Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

izzkka77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez izzkka77

  1. Anecior to jak będziesz u rodziny w t. Górach to daj znać:-) Miska u nas było tak, że jak karmiłam piersia przez 5 miesiecy to moja wcale nie tknęla nic do picia, dopiero potem jak zaczęlam dokarmiać i potem całkowicie przeszłam na mm to zaczęla mi pić herbatki. A co do doroslego jedzenia to ja ostatnio Darii dałam babkę piaskowa to tak jej smakowało,że cały czas miała bużke otwartą i chciala jeść, na święta też cycała szyneczki, bałam jej sie dać takich wędzonych, zupki też kosztuje i no dziwo jak myjemy to ona by też wszystko chciala. A jak sama to wydziwia. I kupilam wczoraj małej kaszke owsiankę na śniadanie, kaszkę z jogurtem niech poznaje nowe smaki, bo ostatnio jadła tylko smakowe. Tylko ciekawe czybędzie jej smakowalo. A i pisałam ostatnio że daria dostała rowerek na święta i tak jest nim zachwycna ze ciągle by na nim jeżdzila, fajnie się trzymie i widać żejej się podoba.
  2. Anecior zawsze tak jest że jak ktoś chce schudnąć to nie chudnie, a ten co chce przytyć to nie potrafi. Chociaż mi się zawsze wydawało, że to drugie jest jakby takie prostsze. A ja jestem z okolic Tarnowskich Gór. Neli a może odkryłabyś rąbek tajemnicy i napisała co podajesz Filipkowi( jakie dorosłe jedzenie) U nas mąż wczoraj dał Darii po pocycania pomarańczkę, ale on nawet nie wiedział że dzieci nie mogę tego jeść bo to silny alergen, ale nic jej nie było, a smakowało jak nie wiem. Milka dzięki, no ja wczoraj właśnie też chciałam pooglądać, ale to allegro coś szwankuje i w sumie ing też czasem nie działa. Może wprowadzają jakieś nowe systemy czy co. A co do smoczków to ja mam też te z aventu z regulacją, ale ja małej podaję bebiko 2r one jest z kleikiem ryżowym, bo mleka z kaszką mała nie chce i kaszkę je w miseczce. Marka ja również gratuluję konsekwencji i że udało się z zasypianiem. A wiecie że moja Daria kończy dziś 9 miesięcy, tyle ile siedziała w brzuszku. Czyli 18 miesięcy razem:) Tak oczywiście plus minus:)
  3. Milka a zapomniałam ci napisać jeszcze że też ci zazdroszczę nawet nie tyle co wyjść jak tych koleżanek ja niby mieszkam tu od 4 lat a dom rodzinny mam 5 km dalej a mam tylko 1 koleżankę z którą tak utrzymuję kontakt, ale nie ma dzieci bo nie mają kasy na dziecko. Głupie gadanie, ale niby chcą, ale zawsze coś. a reszta koleżanek mnie olała, a czasem by sie przydało wyjść gdzieś na kawkę nawet z małą.
  4. Miśka witamy, a możesz napisać szczegółowiej z jakiego miasta jesteś:) A ja też sprawdzałam na necie i Tosiek to zdrobnienie od Antoniego, ale powiem szczerze że nie słyszałam nigdy takiego imienia. Pinia a wiesz ile ja musiałam się namęczyć, żeby ona się uśmiechnęła do aparatu, masakra. Bo jak go widzi to mina poważna i koniec. Milka kurcze ja bym twojemu meżowi to nakopała do d..y za takie coś, jak można w obcym miejscu zostawić dziecko i sobie iść na śniadanie i tobie jeszcze nic nie powiedzieć? My teraz jak idziemy gdzieś na kawę czy obiad to rozkładamy koc koło stołu i mała się bawi i se chodzi, chodz teraz ma etap ciągłego stawania, ale to zawsze ktoś się ją zajmnie a potem zje, wiadomo że nie będzie nam leżeć. Milka i mam jeszcze małą prośbę mogłabyś jeszcze raz wysłać ego linka z tymi opaskami i ty chyba miałaś taką czapeczkę siateczkową co?? Bo my 20 kwietnia idziemy na srebne wesele do moich rodziców i chce jej coś kupić fajnego. Marka a kto nie ma dosyć tej zimy, u nas też ciągle sypie, już nie tak intensywnie jak w święta, ale dalej i jak tu się nie wkurzać na tą pogodę?? Pigułeczko myśmy też już obniżyli łóżeczko jak Daria zaczęła stawać, bo różnie bywa, a tak bynajmniej było bezpieczniej.
