Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

izzkka77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez izzkka77

  1. Marka to fajnie, że już lepiej z Filipkiem, jeszcze kilka dni i napewno mu przejdzie całkowicie. a co do pozostawiania na łóżku ja też robie takie ruloniki z pierzyny na wszelki wypadek, chodz też jeszcze całkiem niedawno zostawiałam ją na łóżku na minutkę, ale teraz wolę ją zabezpieczyć z każdej strony bo to taka wiercipiętka:) A co do 2 dziecka, to to też nie jest, że ja się nie boję, też się boje, ale trzeba być silnym i myśleć pozytywnie, przecież ja urodziłam kruszynkę i boję się strasznie że sytuacja się powtórzy. Ale nie ma się co martwić na zapas. Z Darią też mówili że może się póżniej rozwijać, a rozwija się prawidłowo. Ja też chciałam iść do pracy, ale nie ma kto z małą zostać i ja bym zarobiła najniższą krajową bo nikt więcej nie da to te 1200 a nianće musiałabym dać przynajmniej z 1500 o ile taką bym znalazła, plus do mnie na paliwo i wychodzę na niezłym minusie.Gdybym wiedziała że zajdę w ciąze od razu to może te 2 miesiące jakoś bym przebolała, ale z Darią to rok trwało.
  2. Neli myśmy z mężem też długo na ten temat rozmawiali i jednak postanowiliśmy od kwietnia zacząć starania, bo u nas z pracą też lipa, ani nic pokombinować ani nic, bo i tak nie miałabym z kim Darii zostawić, więc lepiej 2 odchować i potem iść już do pracy i harować do emerytury. A co do 2 dziecka to też się boje, ale z 1 też się bałam i nawet przy 5 bałabym się tak samo.
  3. izzkka7rzymam kciuki za kontrolę i oby było już lepiej. EfiacZek fajnie że w sprawie pracy się wyjaśniło. Neli ja tez jestem na utrzymaniu co prawda męza, ale nigdy mi nie wygarnąl co do kasy, ale jezeli chodzi o prezenty to akurat nie chcial zebym mu robila, smial sie ze to i tak z jego kasy, ale to inna bajka. A ja tez szukalam pracy, ale co do tego to byl przeciwny, mowil ze w 1 roku dziecka matka jest najważniejsza, ale ja nie mialam do czego wracac, a fakt zeby nuance dać to bym musiala chyba jeszcze od meza z kasy wylożyc. Milka u nas tez sie nie przelewa, ale zeby mąż żonie na spodnie i stqniki nie dał, no to co to mąż. Kurcze ja też pisze z przerwami, nawet nie wiem czy z sensem, ale mala coś nie chce spac, a chcialam zeby maz sie wyspal, bo wczorqj gral na babskim combrze wrocil o 3 o 5.15 wstawal do pracy, ale teraz post to koniec z graniem. Milka aha moja tez spi na brzuchu.
  4. Marka ojejku szkoda Filipka, ale teraz napewno będzie lepiej, ten sezon grypowy się skończy i napewno Filipek przestanie chorować. Kropelko udanego weekendu:) a jeszcze apropo brzuszka moja od 3 dni też na nim śpi, przez ostatnie 2 tygodnie zasypiała na boczku i jak przez sen się obróciła na brzuszek to kwękała, a teraz normalnie od razu brzuch i śpi i ile razy ją obracałam tyle razy ona spowrotem. Więc dałam i ja spokój. Milka super, że imprezka się udała. a tak na marginesie Milka nie masz obok siebie jakiegoś Pepcco, tam naprawdę możesz kupić fajne i tanie ciuchy jeszcze taniej niż na allegro, ja mojej też nakupywałam bodziaki na długi rękaw bo z tamtych wyrosła. Dziewczyny a jeszcze jedno pytanie, w co mam ubierać małą na dwór jak nie chce w kombinezonie, mam taki strasznie sztywny, że ona ani ręką nie umie ryszyć, na początku jej to nie przeszkadzało, ale teraz strasznie. I mimo iż jest w spaceróce to płacze bo chciałaby jeszcze rączkami poruszać, ach ja chce już wiosnę. a tymczasem idę dalej robić sałatki bo teście mają dziś urodziny, za tydzień moja mama i siostra a potem jeszcze ciocia matko i jak tu schudnąć:)
  5. Ania ja już musiałam przenieść bo u nas spacery to już była masakra. Daria chciała coś widzieć i strasznie się wierciła, bo nie chciała leżeć, więc nie miałam wyjścia. Marka kurcze już nie wiem co ci poradzić, ale robiłaś wszystko i szybko zareagowałaś, napewno mu przejdzie, a przyjdzie wiosna będzie cieplej i napewno będzie lepiej. Dużo zdrówka życzę.
