Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

izzkka77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez izzkka77

  1. Cześć dziewczyny:) Kurcze jak mam chwilę czasu i chce wejść na forum to wyskakuje mi błąd serwera, ale się nie poddaje i wchodzę do skutku. Werka a mnie znowu denerwuje to że teście dają jej coś do jedzenia tusz przed obiadem czy innym posiłkiem i potem wiadomo że nie zje całego. A co do słodyczy to ja też długo długo nie dawałam czekolady w sumie pierwszy raz dostałą jakiś miesiąc temu myślałam też im póżniej tym lepiej, ale dałam jej. Ostatnio jak kuzynka przyjechała prosić na wesele to pzywiozła jej petitki lubisie też jej nie dawałam ale jak jej dałam 1 raz to zjadła całego tak jej smakował a przecież to taka zwykła babka. Codziennie nie dostaje ale raz na jakiś czas czemu nie, ostatnio też miałam opory przed truskawkami, ale dałam jej trochę z jogurtem naturalnym a smakowało jej że hoho i też nic jej nie było. Tak jak Marka piszę nasze dzieci za niedługo kończą roczek muszą przecież już wszystkiego pomału pokosztować. A co do serków ja dalej Darii daję te dziecięce, bardzo je lubi więc narazie jeszcze przy nich zosanę. Milka byłam we wtorek u lekarza i przepisała mi na te zapalenie skóry maść o nazwie Clotrimazolum Hasco zapłaciłam za nią całe 1, 99 zł :) kazała smarować na przemian z sucocremem i po 2 razach widziałam znaczną poprawę dziś jest czwartek i praktycznie zeszlo, więc czasem może warto przejść się do lekarza coś doradzi i na przyszłość będziemy wiedzieć. Milka a co do jedzenia to wszystko z umiarem. Madzii ja nie zdążyłam się wypowiedzieć przed zakupem, ale też kupiłabym jak narazie mały basenik. Ja jak będzie ciepło wogóle o ile będzie to też kupimy mały nalejemy ciepłej wody i niech się bawi a jak będzie starsza to kupi się duży. Marka 26 stopni a u nas od jakiś 2 tyg ciągle brzydka pogoda albo deszcz pada albo zachmurzenie 0 słońca, jedynie co to niedziela była ładna i na tym koniec. Od 3 dni nie byłam z małą na spacerze bo ciągle leje, pod koniec dnia jak pada to biorę ją chociaż pod garaż żeby się przewietrzyła trochę, wiem powiecie folia i parasol ale co to za uciecha;/
  2. Milka my też używamy tych z biedronki a na noc jej dawałam z pampersa na noc są o wiele lepsze tym bardziej że mała mi tyle śpi i ja jej nie przebierałam, ale teraz z pampersów na chwilę zrezygnowałam i daję jej dady i też smaruję sudocremem i też jej często wietrzę i nie ma już tego tak jak na początku ale jednak ma i wolę się zapytać lekarza. A co do pieluch to wątpie żeby to było od nich ja od urodzenia jednych i 2 używam i nigdy czegoś takiego nie miała. I kurcze od samego początku dbam o jej higienę jak kupka to szybko zmieniam i nie wiem z czego to jej się zrobiło. A co do kuzynki to teraz już bardziej rozumiem, myślałam że śmiejesz się z samego faktu posiadania 2 dziecka. U nas jest przynajmniej to że mąż ma stałą pracę a w weekendy dorabia w zespole więc nie ma źle. Ostatnio nawet przez polecenie udało mu się parę razy zagrać na jakiś urodzinach solo to też coś se zagrobił więc nie ma źle z głodu nie umrzemy.