  5. Pinia to należą się Matiemu wielkie gratulacje:) No musi być piękna chwila jak dziecko stawia pierwsze kroczki, a co dopiero idzie samo jakiś kawałek:) Marka u nas z zasypianiem nie ma problemu, tylko u nas przed zasypianiem jest flacha i czy to jest po południu czy na wieczór, czasem po kąpaniu wypije 1 a przed samym zaśnieciem 2 i śpi od razu. Tylko ona tak od samego początku miała że jak jest chodź trochę głodna to nie zaśnie.I nawet teraz mi tak zasnęła. Czasami się jeszcze pokręci zanim zaśnie, ale to już bez płaczu.no chyba że smok jej wyleci, to idę jej dać. No i jak wypija mi te 2 flachy wieczorem to już w nocy mi się nie budzi. Całe przesypia. I chwała Bogu że przy ząbkach też tak było.:) Milka kurcze a Tobie to już nie wiem co mam doradzić, 1,5 godz płakania. MASAKRA. Ale mówiłaś że już było lepiej i teraz znowu taki płacz? Neli dzięki, ale Filipek też bombowy, a w tym koszyczku:) hehe a i u nas wkońcu Daria nauczyła się mówić tata i teraz jak był etap na mama i baba tak teraz jest ciągle tata i tata. Pigułeczko a co do mamy, u nas też tak jest jak np. skończy się bawić albo płacze to idzie do mnie i woła mama mama. Albo wczoraj była u taty a ja przyszłam i wyciąga rączki i woła mama. Więc ja tam wierze że świadomie:)
  6. I my po świętach, pogoda poskudna nawet pisać mi sie o niej nie chce. A i ja się pochwalę mamy pierwszego ZĄBKA jedynka na dole:) dziś patrze a tam już ząbek się przebił nawet nie wiem kiedy:) a druga jedynka na dole się przebija widać już taką igiełkę. I ja się doczekałam:) I ja też mam pytanie czy wasze dzieciaczki też się puszczają i chcą iść? Masakra bo Daria staje przy wszystkim czym się da puści 1 rękę potem 2 i gleba na pupkę, a przecież jeszcze nie umie doporządku stać a co dopiero iść, a czasem się obróci i trzyma 1 ręką i chce iść a się nie da, ech ona ma pomysły, No i przesuwa się trzymając np. łóżeczka i robi takie mini kroczki, hehe Szczęśliwa ja na twoim miejscu kupiłabym prezent, bynajmniej na prezencie nie pisze ile kosztował. Ja na naszym weselu miałam akcje że dostałam 2 koperty po 100 zł bez żadnej kartki bez podpisu, bo kuzynce było głupio że tak mało, ale potem i tak się przyznała, a tak dasz prezent i będzie. Takie moje zdanie. My też mamy 2 wesela we wrześniu i też się zastanawiam czy nie kupić jakiegoś prezentu. A co do glutenu to ja dawałam na początku teraz daję małej makaron i ryż przecież to też żródło glutenu i kaszy mannej już nie daję. A i żaliłam się dziś teściowi że ja nie chce aby kupowali takich drogich prezentów Darii, to poszedł do sklepu i kupił jej już coś takiego http://allegro.pl/rowerek-dla-malucha-grube-miekkie-kola-katowice-i3109221006.html A nawet przez myśl mi nie przeszło że on pojedzie i jej to kupi.
  7. Dziewczyny przyszłam życzyć wam WESOŁYCH ŚWIĄT I WIOSNY WIOSNY WIOSNY:)bo u nas za oknem śnieg;( Wieczorem pooglądam wasze zdjęcia i sama coś może wrzucę,a teraz uciekam do kościółka w tą okropną pogodę.
