Polcia91

Robwalka gratulacje :) brak ciąży bardzo mi przykro, trzeba być dobrej myśli. Olczak spróbuję z paincie zobaczymy co mi z tego wyjdzie :P Netka męczę się, ale co mam zrobić. Ja to chyba muszę wycierpieć się za te co ciąże przechodzą tak jakby wcale w niej nie były :O Madleenn może Cię zaskoczyć i przyjdzie jak złodziej nocą :P Ja bym posłuchała tej drugiej lekarki.

Hej ;) Olczak wstawię foto brzuszka :) Wiesz co mam jeszcze lepszy pomysł :D Bo pamiętam, że Ty też wstawiłaś zdjęcie na którym widać jak Twój brzuszek się zmieniał z różnych tygodni. Nie wiem jak to się dokładnie nazywa, mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi :D I pytanie w jakim programie Ty to robiłaś? Betismile nafaszeruj swojego kochanego tabletami i niech się kuruje. Kurcze kiepsko by było na końcówce jeszcze męczyć się z chorobą :/ Obudziłam się o 5.50 i tak mnie boli brzuch :O Muszę Wam powiedzieć, że zaczynam czuć te skurcze, ale wizyta i ktg dopiero w poniedziałek.

Ulala co tu się dzieje :D Ło ło ło, Agi_91 trzymam kciuki :) 1234xyz gratulacje :) Najważniejsze, że zdrowiutki maluszek :) Olczak fakt podłużny, jak opadnie to będzie taki przyklapnięty jak mój :P Dobra dziewczyny przyznajcie się co żeście robiły, że u Was tak szybko, a ja nadal wychodzi na to, że daleko? :P Tylko mi tu nie ściemniać :P Dzwoniła kumpela i mnie pocieszyła: Wiesz ja to myślę, że Ty urodzisz grubo po terminie. Ehh myślałam, że przejdę do niej przez ten telefon :O

Ale się znowu ruszyło :D Czekamy i trzymamy kciuki :) Robwalka w szpitalu nieźle się należała... Megisu ja też lewa :P

Kama trzymam kciuki żeby wszystko poszło pomyślnie :)

Odbicie jest bardzo ważne. A są takie dzieciaczki (ja takim byłam) którym raz to za mało. Mama nosiła mnie do momentu aż 3 razy mi się odbiło.

Ramysia a próbowałaś wejść wtedy w "edycje" i "cofnąć"? mi też często wcina posty. najlepsze jest to, że nigdy krótkich tylko te dłuższe :P Olczak, Ramysia nie wiem już która miała zabawniejszy sen :D Jedno jest pewne: Olczak przegięła, ze się nie podzieliła :P Megisu to chyba te nasze humorki w ciąży. Nakręcić to się idzie w minute, a żeby przeszło trzeba duuużo więcej. A ja przy każdej kąpieli się staram masować najpierw ostrzejszą stroną gąbki a potem jak wcieram balsam, od takie masowanie też i nic, nic, nic... Takie masaże gąbką są podobno dobre na rozstępy... Brzuszek mi się stawia, skurcze troszke łapią. Najbardziej to mnie zastanawia mój synuś bo od wczoraj to taki spokojny, jedynie po ktg wczoraj troche się powiercił. W nocy i rano tylko się wygodnie wyłożył i cisza.

Melduję się 2w1. Czekam na lepszy rozwój sytuacji. Wszystko mnie boli, do snu się zmuszałam i całą noc tak spałam z podkurczonymi nogami, nie było mowy żeby chociaż na chwile wyprostować nogi bo bolał brzuch. Idę się jeszcze połozyć, jestem wymęczona :( A za Alexie i Kame trzymam moooocno kciuki, u Was na pewno się rozkręci i za chwilę pochwalicie się Maluchami :)

Troche się boje, że będzie tak, że teraz są, a za niedługo ustaną i się okaże, że przepowiadające to były, ale najważniejsze, że coś zaczęło wychodzić. Kręgosłup boli mnie jeszcze niżej więc znowu mały musiał się osunąć.

Ja po ktg i z radością obwieszczam, że coś się zaczyna dziać :D Pod ktg skurczy nie czułam, ścisła mnie dość pasem, mały uciekał. Najgorzej było przewrócić się na prawy bok. I, że ich nie czułam to przyjechałam do domu. W sumie dzisiaj stawiał mi się brzuch i coś łapało, ale pomyslałam, że to znowu nie to. Jest cień nadziei, że to już niedługo. Humor mi powrócił :D Mam nadzieję, że wszystko się rozkręci.

