

impress
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez impress
-
czfurka- to dziwne że nic nie chudłaś, a może masz jakieś problemy z tarczycą? badałaś? bo słyszałam że od tego można właśnie tyć.
-
Ja mam to samo, jak leże sobie to potem mam wyrzuty sumienia, że a czemu nie ćwiczyłam tylko się opierdzielałam :) hehe
-
Dzieki dziewczyny:) czfurka; a co to jest to Weight Watcherst? :) pierwsze słysze:) chyba że nie doczytałam wcześniej.
-
Nie wiem co z tą kafeterią, tyle się napisałam patrze teraz a tego nie ma :)cóż napiszę jeszcze raz:) Iskierka; dasz radę, mnie też ciągnie do wagi, ale boję się że jak nie będzie wyników to się załame, więc już wolę co tydzień żeby jakaś różnica była, a do pomiarów to nigdy ich nie robiłam, chociaż powinnam, ale już widzę coś po sobie mimo że to 1,5 kg ale jednak :) DZISIEJSZE MENU: śniadanie; mleko z musli 2śniadanie; 2 i pół wafla ryżowego obiad; warzywa po grecku na patelnie (212kcal)+ parówka z szynki (118,5kcal sztuka)=330,5 podwieczorek; 2 mandarynki kolacja; sałatka Caprese :) miłego dnia :)
-
Dziewczyny przestancie myśleć o tym że jesteście na diecie a wtedy nie będzie tak ciężko. ;) Ja dzisiaj menu; śniadanie; pół szkalnki mleka 1,5% wafel ryżowy, troszke serka wiejskiego light, kromka z szynka i papryka czerowna. (dużo a 250kcal) 2śniadanie; koktajl z mleka i truskawek obiad; 4pierogi z mięsem wyszło (100g-205kcal), wafel ryżowy,ogórek kiszony,marchewka. kolacja; jogurt z łyżką musli kolacja; 2kromki grahama z 30g fety (czyli nie całe 60kcal) i sałatą zauważyłam że bardzo często gdzieś dodaje tego wafla, ale kocham je! :D
-
Iskierka: a pijesz herbatki np zielone, białe? bo myślę że to dużo daje, ja zauważyłam że jak wypije to coś rusza, a jak nie to niekoniecznie.
-
maajka81 to super, gratulacje! :)
-
Zumba to fajna sprawa, jest troszkę tego na youtube.pl ;) staram się ćwiczyć 1,5godz dziennie;) dzisiaj; Śniadanie- 2kromki grahama z lekko posmarowaną pasztetką+ogórkiem 2śniadanie-2mandarynki obiad-100g piersi w gyrosie na pateni teflonowej bez oleju, 100g startej marchewki, i 50g ryżu podwieczorek-100g jogurtu naturalnego +małe jabłko kolacja- sałatka z fety i warzyw;)
-
Lusefitka ; to bardzo podobnie do mnie też chce ważyć 58, a waże 70;) musimy dać radę, ja byłam wiecznie na dietach ale jak wkoncu nie wytrzymywałam to jadłam co popadnie, a tutaj mogę jeść na co mam ochotę, tylko w małych ilościach, chociaż staram sie ograniczać słodkości i wszystkie niepotrzebne rzeczy, wiadomo jak będę miała straszną ochotę zjem coś ale tyle ile mogę;)
-
Jak byłam na diecie dukana swojego czasu robiłam sobie galaretkę, ale bardzo mało kaloryczną, kalorie były nikłe. Robiłam z herbaty, żelatyny i słodzika, żadnych sztucznych w proszku:) i myślę że w najbliższym czasie sobie zrobię, bo naszła mnie ochota;)
-
Ja jednak na 2 śniadanie zjadłam banana a nie tak jak planowałam, obiad- te same warzywa po grecku (pycha)+ 3 wafle ryżowe..( jestem w trakcie jedzenia, bo dopiero przyszłam do domku ;) ) podwieczorek planuje dokonczyc 100g serka wiejskiego z wczoraj a kolacja-hmm może jogurt naturalny Dzisiaj pierwszy dzień w szkole na diecie, cięzko troche było, byłam głodna widząc jak dziewczyny wcinają a to batony, a to bułki:) ale nawet nie mam ochoty na słodkie.. Muszę Wam powiedzieć że dzisiaj zagadałam do znajomej która przez ostatnie 3 miesiące niesamowicie schudła, ale nigdy jej nie pytałam jak:) wspomniałam że też zaczęłam dietę taką 1000kcal, i co się okazało? ona własnie na 1000kcal tak strasznie schudła! :) tylko jeszcze dużo ćwiczyła, i własnie polecała zumbe, tańczyła w domu przy youtube. :)
-
Desdemonaaa -Dasz radę, będziemy trzymać kciuki :) Ja chce już ważenie! dopiero w pon, ale jakoś czuje się lekko jakby już waga leciała, może dlatego że po 19 nie jem, a tak to jadłam nawet o 11.. więc było ciężko nawet rano na żołądku.. Po śniadanku; 2,5 kromki grahama (50g) na to jajko (80g) i kawa z mlekiem, dolałam 50ml mleka bo niezużyte kcal zostały:) 2 sniadanie; planuje 2,5 wafla ryżowego bo będę w szkole więc pasuje mi to najbardziej :) i teraz do szkółki, muszę tam jakoś dać radę z tą chorobą :)
-
gosh - no właśnie piszesz że surowego,ale nikt surowego ryżu nie je, więc to się już liczy normalnie? nie trzeba chyba już jak się ugotuje ważyć?