  6. Ja dziś dałam Darię do spacerówki i to był strzał w 10, my mamy jeszcze śpiworek taki do wóżka,był w komplecie nóżki w nocyk i napewno małej nie było zimno, a bynajmniej coś widziała. a co do wagi to ja nie pomogę, ale powiem wam że ciocia od mojego urodziła synka w listopadzie 3100 a po 2 miesiącach ważył 6400, ale wygląda jak mały krupnioczek i je co 2 godziny i byście powiedziały że to dopiero grubasek, a nie 9 kg 7 miesięczne dziecko. I ja dodałam zdjęcia wczoraj na pocztę.:) a co do raczkowania, to moja chodzi do tyłu, ale do przodu dalej nie chce, ale cwaniak mały jak coś chce to tak się obróci, tak pokręci że do tego dojdzie. a co do jedzenia to i u nas jest ten etap, że jak my jemy to małej też muszę chrupka chociaż dać bo patrzy na nas tymi oczkami, bo ona też chce:)
  7. Marka a z jakiego powodu chodzisz na rehabilitacje? A tak na marginesie lekarka nie mówiła ci żebyś cały czas podawąłą witaminkę C przez ten okres grypowy? Ja cały czas podaje nie zaszkodzi a może pomóc. Ale trzymajcie się moze do poniedzialku minie. Oby Pinia mi się też wydaje ze dobrze robisz, bynajmniej będziesz miała pewność że będzie ok. Efiaczek ja nie pomoge, u mnie odwrotnie że marudze męzowi że poszlabym do pracy, ale nie mamy z kim małej zostawić. Kropelko, ech szkoda gadać co w tej Polsce się dzieje. A ja dziś musiałam sie wracac ze spaceru, bo malej się tak niepodobalo. Chodz od kilku dni juz nie bardzo w tej gondoli, jutro chce ją juz przenies do spacerówki, bo inacZej ze spacerkow bedzie lipa.
  8. Pigułeczko gratuluję kolejnego ząbka,ciekawe kiedy u nas zaczną się kluć:) Milka teraz się dopiero zacznie przebieranie po kilka razy dziennie, ja mojej też nie mogę ubierać ładnie bo zaraz wszystko brudne, a przecież daję jej śliniaczek pieluszkę na nóżki a mino wszystko ona i tak się pobrudzi. Ech te nasze dzieciaczki:) A co do postępów to Milka każdą nas cieszy każda jedna rzecz co nasze dziecko zrobi:) Stella i jak tam tydzień próbny z nianią?? Luna a kto u ciebie zostaje z małą jak ty idziesz do pracy?? A dzisiaj tłusty czwartek, kto serwuję pączkami?? Hehe:)
  9. Dziewczyny współczuję wam tych nocek, oby u wszystkich były to objawy ząbków. A u nas całkowita odwrotność wczoraj mała poszła spać o 21.00 to wstała o 7.00 rano wypiła flachę i poszła dalej spać i wstała o 10,00 a ja razem z nią:) Tylko za to w dzień mi nie chce spać, jak pośpi 30 min po południu to jest dobrze. Marka próbowałam z tymi paluszkami, ale jak ona to widzi to się smieje na głos, hehe ale może po jakimś czasie, zajarzy:) Pigułeczko to fajnie, że i w pracy było ok i w domku, oby tak cały czas. A co do mleka to ja nawet nie wiedziałam, że są takie duże opakowania, ja kupuję w biedronce 500g Cukinia, kurcze w tej Polsce tak jest, jak się nie upomnisz o swoje to nic nie dostaniesz;/ Kika ja mojej brokułów nie daję bo nie chce tych zupek jeść, innymi się zajada a tych nie chciała, a co do deserków to ja kupowałam kikla gotowych i też mieszałam gruszki z jabłkiem, śliwki z jabłkiem, w domu mam przeważnie jabłka i banany ale mieszałam z gotowymi i mała jadła a jadła.
