AgentT
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez AgentT
-
Here I Am :D
-
pytanie do facetów: czy uroda kobiety jest taka wazna??
AgentT odpisał panienka z okienka36 na temat w Życie uczuciowe
Ubiór, wygląd, tylko przyciąga facetów, ale to charakter, to kim kobieta jest - zatrzymuje przy niej faceta. Czasem jest też tak, że osoby zaponają sie ze sobą w jakiś innych okolicznościach, np zapoznani przez znajomych i wówczas atut urody nie jest tak istotny. -
koleżanko wyżej kara śmierci też ludzi nie powstrzymuje przed dokonaniem mordu. Badania dowodzą,że potencjalnych przestępców odstrasza nie surowość kary, ale jej nieuchronność Piszesz, co więzień ma zagwarantowane i to wszystko dotyczy sfery fizycznej, ale to psychika jest ważniejsza i sposób kry który ja opisuję jest dla niej katorgą. A kara śmierci - to pstryk i nie żyje, nawet nie poczuje, że umiera. Dla mnie to niesprawiedliwe, No ale ok. Możemy sie różnić.
-
Sama jestem mama 6mc dziewczyn nie zdajesz sobie sprawy z tego, że śmierć to pójście na łatwiznę i jest wybawianiem dla takiego więźnia. Podadzą mu zastrzyk, uśnie, zatrzyma się serce i nawet nie zauważy kiedy umrze. Są takie sytuacje, kiedy ludzie marzą o śmierci, kiedy to życie jest dla nich torturą. A taką torturą psychiczną przyprawiającą o depresję i szaleństwo byłaby świadomość, że taka osoba już nigdy nie opuści czterech ścian, dzień w dzień będzie widziała te same ściany i kraty w oknie, nigdy nie zobaczy swoich bliskich i znajomych, nie doświadczy jakiegokolwiek uczucia. Każdy dzień taki sam do końca życia - będzie pogrzebana za życia... I to jest KARA.
-
Kara śmierci nie jest żadną karą i ja jestem przeciwko niej, bo uważam, że jest za łagodna. Wyobraźcie sobie sytuację, jakiś psychol porywa dziewczynę, gwałci ją, torturuje, znęca się psychicznie, aż w końcu po tygodniu, czy dwóch brutalnie zabija. A Wy chcecie skazać taką osobę na karę śmierci, np po przez zastrzyk, czy powieszenie, gdzie skazany nawet nie wie, czy i kiedy umiera - podczas gdy jego ofiara cierpiała męki... Czy to sprawiedliwe? NIE. Lepszą karą jest dożywocie w celi metr na dwa, bez żadnych tv/dvd, bez możliwości jej opuszczenia, widzeń, posiłek raz, czy dwa dziennie, żadnych książek, nic - i tylko czas na rozkminianie tego co się zrobiło.
-
Ja póki co zmykam, więc życzę zdrowych ząbków i powodów do uśmiechu, pa :)
-
no to słuchaj moich rad i tego chłopaka heh ;) Tak, zęby są niesamowicie ważne i trzeba o nie dbać. Ja poprawiłem tylko pare defektów, ale już czuję się lepiej, zdrowiej, pewniej. Ty zrobisz sobie tę jedynkę i też poczujesz spokój ducha, co mam nadzieję, nastąpi w miarę szybko. Szkoda odkładać takie sprawy, by potem nie było za późno. Najważniejsze, że Cię stać, bo co tu dużo mówić, usługi stomatologiczne są bardzo drogie i wielu nie może sobie na nie pozwolić, a nie wszystko refunduje nfz. Liczę,że wkrótce tu wpadniesz i pochwalisz sie,że nie było się czego bać. Są gorsi lekarze niż stomatolodzy ...np stomatolodzy chirurdzy :D
-
No i bardzo dobrze, podoba mi się taka zdecydowana postawa heh, ale na przegląda czasem warto pójść :D Wiesz, ja latami nie byłem u dentysty, straszny wstyd, no ale jak w końcu poszedłem, to zabrałem się za tę górną piątkę kanałowo, ukruszoną dolną jedynkę, usuwanie kamienia, piaskowani i ząbki mam jak nowe. A co najlepsze, to uwielbiam moją dentystykę, nie chce mi się od niech wychodzić i po wyjściu od niej już myślę o kolejnej wizycie :D Teraz nas czeka długa półroczna rozłąka, ale została ogromna motywacja do dbania o ząbki. Także i Ty się zajmij tą jedynką, bo trzeba zadbać - jak zakładam - o Twój ładny uśmiech ;)
-
a można wychodzić i z takiego założenia, jeśli dobra opinia o nim, ma Cię skłonić do szybkiego załatwienia tej sprawy, to proszę bardzo ;) Ja byłem w dobrym gabinecie prywatnym, ale z umową NFZ. Co się dało, to wziąłem na NFZ. Ale to jest tak z tą jedynką, że bez względu na to ząb jest robiony za własne pieniądze, czy z funduszu, to wychodzi na to samo. Usługa i jakość ta sama, tylko płatnik inny. Grunt,żebyś w ogóle poszła, gdziekolwiek, byle to skutecznie załatwić ;)
-
a nie lepiej by było, gdybyś poszukała gabinetu z nfz ? - bo z tego co się orientuje, to ten ząb można wziąć na nfz i byś spoooooooro zaoszczędziła.