  8. Ja też dziś się obudziłam i patrzę za okno a tam śnieg, na Boże Narodzenie nie było śniegu to na Wielkanoc jest. Amiaga gratuluję ząbka, to chyba tylko my zostałyśmy. U nas dziąsełka napuchnięte, białe punkty, ale zębów nie ma;/ Milka a co do prezentów to moja teściowa wymyśliła takie coś: http://allegro.pl/fisher-price-szczeniaczkowy-chodzik-jezdzik-x6838-i3119795655.html I oczywiście moje argumenty że za drogie i wogóle do niej nie przemawiają, chce kupić i tyle więc dałam spokój bo prawie bym się z nią o to powadziła. Chce to niech kupują,. A moja mała nosi ubranka 74 ale też jej dawno nie mierzyłam.
  9. Luna teraz doczytałam w 2 miesiące kilogram?? Przecież to jest 500g na miesiąc !!! teraz tak dzieci nie przybierają na wadzę a kilogram w miesiąc to jest naprawdę , już nie będzie tak jak na początku.
  10. Luna moja waży nawet niecałe 7 kg, ale u nas to jest inna bajka bo z małej wagi startowała. Ale lekarka u nas stwierdziła, że może taka jej natura bo wbrew wszystkiemu Daria je normalnie, ostatnio coś z zupkami grymasiła, ale już lepiej. I ja też daje jej kartofelki i banana, mleko z kleikiem kupuję od razu 2r, kaszki je i waga idzie w górę ale tak sobie, ale lekarka mi mówiła że dzieci teraz już tak nie przybierają na wadze. No i to też zależy od dziecka, przecież na świecie żyją i chudzi i grubsi. A gorzej by było jak by nic nie przybierała.
  11. Szczęśliwa superowe zdjęcia syneczka:) A już jaki duży:) Kropelko u nas było dziś 5 stopni, fajna wkońcu pogoda po tylu dniach zimna, ale ja czekam na prawdziwą wiosnę, bo ani słonka dziś nie było. A u nas 2 srebne wesela, jedne moich rodziców drugie ciotka z wujkiem; 2 normalne wesela, 50 taty i roczek Darii, kurcze i na wszystko idziemy. Oby Lipcóweczko jak nas czytasz to odezwij się co slychać u Tymka Anetta Ty również:)
  12. Witam was dziewczyny, kurcze teraz ten czas taki przedświąteczny i człowiek nie ma czasu nawet na pisanie. A dziś byliśmy na kontroli u neurologa i lekarka do mnie że trzeba Darii pogratulować że nie mając jeszcze 9 miesięcy Daria robi to co robi:) Aś mi sie miło zrobiło, chodź ja tam od dawna wiem że mała się dobrze rozwija:) No powiedziała że ładnie siada, płynnie raczkuje no i że już stoi i za 3 miesiące do kontroli i powiedziała że kto wie może już sama wejdzie:) Ale od razu człowiek się cieszy, bo każda pamięta ile ważyła ta moja kryszynka a jak teraz sobie radzi. I jeszcze jedna śmieszna rzecz, z nami było 2 chłopczyków w wieku Darii, ta ich zaczepiała( bo bardzo lubi gadać do dzieci) a oni nic, ta ich za skarpetki ciągnie, a oni nic. Takie spokojne dzieciaczki, a ta moja to tak chciała pogadać z nimi a oni byli chyba trochę wstydliwi:) Cukinia doczekasz się raczkowania, albo od razu Twoje będzie biegać. Jeszcze zdążysz się nalatać:) Potem będziesz chciała żeby wkońcu się czymś zajęła:) Abyś miałą chwilę aby usiąść, hehe:) Marka jeżeli chodzi o nas to trochę się poprawiło, ale było z tym spaniem masakrycznie, Daria byłą śpiąca ale za cholerę nie chciała spać no i już ok 19.00 nam padała i spałą do rana tak ( 6,7.00) ale teraz wzięłam się na sposób i jak nie chce spać pakuję ją do wózka i idę albo na podwórek ją uspać albo na spacer i potem zostawiam ją w laubie i sobie śpi i powiem ci że od jakiegoś tygodnia sama zaczęła zasypiać po południu w domu ( chodź czasem po godzinnym marudzeniu) ale za to wieczorem jak jest śpiąca to śpi od razu bez cyrku i teraz idzie spać ok 21.00 i śpi do 8.00. Sporadycznie się budzi w nocy na jedzenie, ale jeszcze się zdarza. Milka no to trzymamy kciuki za znalezienie pracy. Ja też chcę już wiosnę, ta zima mi się już znudziła Werka współczuję bólu zęba, nic miłego sama przeżyłam aż mi policzek spuchł kiedyś. A co do tego stania przy meblach, moja wczoraj stanęła przy kaloryferze, a przecież był trochę ciepły, ale jej to nie przeszkadzało:) Amiaga ja jestem ze ślaska okolice Tarnowskich Gór, piszę że nikt nie mieszka koło mnie bo jakoś nikt nie pisał.
