Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Diana26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Diana26

  1. Hej Mamusie, ja mam termin na 4 czerwca. Dziś zaczęłam 13 tc. W poniedziałek wizyta i badanie przezierności. Czy miałyście już to badanie? Kiedy powinno się je zrobić? W poniedziałek będzie 13t3d - czy to nie za późno? Trzymajcie się zdrowo i niech choroby Was omijają :) Czytam Was dopiero od dziś i nie było jeszcze czasu by przeczytać wszystko wstecz :) dużo tego produkujecie :D
  2. :) Dianakarina, my myślimy o rodzeństwie dla Liwii, ale ja dopiero od maja pracuję i pasuje mi jeszcze troszkę popracować, zanim znów zniknę na L4 :D bo inaczej to sobie tego nie wyobrażam - codzienna gonitwa z Liwią do babci, potem migiem do pracy, znów szybko po małą i w pośpiechu powrót do domu, szybkie zakupy, gotowanie (dla nas i dla niej).. i tak w kółko - do tego te zawirowania z ząbkowaniem i pobudkami w nocy... więc trzeba to dobrze zaplanować :D No a pochwalę się, że moja Perełka już pięknie korzysta z nocnika. Od maja może parę razy nie udało się jej przypilnować z kupką... a tak to siedzi pięknie i wypróżnia się bez marudzenia. A jak nocnik gra melodię, to się cieszy i klaska w dłonie :D Dajcie znać jak zaciążycie :P :P :P
  3. Hej Dziewczynki :D Zaglądnęłam z czystej ciekawości po bardzo długiej przerwie i cieszę się, że jeszcze tu ktoś zagląda :D Moja Liwia skończyłam tydzień temu 9 m-cy. Jest drobną dziewczynką - waży 7300 a może nieco więcej (waga z przed 1,5 tygodnia) Tak jak piszecie, nie usiedzi na miejscu dłużej niż 1-2 minuty. Wszystko ją interesuje, wszystko musi złapać i spróbować. Od tygodnia zaczęły się problemy związane prawdopodobnie z ząbkowaniem. Nie chce jeść, budzi się w nocy kilkanaście razy i bez cyca nie uśnie. Płacze gdy podaję jej smoczek i nie zaśnie inaczej, jak tylko przy mnie... Jeśli chodzi o posiłki, to zajada już niemal wszystko. Zupki, deserki, jogurty, biszkopty, chrupki, kaszki i mleczko z cycusia (dziś zjadła pierwszą paróweczkę - jakoś nie podeszła jej za bardzo..) a poza tym uwielbia wszystko to co jemy my sami - błagalnym wzrokiem prosi o kawałek chlebka z kanapki, albo ryż z naszego obiadu. Staram się nie doprawiać jedzenia, by mogła skubnąć od nas mięsko czy rybkę. Nauczyła się wspinać, stoi i trzymana pod ręce maszeruje po całym mieszkaniu żwawym krokiem. O raczkowaniu na razie nie ma mowy. Kładzie się na brzuchu i woła by ją podnieść. Od 8 miesiąca życia mówi pięknie "tata", "baba" i "nie" :D tak jak piszecie słowo mama zna, bo uśmiecha się jak mąż pyta "gdzie jest mama?" i szuka mnie po pokoju wzrokiem. A cieszy się tak super jak widzi mnie albo tatę gdy wracamy z pracy. Dziewczyny, dużo zdrówka dla Waszych maluszków! Czy którejś z Październikowych mam udało się już zajść w kolejną ciążę? Jak znajdę chwilkę to prześledzę wpisy wstecz :) Ściskam mocno! Diana
  4. Hello :) My też żyjemy! Pozdrowionka dla Was Dziewczynki :*
  5. Natalie, mam identyczny kubek - oczywiscie różowy :)
  6. Hej, ja też jestem, żyję i czytam... Weekend poświęcony rodzinie męża, podobnie jak i poprzedni. Jesteśmy zdrowe i Wam zdrówka też życzymy. Całuski, Liwia i Diana xxxx
  7. Mimba-szaleństwo :) myślę, że pani Gessler byłaby z Ciebie dumna :) smacznego - u mnie postanowienie, że do Wielkanocy zero słodkiego.... xxxxxx Graga współczuje, też to przerabiałam... xxxxxx czy kupowałyście już krzesełko do karmienia? jakie polecacie?
