mniejszabyc
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mniejszabyc
-
czas na mnie, dobranoc
-
brzuchomanka nie możesz ich odwołać, nago idź ale idź, musisz, będziesz zadowolona, ja kupiłam przez internet jednoczęściowy za 14 zł wylicytowałam i jestem zadowolona http://allegro.pl/n741-swietny-stroj-kapielowy-rozm-40-i2075253517.html może też spróbuj.
-
Założyłam dzisiaj jedną ze spódniczek które sobie niedawno kupiłam, no i powiem wam szczerze że chyba powinnam częściej coś takiego zakładać bo nasłuchałam sie samych komplementów, aż urosłam, hehehehe tak powaznie to naprawde poczułam się dzisiaj kobieco, m co chwilę mi prawił komplementy (zazdrośnik) no i powiedział że w końcu pokazałam nogi a nie tylko dżinsy i swetr do kolan.
-
miriam ja też próbowałam pić ocet i czasami miałam odruchy wymiotne, okropieństwo. Jak przeszłam na swoją dietę to okazało się że nie mogę tego pić bo to mi szkodzi zamiast pomagać
-
brzuchomanka ja niestety nie mam doświadczeń z kawą. Nie przepadam za kawą czasami piję bo mnie głowa boli żeby podwyższyć ciśnienie no i czasami w towarzystwie. Od jutra synek będzie jeździł do dziadków bo ja na zwolnieniu już nie mogę być, praca czeka.
-
witam nowe panie :) U mnie w domu nie za ciekawie, syn ma anginę. Achhhh te choróbska wykończą mnie.
-
brzuchomnka niestety nie znam. Nawet nie wiem czy takie są. Był u nas dzisiaj mój szwagier zobaczyć jak się mały ma i walnął mi komplement że schudłam i widać bardzo po buzi, mówił że nie widzi jak reszta bo jestem w dresie, ale buzia mi zeszczuplała. A ostatnio jak byliśmy u teściów i mówiłam że chcę isć na basen to powiedział żebym wcześniej zadzwoniła do nich żeby supści trochę wody żeby basen nie wylał. On ma czasami takie żarty, ale nie byłam dłużna i na drugi dzień też jemu dogryzłam.
-
Witam wieczorkiem W ciągu całego dnia skusiłam się tylko na 1 pączka więc nie jest źle. Ale cały czas myślę o jedzeniu niech już przyjdzie ta @ czekam na nią jak na zbawienie :) żeby mi ten apetyt przeszedł . Jestem już po ćwieczeniach i kręceniu hula hopem żeby trochę zgubić kalorii. Brzuchomanka ja kiedyś w ciągu całego dnia potrafiłam zjeść 10 pączków, jak jeszcze byłam chuda, w pracy 5 i po pracy do wieczora kolejnych 5 ale żołądek się zbuntował i odchorowałam, od tamtej pory powyżej 4 nie zjadłam.
-
chciałam dzisiaj robić pączki pieczone z mąki żytniej, ale straciłam ochotę po tym jak wczoraj piekam chleb orkiszowy który kompletnie mi nie wyszedł
-
Agnissia ja od 7:00 nie śpię, bo syn już się obudził,jestem na zwolneiu bo jest chory, byłam rano w sklepie po cheb kupiłam 4 pączki dla synka męża i teściów bo mają wpaść na kawę. Ja póki co nie mam na nie ochoty, ale później do kawy to mmmmmm by się zjadło. Jutro mam dostać@ i rano weszłam na wagę pokazuje równo 67,00 kg, więc po @ powinno mniej pokazać. Zjadłam 2 kromki chleba i jestem fullll
-
hej ja po basenie, czuję się cudowanie, jakoś tak lżej. Dziasiaj nie miałam czasu zrbić sobie obiadu i w sumie zjadałam dzisiaj 2 kromki chleba orkiszowego, wieczorem z głodu 1/3 kabanosa i w trakcie dnia do kawy 3 merci niestety, dałam się skusić. Jutro będzie ciężko z tymi pączkami, wieczorem dopiero dam znać czy się skusiłam. Agnissia ja taki apetyt też mam ale przed @. W przyszłym tyg idę we wtorek i piątek na basen i na wcześniejszą godzinę bo na 17-tą
-
witam miałam wpaść wczoraj wieczorem ale jak wróciłam z basenu to byłam tak padnięta że zaraz szłam spać, dzisiaj też jadę popływać, super sprawa, badzo mi sie podobało tym bardziej że jestem umówiona na godzinę i mamy basen na wyłączność :) ja z m wczoraj sie pokłóciłam i też nie obchodziliśmy walentynek. Szczerze nir przepadam za tym dniem walentynki powinny być co dziennie, a nie jeden dzień w roku kiedy ja idę na basen :) jestem jeszcze przed śniadaniem, synek dopiero zjadł ja jeszcze nie czuję głodu, zjem za jakiś czas. Allexandra zdecydowałaś już co zrobisz?? mi osbiście bardzo się podoba pomysł z faworkami lub pączkami.
