izzkka77

aha a co do golenia to ja jeszcze nie mam problemu. A co do wścipskiej mamy to ja bym olała, wiem że łatwo się gada ale moi mnie też czasem wkurzają, mam ochotę im wygarnąć ale gryzę się w język, a co do imienia to nasze im się podoba ale szwagierka miała dziecko to im się nie podobało na początku gadali bezosobowo ale potem się już przyzwyczaili.

Cześć a ja dziś byłam w szkole kończę takie uzupełniające, ale jak już zaczełam to skończe.I jakoś przeżyłam, niby miałam się oszczedzać, ale siedzenie to też oszczędzanie tym bardziej że siedze, Ale mam do was pytanie wiem że już te pytanie było, ale jak wy śpicie na czym?? Bo ja zawsze spałam tak na pół boku i na brzuchu a miałam zawsze rękę pod brzuchem i ja mam to do tego że strasznie się w nocy kręce, i już 3 noc pod rząd że mnie brzuch boli jak na nim śpie a na lewym boku nie umiem a co będzie dalej,I czy to nie ma żadnego negatywnego skutku ?

Ja też bym chciała aby doświadczone napisały to co wiedzą, bo ja na chwilę obecną to nic nie wiem o porodzie, a tak zawsze czegoś się z forum dowiem

Moja koleżanka wychodziła kilka dni po urodzeniu ale to był czerwiec rok temu więc ciepło było, a też mi się wydaje ze w lipcu szybciej się wyjdzie niż zimą, Ja też jestem zielona w tych sprawach, wy już o porodzie a ja nawet nie wiem jakie ciuszki mam kupować, nic a o porodzie i po to już nie wspomnę, ja estem straszna panikara, ale jak przyjdzie co do czego to damy radę;) A co do szkoły rodzenia to mój nie chce o tym słyszeć, stwierdził że teoria teoria a praktyka praktyką, i sama nie wiem co o tym myśleć, zresztą nie wiem ile taka szkoła kosztuję muszę zobaczyć czy warto.

Elita a w którym tygodniu jest twoja siostra?

małżenka wpisz się do tabelki jest chyba 2 strony dalej. A co do męzczyzn, to racja musiałybyśmy im usługiwać i ścierpieć ich humorki;) A co do leżenia to ja też tak mam, że leże i czasem to już nie wiem co mam z sobą zrobić, my mamy tutaj całą rodzinę ale co z tego jak mnie nikt nie odwiedza. eh.... Strzałka potem będą dzieciaczki to weźmniemy wóżeczki i będziemy chodzić na spacerki to będzie lepiej, a ja mieszkam na wsi to tu dopiero pustka jest

kiniam85 ja szczerze nie zastanawiałam się nad tym, ale w lipcu jest gorąco, a dziecko nie wolno przegrzewać. Może wypowiedzą się osoby które już mają starsze dzieci i pamietają jakto jest, bo jak narazie to ja jestem w tych sprawach zielona, ja jeszcze nic nie mam kupione bo czekam na wiosnę i na 100% znaną płeć.

Gratuluję kolejnego syneczka jak narazie jeszcze bezimiennego, ale macie czas;) NO tak to już 100 strona a gdzie tam koniec ciąży;) A co do tej działalności to w Polskim prawie nie ma tak do końca, że jak w ciąży czy przed sama końcówką się coś podniesie albo zarejestruję to oni wypłacają fortunę, myśmy też tak kombinowali żeby M, zaczął płacic PZU w pracy i wtedy by dostał 1000 zł na dziecko, ale to nie jest tak że dziś zacznie płacic a za 5 miesiecy dostanie kasę tylko oni to weryfikują i sprawdzają, dużo ludzi tak chce kombinować.

luna0207 a który to tydzień ??? Ja również trzymam kciuki żeby się wszystko ułożyło i żeby się wody podniosły. A to lekarz na zwykłym Usg umie stwierdzić poziom wód?

Tak Marka masz rację w tym kraju żeby się czegoś dorobić to trzeba w lotto wygrać albo bank okraść, a w rządzie chcą żeby zmniejszyć becikowe, nie dość ze to marne grosze to oni by chcieli aby wcale tego nie było, ach szkoda gadać. A co do brzuszków to superowe, słyszałam kolejną opinie że jak piłeczka to na chłopczyka, a jak taki ,,rozlany'' to na dziewczynkę sorry za określenie ale nie pamietam jak to szło.

Boże ale wasi męzowie zarabiają, mój to ma ponad 1500 zł bo pracuje u prywaciarza i tyle co ma dodatkowo z wesel a że teraz post to nikt się nie żeni, a my jeszcze łazienkę musimy robić i to musimy dzielić żeby nie wszystko na raz, ale mieszkamy z teściami więc oni nam dużo pomagają. Rodziców moich też mamy blisko więc nie ma źle. Ja czasem mojemu wypominam że to przeze mnie wszystko że ja nie pracuję ale jakoś trzeba dać sobie radę.

no właśnie ja też nic nie będe mieć, bo teraz jestem bezrobotna siedzę w domu bez kasy, to potem też nic, tylko te becikowe, a potem radź sobie sama, eh ja też bym tak chciała jak mały będzie mieć roczek iść do pracy, ale żłóbki też kosztują a rodzice wszyscy pracują, zobaczymy jak to będzie, A co do NIemiec to racja, moja szwagierka tam mieszka, a dziecko urodziłą w Polsce a tam się przeprowadzili jak małą miała 3 miesiace i takie wsparcie, że żyli jak pączki w maśle.

