Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

izzkka77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez izzkka77

  1. Marka właśnie to jest to, że dobrze że to jest z nfz i nie trzeba za to płacić i można zrezygnować, ale mam nadzieję że jakoś to przetrwamy. A my dziś jeszcze na urodzinki,ech jakoś mi się nie chce, jak wiem że ledwo co nie wejdę to Daria już będzie na rękach. Anecior to co ty teraz dajesz swojemu synkowi do jedzenia?? Kupiłam dziś śliwki suszone, Darii bardzo smakowało, ale nie zjadła dużo, ciekawe czy pomogą.,
  2. A my po wizycie u rehabilitanta, najpierw trzeba przejść przez lekarza a ta babka do nas że ona nie widzi podstaw do rehabilitacji, że Daria poprostu się rozwija własnym tempem,ale dla świętego spokoju da nam 10 zabiegów, i co lekarz to inna opinia. I idziemy do tego rehaiblitanta a mała w ryk, a on ją dalej tam bada, mała ryczy w niebogłosy, zanosi się nie umie powietrza złapać a on dalej bada, mówię do niego że weznę ją na ręcę a ten do mnie moment... Boże myślałam że zaraz ją wyrwę mu z rąk, potem mi ją dał a ta tak płakała nigdy tak nie płakała, a ten do mnie że ona wymusza, że nic jej się przecież nie stało. Matko myślałam że tego faceta zatłukę. Mam nadzieję że nie będziemy u niego ćwiczyć;/ Ale zaczynamy od tego wtorku raz w tygodniu. I będziemy chodzić dla świętego spokoju, normalnie nie rozumiem tych lekarzy, ale rehabilitacja jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
  3. Anecior wielkie dzięki, mała po bananach miała zieloną kupkę i wysypkę więc odtawiłam, ale marchewkę cały czas je, dziś kupię śliwki i zobaczymy. Kika u nas jest ten problem że mała nie chce nic pić, ostatnio pije po 20 ml jak ma czkawkę wody z glukozą wszystko inne bee, ech.
  4. i jeszcze jedno jak jest kupka plastelina to znaczy że trzeba wyeliminować jakiś składnik??? Jak dawałam marchewkę z jabłkiem kupka ok, po kaszce kupka ok, ale od 4 dni podaję marchew-ziemniak i po tym taka kupka, banan- jabłko uczulenie, ech jakoś coraz trudniejsze jest te rozszerzanie diety;/
  5. Kropelko ja w dzień już też podaję mm, a tylko w nocy karmię cycem, ale szczerze nie wiem ile tam tego jest, ale puki co zasypia, bo w dzień była masakra z tym pokarmem już ledwo ledwo. I dziewczyny mam pytanie dziś ja. Jak kiedyś Daria robiła kupkę co kilka dni, tak teraz chce co 2 dni, ale muszę jej brzuszek masować bo inaczej nie zrobi i wychodzi co? Taka plastelina. U was też tak jest? Może powinnam jej coś dawać żeby była inna. Ech te kupki. A my dziś idziemy na spotkanie z rehabilitantem i lekarzem, ciekawe co nam powiedzą.
  6. Werka jak najbardziej normalne, gdzieś czytałam że po marchewce może być pomarańczowa po buraczku czerwona tylko trzeba uważać na śluz i krew, a tak to wszystko normalka. Pigułeczko 2 godz wow, u nas było dziś -4 c więc tylko pół godzinki i do domku.
  7. a u mnie mąż gra na sylwestra, więc napewno pojadę do rodziców jak za starych czasów sylwek z rodzicami, hehe:) A co do biszkoptów to nie wiem, ale moja koleżanka jak już pisałam daje swojemu dziecku sucharki już od 3 miesiąca. Zresztą teściowa mówiła że też je dawała swoim dzieciom. Oby Lipcóweczko jak nas podczytujesz to napisz co tam u twojego synka, jak rehabilitacja.