Jenyyy dziewczyny jakie wy macie sny...co prawda mi się ostatnio też głupoty śnily, ale to po horrorze o rekinach :P Madleenn z tymi lekarzami to idzie oszaleć, nie wiadomo czy wierzyć czy nie w to co mówią. Obżartuszku bo aż zgłodniałam czytając co dobrego zrobiłaś na obiadek. Kurcze a potem się dziwię, że mi tak d***ko rośnie :P Smerfaskr u mnie cisza. Dzisiaj już wtorek w sobote mam termin. Ja chyba jednak przenoszę i będą mi jeszcze wywoływać. Dobrze, że przestał mnie troche kręgosłup boleć to w lepszym nastroju jestem.

Ramysia ja mam od 4 miesiąca rozstępy na piersiach. Włókna kolagenowe pękają i nic z tym nie zrobisz. Ja miałam B na C skoczyły w mgnieniu oka, a teraz to już chyba będę kupowała D.

Mi wargi nie puchną na szczęście. Co robicie dzisiaj na obiad? U mnie kopytka z cebulką i kiełbaską :) Cudownie by było gdyby ktoś je dla mnie zrobił i podał do lóżka.

Hej U mnie przez noc nic. Jedyne co to tylko bardziej kręgosłup boli i prawa strona, a dokładniej pośladek. Nie mogę chodzić ani siadać i siedzieć. Wyprawa do wc kosztuje mnie na prawdę bardzo dużo. W nocy nie mogłam spać D. masował, ale to nic nie dało. Może jeszcze później coś skrobnę. Nie chce zarazić wisielczym humorem :/

Właśnie wróciłam jestem padnięta... Ło ło ło wszystkiego najlepszego :) Kama ja telefonów nie dostaje, ale co każdego znajomego spotkam to się dziwią, że jeszcze chodze, a najlepsza akcja to była w nocy z piątku na sobote bo w zakładzie mojej mamy wybili szybę i policja przyjechała o 2 w nocy żeby mama coś z tym zrobiła bo by musieli całą noc pilnować, a mój chrzestny mieszka po drugiej stronie i akurat wstał do wc i widział że coś miga i myślał, że to pogotowie po mnie. Powiedział ciotce i kuzynce, a te jak na szpilkach siedziały i w końcu zadzwoniły o 9 rano do mojej mamy czy już urodziłam :D :D :D Netka gratuluje pozytywnego pozałatwiania spraw bo iść tam i wyjść zadowolonym to na prawde coś ;) Megisu świetne wiadomości :) Te kilka dni na pewno wytrzymasz. 1234...z krwawieniem zwłaszcza takim jak opisujesz powinni Cię przyjąć odrazu bez żadnego 'ale'. Nie mieści się w głowie co oni wyprawiają w tych szpitalach... Może Alexia będzie kolejna? Trzymam kciuki za nią :) A u mnie...3,5 kg do przodu, rozwarcie na 3 cm i gdybym była w szpitalu to powinni mnie wziąść na porodówke. Jestem jeszcze bardziej głupia jeden mówi, ze 2 cm ta mi mówi że 3 cm, do chol.ery ile w końcu? Mam serdecznie dość. Jesli nie urodzę to 10 mam wizytę, jeśli po wizycie nie urodzę to 16 idę do szpitala i chyba odrazu zaczną działać bo jak się pytałam czy dopiero na 11 dzień wywołają to mi nic o tym nie gadała cały czas o tym 16. Żyję nadzieją...A jutro ktg. Brzuch mi niedługo będzie przy kolanach wisiał tak się opuszcza. Skurcze jakieś tam mam, ale znając życie to na pewno za mało. Kręgosłup boli jak bolał, spać nie mogę, a mówią, że ciąża to nie choroba...dzisiaj to już jestem podłamana :(

Cześć ;) Megisu ten pomysł z listem miłosnym jest super :) A mąż wróci zanim się obejrzysz :) Mama28 to prawda z podusią, najlepiej kupić cieniutką poduszeczkę, mam taką do wózka i dzis planuje kupić osobną do łóżeczka. Pamiętam to jeszcze z czasów kiedy mój braciszek to był taki mały Szkrab :P Betismile to chyba Ty coś wspominałaś o rozstępach. Podobno dobrze smarować się maścią z wyciągiem z cebuli. Ja zamierzam próbować, zobaczymy czy faktycznie to jest prawda. Apropo znowu mi popękały :/ Dzisiaj mam wizytę, dam znać wieczorkiem jak było. Jestem bardzo ciekawa co mi dzisiaj powie...

