Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

blackberries

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez blackberries

  1. moja i przy piersi i przy butelce !!! placz jest wlasnie przy karmmieniu i po, a pozniej zasnac nnie moze . teraz moj maz probuje ja uspic ale ona sie drze jak szalona ! tak jest od kilku dni . co za koszmar, ja juz nie daje rady :(
  2. hej, dawno nie pisalam,ale u nas wciaz bez zmian,a nawet gorzej bym powiedziala :( mala bardzo ,ale to bardzo lyka powietrze podczas karmienia piersia ! probowalam juz chyba wszystkich pozycji ale nic to nie daje i tak lyka jak szalona....jak ja czasami dokarmiam sztucznym mlekiem z butelki to jest troche lepiej ,ale bez rewelacji :( :( nie wiem co robie zle, czy zle ja przystawiam do piersi? ale wczesniej az tak zle nie bylo.. moze mala juz nie umie ssac piersi bo daje jej smoczka i butelke z mlekiem sztucznym? niestety po kazdym karmieniu, a czasami i w trakcie placze i boli ja brzuch i pierdzi jak glupia ! to powietrze daje o sobie wtedy znac :( :(:( ciagle cos nie tak,
  3. Basiolek jak milo slyszec ze Twoj akruszynka ma sie dobrze i ominely ja te kolki, refluksy i inne problemy. Ja juz myslalam, ze u nas bedzie tylko lepiej bo blizej tego upragnionego 3 mca. Ale zamiast lepiej to jest coraz gorzej ! Od 3 dni mala ma problemy z jedzeniem z piersi. Na poczatku ssie pare minut dobrze a po pewnym czasie wierci sie , wygina i strasznie placze !!! wczoraj w nocy to byl koszmar i dzisiaj nad ranem to samo ... pojechalismy do pediatry zeby zobaczyla co sie dzieje, miala gardelko troche czerwone , ale lekarka nie wiedziala czy to od infejci czy moze od tego ze pokarm jej sie zwraca , ulewa i podraznia jej gardlo. Dala nam lekarstwo na refluks i mamy obserwowac. Ale jak ja dzisiaj karmilam przed spaniem to bylo to samo, poczatkowo ssala piers a pozniej zaczel sie koszmar, plakala strasznie w koncu po paru min dalam jej butle i z niej o dziwo pila i nie plakala tak strasznie. czyzby przyzwyczaila sie do butelki? nie wiem juz sama gdzie doszukiwac sie przyczyny.. mowie wam ,ze jak nie bole brzucha to problemy ze spaniem to teraz to !! wszystko na raz. Musze powiedziec, ze ostatnio to mala zasypiala nawet jakos w miare po kapaniu i karmieniu i spala tak z 5 godzinek pozniej nocne karmienie i tez zasypiala juz na 3 godz by obudzic sie nad ranem z problemmami brzusznymi., a wczoraj iestety poszla spac przed polnoca i dzisiaj tez strasznie marudzila zanim zasnela !!! ciekawa jestem ile bedzie spac, bo sie wierci i kreci. caly czas mam nadzieje, ze to jednak minie .. ale oby sie nie okazalo ze nadzieja jest matka glupich ! chce w koncu zaczac tak na prawde cieszyc sie macierzynswtem, a nie tylko meczyc sie z kolkami, refluksami , problemami z karmieniem i placzem malej. strasznie ja sie mecze i ona tez biedna :( wyzalilam sie i ide spac, bo zmeczona jestem. Mam nadzieje, ze mi da pospac troche :)
  4. hej, mam teraz chwilek bo mala zasnela n, ale nie wiem n ajak dlugo ! caly dzien mi nie chce spac i jest bardzo marudna, odlozozna do lozeczka placze bardzo , a ostatnie ni byly nawet ok . problemy z gazami dalej sa ! a ostatnio czesciej jej sie ulewa i wydaje mi sie, ze jej ten pokarm podchodzi do gardla i dlatego tak placze w lozeczku . podniesiona i noszona pionowo nie placze az tak. dzisiaj nie dawalam jej tez herbatki koperkowej i nie do kazdego karmienia dostawala sab simplex i moze to tez mialo wplyw na to wszystko. Petitka wspolczuje Tobie na prawde, widze ze jestes podobna do mnie. mnie trzyma tylko mysl/nadzieja, ze bedzie tylko lepiej ! moze w tym 3 mcu poprawi sie cos i te problemy zz brzuszkiem, gazami pojda w zapomnienie ! bo nie wiem jak to dalej bedzie, ja chyba zwariuje szybciejj niz to sie skonczy., ide spac , bo padam :( ale nie wiem jak dlugo corcia pozwoli mi spac !