  8. Marka nie zniechęcaj się, ja wczoraj małej dałam moją zupkę i mało zjadła a dziś zjadła pół pojemniczka. Chyba musiała się oswoić ze smakiem:) Ja jak robię to też na dwa dni, na więcej się boje jakoś. A ja też sie pochwalę że moja po 5 miesiącach wkońcu piję wodę z glukozą na czkawkę, ale narazie nic innego nie chce, miałam tyle próbek herbatek i nic nie chce pić narazie tylko ta woda z glukozą, ale to i tak mały sukces I zauważyłam że jak mam coś chłodniejszego niż zawsze to mi tego nie zje( albo wypije) wczoraj miałam mleko chwilę postało i już nie chciała pić podgrzałam i już piła z tą wodą wczoraj było tak samo, czy z kaszką, hehe mały cwaniaczek:) A my z mężem sobie nie robimy prezentów, a szkoda bo ja zawsze lubiałam prezenciki, ale za to rodzicom, teściom, siostrze, małej i siostrzenicy robię:) A ja dziś wkońcu okna pomyłamm i jak mąż wróci postroję sobie już w oknach świątecznie, a co:) A choinka w przyszłym tygodniu:) Ja już daję kaszę mannę, po ugotowaniu wsypuję do pojemniczka i blenduję
  9. Pinia to kuruj się i wypoczywaj, musisz zregenerować siły żeby móc przy Matim funkcjonować jak należy. Luna co ile dajesz małej nowy skłądnik do zupki?? A potem ile jej dajesz łyżeczkę, dwie czy tyle ile chce? Bo ja wczoraj jej dawałam pierwszy raz zupkę marchew-ziemniak trochę masełka, no i ten gluten ale strasznie mi taka gęsta papka wyszła, ale Daria nie zjadła wiele, chyba nawet nie wiem czy z 2 łyżeczki. Amiaga u nas w zależności ile mała zje na ten obiadek, wcześniej dawałam jej marchewkę z jabłuszkiem to dłużej wytrzymywała, a wczoraj próba zupki no to szybko była głodna
  10. Pigułęczko jeszcze lada moment i Twoja będzie już sama siedzieć, super:) Marka też się dopisuję do dziewczyn które twierdzą że mały podobny do tatusia się zrobił:) I wogóle fajnie już główkę trzyma. A to sama go sadzasz na chwilkę? Czy sam próbuję?
  11. Marka ja mam te samo zdanie co ty na temat tej rehabilitacji, przecież od lat tak było że jedne dzieci coś robią szybciej a inne wolniej, eh ale byłamsię dziś zapisać na termin i o dziwo mamy na teraz w piątek, poprostu mieliśmy szczęście bo ktoś inny się wypisał więc pójdziemy jak to z nfz jest:) aha i wogóle byliśmy dziś wchorzowie na badaniu słuchu też dostaliśmy skierownie od pediatry, tylko w sumie nie wiem po co, bo w szpitalu miała badany słuch i było wszystko ok, nawet tamte babki się zdziwiły, ale bynajmniej wiemy że jest ok. kropelko ja mojej tez pokazuje że istnieje 2 strona, zresztą robimy z nia też kołyskę, ale jednak bardziej woli tą prawą:) a jeszcze codo wagi to ostatnio jak byliśmy na ur od koleżanki z zespołu to tam też była dziewczynka w marcu będzie miala 2 latka a ma niecale 10 kg i rozwija się prawidłowo.
  12. Wiecie byłam tydzień wcześniej u neurologa i wg niej było ok, ale muszę iść na kontrolę za 2 miesiące z kuli tego że Daria była malutka, a ta 2 babka z poradni mówiła że za 6 tyg ona będzie już od niej oczekiwała dużo więcej, żeby się już płynnie przekręcała i m.in żeby już się turlała. I powiedziała że ta rehabilitacja jej napewno nie zaszkodzi tylko pomoże, więc jutro tam pojadę i się zapytam o terminy znając życie to będzie marzec albo kwiecień znając nasz NFZ i napewno będziemy musieli wziąść prywatnie, bo już babka dała mi namiar na 1 rehabilitanta. No cóż.
