Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madziamadziamadzia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. madziamadziamadzia

    ZAPROSZENIA ŚLUBNE

    Myśmy mieli takie http://allegro.pl/zaproszenia-slubne-na-slub-nowe-wzory-expres-tanio-i2415119881.html wzór nr 8. wszystkim bardzo się podobały.
  2. hej dziewczynki! spadłyśmy na 5(!) stronę... masakros :D my już po podróży poślubnej... Cudnie było w tej Tunezji... Wiecie co.. zawsze mi się wydawało, że tak można tylko na amerykańskich filmach... ślub, wesele a potem podróż poślubna... że to takie nierealne :) i niemożliwe stało się możliwym... :D zaraz po przyjeździe, w piątek o pierwsze w nocy wróciliśmy, a o 14.00 już wyjeżdżaliśmy na After Wedding Party z naszymi przyjaciółmi do Wisły... śmialiśmy się, że jeszcze parę dni imprezowania i czekałby nas odwyk :D a teraz się ogarniamy, ja zwożę swoje rzeczy, dokręcamy półki, podłączamy sprzęty, szukamy brakujących mebli.... Jeśli chodzi o pracę zawodową to jej nie mam... szukam cały czas, ale bardziej kombinuję nad własnym biznesem :D ale na razie ciiiii :D w sierpniu zaczynamy dalszy remont na dole domu... wylewki, gładzie... na wakacje już raczej nie pojedziemy :) jedynie może jakiś weekend w spa :D no ale zobaczymy... tym bardziej, ze w lipcu i wrześniu idziemy na wesela :D generalnie fajnie jest :) pozdrawiam!
  3. dziewczyny... a ja dziś dostałam okres.. na dzień przed ślubem... masakra... ja wiem, że są gorsze rzeczy na świecie, ale kurczę no... znacie jakieś sposoby na "zmniejszenie" okresu? :(
  4. Kiwanika, GRATULUJE!! Bardzo się cieszę, że wszystko Ci się ładnie układa... i będzie małe "kiwaniątko" :D Mam nadzieje, że kiedyś mu opowiesz o ciociach z kafe :D a jak stosunki z teściową? spokorniała w końcu i odpuściła? buziaki!
  5. hej dziewczynki... Przedwojenna, jak ja Ci zazdroszczę, że już jesteś żoną i masz już to wszystko za sobą :) ja dziś byłam odebrać moją suknię... przyjechałam do domu, ubrałam i uznałam, że dół jest za szeroki... no i pojechałam ją zawieźć z powrotem i ślicznie wyprosiłam krawcową, aby ją pozwężała... no i na jutro ma być gotowa... w ogóle w tym wszystkim moja mama jest nieoceniona, ona na prawdę trzyma rękę na pulsie i nie pozwala mi panikować tylko konkretnie działać... Dziś ślubuje Zakochana :) aby jej się wszystko udało :) Ciekawa co tam u naszej Kiwaniki :)
  6. Przedwojenna, jak się cieszę, że ślub i wesele były jak z Twoich marzeń :)no i w ogóle... spełnienia marzeń w małżeństwie :D pięknie to opisałaś... ja odczuwam stresa przed swoim ślubem.. jakoś tego wszystkiego "nie widzę"... no ale zobaczymy... dziki dziku... nie martw się... ja wierzę, że co ma być to będzie... na pewno Twoja skomplikowana sytuacja się wyjaśni i też będziesz miała piękny ślub i wesele :) nosek up!!!! :D
  7. gratuluję świeżo upieczonej mężatce! :)
  8. 21. kwiecień, super, że make up i fryzura wyszły jak miały wyjść.. Przedwojenna, wiem o jakim emocjach i uczuciu mówisz :) ja to mam od kilku dni już... i nie można tego określić.. a te ciastka to są na stole (tak jak owoce i cukierki) i my dajemy gościom na odchodne (no ale po poprawinach dopiero) więc trochę tego trzeba zrobić, licząc, że gości bedzie ok 120 :) uciekam na ślub sąsiadki :) dziś ma na 13.00 :) Powodzenia dziewczyny!