  5. hej, ale mam dzisiaj pechowy dzien !!! zaczelo sie o rana kiedy to Amelcia zaczela strasznie plakac po jedzeniu. Nie wiedzialam dlaczego, spac nie chciala, jesc tez nie, sucha pieluszke miala. W koncu po jakims czasie ulalo jej sie troche i poszla spac na chwile by znowu wstac i plakac ! caly dzien taka marudna byla ze szok... nie wiem moze ten refluks przelykowo zalodkowy ma.. nie wiem sama :( co poszla spac na 5 min to sie budzila i marudzila, taka niespokojna ze szok ! mam nadzieje ze to tylko dzisiaj tak bylo. teraz niby spi od jakiejs pol godz ale tez niespokojnie i mam wrazenie ze zaraz sie wybudzi :( dzisiaj nie dawalam jej wogole herbatki koperkowej i kropelek sab simplex do kazdego karmienia, wiec moze dlatego taka byla.. a malo tych problemow z Amelcia to doszedl kolejny... nie wiem czy pisalam, ze w czerwcu planujemy powrot na stale do Polski. Dzisiaj zadzwonilam do agencji im o tym powiedziec i zapytac sie co z moim depozytem ( dodam, ze jak sie wprowadzalismy to facet z agenci powiedzial ze nie bedzie problemu tylko zeby im dac okolo 2 mcy wypowiedzenia ). a ten sam facet do mnie mowi dzisiaj ze skoro zrywamy kontrakt ( bo konczy nam sie we wrzesniu ) to stracimy depozyt ! pozniej napisal maila, ze jesli uda im sie wynajc to mieszkanie do czerwca to wtedy odda nas depozyt minus koszta sprzatania - 90 euro minus koszty jakiegos PTRB 90 euro i minus 250 euro ich koszty w agenci w zwiazku z powownym wynajeciem ! jak wyliczylam to naszego depozytu zostanie tylko 300 euro !! myslalam, ze oszaleje :( juz raz nie dostalismy depozytu bo nasi wspollokatorzy wyprowadzili sie z domu jak bylismy w Polsce i nie oddali depozytu nam i teraz znow tracimy tyle kasy ! nie wiem jak to zrobic... ale chyba strace ten depozyt. Jakbym wiedziala ze tak bedzie to juz w maju bysmy zjechali na stale, przynajmniej jeden czynsz bym zaoszczedzila, a tak to musze zaplacic w maju czynsz i strace depozyt jeszcze. chyba ze skanseluje standind order w maju i wyjedziemy wtedy juz do Polski, ale to troche ryzykowne bo moze nas podadza do sadu. W sumie nie wiem czy to mozliwe. nie orientujecie sie jak to jest gdy nie zaplaci sie czynszu na czas albo wogole, od razu wyrzucaja z mieszkania?
  6. Nesia, a u Ciebie jest zdiagnozowany ten relfuks? bo z tego co piszesz to moja mala tez sie kreci przy cycu, wierci strasznie, czasami poplakuje, ale to raczej takie miauczenie jest, ale bardzo rzadko ,.. na poczatku karmienia jest dobrze , ladnie ssie piers dopiero po jakims czasie zaczyna sie wiercic i ja myslalam, ze to moze nie dojada czy cos. karmie ja najpierw jadna piersia i ladnie ssie , pozniej sie wierci wiec po jakims czasie ja przestawiam na druga piers i znow ladnie ssie i sie wierci i wtedz daje butle. Moze to jednak nie jest ten reluks.????