  13. Marka mi się wydaję że się podaję tą zwykła kaszę mannę do zupki, tak mi bynajmniej lekarka powiedziała. a o klieku koleżanka że zupka będzie taka bardziej gesta ale nie próbowałam. kika moja sie obraca z plecków na brzuszek ale tylko z prawej strony, z lewej jej to opornie idzie i dlstego jak byliśmy u lekarki z poadni to dała nam skierowanie a rehabilitację.:/ Neli zapomniałam ci powiedzieć, że może się spotkamy na jakimś forum 2014 bo my też doszliśmy z mężem do wniosku że chcemy mieć 2 dzidzisia i takie 2 lata różnicy, ale oby nie musielibyśmy długo czekać bo z tą 1 ciaża to był rok starań :/
  14. Neli my na ulicy też nie mamy śniegu, ale na takich zopociach tak, to są takie polne dróżki i tam jest śnieg i jeździliśmy:) Ale za rok będzie miała większą frajdę niż teraz, no ale teraz chyba bardziej rodzice się bawia:) Marka moja pediatra mówiła że gluten się podaje po 5 miesiącu a przed ukończeniem 6, właśnie wspomniała że teraz odchodzi się od tego 9 miesiąca i daje wcześniej. Pigułeczko możesz podesłać linka tych puzzli piankowych?? Bo my małej też chcieliśmy kupić. Ok ja pędzę do kościółka, miłego dnia:)
  15. Dziewczyny a dodajecie do zupek kleik ??? Albo łyżkę kaszy mannej??? A u nas jak narazie - 7 c rano było - 10c ale poczekam jeszcze może zrobi się cieplej, bo mąż wczoraj zrobił sanki dla małej i chcieliśmy dziś ją zabrać na próbę, oczywiście w gondoli. Kropelko on jest w takim pomarańczowym pudełeczku. Milka pogadaj z mężem, wkońcu on też jest ojcem, a ty masz prawo gdzieś wyjść sama. Mój nie raz po nocnym graniu zostawał z małą a ja szłam do kościoła, a odsypiał jak przyszłam. Z wszystkim idzie się dogadać.
  16. Madzia vanish polecała, a mi ten z lidla usuwa wszystkie plamy, ale ja po karmieniu daję ubranka do miski i zasypuję odplamiaczem a potem jeszcze daję 2 miarki do prania jak piorę i schodzi wszystko nawet marchewka.
  17. a my wczoraj po mikołaju, Daria się nie bała, nawet nie płakała, ale prezent dostała:) Neli ja co do pieca, to nie pomogę, ja mieszkam na wsi, ale my palimy normalnym węglem i drzewem. a mój mąż dziś zamontował gondolę na sankach, jutro idziemy na próbę na dwór, ale zrobił mi tak że spokojnie mogę sama gondolę wyciągnąć jak będzie taka potrzeba, A ja od wczoraj dawałam małej jabłuszko z bananem i wczoraj nie było nic, ale dziś jak ją karmiłam to dostała takich małych plamek na twarzy, ale za 10 minut zeszło więc nie wiem czy to od banana czy zbieg okoliczności.
  18. Luna a z jakich warzyw robisz zupkę?? I dodajesz do tego już gluten?? Bo mi moja pediatra powiedziała że po skończonym 5 miesiącu mamjuż zacząć, a moja właśnie wczoraj skończyła 5 miesiący:)
  19. I jak tam wam mikołajki lecą? Był już mikołaj?? My jedziemy po południu do mojego do roboty tam mają mikołaja dla dzieci i ciekawe jak mała zareaguje:) A co do kaszek to ja dostałam próbkę bananowej którą się z wodą robi, mała jadła, ale mi to wcale nie smakowało i kupiłam jej bananową i dodaję moje mleko i ile uda mi się odciągnąć tyle jej daję. I ją Darię karmię łyżeczką.
  20. a my po wizycie w poradni zaburzeń neurorozwojowych i co dostaliśmy skierowanie na rehabilitację, jest o niebo lepiej,ale lekarska siwierdziłą że mogło by być lepiej. Daria umie się przewrócić na brzuszek robi to 100 razy na dzień na brzuszku się strasznie denerwuję bo nie umie się przewrócić wpowrotem na plecki i tak ciągle muszę jej pomagać, a ona znówbszuszek i znowu muszę jej pomóć bo potem płacze, a ja się boje żeby jej się nic nie stało. Madzia, mój mąż też by chciał by 2 dziecko, ja sama pisałam kilka postów temu że byłam pod odziałem noworodkowym i sama bym tam wróciła:) Ale mnie powstrzymuję sfera finansowa, gdyby nie to, też bym się zdecydowała. Odchować co odchować i do pracy. Dziewczyny jutro 1 mikołajki naszych pociech:)
  21. Madzia super że doszliście na kompromis, bo naprawdę bez sensu było. Ale swoją drogą ślicznie wyglądasz i ty rodziłaś nie dawno? Marka no to trzymam kciuki za bierny poród, no sama jestem ciekawa jak to jest z tej drugiej strony, ale potem zdasz nam relacje:) A co do pokarmu, ja sama chciałam karmić do 6 miesiąca przynajmniej w nocy i wieczorem, bo potem daję jej kaszki i zupki i raz daję jej mm, ale niestety chyba zaprzestane na 5 miesiącach. Bo próbowałam ściągnąć pokarm do kaszki a tu ani 30 ml nie było, dziś też na wieczór mała piła z 10 min z cyca a tu pewnie nic nie leciało i nerwowa była ech szkoda, ale i tak długo wytrzymałam, Milka a może spróbuj do ziemniaczka dać trochę wody jak gotujesz będzie trochę lepsza papka.