  13. Neli, Pinia gratuluję ząbka:) Teraz napewno będzie lepiej. Kropelko i Amiaga aż wam zazdroszczę, szkoda że koło mnie nikt z forum nie mieszka:) Ale superowe takie spotkanie:) Ania dziękuje za przepis, chyba się skusze bo fajnie wygląda.ja na urodziny zawsze robię 3bita i takie toffi tu daję linka http://www.smaczny.pl/przepis,ciasto_toffi_z_biszkoptami Ania u nas dziś tak mocno wiatr wiał i tak brzydko było, ale jak piszesz o tych 12 stopniach, to aż człowiekowi się cieplej robi:) I fajne filmiki na poczcie, kurcze może ja sama coś nakręce. Marka zdrówka dla was:)
  14. Neli kurcze możesz jeszcze raz wyslać linka bo nie chce mi się otworzyć, a co do łóżeczka to my wczoraj obniżyliśmy, lepiej nie kusic losu. Ania jasne podaj podaj i z góry dziękizaprzepis Werka a co do jedzenia ja też sie jakos boje, moja koleżanka jak jej dziecko mialo 4 mjiesiace to dawała kluski, biszkopt i inne rzeczy a ja mojej jablko i marchewke, ale teraz staram sie dawać wiecej rzeczy. No i mam problem też bo moja wogóle nie chce jeść moich zupek , a kupne jałowe je:/ chyba też musze zacząc jej normalne dawac, ale dałam jej wczoraj ugotowana marchewkę do rączki to tez za dużo nie zjadła. Milka ja tez mam wszystkie drzwi pootwierane oprucz btych na schody i chodzi se tez przeważnie za mna, niech zwiedza swiat i dom gdzie mieszka.
  15. Neli jakieś sprawdzone, obojętnie jakie, bo w necie jest mnóstwo przepisów, ale zależy mi żeby mi wyszło, zapraszam pierwszy raz moich rodziców na obiad i kawę więc wiecie:) Mieszkam z teściami i to oni zawsze robili obiad świąteczny i niedzielny a ja raczej w tygodniu bo oni pracują, a teraz ich nie będzie:) A co do ciasta to ja zawsze na święta robiłam sernik i makowiec, ale chciałam coś innego i sprawdzonego. Marka no trochę nam ta kruszynka urosła:) A ta mina wiem:) Ale jak ją mogę rozśmieszać a zobaczy lampę i koniec, a bez zdjęcia nie wychodzą. A co do zasypiania my nie mamy problemu, zasypia sama, czasem jej trochę pomagam dając pieluszkę na twarz wtedy szybciej zaśnie, ale potem zaraz ściągam. A z tym wstawaniem to też masakra, ja rano ledwo oczy otworzę a ona już stoi. Ubierać to już by też się chciałą na stojąco, bo o leżeniu to można zapomnieć;/ Werka te opaski śliczne, ja też muszę coś Darii kupić, a co do książeczek to też mam takie :) Ale żeby mnie to mała słuchała:)
  16. a u nas we wtore śnieg sypał cały dzień, wczoraj ślicznie słoneczko świeciło a dziś deszcz pada, ale mi to fajna wiosna;/ Dziewczyny poratujcie i wyślijcie mi jakiś sprawdzony przepis na ciasto wielkanocne plisssss :)
  17. Neli głosik oddany:) Pinia ja też ci zapomniałam pogratulować, Mati jest chyba pierwszym dzieciaczkiem który już stawia pierwsze kroczki:) A ja nie wiem czemu, ale te chodzenie to jakoś dla mnie takie odległe były, a to już tuż tuż:) Marka no u nas też Daria nie przechyla kubka, ale ja ją kładę na podłogę i sobie sama piję,zresztą mleko też lubi pić na leżąco, ale to wtedy z butelki i ja jej daję. A przy posiłku to ja jej pomagam z tym kubkiem,ale i tak lubi