oj ja też się nie umiem doczekać wiosny, ale już końcówka lutego za niedługo marzec i potem wiosna;) I można brzuszki pokazywać, napewno w 6 miesiacu mi brzuszek wybije to będe miała się czym chwalić, bo narazie mam malutki, A co do liczenia to to co podała madziaz ponoć jest najlepsze, bo ponoć miesiąc trwa 4,5 tyg a nie 4

madziaz właśnie Twoje liczenie bardzo się pokrywa z tym co piszę Stella, bo wkońcu ty masz na końcówkę czerwca . KUrcze super już 6 m-c, ja tam niedawno zaczęłam dopiero 5, ale my wszystkie jesteśmy dużo za Tobą;) MI też tam nic nie leci, a co do brodawki wklęsłej to nie mam pojęcia, może będziesz musiała tylko 1 piersią karmić.

u mnie też prawdopodobnie chłopczyk, ale wpiszę po Usg połówkowym.Jak będziemy znać na 100%

widzę że tabelka już poszerzona. Ja wpiszę jak będę po usg połowkowym. A ja już po założeniu krążka, założenie 30 sekund,bezboleśnie. I mam już ciało obce w sobie do 36 tyg. Mam nadzieję że wytrzyma. Luteinę mam brać nadal, bo ponoć ona jest najłagodniejszym środkiem na powstrzymanie skurczy. A co do skurczy w nodze mogło to być ze stresu, bo ja się strasznie denerwuję.Ale to ponoć częsta przypadłość w ciąży.

Dzięki dziewczyny, bo teraz dalej mnie boli, idę dziś do lekarza na założenie tego krążka to się go zapytam, biorę niby prenatal tam są wszystkie witaminy, ale widocznie mało, ja kiedyś miałam za mało potasu w organizmie może znowu mi brakuje.

Cześć dziewczyny, mnie z rana obudził ból pachwin promieniujący na całą nogę, chyba skurcz, ała jak to bolało, ale wziełam 2 nospy i jakoś zasnełam, ale teraz znowu zaczyna boleć od pachwin po całą nogę, może mi jakiś witamin brakuje ale jakich? A wczoraj cały dzień mi oko skakało, nie wiem czy to ma coś wspólnego z ciążą, ale boli.

a ja to wogóle nie mam jeszcze nic kompletnie, raz że czekamy na płeć, a dwa że liczę też że coś dostanę, u nas są trochę większe dzieci, ale może ktoś coś podrzuci, a my też tą łazienkę robimy, jeszcze jak na złość w tym miesiacu 4 wizyty u gina miałam 2 razy usg więc trochę zabuliłam. Ale dziecko najważniejsze nie wiadomo jak by to było jak bym chodziła państwowo,

a w którym tygodniu była Twoja siostra? Daj znać jak będziesz coś wiedzieała

SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012 te popuszczanie w ciąży to normalna rzecz, mi akurat tak się nie przytrafiło, ale czytałam gdzieś w jakimś poradniku że to częsta przypadłość, A co do usg, to skoro ktoś dał skierowanie to chyba wie co robi, ja też już miałam chyba z 6 a to dopiero połowa ciaży, no i teraz za niedługo połówkowe. A co do ruchów to u mnie dalej bardzooo delikatne, ale może dzidzia jeszcze za mala na mocniejsze kopniaki, czuję je tylko jak mam rękę na brzuchu i to nie zawsze.

to pocieszcie się że ja do końca ciąży mam zakaz z sexem, i nie wiem jak ja to przeżyje, ale dzidziuś najważniejszy. A co do tych usg połówkowych, to mi kazali dzwonić w 19 tyg żeby się umówić, a jak dzwoniłam to mówili, że za szybko i mam dzwonić dopiero 5 marca żeby się umówić więc to też tak będzie 22-23 tydz.

co do kawy to mi lekarka powiedziała, ze 1 dziennie nie zaszkodzi, ale ja piłam rozpuszczalna zawsze, potem przez pewnien okres mi nie smakowała, a teraz to już sama nie wiem co mam pić. Bo po jakimś czasie to już mi nic nie smakuję i wracam znowu od początku. hehe A co do mężów to biedni muszą nas zscierpieć, chociaż wczoraj na urodzinach to moj tata mnie tak wkurzył, że przy gościach na niego nakrzyczałam, a wszyscy a bo Iza w ciąży to hormony jej skaczą, a dzisiaj to mi się głupio zrobiło i fajna siara przy gościach.

oooo znowu ktoś się zdenerwował. Jak komuś nie pasuję niech poprostu nie czyta i tyle, a poco pisać bezsensowne wypowiedzi i obrażać. A co do bluzki to śliczna, ja jeszcze nic nie mam ciążowego, bo siedzę w domu, ale jakaś fajna bluzka by się przydała, ale to raczej na wiosnę, A co do ruchów to ja dalej czuję takie bardzoooo delikatne i tylko jak rękę mam na brzuchu, ale grunt że już coś czuję, ale ja chyba czekam na mega kopniaki. Hehe

MI leci 19 tydzień. 18 skończony, ale jak dla mnie to to szybko leci;) Niedawno się przecież dowiedziałam o ciąży, hehe a tu za niedługo półmetek;) a u nas jest tak, że mąż chciałby bardzo dziewczynkę, a jak lekarka mówiła że prawdopodobnie chłopczyk, to cieszył się, ale w domu powiedział, że to jeszcze nic pewnego i że będzie dziewczynka, a ja mu tłumaczę, że obojętnie co byle zdrowe by było. Ale ja miałam też przeczucie, że dziewczynka nie wiem dlaczego, ale do tabelki się wpiszę jak będę wiedziala na 100%;) a mnie dziś jakoś głowa boli i kość ogonowa, mam nadzieję że do popołudnia przejdzie bo do mamy na urodzinki chce jechać.