  9. Będę :) u nas od 2 dni akcja pieczenie ciasteczek - 35 rodzaji - istna masakra!, ale nastawie sobie budzik w telefonie :) :*
  10. dziewczynki! POWODZENIA dzisiaj z wszystkim... niech się spełnią Wasze marzenia i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :*:*:*:*
  11. Przedwojenna... a jakie zabawy będziecie mieli? zdradź trochę :D My ze względu na dużą ilość dzieci (w wieku 1-10 będzie sztuk 20) będziemy mieli na poprawinach 2 duże maskotko-ludzi, aby na pół godzinki zabawiły maluchów.. zawsze to jakaś dla nich atrakcja... śmieszna jest ten wątek na forum o dzieciach na weselu... my robimy tak, że zapraszamy wszystkich.. jak ktoś ma dziecko to też oczywiście jest uwzględnione w zaproszeniu... ale np część kuzynek od razu powiedziały, że one będą bez dzieci bo chcą się bezstresowo pobawić na weselu a nie myśleć o dziecku... te osoby, które biorą dzieciaki to już ich problem.. przecież ja nie będę biegać na szkrabami i pilnować żeby się dobrze bawiły... :) no ale takie jest nasze zdanie :)
  12. hej dziewczynki! Fifi, piękna ta sukienka :) ja jestem fanką drapowań (moja suknia oczywiście też takie ma), a ten kołnierz jest obłędny :) a co będziesz miała na głowie? Ja wczoraj miałam panieński... super było :) dziewczyny się spisały na medal... oczywiście też byl test zgodności z narzeczonym i on tak ładnie z nimi współpracował, takie piękne odpowiedzi dawał :) a za 2 tygodnie będę żoną a dziś to Karla ślubuje :) sprawdzałam pogodę... i na jednym portalu jest 20' i słonecznie, na innym 9' i deszcz :D tak więc do wyboru do koloru :D miłego weekendu!
  13. hej! Przedwojenna, jak dobrze, że nie jestem sama z weselem z musu ;p Zakochana, wydaje mi się, że taki krawat nie powinnien być ciężki... tym bardziej, że kolorystycznie będziecie się zgrywać :) no bo jaki inny krawat? chyba, że jasno niebieski w jakiś wzorek chabrowy? no sama nie wiem... a ja jutro idę zmniejszać obrączkę ;p bo mi jednak spada i rozmiar mniejsza będzie fajniejszsa... Mam nadzieję, ze nie bedzie z tym problemu... już mam dość tego remontu... wczoraj łaskiewie po 3 tyg wróciła nasza ekipa remontowa żeby położyć schody... tzn obijają je nam panelami.. efekt jest super, ale ile się nawkurzaliśmy żeby się łaskawie pojawili to już inna sprawa... no i jak tu posprzątać przed świętami? Ja podziwiam spokój mojej teściowej :) Z przygotowań weselnych: spowiedz przedślubna nr 1 - zaliczona odebranie zapowiedzi z parafii narzeczonego - wykonane :)
  14. Zakochana, czasami trzeba iść na jakiś kompromis... a skoro taki obiad tak wiele znaczy dla teściów, a tym bardziej, że sama mówisz, że tak bardzo wam pomagają, to może dla przysłowiowego świętego spokoju zorganizować taką imprezkę :) ja się aż tak bardzo nie cieszę na swoje wesele... owszem, cieszę się, że będę żoną, że będzie biała suknia i nie muszę ubierać welonu tylko woalkę (chwała Bogu, że moja matka nie miała wizji z welonem, tylko podoba się jej woalka i nie robiła mi żadnych scen - gdzie nota bene sąsiadka zrobiła nam godzinne kazanie, ze "jak to bez welonu")... Btw wesela nigdy nie chciałam :) gdzie paradoksalnie uwielbiam takie imprezy i w ogóle wolę fajne wesele niż dyskotekę :D ale jakoś myśl o swoim własnym, prywatnym weselu sprawia, że aż tak szczęśliwa nie jestem... No ale narzeczonemu bardzo zależało, żeby wszystkich zaprosić (bo on bardzo rodzinny jest), moim rodzicom także... Najśmieszniejsze jest to, że będzie 2 dni szaleństwa na 130 ludzi... i co chwila ktoś mi tylko mówi "Madzia, będzie na pewno idealnie" i jak tu każdemu odpowiadać, że ja nie chcę żeby było idealnie.. ja chcę, żeby było fajnie i normalnie... tak po prostu :) wiem... zryte ;p
  15. zakochana, nie ma co się martwić remontem, bo od tego tylko zmarszczki są (tak mi powiedziała bratanica) :D a ja równo za miesiąc będę żoną :D
×