z niego pić. Kropelko no skończyło się pisanie na forum jak dzieciaczki nie śpią, bynajmniej tak jest u nas, taki nam łobuzek rośnie:) Ona teraz jak nauczyła się stawać to próbuje stawać przy wszystkim co jest trochę bardziej stabilne. Milka kurcze nie wiem co ci doradzić, u nas też mała za długo się nie pobawi zabawkami, ale staram się z nią trochę pobawić, a potem ją zostawiam i robię swoje, ale ona potem i tak idzie za mną, ale nie płacze. Potem znowu ją odkładam daje inne zabawki i się chwile zajmnie. Milka może spróbuj dać jej inne zabawki typu butelki, kartoniki, gazety. Takie rzeczy dzieci lubią najbardziej. U nas jeszcze Daria pobawi się dłuższą chwilę organkami. Luna mam nadzieję że już jest lepiej, zdrówka dla małej.
  18. Pigułeczko ten początek miał być do ciebie, ale coś mi się z tableta źle pisze.
  19. kochanie1o trochę chyba pokiełbasiłam ten przepis, ale Darii smakowało i jak na 1 raz zjadla dużo:-) bo ja dodałam marchewke i pietruszke surową do mięska i nie chcialo mi to zmięknąc i dodałam trochę wody przegotowanej i potem mi te warzywa już sie zrobiły miękkie, ale ogołnie dobre było:-) Cukinia zdrówka dla małej, oby szybko wyzdrowiala, a teraz jest taki etap że są ząbki i lekarze wszystkie dolegliwości na to zwalaja, a rehabilitacja sie nie martw myśmy tez mieli, bo niby Daria upodobala sobie bardziej prawą stronę i trzeba bylo ćwiczyc lewą, ale ja nie wiem do konca czy przez te cwiczenia czy sama zaczęla sie obracac przez 2 strony, ale napewno jej nie zaszkodza, a gdzieś czytalam że dzieci same siadaja miedzy 7 a 9 miesiącem wiec jeszcze ma czas. Marka i jak ząbki wyszł już cos? Bo i u nas nic sie nie chce przebic. Pinia Daria tez lubi pić z niekapka sama,ale daje jej herbatke, a mleko z butelki jej sama wole dawac. A dzis nam mala zrobila psikusa i obudzila się o 6 bawiła się do 8 potem poszła znowu spac i wstala o 11 a teraz ją teściowa wzieła bo ja pilnowala jak byliśmy w kosciele a ta se spala:-)
  20. Pinia właśnie próbuję twój przepis, właśnie mi się mięsko dusi i mam chwilkę na post:) Mam nadzieję że będzie Darii smakowało. I dzięki za stronkę mi właśnie brakuje takich przepisów na obiad zamiast zupek, bo może faktycznie chciałaby zjeść coś innego. Aha no i zapomniałam napisać że fajna laska z Ciebie, ale to już pewnie wiesz:) A co do mam i teściowych, to my mamy pomoc iz 1 strony i z 2. Teściowa przychodzi codziennie bierze małą na pół godziny, ale Daria już woli bardziej biegać na podłodze niż się nosić, hehe moja mama z tatą też przyjeżdza albo czasem ją podrzucam jak jadę na zakupy więc ja nie mogę narzekać. No i mąż jest w dmu już od 15.00 więc też mogę na niego liczyć. Co prawda jeżdzi do pracy o 5.00 ale jest szybko w domu. A u nas z dywanu Daria zbiera znowu okruszki, mamy brążowy dywan i wszystko na nim widać i ona chodzi i szuka. Dlatego muszę codziennie odkurzać. Pinia a i zapomniałam dopisać, żebyś mnie ani nie straszyła, wiem że niektóre dzieci szybko chodzą, ale jeszcze daleka droga od stania do chodzenia, chodź mogę się mylić.