  10. A dziś moja malutka kończy 7 miesięcy:) Marka a co do siedzenia to nam rehabilitantka mówiła że tak dzieci robią, ale jednak nie kazała nam jej sadzać, ale teraz nie wiem bo ostatnie zajęcia miałam miesiąc temu reszte nam odwołali i czekają nas tylko jeszcze 1 w lutym, ale z kimś innym. Ale teraz już sto razy lepiej siedzi niż wcześniej, ale Darię też ciągnie na nóżki, jak ją też weżne pod paszki to się cieszy jak nie wiem, albo jak na brzuszek ją sobie położę to ona daję dupę do góry i se skacze na nóżkach. Cwaniara mała. A u nas jest tak, że jak ja z nią siedzę a przyjdzie mąż z pracy to podskakuje z radości, i jak ją z kimś zostawimy to jest podobnie, ale nie zawsze, ale rączek nie wystawia jeszcze. Marka a co do pracy to godziny może mniej fajne, ale grunt że będzie praca cały rok a jak nie to przynajmniej urlop płatny.
  11. a ja dziś dałam małej rączki aby się poddzwigła do siadu a ta mi hop na nogi i stoi!! masakra co dzień mnie ta moja kruszynka czymś zaskakuje, ona jeszcze nie siedzi dobrze a już by chciała stać.
  12. Kropelko może nie będzie z szefem tak żle a podwyżkę może i tak prędzej czy póżniej dostaniesz:) a jeśli chodzi o siedzenie to ja moją jak posadzę to siedzi pod warunkiem że zabawi się 1 rzeczą a nie 10 tak jak Ania piszę. A co do siadania to ładnie siedzi sztywno, ale jak się bawi to trochę się zgina do przpodu, ale pytałam moją rehabilitantkę i mówiła że to normalne u dzieci, że tak na początku robią. Madzii każde dziecko rozwija się własnym tempem, nas też straszyli że Daria się może póżniej rozwijać niż inne dzieci, a narazie to rośnie nam mały diabełek, co prawda co przodu jeszcze nie raczkuję, ale do tyłu porusza się w ekspresowym tempie i musi dotknąć wszystko co jej stanie na drodze, także się nie martw. Pigułeczko zobaczysz będzie dobrze w pracy, a o małą się nie martw napewno pozostanie w dobrych rękach. Dziewczyny a pytałam ostatnio o serek naprawdę żadna nie wie co to??powtórzę pytanie Miałam deserek jabłka z winogronami i twarożkiem o jaki twarożek chodzi?? Marka i jak kąpiele?? Już lepiej?? Aha a ja od kilku dni daję małej biszkopcika i chrupki kukurydziane i to był chyba dobry pomysł, bo małej tak smakuje że nie wiem, ale potem jest cała do przebrania, ale to nic:)
  13. Milka sorry, że to powiem, ale twój mąż jest chyba jakiś nienormalny. Przecież ślubował ci że będzie z tobą na dobre i złe a nie tylko na dobre a co jak będziesz miała 50 lat to co wtedy ci powie?? A wiadomo że ciało po ciąży się zmienia i my nic na to nie poradzimy, każda chce być atrakcyjna, ale nie każda z nas będzie miała te 50 kg. Ja też nigdy nie słyszałam od męża takich rzeczy, a mój raczej należy do osób otwartych i mówi co myśli, ale mnie kocha taką jaką jestem. I twój też raczej powinien.
  14. Kika ja też nie wiedziałam, dziewczyny tu na forum mi naprawdę dużo podpowiedziały. Ja staram się też sama gotować, ale mam też gotowe słoiczki, czasem się przydadzą np dziś jak jechałam do cioci a swoich jeszcze nie zdążyłam zrobić. Ale mojej 130 to już za mało, jak już to muszę kupować te większe, ale te też trzeba było zużyć.