  3. Milka byłam teraz na poczcie i czytałam twoją wypowiedź, po szpitalu dobrze że już wszystko ok. Mi też było ciężko jak Darii nie widziałam, ale nie o tym chcialam pisać. Zastanawia mnie twoje podejście do kuzynki, co do tego że nie opłaca jej się pracować za najniższą krajową to się zgodzę bo do niańki trzeba by było jeszcze połowę dopłacić my też tak chcieliśmy ale nie dość że moja wypłatę trzeba by było oddać niani to jeszcze połowę męża. A nie od razu dają umowę o pracę i dlatego my też zdecydowaliśmy się na 2 dzidziusia, Odchować dzieciaczki i potem do pracy do samej emeryturki. I ja nie widzę w tym nic śmiesznego. Też jestem na utrzymaniu męża i jeszcze przez jakiś czas będę. I mi jakoś to nie przeszkadza. Ale mąż mi nie wymawia jak chce coś sobie kupić. Ok koniec już o mnie bo nie będziecie chciały mnie czytać. Aha a co do nocek to wam współczuję. Nasza przesypia całe noce 11-12 godz jak zasypia od 21 tak się budzi ok 8-9.00 rano bez pobudki więc ja tam się wysypiam.
  4. Neli mi się też zdarzyło że nie dodało mi posta a tego 2 dodało dopiero po jakimś czasie, bezsensowne te forum raczej chodzi mi o jego nową zmianę " na lepsze" a u mnie jak narazie ok, bez żadnch plamień i niech tak już zostanie. Teście i rodzice się bardzo cieszą z 2 i po ciuchu każdy liczy że może będzie braciszek dla Darii:) A co do Darii to my mieliśmy iść do lekarza ale oczywiście przed i po bożym ciele lekarze mieli urlop a mam nadzieję że jutro już będzie jakiś pediatra bo Daria od kilku dni ma jakaś wysypkę w okolicach intymnych, jak oglądałam na necie to wygląda jak pieluszkowe zapalenie skóry, nigdy czegoś takiego nie miała ani nigdy odparzeń nie było a tu takie coś i niestety nie poprawia się, byłam w aptece dostałam jakąś maść, ale mam nadzieje że jutro lekarka coś pzrepisze i to zejdzie. A u nas też to kwestia czasu i mała będzie chodzić, normalnie potrafi przez pół pokoju przejść tymi swoimi kaczymi krokami, hehe a tak jak Kropelka pisze jak chce być szybciej to na 4 i do celu. A wczoraj dzień dziecka dostała lalkę i wózyczek i teraz ma fajdę. A nie wiem czy pisałam ale mieliśmy kupić piaskownicę na allegro ale mój mąż zrobił sam, ale jeszcze piasku nie kupił bo brzydką pogodę mamy, dzisiaj dopiero co tak w miarę było. I kupiliśmy małej takiego lewka-pchacza z fisher prica na allegro za 50 zł a normalnie kosztuje ok 200 zł bo facet dał nam fakturkę i ten wózyczek też kupywaliśmy na tablicy za 50 zł zrobię jutro zdjęcia to wam sie pochwalę. Ok koniec co u mnie bo was zanudzę, ale tak to jest że jak się długo nie piszę to chce się nadrobić. A tak wogóle gdzie ta wiosna ? Gdzie te lato? Bo u nas od jakiegoś dłuższego czasu codziennie pada i czasem na spacer ciężko wyjść żeby deszcz nas nie złapał.