  21. Kurcze a ja dziś jakoś mam więcej czasu niż zwykle i wam tu piszę:) Pinia - dzięki za przepis muszę wypróbować, a może masz jakąś stronkę gdzie podczytujesz przepisy? a Mati przesłodki, a jego włoski ach superowe:) Ania a może spróbuj tego o czym Neli piszę, wiem że nie powinno się tak dzieciom dawać tylu specyfików, ale może warto mu jakoś pomóc żeby się tak nie męczył. A ja oglądam na allegro jakieś zabawki ale tyle tego jest. A wiadomo że dzieci bawią się tym czym nie wolno zamiast zabawkami. Pinia a co do kibicowania ja czytam na fc losy Dawidka który urodził się w 22 tyg ciąży ważąc zaledwie 450 gram dziś ma 10 miesięcy, przeszedł i ma wszystkie chyba choroby świata, ale żyje. Czasem jak tak czytam to naprawdę trzeba Bogu dziękować że nasze dzieci urodziły się zdrowe. OK idę spać jutro znowu trzeba być w pełni sił przy tej mojej wierci dupce małej:)
  22. no i Pinia gratuluję postępów synka:) Zapomniałam dopisać:)
  23. Pinia podaj przepis na dziecięce spagetti:) I ja już to zauważyłam jak Daria zaczęła raczkować a jak zacznie chodzić to dopiero będzie:) Dziewczyny a może macie jakieś pomysły na prezent zajączkowy??? Bo za 2 tyg święta a ja nie mam pomysłu co ja mam kupić temu mojemu króliczkowi:)
  24. Justysia ja bym poszła żeby ją lekarka osłuchała, będziesz spokojniejsza. A najwyżej zadzwoń do przychodni jaka jest kolejka i idź jak będzie mniej dzieci, albo ja jak idę do przychodni a jest dużo dzieci to czekam w osobnym pomieszczeniu żeby mała nie miała bezpośredniego kontaktu z chorymi.
  25. U nas karuzela jest mocowana na szczebelkach, na poziomie akurat jak Daria ma głowkę i jak se chodzi to się o nią walnie;/ dlatego pytam. Marka ja też oglądałam dziąsełka, ale u mojej to trochę inaczej wygląda bo ma u góry fest na dziąsełkach białe, takie 2 wypukłe górki białe, ale żeby się jeszcze nie przebiły. A u innych dzieci nic nie było a ząbek jest więc to zależy. Werka u nas od 3-4 dni też jest problem z jedzeniem zupki, zje 2-3 łyżeczki i już nie chce, a wszystko inne wcina. Może jej się już znudziły zupki i chce jej dawać coś innego na obiad ale nie wiem co, muszę poszperać na necie. aha i zapomniałam się pochwalić że Daria stoi już w łóżeczku:) i teraz próbuje stawać na wszystkim, kurcze trzeba na nią tak uważać. Nauczyła się już raczkować po całym domu, nawet progi jej nie przeszkadzają. Tam gdzie ja tam i ona idzie:) Najbardziej tolubi do łazienki wchodzić i na automat patrzeć jak pierze:) A co do 2 dziecka to, to temar rzeka ile ludzi tyle opini.Nasza siostrzenica ma 7 lat i mieszka w Niemczech, ale jak Daria się urodziła to przyjechała na wakacje i była zazdrosna jak nie wiem a to przecież kuzynka. W szpitalu leżałam z dziewczyną która miała siostrę 14 lat i jak mały się urodzil to ona też była zazdrosna że już nie jest najmłodsza i nawet to było widać, więc moim zdaniem im mniejsza różnica tym lepiej, ale ja bym chciała odchować dzieci i potem już do pracy aż do emeryturki, bo znając życie jak bym coś znalazła to potem było by mi się ciężko zdecydować na 2.
×