Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gregre123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. gregre123

    Jestem prostytutką.

    vvooiilll (następny, nieczytający z uwagą) W powyższym poście zamieściłam informację, że to ja wybierałam sobie partnerów, nigdy na odwrót.
  2. gregre123

    Jestem prostytutką.

    Żeleczek, ,,jak szukasz przebaczenia to wal do konfesjonału, a nie jęcz na forum o wspólczucie, bo na nie nie zasługujesz " Wyraźnie napisałam, że nie oczekuje litości. Czytać nie umiesz?
  3. gregre123

    Jestem prostytutką.

    Czytając temat ,,Moja dziewczyna była prostytutką" postanowiłam nie wracać do tego zawodu. Ani do swojej przeszłości. Muszę sie oczyścić, zacząć wszystko od nowa. Wole pracować jako kelnerka i uczciwie zarobić na studia oraz spotkać miłośc swojego życia niż obawiać się o swoją przyszłośc i użalać się nad sobą godzinami. Dziekuję za opinię i pozdrawiam.
  4. gregre123

    Jestem prostytutką.

    A to przepraszam, nie widziałam na tym forum podobnych tematów. Nie jestem internetowym trollem i to są dla mnie za poważne sprawy, żeby bawić się w jakieś prowokacje... Masz rację ja tak nie myślę. Ja to czuję! A co do dzieciństwa... Nie mogę powiedzieć, żebym je w ogóle miała. Matkę mam wspaniałą, wykształconą, mądrą i wartościową, ale co się tyczy ojca... Mieszkałyśmy z nim do mojego 12 roku zycia, potem mama się od niego wyprowadziła zabierajac mnie ze sobą. Sadystyczny alkoholik tyle mogę o nim powiedzieć.
  5. gregre123

    Jestem prostytutką.

    Sanitas prawdziwa naturalnie, że można tak zyć i dlatego właśnie napisałam ten post. Bo nie jestem pewna swoich zachowań, wiem, że to co robie jest niemoralne. Ale z drugiej strony najstarszy zawód świata mnie uszczęśliwia. Ale nic, gdy wyjadę najpierw spróbuję żyć jak normalny człowiek jako kelnerka lub sprzątaczka. W końcu żadna praca nie hańbi.
  6. gregre123

    Jestem prostytutką.

    adfafdafd nie kazda prostytutka uprawia seks za pieniadze, bo musi, lub/i tylko ze względu na pieniadze. Jak wyżej napisałam kocham pieniądze i kocham seks, a stosunek z nowo poznanymi mężczynami jest dla mnei afrodyzjakiem. Łączę przyjemne z pożytecznym. Nie oczekuje od Państwa litości.
  7. gregre123

    Jestem prostytutką.

    Sanitas prawdziwa! Absolutnie nie uważam, że prostytucja jest czymś romantycznym! A po drugie nikt oprócz mnie(samej pani do towarzystwa) nie pisze, że prostytucja daje szczęście i sprawia, że kobieta czuje się wyzwolona. Tylko ja tak uważam. (Ale jeśli są jeszcze jakieś panie, które tak sądzą, chetnie nawiążę z nimi kontakt). A co do pieniędzy zgadzam się z Tobą. Myślę o pieniadzach, bo chcę być szczęśliwa. Chcę mamie wysłać pieniądze, kupić karmę dla psów w pobliskim schronisku i mieć własne mieszkanie.
×