Hejka ;) Dziewczyny opowieści napewno przydatne i jakiś większy obraz maluje się przed oczami :) A niuniusie takie słodkie :D Megisu olej cioteczki. Jak one były w ciąży to mogły dawać, Twoje dziecko i dajesz na imię tak jak Ci się podoba. Wczoraj się nie odzywałam bo mi czasu zbrakło. Sprzatanie, obiad do tego D. miał wolne a potem przyjechała kumpela. Sobota zleciała w mgnieniu oka :) Mam wrażenie, że chodzę jak pingwin, a raczej to tak jest. Co kto mnie zobaczy to się dziwi, że się jeszcze kulam - troszke dobijające... Idę jeszcze pospać, trzymajcie się :) :*

Więc dziewczyny niech moja historia będzie przestrogą dla was. Czasami to się zastanawiam co jeszcze się zdarzy...oby już nic złego tylko same dobre rzeczy. Megisu faktycznie jesteś odważna, ja bym się nie zdecydowała...Masz zwariowanego znajomego i bardzo cierpliwego :P Alexia będzie dobrze, musi być. A skoro mąż z bratem się dogadał to takiego świństwa Wam nie zrobi. Kama za dobrze dzidziusiowi w brzuszku ;) Mojemu też chyba bo się ociaga już teraz a taki chetny był w 34 tygodniu :P Z tym wywoływaniem to zalezy, mi się tak wydaje bo jesli okscytocyną to źle by nie było, gorzej jakby mieli balonik zakładać, żeby pojawiło się rozwarcie...widziałam jak się dziewczyna męczyła i nikomu tego nie życzę... Wiecie co za tydzień z D. mamy rocznicę, naszą pierwszą, ogólnie jak jestesmy razem. Kurcze fajnie by było żeby Olivierek wstrzelił się w tą date ;) Ale bysmy mieli super prezent, najpiękniejszy dla nas obojga...

Ogłaszam rozpoczęcie 40 tc :) kama111111.....29......40 tc......02.09......Synek - Manuel Polcia91...........21......40 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....39 tc......09.09.....Córka - Olga Madleenn..........27......38 tc......10.09......Synek - Krystian ramysia91.......21........38 tc......10.09.......córka- Marta Ło ło ło...........29........38tc......11.09......Córka - Zuza Netka0902.........29......38 tc......14.09......Córka - Zosia? Obzartuszek.......27......38 tc......15.09......Synek - Piotruś Olczak..............26......37tc......17.09......Córka - Dagmara espiro.............30........35tc......20.09.......synek- Adrianek Mama2008-2012...29.....35tc.......22.09.....synek - Tymon 1Alexia2............23......36tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......36tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......36 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......36tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......36 tc......26.09......Córka - Olimpia Robwalka...........36.......36 tc......27.09......Synek - Kacper mlodamamapyta...22......36 tc......27.09......Córka - Oliwia Mama28.............28......36 tc......27.09......Córka - Kalina AnuśkaKalisz........23......31tc......27.09......Synek - Kacperek madziulkao7.......24.......36tc.....28.09........Córka - Nikola HankaRumcajsa....28......35 tc......30.09......Synek Cypisek izka50mm...........32......35 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia JUŻ MAMUSIE NICK.............. TP .......UR....... WAGA...... DŁ...... RP.... PŁEĆ mamuśka 2012...09.09.....28.07......2230........51.......cc......Gab rysia MEGAN86..........01.09.....22.08......3330........52..... ..sn......Dawid Ajponka........... 03.09.....24.08......2980........52.......sn......Karolinka smerfaskr..........12.09.....27.08......2750........?.... .....cc......Karolina