  5. Neli mi się też zdarzyło że nie dodało mi posta a tego 2 dodało dopiero po jakimś czasie, bezsensowne te forum raczej chodzi mi o jego nową zmianę " na lepsze" a u mnie jak narazie ok, bez żadnch plamień i niech tak już zostanie. Teście i rodzice się bardzo cieszą z 2 i po ciuchu każdy liczy że może będzie braciszek dla Darii:) A co do Darii to my mieliśmy iść do lekarza ale oczywiście przed i po bożym ciele lekarze mieli urlop a mam nadzieję że jutro już będzie jakiś pediatra bo Daria od kilku dni ma jakaś wysypkę w okolicach intymnych, jak oglądałam na necie to wygląda jak pieluszkowe zapalenie skóry, nigdy czegoś takiego nie miała ani nigdy odparzeń nie było a tu takie coś i niestety nie poprawia się, byłam w aptece dostałam jakąś maść, ale mam nadzieje że jutro lekarka coś pzrepisze i to zejdzie. A u nas też to kwestia czasu i mała będzie chodzić, normalnie potrafi przez pół pokoju przejść tymi swoimi kaczymi krokami, hehe a tak jak Kropelka pisze jak chce być szybciej to na 4 i do celu. A wczoraj dzień dziecka dostała lalkę i wózyczek i teraz ma fajdę. A nie wiem czy pisałam ale mieliśmy kupić piaskownicę na allegro ale mój mąż zrobił sam, ale jeszcze piasku nie kupił bo brzydką pogodę mamy, dzisiaj dopiero co tak w miarę było. I kupiliśmy małej takiego lewka-pchacza z fisher prica na allegro za 50 zł a normalnie kosztuje ok 200 zł bo facet dał nam fakturkę i ten wózyczek też kupywaliśmy na tablicy za 50 zł zrobię jutro zdjęcia to wam sie pochwalę. Ok koniec co u mnie bo was zanudzę, ale tak to jest że jak się długo nie piszę to chce się nadrobić. A tak wogóle gdzie ta wiosna ? Gdzie te lato? Bo u nas od jakiegoś dłuższego czasu codziennie pada i czasem na spacer ciężko wyjść żeby deszcz nas nie złapał.
  6. Kika mi kiedyś rehabiltant powiedział że jak dziecko nie raczkuję to nic się złeo nie dzieje, ważne że umie pełzać bo to jest ważna umiejętność a nie każde dziecko raczkuje, A książkowo dzieci zaczynają raczkować ok 10 miesiąca więc może jeszcze będzie chciał.
  7. Cześć dziewczyny ja niestety po 3 dniowym pobycie w szpitalu. Miałam brązowe plamienia niestety dużo tego było więc pojechaliśmy do szpitala to sprawdzić i niestety zostawili mnie, plamienia przeszły i puścili mnie do domu. A jak na złość moja ginka do tej co chodzę prywatnie pojechała na tydz do Angli i wraca jakoś po bożym ciele. Ale wszystko ok zrobili mi 2 razy usg serduszko bije, małe się rozwija. Tylko chyba nie muszę mówić jak było mi cieżko bez Darii masakra;/ A co do picia to ja daję herbatki z bobowity i ostatnio zaczęłam dawać soczki z sokowirówki a Daria uwielbia jabłkowo-marchewkowy oczywiście nie przesadzam i nie daje jej codziennie. A ja jak byłam w szpitalu to mała dostała jakieś chrypki mąż mówił że raz lepiej raz gorzej ale idę dziś z nią do lekarza niech ją lepiej osłucha. A czy któreś dziecko już same chodzi?? Bo u nas Daria stawia cały czas pierwsze kroczki raz to nawet z 6 zrobiła a tak przeważnie to po 2,3 bum i znowu chce chodzić. Ale jednak najbardziej woli jak się trzyma 1 ręką, wiadomo czuję się pewniej:)
  8. Cześć to i ja się witam:) Zdjęcia śliczne na poczcie, ale nam te dzieciaczki rosną. Milka a z twojego męża to miałam niezłą polewkę, masakra jak można iść na komunię bez prezentu. Przecież tym się robi przykrość tylko dziecku, ale może zmądrzeje. A teraz o mnie, nawet nie wiecie co ja dziś przeżyłam. Jestem w 7 tyg ciąży jednak udało się za pierwszym razem i byłam dziś u lekarza na NFZ potwierdzić ciąże a tam co słysze? że ciąża nie rozwija się prawidłowo, najpierw szukała przez dobre 5 minut zarodka a jak go znalazła powiedziała że jest w złym miejscu i dała skierowanie na szpita albo uratują albo zrobią zabieg l, przeryczałam pół dnia, dobrze że teściu był to był z małą na spacerze no i jak mąż przyjechał pojechaliśmy do tej co prowadziła moją 1 ciąże prywatnie i okazało się że jest wszystko ok, że mam się nie martwić że zarodek jest normalnie w macicy i że będzie ok. I ona nie wiedziała jak można szukać pęcherzyka. I jak tu wierzyć lekarzom na NFZ???