-
brzuchomanka nie wiem dlaczego tak jest ale ja mam podobnie, dzisiaj nie miałam się ważyć ale moja ciekawość nie wytrzymała 13.01 ważyłam 67,4 a dzisiaj 68,1 mam nadzieję że dlatego że jestem przed @
-
witam panie z herbatką
-
Po pracy miałam dentystę i nie zdąrzyłam zjeść obiadu, jak czekałam na poczekalni to mi tak w burzuchu głośno burczało że kobieta która też czekała na wizytę śmiała się. Na obiad zjadłam dwa sandwicze z chlebka orkiszowego i gotowane brokuły. Na dzisiaj koniec z jedzeniem. Puchnę z godziny na godzinę, cycek już dotknąć nie mogę a brzch mam jak balon, niech ta @ juz przyjdzie. Zważę się dopiero po @ żeby sie nie załamać :)
-
Witajcie brzuchomanka część zakupów z nowej kolekcji część z wyprzedaży :) Pisałyście wcześniej o brzuchu ja mam to samo, rano piękny płaski, a po śniadaniu już widać brzuchol.
-
Cześć dziewczynki jeszcze weekendowo. Aga i Brzuchomanka gratuluję spadku wagi oby tak dalej. Ja też się pochwalę i wkleje nową wagę z dzisiaj. Byliśmy z m na zakupach. Kupiliśmy synowi dywanik do pokoju, a przy okazji kupiłam obie 2 nowe spódniczki, rozmiar 38 huuuraaaa znowu się bez problemu mieszcze w ten rozmiar (ostatnio miałam problem żeby się zmieścić w ten rozmiar z powodu ud) zakupiłam też 2 bluzeczki, a maż bluzę. Czuję, że cycki zaczynają mnie boleć, w przyszłym tyg. @
-
nici z basenu, zawsze tak jest jak człowiek sobie coś zaplanuje wrrrrr. Mój m wczoraj poszedł do chirurga bo nie mógł chodzić, okazało się że ma jakieś obce ciało no i bez skalpela się nie obeszło. No i jeszcze pokręciłam z nickiem
-
Agnissia heheheheheheheheheeheh dobry tekst ale chyba bym się nie odważyła tego powiedzieć.
-
widzę że kolejna jest identycznego wzrostu i wagi co ja, witaj zelixaaa
-
brzuchomanka oj to niedobrze do dentysty trzeba iść. promyczek miłego spacerku nessy ja nie pomogę bo sama nie wiem co z czym powinno się jeść, ale dziewczyny są w tym temacie dłużej i znają się na rzeczy. Ja na śniadanie zjadłam 3 kromeczki żytniego chleba z fetą, na drugie śniadanie kiwi i teraz piję kawę. Obiad mam jeszcze z wczoraj ogórkowa z ryżem :):)
-
witam pierwsza :) No więc waga znowu mnie nie zawiodła i dzisiaj wskazała 68,2 kg czyli 2 kg zgubiłam hurrraaaa
-
11?? mi to by wystarczyło na miesiąc hehehehehe
-
nie mam juz jabłek w domu muszę jutro kupić
-
czuję głód ale nie będę przecież na noc jeść.