  8. Hej, to i ja dołączę do narzekań :( Moja Liwia dostała dziś szału - krzyk przez 2 godziny i nic nie pomagało...w końcu usnęła gdy ją całowałam po buzi...ciekawe ile pośpi, bo póki co mija 12 minuta :P A walentynki też słabe...rano wstałam wcześnie i zaniosłam walentynkę do skrzynki na listy przed wejściem do bloku, specjalnie nie wsuwałam do środka, żeby mąż widział wychodząc do pracy...wystawał czerwony róg koperty, poszłam po zakupy, wracam patrzę, a koperty nie widać..i zonk czy ktoś wyciągnął czy raczej wcisnął do środka, klucza nie zabrałam ze sobą... wracam i mówię mężowi, że nici z niespodzianki i jak będzie wychodził, to niech zerknie czy jest w skrzynce, a ten na mnie oburzony, że nie ma czasu i że mogłam mu dać w domu :P i weź tu bądź romantyczna :/ popłakałam sobie, a on pojechał do pracy.. ale po pół godziny dostałam ładnego SMS-a z przeprosinami...ehhh na kwiatka nie liczę, bo przedwczoraj dostałam buziaka i pyszne opakowanie świeżych truskawek :) Eljotka, spokojnie...trzeba sobie dać czas i wyładować złe emocje. Tulę mocno!!!!!!!!!!!!! xxxxxxxxxxx Mimo wszystkich historii życzę każdej z Was miłego dnia :)
  9. Mamusia, a właśnie, że się OBRAŻAM!!!!!!!!!! XXXX My dziś świętujemy - Liwiuś kończy 4 miesiące :) xxxxx Miłego weekendu, ja dziś wybywam na expresowe zakupy, Liwia zostaje z Pawłem a ja szybko do galerii, bo jak sobie czegos nie kupię to mi chandra nie minie. A w tym tygodniu mam sie zameldowac w pracy, bo dzwonią za mną, żebym się pojawiła i określiła co z powrotem... trza jakoś wyglądać :) więc nowy ciuszek wskazany
  10. Dziewczyny, nie ma co się szczykać. Ola nie daj się teściom, to Twoje dziecko!!!! xxx My po środowym szczepieniu nawet ok, Liwia nie marudzi na szczęście :) Zapomniałam Wam napisać, ze waży 6100 i jutro konczy 4 miesiące. To dużo waży czy mało? Jest tylko na piersi. Mam ją karmić piersią do 5 miesiąca i nie wprowadzać niczego nowego.
  11. Ej dziewczyny :P Nie ładnie tak!!!!!!! Mnie nikt na wódeczkę nie zaprosił? i sama tu bidula muszę sobie radzić... xxxx a zalzal tak dopieka, bo jej też nikt nie zaproponował! tylko smaka robicie...tu samogon, tu grzybki... ehh nie wszystkim tak się powodzi... i stąd te złe doświadczenia z opieką społeczną, o której pisze ta bidulka...
