Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polcia91

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Polcia91

  1. Młoda mama gratuluje :) Olczak mnie też moja gin zbadała w pon i mówiła, że będę miała rózowate albo brunatne plamienia, a się okazało, że leci krew. W środe urodziłam z tym, że ja miałam rozwarcie i skurcze których nie czułam. Może właśnie to badanie coś ruszy? :)
  2. Megisu gratulacje :) I mamy kolejnego wrzesniowego dzieciaczka :) Czekam już za zdjęciem ;) Za resztę dziewczyn nadal trzymam mocno kciuki :) Smoczek pomógł. Olivier jeszcze się denerwuje, ale to chyba ma już taki charakter bo jak się uspokoi to ładnie pije. Mój mały nerwusek ;)
  3. Olczak ja po sn więc przeczekałam weekend żeby mnie brzuch przestał boleć zupełnie i zaczęłam. Wydaje mi się że po cc to chyba dopiero jak się rana zagoi. Izka musi być dobrze, trzymam kciuki za Ciebie. Daj znać co a Wami.
  4. Ramysia a ja wczoraj musiałam Oliviera zostawić na co najmniej 4 godziny, jak wparowałam do domu to aż się mama przeraziła :P Cały czas marudziłam mężowi. Madziulka ja też mam zawsze problemy z kupieniem prezentu, mała pewnie będzie cieszyła się z zabawki, jakaś lalka może? Ja dzisiaj zaczęłam się wiązać :P Wysmarowałam się oliwką i obandażowałam biust i brzuszek. Dostałam tabletki na zatrzymanie pokarmu od gin. Dziś ostatni raz ściągałam pokarm, cieszę się nawet bo to do przyjemnych nie należy i mam już to z głowy.
  5. Olczak ja też tak myślałam a 4 dni po terminie urodziłam :) Najgorsze jest czekanie po terminie. Podobno też burza dobrze działa na porody :P Ja jak rodziłam akurat była i na porodówce miejsc brakowało tak pęcherze pękaly ;)
  6. Olczak ja też tak myślałam a 4 dni po terminie urodziłam :) Najgorsze jest czekanie po terminie. Podobno też burza dobrze działa na porody :P Ja jak rodziłam akurat była i na porodówce miejsc brakowało tak pęcherze pękaly ;)
  7. Cześć dziewczyny :) Kama gratuluje :) I coś znowu zastój u wrześnióweczek, my to chyba będziemy się sypać grupowo :P U mnie wszystko ok, Mały grzeczniutki daje spać. Jest troszke łapczywy i łapie czasem powietrze przy karmieniu, ale już coraz mniej. Pozdrówki
  8. Olczak na porodówce dali mi szybko antybiotyk dożylnie ze strzykawki. u mnie szło raz dwa. Dali mi 2,5 godziny przed a powinno dawać się co najmniej 4. Mimo to Mały nie złapał nic, miał badania robione odrazu :)
  9. Cześć dziewczynki :D Dziękuje za gratulacje :) Wyszliśmy dzisiaj. Poród miałam ekspresowy naprawdę wszystko działo się szybko. Gdy dojechaliśmy na IP miałam 6 cm rozwarcia już po 20 min już 7 cm. Szybko mnie spisywano i kładziono na porodówke. Skurcze miałam coraz silniejsze myślałam, że kręgosłup mi pęknie, ale to minęło gdy podłączono mnie pod ktg. Na ktg skurcze na setke, jak przychodziły to myślalam, że D. dziurę w ręce zrobie tak ściskalam :P Było skakanie na piłce, przysiady, leżenie na bokach dosłownie cuda, jak można tylko bylo. D. pomagał mi cały czas. Miałam super położną i dziewczyny jeśli będziecie rodzić sn to słuchajcie co do Was mówi położna, choć boli jak nie wiem co to oddychajcie! Wdech nosem i wydech ustami. Przy końcówce już nie rozumiałam co do mnie mówią byłam tak zmęczona. Robiło mi się słabo, niedobrze. I rach ciach i Olivierek się urodził. Nię pękłam, nie nacinano mnie, rodziłam bez znieczulenia. Porodu strasznego nie miałam wyrobiłam się w 2.5 godziny. I faktycznie gdy tylko zobaczyłam Małego o tym całym bólu zapomniałam jakby było to wieki temu, trzymałam Olusia i płakałam. Dostał 10 punktów :) Mały jest leniwy i ciężko zaczęło mu wychodzić ssanie, najlepiej jak samo leci. Typ butelkowy, ale o to mi chodziło bo piersią karmić nie będę. Gdy jest najedzony i przewinięty śpi sobie słodko :) Jeśli macie jakieś pytania to je zadawajcie na ile będę mogła to odpowiem :) Ramysia, Giga, Madleenn gratuluje Wam kochane :*
  10. Dziewczyny ja szykuję się do szpitala, skurcze mam co 7,8.9 minut. Kręgosłup to mi chyba pęknie :/ Trzymajcie kciuki :)
  11. Nie mogę zasnąć bo mam skurcze. Nieregularne i bolesne, cały czas czekam. Krwawię znowu. Mama28 a może nie zauważyłaś i sączą Ci się te wody od jakiegoś czasu. Napewno wszystko będzie dobrze. Giga herbatka z cytrynką, czosnek, syrop z cebuli, halls'y.