-
Super ;/ dzisiaj 2 dzień a widać lekko pobłądziłam z tym ryżem, bo zważyłam go przed gotowaniem miał 50g czyli myślałam że 170kcal, a okazuje się że po ugotowaniu to napewno ważył więcej.. pięknie. Ale do tego zjadłam tylko warzywa i licząc ten dzisiejszy obiad po mojemu miał wtedy niecałe 300, to może nic się nie stanie:) Ja czekam właśnie na kolacje o 19:) a potem rowerek i ćwiczonka+ pewnie butla wody;)
-
czfurka- to kiepsko, trochę kasy poszło, ja wolę zawsze iść gdzieś raz i sprawdzić zanim kupię karnet ;) może pójdziesz jeszcze raz i się jakoś przekonasz bo żal kasy :) Ja już po obiedzie, tak się najadłam :) Mam pytanie, ważycie ryż ugotowany czy jeszcze nie? bo ja waże taki co dopiero się nadaje do ugotowania, i np takiego 50g, a jak już sie ugotuje to liczę że to ugotowane ma 170kcal. pogubiłam się już jedni ważą suchy drudzy ugotowany i już nie wiem.
-
MamaPauli i co wytrzymałaś słabszy dzień? ;) tak to bywa przy miesiączce, ja mam tak jak kobiety w ciąży kiedy mam okres ;) i muszę zjeść na co mam ochotę, ale teraz wytrzymam.. No to pierwszy dzień za sobą po 19 było ciężko, bo zawsze podjadałam wieczorami, ale wypiłam, litr wody.. i dałam radę. Dzisiaj już po sycącym śniadaniu, aż zdziwiłam się że tyle a tak mało kalori.Tylko wstałam o 10 trochę za późno, jakoś to w dniu rozmieszcze;) Zjadłam 3 kromeczki grahama, to wyszło razem 50g bo były małe i lekkie.. i na to pół serka danio waniliowego= nawet nie całe 250kcal :) 2 śniadanie -dokończe serek:) obiad-warzywa na patelnie+ryż;) a dalej się pomyśli:)
-
Tylko ciężko będzie teraz schudnąć bo jestem chora i cały czas leżę, żadnego ruchu, wieczorkiem pojeżdżę na rowerku stacjonarnym, i jakieś ćwiczenia, a tak to się kuruję, i po każdym posiłku pewnie będzie mi się to odkładało w tłuszcz? :(
-
zwykły-biały, ale byłam teraz w sklepie i kupiłam graham ;D myślicie że jak zjem tego mielonego z bułką tartą to coś się stanie? bo niestety nie mam nic innego.
-
zapomniałam dodać ważę 70kg :( wzrost 170cm.. cel- 58kg. Trzymajcie kciuki:)
-
Witam, od dzisiaj zaczęłam dietkę i dołączam do Was :) moja siostrzyczka ( jestem tu właśnie z jej polecenia ) przeszła na tą dietkę i widzę efekty więc mam nadzieję że mi też się uda,próbowałam już wielu diet, ale zwykle kończyły się tak samo.. teraz biorę się już na poważnie i nic mnie nie powstrzyma :) nigdy nie byłam na żadnym takim forum, myślę że to da dodatkową mobilizacje ;) Niestety jestem chora, i nie byłam w sklepie żeby kupić odpowiednie produkty, narazie korzystam z tego co jest w domu, ale może za jakiś czas się zbiorę :) Śniadanie- 2 kromki chleba z wędliną i pomidorem. 2śniadanie-2 i pół wafla ryżowego.. Na obiad planuję zjeść kotleta mielonego niestety jest z bułką, ale mieści się w normie kalorycznej +warzywa jakieś podwieczorek-2mandarynki kolacja-jogurt naturalny