  12. Rany... az sie poplakalam jak to przeczytalam... ale smutno... :(
  13. Hej, oto tresc wiadomosci od Eljotki " pewnie na kafe pytaja o wynik bety, nie mam jak napisac bo jestem w szpitalu, beta byla wysoka,ale zanim zdazylam wlaczyc komputer to zaczelam krwawic, jestem w szpitalu od wczoraj, niestety polecialo, ale pecherzyk byl pusty. jutro wyjde to sie odezwe na kafe"
  14. Natalie, ja daję normalną dawkę, więc nie pomogę... xxxx Eljotka - napisz jak dostaniesz wyniki. xxxx Momiś mrowienie to efekt zbierania się pokarmu, miałam tak na początku gdy przyszedł pierwszy nawał :) trzymało 2-3 tygodnie. Teraz mrowią jak są mega pełne, po całej nocy :)
  15. Fiolcia, przepraszam za przekręcenie nicku :D
  16. Hmm.. ja mam butelki tommee tippee antykolkowe własnie z takim dnem jak pisze Folcia..ale zastanawiam się czy przechodzenie na sztuczne mleko będzie konieczne?? Jutro szczepienie z pneumo (2 dawka), więc podpytam pediatrę jak ona to widzi?? xxxx Moniś, moja Liwia to ma aż suchą skórę na dłoniach od tego ciągłego ssania i ślinienia....smarowanie na noc nie za wiele daje, bo w dzień nadrabia zaległości w zjadaniu paluchów... No a malinka :) hehe to dopiero numer :D
  17. Moniś, my mamy tommie tippy (czy jakoś tak), mamy też firmy nuk..ona bierze do buzi i od razu się krzywi.. widać za bardzo przywykła do miękkiego sutka i guma jej nie pasuje .. Już nawet myślałam, że skoro herbatki nie chce pic, to może chodzi o smak i swoje odciągałam by jej podawać z butelki, ale klops, bo też nie chciała i tak od 4 miesięcy jestem niewolnicą mojej Liwii, bo każde wyjście z domu jest obarczone kwestią karmienia. Pochwalę się, że w sobotę wyszliśmy z mężem do spa (pierwsze wspólne wyjście bez małej od dnia porodu) - Liwia została z babcią. Byliśmy tylko godzinę, bo trzeba wracać do głodnego dziecka... xx A dziś idę na pierwsze zajęcia z aqua aerobiku :) dobrze, że trwają 45 min to jakoś wyrobię :)
  18. Obiad się gotuje... xxxxxx Eljotka, ja też nie wiem co to znaczy mdłości i wymioty w ciąży, bo mnie to ominęło, ale jak widać, nie ma reguły.. A może te wymioty to z nerwów, co? Trzymaj się Kochana i głowa do góry :D xxxxxx Mamusiu właśnie doczytałam, że śniłam Ci się :) hehehe ciekawe w jakiej roli?? xxxxxx Moniś, i jak tam z laktacją? Na problemy ze skórą słyszałam, że można stosować krem atoperal baby. xxxxxx Laski karmiące tylko piersią poradźcie co mam robić? W maju wracam do pracy, Liwia będzie miała skończone 7 miesięcy. Trzeba pomyśleć jak ją karmić i kiedy odstawić od cyca.. bo jak ją będę karmiła piersią? Karmić MM też kiepski pomysł, bo ona nie potrafi pić z butelki, a uczyć ją tak późno to już nie ma sensu, lepiej nauczyć jeść z łyżeczki, prawda? i podawać np. kleik na mleku, które uda mi się odciągnąć..no i poza tym owoce i warzywka, zupki itd.. ehhh ale to wszystko skomplikowane...
  19. Smutne to wszystko co piszecie :( Współczuję też problemów ze skórą Waszych dzieciaczków. xxxxxxxxx U nas nie ma problemów ze spaniem w nocy (zasypia ok.21 i śpi do 6-7 rano bez żadnej pobudki w nocy) ale za to w dzień spać nie chce, poza kilkoma drzemkami po 15-30 min. Widać więcej jej nie trzeba - tak mówi lekarz :) szkoda, że nikt nie zapyta czy mnie nie potrzeba by spała dłużej - obiad czasem gotuję na raty i potem wychodzi co bądź :P xxxxxxxxx co do antykoncepcji to u nas też tylko gumki, choć przez pierwszy miesiąc (po wizycie u gina na kontroli) brałam ovulan, ale zrezygnowałam, bo bolała mnie po nim głowa :( wykupiłam 3 opakowania, no i 2 jeszcze mi