  9. Kropelko współczuję, ojeju sama nie wiem co bym zrobiła. No to chyba nie pozostaje ci nic innego jak brać urlop i jechać do nich. A my na dzień dziecka razem z teściami kupujemy Darii piaskownice, mamy niby na placu zabaw, ale jak ja widzę jak tam te dzieci z psami chodzą to jakoś mi się odechciewa, a dziś Daria spędziała tam całą godzinę siedziała na kocu i się bawiła po swojemu a kupujemy taką: http://allegro.pl/piaskownica-drewniana-piaskownice-kolor-daszek-110-i3229344951.html Dziewczyny a mam pytanie smarujecie już dzieciaczki kremem na słońce?? Jeśli tak to jakim??? Efiaczek becikowe?? Matko ja już w sierpniu je miałam i nawet nie pamiętam na co je wydałam:)
  10. Witam się i ja:) No pięknapogoda to korzystamy chodź u nas z tą pogodą tak sobie, rano dziś było fajnie teraz pada deszcz a wczoraj z rana popadało, ale potem było już ok. A my dziś po pogrzebie, byliśmy w 3. Mąż wziął pół urlopu, ale mała naprawdę spisała się rewelacyjnie, od połowy mszy trochę za głośno gadała więc mąż z nią wyszedł na dwór i było ok nawet nie płakała. A potem byliśmy na stypie, było tam krzesełko do karmienia, więc mała zjadła i poszła spać więc mogliśmy spokojnie zjeść obiad i potem wypić kawkę. Stella co do atrakcji na balkonie to nie mam pojęcia, a o tym baseniku też słyszałam bo kuzyn miał dla swojego malucha i mu się strasznie pobobało, ale my jakoś do tego nie doszliśmy. Neli 10 miesięcy to już coś, ja karmiłam tylko 5 o już potem nie miałam pokarmu.A co do jedzenia to moja na noc wypija 210 a za jakieś 30 min do godziny przed samym spaniem jeszcze 90 i śpi do samego rana. Neli a co do wesela to my idziemy we wrześniu, ale mam nadzieję że do tego czasu mała będzie już latać więc to też będzie inaczej, bo teraz to taki głupi okres bynajmniej moja tak ma że jak widzi inne dzieci biegające o ona też by chciała a nie umie i nie chce siedzieć w wózku np. na placu zabaw. A zdjecia superowe, każde dzieciątko z osobna przeurocze. Szczęśliwa no napisz jak tam ci się układa z chłopem A zapomniałam się pochwalić że Daria nauczyła się pokazywac paluszkiem gdzie chce iść i pokazuję i mówi tam. Spryciura jedna:)
  11. Witam się i ja:) No pięknapogoda to korzystamy chodź u nas z tą pogodą tak sobie, rano dziś było fajnie teraz pada deszcz a wczoraj z rana popadało, ale potem było już ok. A my dziś po pogrzebie, byliśmy w 3. Mąż wziął pół urlopu, ale mała naprawdę spisała się rewelacyjnie, od połowy mszy trochę za głośno gadała więc mąż z nią wyszedł na dwór i było ok nawet nie płakała. A potem byliśmy na stypie, było tam krzesełko do karmienia, więc mała zjadła i poszła spać więc mogliśmy spokojnie zjeść obiad i potem wypić kawkę. Stella co do atrakcji na balkonie to nie mam pojęcia, a o tym baseniku też słyszałam bo kuzyn miał dla swojego malucha i mu się strasznie pobobało, ale my jakoś do tego nie doszliśmy. Neli 10 miesięcy to już coś, ja karmiłam tylko 5 o już potem nie miałam pokarmu.A co do jedzenia to moja na noc wypija 210 a za jakieś 30 min do godziny przed samym spaniem jeszcze 90 i śpi do samego rana. Neli a co do wesela to my idziemy we wrześniu, ale mam nadzieję że do tego czasu mała będzie już latać więc to też będzie inaczej, bo teraz to taki głupi okres bynajmniej moja tak ma że jak widzi inne dzieci biegające o ona też by chciała a nie umie i nie chce siedzieć w wózku np. na placu zabaw. A zdjecia superowe, każde dzieciątko z osobna przeurocze. Szczęśliwa no napisz jak tam ci się układa z chłopem A zapomniałam się pochwalić że Daria nauczyła się pokazywac paluszkiem gdzie chce iść i pokazuję i mówi tam. Spryciura jedna:)