-
oj to się upewnij, żeby się nie zdziwić. A Twój dentysta ma umowę z nfz? Który to ząb, bo nie mogę znaleźć w wątku?
-
Autorka pisała, że ząb jest martwy,to wątpię, żeby coś bolało. Każdy przypadek trzeba - tak jak pisałem - rozpatrywać indywidualnie. Nie ma się co straszyć. Ja przed pójściem do dentysty specjalnie nie czytałem jakie są wrażenia po zabiegu, nawet do końca nie wiedziałem na czym to polega. I dobrze. Przynajmniej miałem spokojniejszą wizytę
-
tak, teraz mam motywację do większego dbania ;) Jak już załatwisz tego dentystę, to sie tu pochwal na forum heh A jak jest u Ciebie z cenami? Bo u mnie jeden kanał kosztował 120zł (na szczęście na tym jednym się skończyło, bo każdy kolejny 90zł), poza tym rtg i znieczulenie po 30, ale je się udało wziąć na NFZ. Plombę wziąłem zwykłą, bo i tak tego zęba nie widać, a z finansami było krucho.
-
Tak, zatruwali. Nic nie bolało ani w trakcie,ani po. Musiałem tylko uważać, żeby nie wypadło m to zęba - a tak uważałem, że w końcu sobie ukruszyłem tego zęba podczas jedzenia,a mimo to i tak mi go ładnie zrobili :)
-
aha, i nie jesteś głupia - głupi jest Twój strach. To jest dla Twojego dobra. Zachowanie jego funkcji użytecznej i estetycznej jest najważniejsze. Ja też się masakrycznie bałem denstystów, jeszcze bardziej pewno niż Ty, ale zacząłem regularnie chodzić od listopada i na ten moment mam wszystko załatwione i chodzę tam z przyjemnością i bez obaw ;)
-
ja też to miałem załatwione w trakcie dwóch wizyt. Pierwsza dość krótka,a druga już dłuższa, z 30-40 minut. A potem frajda z odratowanego i w pełni sprawnego zęba, który jest jak nowy ;)
-
jak ząb martwy, to tym bardziej nie powinno boleć ;) Pomyśl, czy nie przełożyć wizyty na wcześniejszy termin. To Cię i tak nie ominie, ale szybciej bedziesz miała to z głowy.
-
Czemu uciekłaś? Nie dało się szybciej? Szybciej byś to zrobiła i potem miała z głowy. A tak, to do tego czasu będą Cię dopadały straszne myśli, strach zrobi swoje :/ To nie jest takie straszne, a dla ocalenia tego zęba warto się postarać, bo to nie jest przecie niepotrzebna ósemka ...
-
I jak, byłaś już u dentysty, załatwiłaś coś?
-
człowiek zaprogramowany jest do przedłużania gatunku, jak każde inne stworzenie, więc trudno mówić, że aseksualność jest czymś naturalnym ...
-
Wystarczy obejrzeć odc House z zeszłego tygodnia - s08e09 ... gdzie aseksualność została rozbita w proch :D
-
wiesz tu nie chodzi o kozaczenie, tylko o obiektywne stwierdzenie faktów. Każdy przypadek jest indywidualny i ząb zębówi nie równy. Poza tym możliwe że to zależy od stanu w jakim jest ząb oraz od znieczulenia. Jak ktoś z piszących pisał ze nie boli to trudno żeby udawał kozaka. Albo boli albo nie. Ty niestety miałeś mniej szczęścia i Ci wspołczuje.
-
me do not, najlepiej będzie jak porozmawiasz ze swoim stomatologiem, on Ci powie co i jak. Nie ma się co bać na zapas. Wydaje się że leczenie kanałowe jest niezbędne i dobrze będzie jak się go podejmiesz - martwy, nie martwy ale naturalny ZĄB :) i wciąż będziesz miała ładny uśmiech, bo zakładam, że i teraz taki jest :) życzę Ci żeby Ci ta wizyta tak lekko minęła jak mi. Mam nadzieję że nie jestem takim wyjątkowym pacjentem heh. A tak jak się bałem stomatologów tak moja panią stomatolog uwielbiam i już za nią tęsknię :D
-
brzdki11111 nie wiem co za rzeźnik wziął Cię w obroty ale ja miałem leczona kanałówo górną piątkę i podczas dwóch wizyt, jak i po i między nimi nie czułem nawet najmniejszego bólu. Wizyta minęła spokojnie i beztrosko :D jedyny ból to cena leczenia :D ale jak widać, różni ludzie, różne przypadki...
-
me do not - ja bym się w ogóle nie zastanawiał tylko od razu robił kanałowe. Ząb będzie dalej pełnił swoją funkcję, zarówno użytkową jak i estetyczną, bez względu na to, czy jest żywy czy martwy.