  12. Megisu jestem niezniszczalna :P Madziulka u mnie przychodzi się na 8 dobę i czeka się jeszcze czy czasem samo się coś nie rozwinie i na 11 dobe dopiero działają. Troche mnie przeraża, że to tak długo.
  13. U mnie krwawienie się uspokoiło, ale zła jestem i tak bo jak się pytałam babie czy mogę tak krwawić to caly czas tylko o różowatych upławach lub brunatnych. Skurcze nadal nieregularne, poszłam powiesiłam pranie żeby coś się rozkręciło, ale tylko poczułam raz że brzuszek mi się stawia. Reszty nie czuję. Kurcze w tym artykule od Handzi pisało, ze jak się wyluzuje to ból jest mniejszy. Może ja się luzuję za bardzo? :P Mama bidna kobita co troche do mnie dzwoni i stresuje się dużo bardziej niż ja. A Ramysia może faktycznie pojechała do szpitala? U niej to faktycznie się tam rozkręcało.
  14. Dziwne bo ja wczoraj miałam takie pobolewania, o kręgoslupie już nawet nie wspomnę. Chyba, że takie mogą przechodzić. Chyba już głupieje :O
  15. Handzia fajny link. Czyli w pierwszej fazie porodu można czuć ból w biodrach tak? Boleć może cały brzuch, dobrze zrozumiałam?
  16. Olczak nie wiem jak to jest. Z ktg na ktg są coraz wyższe. Teraz jak czuję to mocne one nie są, ale dobrze, ze je czuje to już coś... Ramysia myślę tak samo jak Olczak jesli one się nasilają cały czas to chyba lepiej pojechać. Lekarz też Ci mówił, ze na dniach już może się zacząć.
  17. Handzia bardzo bym chciała, żeby tak było, ale znając moje szczęście pewnie się coś wydarzy.
  18. Madleenn u Ciebie może być inaczej. Mi od tego właśnie momentu brzuch cały czas się opuszcza, a ciotka to się wczoraj śmiała, że mój brzuch wygląda tak jakby zaraz miał się urwać. Mam go tak nisko, jak usiąde to czuje jego ciężar na udach. Tak dziwnie i pod górkę to tylko chyba u mnie idzie :/
  19. Aaa może się wynormują, trzeba liczyć.
  20. Ramysia czemu nie jedziesz już do szpitala? Regularne masz? Liczysz?
  21. Poczekam jeszcze troche i jak będę je mocniej odczuwać to pójde do wanny. Megisu niestety Ci nie pomogę. A jesli Cię to neipokoi to możesz iść z wynikami do lekarza ogólnego nie musisz do gina gnać on też Ci powie co i jak. Madleenn miałam to samo chyba, potem poczułam nawet, że coś we mnie w środku spadło i brzuch mi się opuścił. Było to już miesiąc temu.
  22. Ramysia czyli u Ciebie tylko lekko brunatne podbarwienie. Zaraz mnie coś trafi naprawdę. Skurcze mam od 40 do 100 one cały czas są tylko ja ich nie czuje, nie czułam wczoraj. Dzisiaj już pobolewa mnie brzuch i czuje skurcze, ale nie są mocne...Co za kure..ski szpital. Poczekam do jutra jesli nic nie ustąpi to pojade, dyżur powinien mieć lekarz do którego chodze na usg więc może coś się ruszy. Netka może schodzić przezroczyste, mi tak odchodził w szpitalu.
  23. Miałam spać, ale nie mogę i jeszcze teraz rozmyślam bo po tym badaniu powiedziała mi gin, ze mogą pojawić się różowawe lub brunatne upławy, ale u mnie jest też czerwoniasta krew i myślę czy to tak może być czy nie poza tym czuję, że coś ze mnie spływa jak przy @ wcześniej tego tak nie odczuwałam. Ramysia a jak było z tym krwawieniem u Ciebie?
  24. Meldunek 2w1... Po wizycie u pani doktor nic ciekawego, wszystko jak było tak jest i nic nie zwiastuje temu, że urodzę przed 16, ale wg zapisu ktg cały czas mam skurcze od 40 do 100, ale ich nie czuje i mnie odesłali do domu...Po badaniu krawawię chyba już troszkę ustępuje, wczoraj naprawdę zbadała mnie "delikatnie". Dziś jak tylko się obudziłam odczuwam skurcze, ale nieregularne. Zaległości nadrobię później a teraz ide zmusić się spać bo nie śpię od 4.20.
  25. Ooo chyba będziemy mieć nową mamuśkę :P Ramysia szykuj się i zdawaj relacje, trzymam kciuki :) Smerfaskr zdjęcia super i w tych włoskach wcale nie jest Ci tak źle jak pisałaś. Dużo to kwestia przyzwyczajenia. Muszę zacząć się zbierać do tego lekarza w końcu.
×