  12. Neli 37 stopni matko gdzie ty jesteś na Hawajach??? U nasz dziś troszeczkę się słoneczko pokazało ok 18.00 akurat jak robiliśmy grila, a tak to było max 15 stopni i deszcz;/ A mi ciocia zmarła ale już po 80 była więc swój wiek miała i mam dylemat czy iść na pogrzeb z małą czy kazać mężowi urlop brać żeby z nią został. No chyba że byśmy szli w 3 sama nie wiem czy brać na pogrzeb dziecko, a dodam że kościół jest 5 km od nas więc nie daleko. A ja was doczytam potem bo muszę jeszcze pomyć po grilu a raczej do zmywarki wsadzić, hehe ale te słońce u Neli tak mnie natchnęło żeby napisać:)
  13. Witajcie dziewczyny, ja was podczytuję, ale jakoś weny nie miałam na pisanie ostatnio.:) Tyle piszecie że dużo czasu zajmuje czytanie, hehe:) To ja też się pochwalę co u nas, bo te nasze dzieciaczki w ciągu kilku dni umieją coraz więcej. Nasza Daria też ma etap ciągłego wstawania przy wszystkim i to dosłownie i na początku jak się puszczała umiała ustać kilka sekund a teraz to i nawet podskakuje na nogach bez trzymania, spryciara jedna no i też zaliczyliśmy pierwsze kroczki do mamusi:):) trzymała się szafki puściła i przyszła do mamusi bez trzymania:) I wszyscy nam mówią że Daria do roczku będzie już chodzić, ale zobaczymy. I ona ma dalej etap zdjęc i chce żeby jej pokazywać wszystkie co wiszą na ścianach.I jak się jej zapytamy gdzie daria pokazuje paluszkiem gdy pytamy gdze jest Tatiana( jej kuzynka) też pakazuje paluszkiem, już tyle razy je widziała że zapamiętała. Cwaniara mała. Oj dużo bym mogła pisać, bo naprawdę przez te kilka dni dzieci nabierają tyle umiejętności że można by było referaty pisać. Neli jaki Filipek już duży, widać jak urósł. I te włoski ma superowe. A co do słów Daria znowu mówi dam i tam i pokazuje paluszkiem gdzie chce iść. Milka dobrze że Zuzi się nic nie stało, ale te forum nie jest po to żeby krytykować, ale już będziesz wiedziałą że nie wolno dziecka zostawiać na więcej niż 10 minut. Ja też nie zawsze wkłądam małą do łóżeczka czasem ją biorę do łazienki jak się maluję czy ubieram i mam ją na oku chociaż, czasem też wyjdę do kuchni kawę zalać czy coś ale to jest raczej minutka. Lipcówko Kasiu super, że ciąża rozwija się prawidlowo i że z wami wszystko ok. U nas też była pierwsza próba, ale to by było zbyt pięknie żeby sie udało, ale zobaczymy. Stella zdjęcia z chrzcin superowe i ja się będę zachwycać tymi włoskami i oczkami.:) Werka ty tu mówisz o zwrocie podatku, ja swój w marcu dostałam i nawet nie pamiętam na co go wydałam, hehe Kropelko i co byliście z małą w zoo, myśmy też chcieli iść w ten weekend majowy w któryś dzień, ale taka brzydka pogoda. I jak pobyt tylko we 2. Kurcze chyba trzeba częściej pisać żeby potem laboratów nie wysyłać, bo kto to będzie czytać:)