  15. Marka no to wkońcu doczekałaś się ząbków:) oby szybko się przebiły. A co do fotelika to nie pomogę, bo my mamy ten do 13 kg więc jeszcze daleka droga do zmiany, hehe:) A ja w zimę małej nie brałam do sklepu bałam się zmiany temperatury, a wcześniej jak byłam to wsadzałam nosidełko do wózka sklepowego a jak raz byliśmy w M1 to mieliśmy wózek. Pigułeczko ja dziś dałam małej biszkopcika tego podłużnego normalnie do ręki to sobie mamlała, a radochę z tego miała że masakra. Fakt że była cała pobrudzona, ale nie ważne, grunt że mała jadła. Cukinia a co do cyklu to u mnie przed były strasznie długie ok 33-35 dni a po to są jeszcze dłuższe ten teraz miał 39;/ Więc z tą 2 ciążą też czuję, że łatwo nie będzie. Dziewczyny a jakie herbatki polecacie do picia??? Bo ja mojej dałam ostatnio spróbować taką gotową z hippa melisa z jabłuszkiem i PIJE :) a przez 5 miesięcy nie chciała nic pić potem piła samą wodę z glukozą a teraz wkońcu herbatki zaczyna:)
  16. Dziewczyny a mam jeszcze 1 pytanie od kiedy można dzieciom dawać twarożek bo ja mam taki sloiczek od 6miesiąca winogrona z jabłuszkiem i twarożkiem. Ale jak bym chciała sama jej zrobić to o jaki twarożek chodzi?
  17. Elita pół roku, moja za tydzień 7 miesięcy kończy, ale kilka dziewczyn jest przedemną:) no ale czas leci, leci. Marka ja ostatnio też wspominałam jak to było jak się małą położyło i leżała a teraz, hehe:) Dziewczyny a wy już wszystkie przeszłyście na spacerówkę?? Bo my jeszcze w gondoli, chciałam Darię do końca zimy w niej przewozić a na wiosnę spacerówkę dopiero o ile się zmieści. Ania moja też śpi po 20 minut na cały dzień, ale potem o 19.00 już pada, ale myśle że jej się to zmieni i będzie spała chociażby tą godzinkę. Anecior u nas raczej 2 mała wypija więcej np. wczoraj wypiła 150 na wieczór poszła spać od razu a za pół godziny ryk zrbiłam jej flachę i wypiła 120 ona czasem tak ma że na noc wypije 2, ale na dwa razy i spała do 7.00 potem 200 ml i spała do 10.00 :) a dziś ja opowiem wam moją poranną historię, przebieram małą i przy zmianie pampersa( a trwa to przecież kilka sekund) Daria mi robi kupkę na przewijak ale to w jakim tępie, hehe no i oczywiście cała do przebrania:) Pierwszy raz mi się takie coś przydarzyło, posikać tak, ale kupka jeszcze nie:)
  18. Pinia współczuję, trzymaj się dzielnie. Milka a może była głodna wcześniej niż zawsze?? U nas też tak ostatnio było, że jak dawałam małej smoka ok 2 to go wypluwała i płakała dałam jej mleko i zasnęła i spała do 9 a zawsze budziła się ok 5-6 i spała dalej więc u nas był taki jednorazowy przypadek, że była wcześniej głodna. Neli ścięta grzywka wow, ja to czekam aż u nas włoski urośną, chodź nie powiem wkońcu zaczynają. Ja też chciałam nagrać małą jak fajnie gada, ale z nią to by trzeba było z ukrytej kamery, bo jak widzi aparat to momentalnie cisza, a jak próbuję sam głos to nawet jak słyszy dzwięk nagrywania to też, cwaniak mały nie lubi jak się ją nagrywa a u nas jest nadal baba i mama, a mąż dzielnie walczy o tata, hehe:)
  19. Jasejku neli ale nty miałas przeżycia, a tak to jest z innymi naobiecują i na tym się kończy. Pigułeczko dalam dziś małej ten jogurcik z nestle i tak się nim zajadła że masakra tak jej smakował:-) A nam rośnie chyba maly łobuz matko jedyna, mamy puzzle piankowee na ziemi i mamy meble obok i dzis juz mala dvd dorwała i szufladę otwarla identycznie to wyglądało jak to pigułeczka pokazywala, ale gdzie ona tego się nauczyla to ja nie wiem. Aha i dziś bylo BABA BABA ale udalo jej sie powiedziec 2 razy MAMA :-) :-) ja do niej powiedz mama a ona do mnie MAMA :-) tak wyrażnie:-) ale to czlowieka cieszy:-)
  20. Pigułeczko no mi się tak wydaje że jak dasz do budyniu to już do obiadu nie dajesz. Neli o matko, ale wam współczuję tyle czasu bez prądu, ale mam nadzieję że już jest wszytsko ok i można wyjśc chociaż z domu. Dziewczyny a mam pytanie o jakich wy jogurtach mówicie z rossmana?? Bo ja dziś byłam i tam były z nestle i bobovity ale za 10 zł były też tańsze z babydream ale wszystkie powyżej 10 miesiąca, kupiłam jej ten z nestle ciekawe czy będzie jadła.