  7. hej, Ale macie fajne tamaty , chlebki, ciasta . a ja tylko pomarzyc moge poki co... ale moze juz niedlugo, bo okazuje sie, ze mam coraz mniej pokarmu od paru dni. Wczoraj wieczorem bylo tragicznie mala strasznie plakala, a okaalo sie ze jest glodna. dalam jej butle i pozniej spala mi az 7 godz. dzisiaj musialam jadokarmiac prz< kazdym karmieniu, bo inaczej plakala. najpierw dalam jej dwie piersi i pozniej mleko modzfikowane. mam teraz dola z tego powodu . ale nie mam innego wyjscia, przeciez ona musi jesc cos. biore witaminy, pije herbatki, koper, ale nic nie daje. pokarmi powoli zanika az w koncu calkowicie zniknie. podziwiam niektore z was ze tak dlugo karmilyscie . ja chcialam conajmniej 3 mce, ale jak widac nawet tyle nie udalo mi sie .. bede ja karmic dalej piersia poki mam mleko i ewentualnie dokarmiac, moze jeszcce bede miala duzo mleczka !
  8. hej , mi juz troche przeszlo po sobotniej wizycie znajomej...ale nie ukrywam ze teraz wszystko staram sie robic bardzie uwazniej i patrze czy abz dobrze. mpze nie popadne w paranoje od tego. od kilku dni mam coray mniej pokarmu !!! daje malej dwa cyce, ale i tak malo. strasznie sie wierci i kreci o malo cycka mi nie urwie !! wczoraj to tak strasznie plakala ze szok, a jak dalm butle to o razu spokoj. a dzisiaj juz do kazdego karmienia musze jej dac mm. possie troche cyca i juz nie leci jej. dziwne to dla mnie bo w przerwie 3 godzinnej mleko chyba powinno sie naprodukowac. w nocy dzisiaj spala 5 godz i wtedy bylo troche mleka na nocne karmienie i obylo sie bez butli. mam z tego powodu dola, bo nawet nie karmilam jej 2 mce, a chciaam min 3 mce ! no ale coz , przecieyzmusi jesc !!
  9. witajcie, ja po sniadanku ,mala spi poki co, wiec mialam czas na spokojne sniadanie. Co do tradzika to mi kolezanka polecila kapiel w krochmalu, mace ziemniaczanej. nie wiem czy dziala vo u nas na szczescie nie ma tradziku jak na razie . u nas problemy z brzuszkiem dalej sa i chyba szybko nie znikna. zauwazylam tylko ze jak mala ladnie sie wysypia to pozniej nie ma problemow z kolejnym zasnieciem i w nocy dluzej spi , dzisiaj przespala nam 7 godz !!! a tak to 3 i oczywiscie problem z zasnieciem dalej jest.... a powiedzcie mi kochane jak Wy nosicie swoich dzieciaczki?? bo ja o odbicia trzymam mala w pionie, na ramieniu swoim, a jak kolezanka wczoraj to zobaczyla to mnie tak zjecchala ze pozniej to sie poplakalam ! ja zawsze ja tak trzymalam, a podobno tak absolutnie nie wolno, d tego stwierdzila, ze ma skarpetki za ciasne, pieluszke za ciasno, ze nie powinnam jej tyle nosic bo sie przyzwzczai ! mowie wam po tej jej wizycie to ryczalam jak glupia, bo co ze mnie za matka jak swojemu dziecku krzywde moge zrobic...niezle dala mi do myslenia !
  10. hej, odpoczelam troszeczke, na pewno jest lepiej niz kilka dni temu. Ale idealni ena pewno nie.. Moja corcia ma imie Amelka i w niedziele skonczy 7 tygodni , ale ten czas szybko leci. Dopiero co jechalam na porodowke. Dzisiaj ladny dzien i na dlugi spacerek musimy sie wybrac.
  11. ja niestety nie mam mozliwosci dostania tego debribadu, bo jestem za granica. ciekawa jestem czy nam by pomoglo skoro wszystkim pomaga. u nas slynne sab simlex nie daja rady :( moze i cos pomagaja ale do konca nie zwalczaja problemu.