  14. Neli ja idę we wrześniu sama na wesele bo mój ma niestety inne granie ale to moja kuzynka więc znam więcej osób niż tylko parę młodą, ale tak sama z dzieckiem dziwne, ale idę a co. Mój się bawi to ja też mogę. A co do tego pocenia to troche mnie wystraszyłaś nie powiem, ale to się zdaża jak ją za ciepło ubierałam, miałam takie grubsze bawełniane pajacyki, ale już ich nie ubieram bo nie ma jak spodnie i bluzka. A co do ciemiączka to byłam jakieś miesiąc temu na kontroli i lekarka mi nic nie mówiła, ale w maju idę znowu to zapytam. Pinia ja też najpierw patrze na termoment a potem stoję przed szafą i myśle, chciałabym małej nie przegrzewać, ale jak widzę że wiaterek wieje to potem już wątpie w co ją ubrać. A my też szalejemy na placu zabaw, mam za płotem więc jak tylko widzę kogoś to idziemy. I o dziwo mała lubi się bawić w piasku, nie kupowałam jej zabawek bo stwierdziłam że jeszcze jest za malutka, ale jak ktoś inny się bawi to ona też chce( oczywiście po swojemu) Tylko brakuję nam tu huśtawki dla takich dzieci jak nasze.
  15. A my po imprezce:) Superowo było, fajnie tak się spotkać. Jeszcze mąż grał to dopiero się potańczyło i fajnie było. I mała jakoś o przetrwała, inne dzieci były a ona ma teraz etap dzieci, że jak je widzi to aż piszczy ze szczęścia. A co do jedzenia to dałam jej wczoraj na imprezce kalafiorek, brokuła z kartoflami i jadła, a potem mama dała jej spróbować tej zupki z flaczków i to był szał otwierała buźke i tak się rwała do mojej mamy żeby tylko jej dała, to tak wyglądało jak bym przez miesiąc jej jeść nie dawała a jak już nie było to przez 10 minut patrzyła na tą miseczkę z taką minką. Ania super że już jesteście w domu i przede wszystkim wiecie co małemu było. I fajnie że małemu wraca apetyt oby tak dalej. Pinia poprostu tylko się zdziwiłam o tej czapce nic pozatym:) A moja już też od dawna ma ubieraną czapkę wiosenną, zimowa poszła do wora. Ale moje dziecię należy do tych chyba nie lubiących ciepło, bo jak ją za bardzo ubiorę to od razu mokra. Nawet jak bylo tak ciepło i ubierałam jej bawełnianego pajaca do spania to budziła się cała mokra a chora nie jest. A u nas jest etap właśnie dzieci i zdjęc na ścianach matko ciągle by chodziła z 1 do 2 zdjęcia tam jest ona i jej kuzynka a jak widzi dzieci to piszczy ze szczęścia. Ok jedziemy teraz na obiad do rodziców resztki pozjadać. Miłej niedzieli:)
  16. Aniu trzymam za was mocno kciuki żeby Antoś wkońcu wyzdrowiał. Musisz być silna dla Antosia a napewno lada dzień wszystko wróci do normy. I mam również nadzieje że w tej klinice wybadają was od stóp do głow i będziecie wiedzieli jaka jest przyczyna tych wszystkich dolegliwości. Efiaczek my też mamy wszędzie panele oprucz pokoju i zakładam małej skarpetki antypoślizgowe i wstaje sobie wszędzie a najbardziej lubi stawać na drzwiach, a jednak jak ich nie ma to jednak się ślizga. A zimno jej napewno nie ma. Pinia ja cię podziwiam kurczę, że Mati już bez czapki lata, u nas też było ciepło też się staram Darii nie przegrzewać ale to jednak kwiecień. Ale to zdrowy chłopak i nic mu nie będzie:) A my też spędzamy dużo czasu na dworze, obok mam plac zabaw ale nie mamy tych małych huśtawek, ale Daria lubi bujać się na takim motorku na sprężynce, strasznie się jej podoba. A dziś już deszcz pada i co my będziemy robić;/ A jutro idziemy na imprezkę na srebne wesele od moich rodziców i też ma być lipna pogoda, ale to na sali będzie.