zostały nienaruszone. Jeśli ktoś go stosuje, to chętnie odstąpię, bo mi już nie jest potrzebny. xxxxxxxxx Eljotka czekam na wyniki bety. Wiesz, zazdroszczę Ci drugiego maluszka, bo sama nie chcę długo czekać z kolejną ciążą. Obawiam się jednak problemów, jakie były z poprzednimi ciążami (długo staraliśmy się o pierwszą - niestety utraconą, a druga przez dłuższy czas pod wielkim stresem..) Jak patrzę na Liwię to łzy mi się cisną..to z radości, a za moment z żalu, że nie mamy naszego Igora :( xxxxx Tak więc wracam do pracy w maju, a w okolicach wakacji startujemy :) xxxxx Kończę, bo Liwia właśnie usnęła, więc mam jakieś 20 min by nastawić obiad - dziś zupka pomidorowa i duszone mięsko z ryżem :) xxxxx
  20. Ja tylko na chwilkę... bo moja dama nie śpi nic w dzień, a ja czytam w biegu i nawet czasu brak by napisać ... choć codziennie sobie obiecuję, że będę pisać z Wami na bieżąco... nawet mimo tego, że nikt nie zauważa moich wpisów :P xxxx Eljotka :) wiem, że pewnie jesteś przerażona nową sytuacją, ale staraj się myśleć o pozytywach tej sytuacji :) Kubuś będzie miał rodzeństwo :) Napisz mi proszę co powiedział lekarz na temat tego, że miałaś CC a przerwa między kolejną ciążą byłaby tak krótka... bo słyszałam, że trzeba czekać aż 9 miesięcy, ale chyba co lekarz to inna opinia.. A co do męża - masz rację - pokaż mu, że trzeba brać odpowiedzialność za to co się mówi. xxxxxx A co do wprowadzania nowych pokarmów, to nasza pediatra kazała mi karmić ją piersią do 5-6 miesiąca i wtedy zaczniemy wprowadzać nowości. Mamusia, ja mam zamrożone ekologiczne warzywka (dynię,marchewkę,cukinię) i mam nawet królika :D A owoce to na początek będę kupowała w słoiczku (np. jabłko, banan, morele), bo kupić w sklepie z niewiadomego źródła to nie sztuka...te w słoiczkach to chociaż badają :)
  21. Miluchna :( Przykro mi bardzo... też jestem w kiepskim nastroju - właśnie straciłam dziadzia, który też bardzo cierpiał z powodu licznych chorób :( Ale jak umiera ktoś młody, to serce aż pęka... Trzymaj się Kochana
  22. Ja tylko na chwilkę... bo moja dama nie śpi nic w dzień, a ja czytam w biegu i nawet czasu brak by napisać ... choć codziennie sobie obiecuję, że będę pisać z Wami na bieżąco... nawet mimo tego, że nikt nie zauważa moich wpisów :P xxxx Eljotka :) wiem, że pewnie jesteś przerażona nową sytuacją, ale staraj się myśleć o pozytywach tej sytuacji :) Kubuś będzie miał rodzeństwo :) Napisz mi proszę co powiedział lekarz na temat tego, że miałaś CC a przerwa między kolejną ciążą byłaby tak krótka... bo słyszałam, że trzeba czekać aż 9 miesięcy, ale chyba co lekarz to inna opinia.. A co do męża - masz rację - pokaż mu, że trzeba brać odpowiedzialność za to co się mówi. xxxxxx A co do wprowadzania nowych pokarmów, to nasza pediatra kazała mi karmić ją piersią do 5-6 miesiąca i wtedy zaczniemy wprowadzać nowości. Mamusia, ja mam zamrożone ekologiczne warzywka (dynię,marchewkę,cukinię) i mam nawet królika :D A owoce to na początek będę kupowała w słoiczku (np. jabłko, banan, morele), bo kupić w sklepie z niewiadomego źródła to nie sztuka...te w słoiczkach to chociaż badają :)
  23. Hej, próbuję nadrobić zaległości ale ciężko mi idzie... byłam bez dostępu do neta przez parę dni, bo wyjechałam na wieś - umarł mój jedyny Dziadziu :( xxxxx U nas wszystko dobrze. Liwia to uroczy dzieciaczek :) Marzy mi się już rodzeństwo dla niej...chyba długo czekać nie będziemy :P A wy kiedy myślicie o kolejnym maluszku?? xxxxx Trzymajcie się zdrowo Kobietki i niech Wasze Skarby też będą zdrowe
×