  12. dziekuje dzeiwczyny , mam nadzieje ze macie racje i wszystkie te sensacje bzruszkowe mina szybciej niz mysle !!!! ale z dziecmi to juz bedzie do konca zycia cos, teraz brzuszek, pozniej zabki, pozniej raczkowanie i pilnowanie na kazdym kroku,a poznie szkola... itd ! juz chyba do konca zycia bede sie o nia martwic, to jest wpisane w los rodzica. ale coz by to bylo za zycie bez dzieci !! jak patrze na to malenstwo jak sie usmiecha to az chce sie zyci zapomina sie o nieprzespanych nocach i bolach brzuszka :)
  13. marcowe szczescie, ciesze sie u Ciebie jest lepiej :) moze i u mnie kiedys tez tak bedzie. a mnie baby blues chyba nie opusci predko ! :( wczoraj bylismy na szczepionce na rotawirusy i za 4 tyg druga dawka. Amelke dalej brzusio meczy, wybudza sie czesto z placzem i juz nie moze zasnac znow :( a i tak ma tak wielkie problemy zeby usnac. Straszne to wszystko. Ciezko mi jest, a zmeczenie jeszcze bardziej poteguje to wszystko, ale trzymam sie mysli ze bedzie lepiej kiedys. Mlekiem modyfikowanym na razie nie dokarmiam , bo o dziwo chyba mojego jej na razie wystarcza, ale jak tylko bedzie mi brakowalo pokarmu to dam jej mm. z tego co czytam i slysze to jak mama karmi i swoim mlekiem i mm to problemy z brzuszkiem sa, ale jak sie karmi tylko mm to problemy znikaja, nie wiem czy tak jest zawsze , zobaczymy jak bedzie u mnie.
  14. witajcie, u nas kiepsko :( chyba gorzej jest niz bylo wczesniej...mala dalej brzuszke boli i to bardzo. chyba kropelki sab simplex nie pomagaja nam :( do tego mala nie moze spac, bo ciagle sie wybudza, prezy, placze podczas snu. Po prostu koszmar ! a ja popadam w depresje :( dziecko powinno przynosic duzo szczescia i radosci, a u mnie jest inaczej, ni epotrafie sie cieszyc jak ja tak brzuszek boli. Jestem taka bezradna i na dodatek lekarze mowia ze to normalne :( malo co spie, zmeczona jestem strasznie, wygladam jak wrak czlowieka ! wory pod oczami , mam 26 lat a wygladam chyba na 36 :( strasznie zaniedbana jestem nawet nie mam czasu dla siebie. placze juz na zawolanie. Nie wiem kiedy bedzie lepiej, czy wogole bedzie?? ja juz nie daje rady, nie umiem sie cieszyc, nie potrafie .... przepraszam za zale , teraz wracam do codziennosci .
  15. dzieki dziewczyny :) ten koper pije, ale raz dziennie, moze zaczne go pic wiecej to bedzi elepiej. boje sie rozszerzac diete bo ciagle mysle, ze to moze cos z moja dieta jest nie tak i ja boli brzusio.. wierze ze kiedys bedzi elepiej i jak ja przestanie brzuszek bolec to bedzie nam tez lepiej spac :)
  16. dziekuje Iwonko za Twojego posta, nawet nie wiesz jak mi pomoglas. musze trzymac sie tylko mysli,ze to wszystko jej przejdzie !! inaczej chyba bym oszalala. wlasnie ta presja na to karminie piersia jest najgorsza, ale jakos musze sobie z tym radzic. ja jem tzlko kurczaka, indyka, ziemniaki,uraczki i marchew, chleb, wedline z indyka, herbatniki, wafle ryzowe i na tym koniec... nabialu niejem od 4 tygodni, bo podobno od niego sa kolki. Ale jak widac kolki dalej sa. Iwonko a mozesz napisac jak u Ciebie te kolki wzgladaly? bo u mnie moja mala nie ma boli w okreslonzch godyinach, tylko roznie, czasami calz dzein siemeczy i prezy. Glownie nasz problem polega na tym, ze ona nie moze puscic baczkow ! a jak juz pusci to ma ulge, wiec nie wiem czy to typowa kolka??? bede sie starac karmic piersia i ewentualnie dokarmiac tym Aptamile. Mleka tez nie chce tak zmieniac, bo to ten dobre dla dziecka ni ejest. Moze jednak przywyknie do tego . najgorsze w tym wszystkim jest to ze ma te problemy ze spaniem, przed chwila usnela, ale nie wiem na jak dlugo ! ale zanim zasnela to musiala miec smoka, ale bardzo sie rzucala w wozeczku, oczy miala zamnkniete , smok jej wylatywal ciagle , widac ze chyba spala , albo dopiero wchodzila w faze snu. Nie wiem czy ja cos wtedy boli ,czy po prostu tak juz bedzie zasypiac...