  17. Dziewczyny dzieci z wagą poniżej 9 kg jak macie ustawione foteliki przodem czy tyłem do kierunku jazdy??? Nam babka w sklepie powiedziała że nawet zalecane jest jeżdzić tyłem do 13 kg. No i nie wiem jak mam ustawić fotelik bo nasza nie ma 9kg
  18. Kropelko śliczną sukieneczkę miała Zuzia, ja już oglądałam się za takimi na roczek:) Ale jeszcze mam dużo czasu:) Ale ślicznie wyglądała:) Marka no widać że Filipkowi się podobało, ja też mam plac zabaw za płotem, ale niestety nie mamy takich małych huśtawek na male dzieci tyle te większe ale cóż. A my wczoraj kupiliśmy fotelik samochodowy o taki : http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-espiro-delta-0-25-pilka-org-i3137098526.html u nas w sklepie mama i ja i o dziwo dostaliśmy rabat i zapłaciliśmy 333 zł taniej niż na allegro, ale był tylko czarny, ale nie szkodzi ja i tak chciałam jakiś uniwersalny kolorek. No i dziewczyny doczekaliśmy się wiosny u nas 15 syopni słoneczko świeci, czekam aż mała się obudzi zje i idziemy na długii spacerek Efiaczek i co twoja teściowa już wychodzi z małą na spacerek?? Chyba że to wszystko to ściema bo nie chce się jej wychodzić? A co do jogurtów to Pinia pisała nawet że już można dawać jogurt naturalny dzieciom i serek chudy z owocami ja tam czasem daję i jej smakuje, ale te jogurciki dziecięce woli bardziej.
  19. Werka tak ja mam kaszkę wielozbożową od 9 miesiąca owianka na śnaidanie i Daria bardzo ją lubi:)
  20. A my po urodzinkach męża, jakoś mała jeszcze śpi a ja wstałam dokończyć sprzątanie, hehe jeszcze tylko dziś koledzy mają przyjść z zespołu i koniec. A za tydzień srebrne wesele moich rodziców znów imprezka:) Ania trzymajcie się dzielnie w tym szpitalu, może zrobią jeszcze jakieś badania małemu i coś wkońcu wyjdzie, bo to nie jest normalne takie zachowanie u małego dziecka, a teraz taki okres że idą ząbki i lekarze na to zwalają.A nie koniecznie tak musi właśnie być. Marka i tak należą się gratulacje dla Filipka, bo mając 9 miesięcy on już chodzi trzymając się stołu, przecież niektóre dzieci mając 9 miesięcy dopiero siadają, nie wolno dzieci porównywać bo każde się rozwija indywidualnie. No ale pochwały i tak się należą,U nas też strasznie Darię ciągnie do chodzenia, i w dalszym ciągu zrobi te swoje kroczki i się puszcza i bach na pupkę. Już opanowała przejsćie z tapczana na stół trzymając się i kurcze ona by już chciała niewiadomo co a jeszcze nie umie. Werka ja też sadzam małą na nocnik, ale jej się nie podoba za 2 sek chce już zejść a raczej sama schodzi i tyle mamy z nocnika.A co do kaszek to teściowa mi z niemiec przywiozła serki wielozbożowe i mała je a ja jej owsiankę kupiłam na śnaidanie, ale nie wiem czy tak są zboża jakoś nie doczytałam. U nas też od kilku dni jest 12-14 stopni ale cóż z tego że codziennie deszcz pada i nie ma słoneczka i taka nijaka ta pogoda.