  21. Milka u nas też jeszcze nie ma ząbków, a niby lekarka mówiła że już blisko, mieliśmy fałszywy alarm bo i stan podgorączkowy był i małej nie dało się dziąsełek dotknąć, ale potem dostała 3 dniowej wysypki i wszystko ustało więc nie wiem co to było. Stella ja na samym początku jak mała zaczęła się przekręcać na brzuszek to jej tą rękę wyciągałam aż się sama nie nauczyła. Kropelko mało piszemy bo teraz chyba zaczął się ten etap gdzie dzieci są ciekawe świata, matką naszą to interesuję dosłownie wszystko, a tak jak mówicie kula się po podłodze, pełza że co chwilę trzeba ją przekładać żeby czegoś sobie nie zrobiła. A u nas Darii już zbrzydła kaszka, nie chce jej wogóle jeść, w poniedziałek pojadę wkońcu do rossmana i kupię te serki o których mówicie i odstawię na jakiś czas kaszkę. Aha a u nas od wczoraj jest BABA i baba i baba i tak cały czas, hehe
  22. Kropelko to może być różnica jeżeli np. ważyłaś wcześniej po jedzeniu a teraz przed, sama się o tym przekonałam jaka może być zbierzność w wadze. Luna no my też mamy z tym problem, ale ja jej już łapię jak się budzi w nocy na jedzenie i ja zauważyłam że musisz jej przytrzymać ten woreczek na dole bo nam tam zawsze uciekało, ja rozbieram doł do naga i czekam, czasem nogi moczę i zawsze do pół godziny sika. Pigułeczko tutaj masz przepis: http://wizaz.pl/kulinaria/przepis,3314,budyn-dla-dzieci-juz-po-5-7-miesiacu tylko jak dla mnie wogóle nie miał smaku, bo bez cukru. Aha i Pigułeczko waga naprawdę piękna, no to czas już na nowy fotelik.
  23. albo z palca albo z piętki, Nam pobierali z piętki Szczęśliwa to nie zaciekawie u was z tymi pogrzebami.Ale może na tym się już zakończy.
  24. Kropelko my wczoraj też byliśmy na kontroli u neurolaga, ja położyłam małą na plecy ona fik na brzuch potem spowrotem na plecy i wzieła se 2 nóżki do buźki, hehe i lekarka stwierdziła że ona od tego dziecka nic więcej nie chce. Nasza jeszcze nie siedzi, podnoszona za rączki utzrymuję się chwilę ale potem gleba. I powiedziała tylko tyle, że to co było a jest to jest niebo a ziemia. A u nas też wczoraj była próba budyniu, ale tego z mąką ziemniaczaną i małej bardzo smakowało:) Więc będę jej podawać, ale wiadomo nie codziennie, ja myśle raz na tydzień. Madzia kurdę to jesteś jedną z nielicznych która jeszcze okresu nie dostała. Kropelko ja jak przechodziłam na mleko to to tak jak Marka piszę zaczynałam od 1 karmienia aż potem doszłam do 4. I u nas obyło się beż żadnych problemów. Stella współczuję, już miałam niankę wybraną a t taki psikus, ale napewno znajdziesz jeszcze lepszą. A mi kiedyś szwagierka mówiła, że karmienie nocne potem się wodą oszukuję, ale to tak nie działa od razu tylko dopeiro po jakimś czasie i na początku będzie się dziecko częściej budziło ale potem już nie powinno. a u nas mała spała od 21.00 do 6 potem flacha 200 ml i spała so 10.00 a ja razem z nią, teraz kawka a potem się zabieram za porządki:)
  25. Lipcówko kasiu trzymam kciuki, u mnie mąż mówi to samo żeby 2 dzieci od razu a potem spokoj, my tak planujemy starania na kwiecień, ale ja znowu kombinuje zeby gdzies do pracy iść, ale żeby cos z tego mieć to bym musiała mieć umowę o pracę a u nas o to cięzko i wogole z praca to już masakra. Ja szczepiłam na pneumokoki , samo wkłócie mała bolało ale w domu było juz ok. Ale wam współczuję z tymi nocami, u nas mała niedawno jadła i tak sobie pośpi do 5 a dziś nawet o 6 się obudzila, a raz spała nawet do 7.30 :-)
×