  17. dzieki Sylwucha ja najbardzeij boje sie tego ze te bole brzuszka jej nie przejda po tym 3 mcu . a do tego boje sie tez ze nie bedzie tolerowac tego aptamila. widze ze mam coraz mniej pokarmu, w koncu zaniknie calkowicie i bede musiala podawac butle. a co jej mam podac jak ja brzuszek boli. chce bz wszystko sie juz ustabilizowalo i bym mogla sie juz z tego tylko smiac.
  18. witam Was , juz kiedys pisalam tutaj na forum. Moze mnie pamietacie. :) urodzilam coreczke 4.03.2012 i do tamtej pory moje zycie sie zmienilo diametralnie ! niestety be zproblemow sie nie obylo i nadal sa :( malutka ma problemy z bzruszkiem, nie moze puszczac baczkow. Prezy sie przy tym i placze, a ja nie moge jej za bardzo pomoc :( karmie piersia i jestem na scislej diecie, ale nadal jest fatalnie. Stosuje sab simplex i daje je colief. Jest moze troszke lepiej, ale nie tak by bole calkowicie przeszly ! do tego mala ma problemy ze spaniem. W dzien czasami potrafi wogole nie spac, a wieczorami ma problem z zasnieciem, Pozniej jest tak samo jak sie przebudza w nocy na karmienie. Myslalam, ze moze niedojada, bo jak byla mniejsza to spala i jadla ! a teraz moze moj pokarm jest niewartosciowy przez ta diete... juz nie wiem co mam myslec ( sprobowalam ja dokarmic mlekiem aptamil ( tym zwyklym niebieskim), ale wydawalo mi sie, ze po tym mleku tez ja bolal brzuszek, Od czwartku dokarmiam ja raz dziennie tym mlekiem. Powiedzicie mi czy WY dokarmiacie dzieciaczki mlekiem sztucznym? czy u Was tez byly problemy z brzuszkiem? Czy to przejdzie, czy tylko chwilowe? Podobno do 3go mca tak moze byc , a pozniej powinno przejsc, ale jakos nie mam nadzieji ze juz sie poprawi cokowliek. Malo spie, bo nie ma kiedy :( do tego te bole brzuszka dzidzi, problemy z zasypianiem i teraz jaka s wysypka wyszla ( taka kaszka na buzi widoczna pod swiatlo). Juz mi rece opadaja ! bylam u dwoch pediatrow polskich i dla nich to jest wszystko normalne ! jesli macie podobe doswiadczenia do moich to prosze o pomoc , dziekuje :)
  19. moja Amelka dostaka wysypki, poczatkowo bylo o na udach, teraz jest na brzuchu i na szyi. Sa to malenkie krosteczki , luzno porozrzucane po ciele. Nie sa one w skupiskach. Nie wydaje mi sie by to byla alergia, bo na buzi ma troche tego, a najbadziej na brzuszku i udach. myslalam, moze te to tradzik niemowalecy, ale podobno jest on tylko na buzi.. moze to od oliwki bambino, bo uzywam jej od jakis 2 tygodni i moze to jest caly winowajca?? sprobuje ja odtsawic i zobacze czy to to. a nie wiecie jak dlugo trzeba czekac aby zobaczyc czy akurat ta ioliwka jest przyczyna tej wysypki?
  20. dziewczyny, ile mpge jej podac tego mleka modyfikowanego??tyle ile chce? bo ona ciagle by jadla .. :( boje sie by ja nie przekarmic.