  21. Ania jejciu jak ci współczuję, mam nadzieję że w tym szpitalu was wybadają od stóp do głów i będzie wszytsko dobrze już. Trzymam kciuki. Stella jak bym nie wiedziała że Mati to chłopczyk to powiedziałabym że to śliczma dziewczynka, te rzęsy i te włoski boskie:) Ale to komplement:) Marka jak jesteśmy na spacerze a widzi mała autobusik to się cieszy i pewnie dlatego była tak zafascynowana jazdą, tak samo jak dziś wzięłam ją do sklepu i wsadziłam do wózka normalnie była pełna podziwu, wiem że to tylko tak na początku ale obstawiałam że jej się ni będzie podobać. A ja od jutra zaczynam brać się za pieczenie i sprzątanie mąż odprawia w sobotę urodziny mamy gości więc coś trzeba naszykować. I daria dalej ma etap tych dzieci, teraz gdy nawet widzi swoje zdjęcie na ścianie u nas czy u dziadków jednych czy drugich to tylko pokazuje ręką że chce zobaczyć i się cieszy jak niemądra do tego dzieciaczka, a to przecież ona, hehe:) Milka gratuluję ząbka:) Stella zapomniałam ci jeszcze napisać, ze potem to nie tylko meble, ale potem będzie stawanie na każde krzesło, pufe, ławe, stolik, kaloryfer a nawet drzwi więc wiesz jak się masz:) A u nas z herbatką to różnie bywa, ale więcej niż 100 to nie wypije.
  22. Ania wspólczuje strasznie wam, ale trzymajcie się ciepło, mam nadzieję że po lekach będzie dobrze. I wlaśnie najważniejsze jest picie żeby się dziecko nie odwodniło. A my dziś zrobiliśmy sobie wyieczkę autobusem i jechałam na miasto a że z mojej wsi bus jedzie 40 minut to Daria mialą taka radoche była taka zafascynowana że szok. Ale nic nie kupiłam bo nie bylo opasek zostało allegro. No szkoda ze żadna koło mnie nie mieszka, bo Daria tak lubi dzieci że jak widzi jakies to tk zaczepia , jak ktoś obcy to już zaczyna sie wstydzić, a jak dziecko to gada i zaczepia. Zaczepniś mały. :-) ajak wspomniałam u mnie z koleżnkami z zdziećmi lipa. Szczęsliwa to j uż naprawdę nie wiem jak ci pomoc, jak by mój mąż mnie tak olewał i nie pomagał przy opiece nad dzieckiem to było by zle. Ja wiem ze rozwód to szybka droga, ale jak wy nie jesteście jeszcze małżeństwem to może czasem warto go olać, przecież zaslugujeci na kogoś lepszego.
  23. Dziewczyny mam mega prośbe wyślijcie mi wasze linki z foelikami, bo chcemy małej kupić bo w tym nosidełku już ona sama nie chce jeżdzić bo się strasznie rusza i chce siadać.A nie umiem tego znaleść w tych wcześniejszych wpisach. Pliss
  24. Justysia przykro mi z powodu babci ale 98 lat to piękny wiek. Stella podawaj ludzią to ci jest ci potrzebne, moze wlaśnie jakis rowerek, autko, podawałam linka do takiego szczeniaczka , moze coś takiego. Bo z innyc
×