Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AgentT

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Papież przykrył jego wiosek o konstruktywne wotum nieufności...czyzby spisek?
  2. co sądzicie o tym filmie? Jakie wrażenia?
  3. AgentT

    pytanie do facetów: czy uroda kobiety jest taka wazna??

    Ubiór, wygląd, tylko przyciąga facetów, ale to charakter, to kim kobieta jest - zatrzymuje przy niej faceta. Czasem jest też tak, że osoby zaponają sie ze sobą w jakiś innych okolicznościach, np zapoznani przez znajomych i wówczas atut urody nie jest tak istotny.
  4. to smutne. Ciosy zadane w czasie dzieciństwa zostawiły Wam ślady na całe życie. Niesamowicie Wam współczuję. Nie rozumiem jak można bić własne dziecko, które skutki tego będzie odczuwało całe życie.
  5. i jak tu się ma przykazanie: czcij ojca swego i matkę swoją? Szanować można, ale rodzica, a nie takiego potwora. Nawet zwierzęta lepiej troszczą się o swoje młode. ja aż takich złych doświadczeń nie mam choć w dzieciństwie trochę mi się oberwalo. Szczęśliwie niewiele z tego pamiętam. Jednak dzieciństwa nie miałem jako że ojciec pijak, zresztą do tej pory pije. Mieszkamy pod jednym dachem ale w ogóle ze sobą nie rozmawiamy. Nie mam takiej potrzeby. Gdyby umarł nie byłoby mi go szkoda.
  6. koleżanko wyżej kara śmierci też ludzi nie powstrzymuje przed dokonaniem mordu. Badania dowodzą,że potencjalnych przestępców odstrasza nie surowość kary, ale jej nieuchronność Piszesz, co więzień ma zagwarantowane i to wszystko dotyczy sfery fizycznej, ale to psychika jest ważniejsza i sposób kry który ja opisuję jest dla niej katorgą. A kara śmierci - to pstryk i nie żyje, nawet nie poczuje, że umiera. Dla mnie to niesprawiedliwe, No ale ok. Możemy sie różnić.
  7. Sama jestem mama 6mc dziewczyn nie zdajesz sobie sprawy z tego, że śmierć to pójście na łatwiznę i jest wybawianiem dla takiego więźnia. Podadzą mu zastrzyk, uśnie, zatrzyma się serce i nawet nie zauważy kiedy umrze. Są takie sytuacje, kiedy ludzie marzą o śmierci, kiedy to życie jest dla nich torturą. A taką torturą psychiczną przyprawiającą o depresję i szaleństwo byłaby świadomość, że taka osoba już nigdy nie opuści czterech ścian, dzień w dzień będzie widziała te same ściany i kraty w oknie, nigdy nie zobaczy swoich bliskich i znajomych, nie doświadczy jakiegokolwiek uczucia. Każdy dzień taki sam do końca życia - będzie pogrzebana za życia... I to jest KARA.
  8. Kara śmierci nie jest żadną karą i ja jestem przeciwko niej, bo uważam, że jest za łagodna. Wyobraźcie sobie sytuację, jakiś psychol porywa dziewczynę, gwałci ją, torturuje, znęca się psychicznie, aż w końcu po tygodniu, czy dwóch brutalnie zabija. A Wy chcecie skazać taką osobę na karę śmierci, np po przez zastrzyk, czy powieszenie, gdzie skazany nawet nie wie, czy i kiedy umiera - podczas gdy jego ofiara cierpiała męki... Czy to sprawiedliwe? NIE. Lepszą karą jest dożywocie w celi metr na dwa, bez żadnych tv/dvd, bez możliwości jej opuszczenia, widzeń, posiłek raz, czy dwa dziennie, żadnych książek, nic - i tylko czas na rozkminianie tego co się zrobiło.
  9. Ja póki co zmykam, więc życzę zdrowych ząbków i powodów do uśmiechu, pa :)
  10. no to słuchaj moich rad i tego chłopaka heh ;) Tak, zęby są niesamowicie ważne i trzeba o nie dbać. Ja poprawiłem tylko pare defektów, ale już czuję się lepiej, zdrowiej, pewniej. Ty zrobisz sobie tę jedynkę i też poczujesz spokój ducha, co mam nadzieję, nastąpi w miarę szybko. Szkoda odkładać takie sprawy, by potem nie było za późno. Najważniejsze, że Cię stać, bo co tu dużo mówić, usługi stomatologiczne są bardzo drogie i wielu nie może sobie na nie pozwolić, a nie wszystko refunduje nfz. Liczę,że wkrótce tu wpadniesz i pochwalisz sie,że nie było się czego bać. Są gorsi lekarze niż stomatolodzy ...np stomatolodzy chirurdzy :D
  11. No i bardzo dobrze, podoba mi się taka zdecydowana postawa heh, ale na przegląda czasem warto pójść :D Wiesz, ja latami nie byłem u dentysty, straszny wstyd, no ale jak w końcu poszedłem, to zabrałem się za tę górną piątkę kanałowo, ukruszoną dolną jedynkę, usuwanie kamienia, piaskowani i ząbki mam jak nowe. A co najlepsze, to uwielbiam moją dentystykę, nie chce mi się od niech wychodzić i po wyjściu od niej już myślę o kolejnej wizycie :D Teraz nas czeka długa półroczna rozłąka, ale została ogromna motywacja do dbania o ząbki. Także i Ty się zajmij tą jedynką, bo trzeba zadbać - jak zakładam - o Twój ładny uśmiech ;)
  12. a można wychodzić i z takiego założenia, jeśli dobra opinia o nim, ma Cię skłonić do szybkiego załatwienia tej sprawy, to proszę bardzo ;) Ja byłem w dobrym gabinecie prywatnym, ale z umową NFZ. Co się dało, to wziąłem na NFZ. Ale to jest tak z tą jedynką, że bez względu na to ząb jest robiony za własne pieniądze, czy z funduszu, to wychodzi na to samo. Usługa i jakość ta sama, tylko płatnik inny. Grunt,żebyś w ogóle poszła, gdziekolwiek, byle to skutecznie załatwić ;)
  13. a nie lepiej by było, gdybyś poszukała gabinetu z nfz ? - bo z tego co się orientuje, to ten ząb można wziąć na nfz i byś spoooooooro zaoszczędziła.
  14. oj to się upewnij, żeby się nie zdziwić. A Twój dentysta ma umowę z nfz? Który to ząb, bo nie mogę znaleźć w wątku?
×