  21. Nesia, ja jestem sama za granica z mezem. Nie mam rodziny na ktora moglabym liczyc. Dlatego postanowila, ze w czerwcu wracamy juz na stale do Polski ! mam gdzies pieniadze, oszczedzanie i dorabianie sie czegos swojego... chce do domu, do rodziny. Nikt nie widzial Amelki :( a i ja strasznie tesknie , poza tym w domu zawsze moge liczyc na pomoc mamy. Tutaj jestem zdana na dwoch polskich pediatrow, w Polsce jezdzilabym dotad az ktos by mi pomogl. Tak jak pisalam powiedzieli mi ze to normalne !!! ze te problemy z zasypianiem to tylko przyzwyczajenie do dobrego. ale ja wiem, ze tak ni ejest. Jak jest dobrze, to malutka potrafi sama zasnac w lozeczku, prze tym zanim zasnie w koncu to strasznie sie wierci , prezy, rusza i samo zasypianie trwa bardzo dlugo. Na szczescie nie placze zawsze. a jak zaplacze to wiem, ze cos nie tak, bo albo glodna, albo za bardzo zmeczona i nie moze usnac, albo brzusio ja boli !!! mam juz dosc tego zgadywania, siedzenia na internecie i szukania rozwiazania , Dlaczego nie moge isc do lekarza i zeby powiedzial co jest !!! wlasnie sciagnelam sobie pokarm laktatorem, pierwszy raz odkad urodzilam i az sie przerazilam... wyszlo mi z jednej piersi 50 ml a z drugiej 60 ml ! na moje oko to chyba za malo ... i moja Amelka sie nie najada . od ostaniego karmienia minelo ponad 3 godz, wiec sporo !! dam jej teraz to mleczko jak sie obudzii niestety ale trzeba bedzie podac mm. innego wysjcia nie widze i moze fatycznie u mnie problemem jest mala ilosc pokarmu i przez to mala nie dojada !!!
  22. wlasnie wyczytalam, ze objawami infekcji drog moczowych jest goraczka, brzydki zapach moczu. Petitka u Ciebie tak jest?
  23. petitka, tak sie zastanawiam czy moze i mojej malej nie zrobic tego badania moczu. Ajak sie pobiera mocz u noworodka? z pieluszki, czy jak? ja tez twierdze, ze to raczej nienormalne ze dziecko sie mi tak meczy, brzuszek ja teraz boli bo jak pomasuje brzuszek to pusci pare baczkow i jest ulga i lepiej. Ale dalej myslei i kombinuje co mzoe byc przyczyna tego jej niespania ! w dzien mi malo co spi, a wieczorem nie chce zasnac.. odkladana do lozeczka zaraz placze. A moze to chodzi o to ze jest brana poziomo i wtedy cos ja boli a jak trzymam pionowo to jest ok.Moze to en refluks, ale nie ulewa mi ona az tak bardzo. a moze ja sie doszukuje dziury w calym na moje nieszczescie jestesmy za granica i tutaj nie mam jak zrobic jej badan, bo dl anich to wszystko jest normalne. Ale dla mnie to ni ejest ! dlatego wkurzam sie i denerwuje bo nie wiem jak pomoc mojemu dziecku, bo ona sie meczy , spac nie moze !!! z tym mlekie to ja uzywam zwyklej mieszanki z laktoza. Z tego co widze to Wy uzywacie takiego mleka z obnizona zawartoscia laktozy i moze dlatego te brzuszki nie bola. malo tego dzisiaj zauwazylam jakas wysypke na jej brzuszku, udach, i troszeczke na policzkach. na udach miala juz kiedys, a teraz jest ich jakby wiecej, nie wiem co to moze byc. Ide do pediatry we wtorek to moze cos mi powie ! od tego mleka sztucznego raczej nie, bo juz miala je na tych udach wczesniej. Moze od proszku, ale tez uzywam tego samego od poczatku, iwec teraz by jej zaszkodzil dopiero ! czy zawsze cos musi byc nie tak i kolejny powod do zmartwien??? :( petittka, mowisz ze to na pewno nie kolka tylko cos wlasnie z tymi drogami moczowymi, a mozesz dokladnie opisac jak sie to objawia u Twojej corci? przepraszam moze i pisalas juz cwzesniej, ale wpadam na forum tak szybko jak mam chwilke i szybko wychodze, wszystko robie w biegu :(