  22. no mój mąż jak coś powie to wogóle masakra, Mi storczyk też pada, miałam już 3 i du...a ;/ Nie utrzymał mi się. A myśmy dziś byli na usg bioderek, mieliśmy się zjawić w 5 miesiącu i robili jej badanie na oddziale noworodków, a ja mówię do mojego stare, dobre czasy:) Widziałam te mamusie jak szły ze swoimi noworodkami w tych wózkach,aż chciało się tam wracać:)
  23. Milka po małżeństwie się wszystko zmienia i nie zostaje nam chyba nic innego jak do tego przywyknąć, jak wy narzekacie to ja też ponarzekam. U nas przed ślubem też było inaczej: kwiaty bez okazji, prezenty na święta, wyjścia na disco itp. a po ślubie hmmm o kwiatkach mogę zapomnieć nawet na urodziny mi nie kupi. Prezentów sobie nie robimy, ale nic by mu się nie stało jak by żonie kwiatka kupił. Ale co do dziecka to nie mogę złego słowa powiedzieć, troszczy się o małą, przewinie, kozice wyciągnie jak widzi, kąpie, chodzi z nami na szczepienia. Co do tego to naprawdę złego słowa nie powiem. Ale ostatnio do mnie wyskoczył że może przed świętami bym na nocki poszła na wykładanie towarów? Ja tak na niego patrze, a on no co? a po chwili niby że żartował, ach ci faceci. A ja dziś jak już pisałam idę trochę obciąć włosy, bo już nie mam do nich siły. Może jak będą krótsze to będzie lepiej i nie będą tak wypadać.
  24. Pigułeczko ja również oddałam głosik:) Madzia jak tak ustalił to ok, ale ja bym z moim pogadała że puki ja bym nie zaszła w ciąże to by se odpuścił siłownie, a potem ma przecież całe 9 miesięcy na ćwiczenia, ale ok. Pinia, ja jutro idę już do fryzjera, a raczej fryzjerka do mnie przychodzi bo już nie mogę z moimi włosami, tak mi wypadają że masakra, też muszę uważać bo Daria ma je często na rękach. A co do kupek to się nie wypowiem, bo u nas narazie kolorek żółtawy, obojętnie co zje, ale dalej się męczymy z tymi kupkami co kilka dni, ale grunt że małą brzuszek nie boli. A ja wczoraj chciałam małej kupić strój mikołaja, ale nigdzie nie umiałam znaleść, nawet czapki i kupiłam w pepco kombinezon na 68 za 35 zł bo tamten za niedługo będzie mały.
  25. Pigułeczko ja również oddałam głosik:) Madzia jak tak ustalił to ok, ale ja bym z moim pogadała że puki ja bym nie zaszła w ciąże to by se odpuścił siłownie, a potem ma przecież całe 9 miesięcy na ćwiczenia, ale ok. Pinia, ja jutro idę już do fryzjera, a raczej fryzjerka do mnie przychodzi bo już nie mogę z moimi włosami, tak mi wypadają że masakra, też muszę uważać bo Daria ma je często na rękach. A co do kupek to się nie wypowiem, bo u nas narazie kolorek żółtawy, obojętnie co zje, ale dalej się męczymy z tymi kupkami co kilka dni, ale grunt że małą brzuszek nie boli. A ja wczoraj chciałam małej kupić strój mikołaja, ale nigdzie nie umiałam znaleść, nawet czapki i kupiłam w pepco kombinezon na 68 za 35 zł bo tamten za niedługo będzie mały.
×