpnia zaczęła stawać przy meblach. Ona z tych co to niektóre rzeczy robi później (jak to się mówi - ma ciężki tyłek ;) I cały czas ją karmię piersią, bo nie chce mleka modyfikowanego.
-
lato ja też mam migreny, szczególnie jak idzie deszcz, więc łączę się w bólu i masz rację uciążliwe to bardzo :/ dużo zdrówka Ci życzę i tego najcenniejszego o co tak walczysz :* a igrek poprosiłam żeby się odezwała
-
lato Z tego co mi igrek pisała to czuje się dobrze, ale martwi się strasznie żeby wszystko było ok.. U nas Mała marudna, bo idą ząbki, ale ogólnie wszystko w porządku :) A Ty jak się czujesz, lepiej?
-
Dziewczyny igrek nie zagląda na forum, bo padły pod jej adresem nieprzyjemne komentarze i nie chce się denerwować. Wszystko u Niej i u dzidziusia dobrze. Może jak będzie chciała to odezwie się sama :)