  24. petitka, tak sie zastanawiam czy moze i mojej malej nie zrobic tego badania moczu. Ajak sie pobiera mocz u noworodka? z pieluszki, czy jak? ja tez twierdze, ze to raczej nienormalne ze dziecko sie mi tak meczy, brzuszek ja teraz boli bo jak pomasuje brzuszek to pusci pare baczkow i jest ulga i lepiej. Ale dalej myslei i kombinuje co mzoe byc przyczyna tego jej niespania ! w dzien mi malo co spi, a wieczorem nie chce zasnac.. odkladana do lozeczka zaraz placze. A moze to chodzi o to ze jest brana poziomo i wtedy cos ja boli a jak trzymam pionowo to jest ok.Moze to en refluks, ale nie ulewa mi ona az tak bardzo. a moze ja sie doszukuje dziury w calym na moje nieszczescie jestesmy za granica i tutaj nie mam jak zrobic jej badan, bo dl anich to wszystko jest normalne. Ale dla mnie to ni ejest ! dlatego wkurzam sie i denerwuje bo nie wiem jak pomoc mojemu dziecku, bo ona sie meczy , spac nie moze !!! z tym mlekie to ja uzywam zwyklej mieszanki z laktoza. Z tego co widze to Wy uzywacie takiego mleka z obnizona zawartoscia laktozy i moze dlatego te brzuszki nie bola. malo tego dzisiaj zauwazylam jakas wysypke na jej brzuszku, udach, i troszeczke na policzkach. na udach miala juz kiedys, a teraz jest ich jakby wiecej, nie wiem co to moze byc. Ide do pediatry we wtorek to moze cos mi powie ! od tego mleka sztucznego raczej nie, bo juz miala je na tych udach wczesniej. Moze od proszku, ale tez uzywam tego samego od poczatku, iwec teraz by jej zaszkodzil dopiero ! czy zawsze cos musi byc nie tak i kolejny powod do zmartwien??? :( petittka, mowisz ze to na pewno nie kolka tylko cos wlasnie z tymi drogami moczowymi, a mozesz dokladnie opisac jak sie to objawia u Twojej corci? przepraszam moze i pisalas juz cwzesniej, ale wpadam na forum tak szybko jak mam chwilke i szybko wychodze, wszystko robie w biegu :(
  25. petitka, tak sie zastanawiam czy moze i mojej malej nie zrobic tego badania moczu. Ajak sie pobiera mocz u noworodka? z pieluszki, czy jak? ja tez twierdze, ze to raczej nienormalne ze dziecko sie mi tak meczy, brzuszek ja teraz boli bo jak pomasuje brzuszek to pusci pare baczkow i jest ulga i lepiej. Ale dalej myslei i kombinuje co mzoe byc przyczyna tego jej niespania ! w dzien mi malo co spi, a wieczorem nie chce zasnac.. odkladana do lozeczka zaraz placze. A moze to chodzi o to ze jest brana poziomo i wtedy cos ja boli a jak trzymam pionowo to jest ok.Moze to en refluks, ale nie ulewa mi ona az tak bardzo. a moze ja sie doszukuje dziury w calym na moje nieszczescie jestesmy za granica i tutaj nie mam jak zrobic jej badan, bo dl anich to wszystko jest normalne. Ale dla mnie to ni ejest ! dlatego wkurzam sie i denerwuje bo nie wiem jak pomoc mojemu dziecku, bo ona sie meczy , spac nie moze !!! z tym mlekie to ja uzywam zwyklej mieszanki z laktoza. Z tego co widze to Wy uzywacie takiego mleka z obnizona zawartoscia laktozy i moze dlatego te brzuszki nie bola. malo tego dzisiaj zauwazylam jakas wysypke na jej brzuszku, udach, i troszeczke na policzkach. na udach miala juz kiedys, a teraz jest ich jakby wiecej, nie wiem co to moze byc. Ide do pediatry we wtorek to moze cos mi powie ! od tego mleka sztucznego raczej nie, bo juz miala je na tych udach wczesniej. Moze od proszku, ale tez uzywam tego samego od poczatku, iwec teraz by jej zaszkodzil dopiero ! czy zawsze cos musi byc nie tak i kolejny powod do zmartwien??? :( petittka, mowisz ze to na pewno nie kolka tylko cos wlasnie z tymi drogami moczowymi, a mozesz dokladnie opisac jak sie to objawia u Twojej corci? przepraszam moze i pisalas juz cwzesniej, ale wpadam na forum tak szybko jak mam chwilke i szybko wychodze, wszystko robie w biegu :(
×