Cześć laseczki :) Nadrobiłam zaległości :) Smerfaskr gratuluje córuni :) Ramysia ja bym tych znajomych olała, zachowali się chamsko i jeszcze maja pretensje do Ciebie. Ja narzekać na swoje psiapsióły nie mogę bo widzę się z nimi od czasu do czasu, byly u mnie w szpitalu i nie mogą się doczekać kiedy im pokaże Olivierka :) Netka a pytałaś się ile go może schodzic? Jesli odpada czop to skraca się szyjka, a z kolei jesli ta się skraca to powstaje rozwarcie dobrze chyba rozumiem? Miałam wczoraj skrobnąć chociaż małego pościka, ale nie dałam rady bo jak wracaliśmy baaardzo się zdenerwowałam i ażdo wieczora nie mogłam się uspokoić. Ale zacznijmy od mojej super pani doktor - przemęcze się do końca i będę do niej chodziła, ale jesli znowu będę w ciąży to do niej nie pójde. Nie umiała określić czy to wody czy po prostu są takie uplawy. W szpitalu jak się lekarz dowiedział że mam gbs dodatni i mam astmę to się mnie wystraszył i gdybym zaczęła rodzić to nie wiem co by było. Ten sam robiąc mi usg robił to tak "delikatnie" że jak położne chodziły i mierzyły tętno to jak mi przykładały do brzucha aparacik to bym się popłakała tak bolało. Więcej takich wylewów nie miałam, ale za to zaczał znowu schodzić czop i to w dużych ilościach i teraz zastanawiam się ile go jest...Chyba od leżenia zaczęła boleć mnie cała prawa strona także dziś jest 4 dzień jak ciągnę prawą noge za sobą. Naprawdę dziewczyny ja to mam przekichane co najmniej :O I żadnego testu na te wody mi nie zrobili tylko zbadali i jednoznacznie nie okreslili co to było, ale skoro wypuścili to chyba upławy. W pon mam wizytę u lekarza a we wtorek ktg. Gdy Megisu do mnie napisała to akurat wracałam do domu, ale stwierdziłam, że chce podjechać do mamy i umyć włosy na myjce żeby w domu się nie schylać. Mąż po pracy przyjechał po mnie i pojechaliśmy na zakupy. Gdy wracaliśmy nie jechaliśmy ani wolno ani szybko, ale ja nie miałam zapiętych pasów bo do domu mamy kawałek i nie zapięłam. I jedziemy swoim pasem, a tu ni stąd ni z owąd wyjeżdza facet chyba od siebie z domy i jedzie naszym pasem, malym samochodem zadał sie jak tirem...mąż go jakoś minął żeby na nas nie wpadł i zachaczył porządnie o pobocze, a dalej rów i pole, zaczęło nami kręcić, mąż zaczął hamować lekko bo gdyby zahamował bardziej wyleciałabym przez przednią szybę. Miałam tysiąc mysli na sekundę. Czułam, że lece już do przodu i myśłałam czy uda mu się nas z tego wyciągnąć żeby nie wpaść do tego rowu i dalej się przekoziołkować czy wpadniemy na pole na przeciwko i wylecę, czy coś pojedzie z przodu i zderzymy się bo to było kawałek przed zakrętem no i to, że nie jestem przypięta i coś stanie się Olivierowi...słyszałam tylko pisk.Nie wiem jakim cudem, ale mężowi się udało fakt że zatrzymalismy się w poprzek drogi przed tym zakrętem jeszcze i nic się nam nie stało. Nogi miałam z waty dosłownie, zdenerwowałam się tak bardzo, że dostałam skurczy, silnych kłuć gdzieś w środku brzucha. A takiego wściekłego mojego męża nie widziałam jeszcze. Zawrócił i puścił się za tym facetem a ja szybko zapinałam pasy. Facet jak gdyby nic pojechał w swoją strone i miał w nosie co zrobił. Kur...wy takie leciały tak go zezwał, myslałam, że mu jeszcze przyłoży, facet stwierdził, że to nie jego wina. Na koniec mąż mu jeszcze powiedział, że jak nie umie jeżdzić to niech odda prawko i jeżdzi rowerem, a najlepiej to na pieszo. Nie mogłam się uspokoić, przez cały czas miałam przed oczami jak lece do przodu samochód się obraca i mysl wpadniemy czy nie...Olivierowi też się udzieliło był taki spokojny, cichutki, że myślałam, że mu się cos stało, ale napewno też przestraszony był. Czułam jakby się zwinął w kłębek. Potem zaczął kopać nieśmiale i coraz więcej i więcej aż wieczorem już normalnie tak jak zawsze. Od teraz nawet jak będę jechała jakiś maleńki odcinek zapinam pasy.

Z tego co ja się orientuje to zalecają od 38 już a wczesniej gdy są ku temu powodu jak np. przedwczesny poród.

Co najmniej 20 minut, mi lekarka na skierowaniu kazała dobre 30 minut.

Alexia lezysz na plecach albo lekko na lewym boku i podłączają Ci takie słuchawki do brzucha. Słyszysz bicie serduszka maludy. Pierwszy wykres to tętno dziecka drugie ruchy a trzecie to skurcze. Być może będziesz musiała dusić na guzik jeśli się poruszy albo aparat sam będzie rejestrował zależy jaki ma szpital :)

Bardzo bym chciała, trzymajcie kciuki żeby to bylo to i wszystko skończyło się dobrze. Megisu dzięki :) Dzieło mężusia :P

Dzwoniłam do męża na szczęście już wraca i za jakąś godzinę będzie. Jak ze mnie poleciało to aż na majtkach troche było i mokre jakbym wodą polała i raczej szybko przecieka też wkładka. Zaczęło mnie pobolewać tam na dole i w pachwinach. Mi też nie chlupło jakoś dużo, ale wystarczająco żeby mnie zaniepokoić.